berta17
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez berta17
-
Oooo, cześć Milka. Tak mi przykro, że Cię boli. Musisz się oszczędzać. Ja wiem, co to jest, bo dwa lata temu wypadł mi dysk. Może powinnaś się skontaktować z lekarzem, co?
-
OK Kawa wypita, ja rzucam się w wir porządków. Jak się rozpędzę to i do Was wpadnę. A wiecie, że ja za ciastko zrobię wszystko ;) Do przeczytania
-
Dzień dobry, dziewczyny. No i znowu deszcz :( gdzie jest słońce? Ja sie muszę podładować!!!! Pumka, to dobrze, że takie problemy Cię omijają. Ja jestem w kropce. Jeśli będzie fatalnie, to będę musiała isę podleczyć i dopiero wtedy wrócimy do starań. Pumka, lepiej nie bierz Manti w ciąży. Nie zaleca się stosowania preparatów ze związkami glinu. Rennie będzie dobre, oby niepotrzebne Pumka, a tak w ogóle-7.22? Coś późno, jak na Ciebie ;) Pospałaś?
-
My święta spędzamy u rodzinki. Najpierw u moich tesciów, a potem u rodziców. Trochę odpoczniemy, poszukamy zajączka. A jak wyglądają święta u Was?
-
Miłych snów Milka kamilka, zjedz jeszcze jedno jabłko
-
Hehehhe może mu zapach tej świeczki nie odpowiada....Może on woli zapach jajkowo-cebulkowy :D
-
A mnie w czasie snu coś użarło w stopę. Mam teraz spuchniętą jak balon. Zauważyłam, jak próbowałam na nią stanąć i się nie dało. Cóż to za świństwo? Obejrzałam dokladnie całą okolicę i nic podejrzanego nie znalazłam. Obcy????
-
Och Kamilka, uwielbiam cieplutkie tosty opływające nutellą :p
-
Ja tam nie mam nic przeciwko pomarańczowym. O ile nie są wulgarni i nikogo nie obrażają. Przeważnie to są ludzie z dużym poczuciem humoru, ale niestety są też tacy z wysokim stopniem agresji. Ale caffe nie byłaby sobą bez pomarańczek. Wiec ode mnie dla wszystkich pomarańczy :D A ja mam strrraszną ochotę pojeździć na koniu, ale chyba juz nie powinnam, zakładając, że już się staramy. Hmmm, tego to mi będzie naprawdę brakować :(
-
kamilka, a co do tych pomarańczowych, co to o nich pisałaś...Jak sie takiego oswaja? Że tak za Tobą łazi, eee?
-
hi hi hi, ja mam z moim tak samo. No i wtedy wystarczy tylko szepnąć na uszko, a on już od razu przebudzony :D A normalnie to trzeba go dwie godziny dobudzać... No ale teraz jest na dyżurze i w ogóle porzućmy ten temat, bo ja mam teraz zwiększona aktywność i zwiększone potrzeby w związku ze specyficznymi dniami mojego cyklu. Rozhulam wyobraźnię i co ja wtedy zrobie????? M w pracy. A możeeee......w gabinecieeee..... Mrrrr ;)
-
Hehehehe...i dostałam życzenia....świąteczne....jak pewnie zauważyłyście. No tak. W sumie-co dzień-to bliżej do Bożego Narodzenia :)
-
No pospałam i jeszcze bym chciała, ale już jestem gotowa na ploty. No tak. Ktoś mnie tu zaczepiał, ale ja nie gustuję w pomarańczowych. Wolę czarnych..... :p A gdzie reszta babolków? Już dzielnie walczą o potomków?
-
ja właśnie się wyleguję. Też jestem padnięta. To chyba przez tę zmianę czasu.I jeszcze ten zołądek mi dokucza :( Ziewa mi się, muszę się drzemnąć. Potem się odezwę. Na razie, Mileczko
-
Poproszę :p
-
Cholercia, skończyły mi się krówki :(
-
Hehehe pomarańczowy, to nie mój kolor ;)
-
Moje życie biegnie drogą dawno już wybraną
-
Nie wnikając w intencje nadawcy-dziękuję. Przeczytam sobie przed świętami jeszcze raz :)
-
Cześć Babusia :)
-
Pumka, Ty już jesteś mamą, to może będziesz wiedziała, jak sobie radzić. Mam chorobę wrzodową zołądka, leczyłam to oczywiście. Teraz lekarz zabronił mi kategorycznie brania jakichkolwiek leków. A ja już mam brzusio zawiązany na supeł, tak mnie boli. Mam tabletki do ssania, piję len, innych sposobów nie znam. Może Ty coś słyszałaś o sposobach domowych na zgagę w ciąży (i oczywiście w czasie starania się o nią). Dziewczyny, no nie mam już pomysłu, co mogłabym zrobić :(
-
Kamilka, coś pomarańczowego się do Ciebie przykleiło i tu za Tobą przylazło :D
-
Cześć dziewczyny, już po pracy, a tera będę się lenić. Natanielko, to super, że układa się tak, jak powinno. Cieszymy się, że już niedługo będziesz ze swoim połówkiem :D Kamilka, o 3.30? Ty to potrafisz....Już zaglądam, co to się tam stało na tych Mamuśkach...
-
No ja też z testami się wstrzymam, jakem Berta17. Ja muszę zmykać do łóżeczka, bo jutro idę do pracy na ósmą rano, a noc przecież o godzinę krótsza. Dobranoc dziewczynki
-
Milka wiem :p Nawet Cię nie podejrzewałam o taką cierpliwość.