berta17
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez berta17
-
No nie zrobię, nie zrobię, nie nie nie
-
mnie poprzednim razem odrzuciło od papierosów, w ogóle nie chciało mi się palić. No jak mnie ten brzuch boli, w du*** mam te testy, obiecuję solennie, że nie zrobię żadnego testu do 15.04. Chyba że @ przyjdzie, to nawet i dłużej
-
Hahahaha, z dzisiejszego dnia jeszcze -poproszę prezerwatywy -tak, a które? -a jakie są? -klasyczne, nawilżane, prażkowane, zwiększające doznania u kobiety -eee...wszystko jedno -ale mi nie jest wszystko jedno
-
No dobra, zapalmy
-
Kamilciu, proszę kieliszeczek. A jakbyś chciała soczku, to tez mam. No to w górę
-
Proszę bardzo, tylko uważj, bo ma moc
-
Ja piję pyszną naleweczkę mojego męża malinową z mietą. Komu polać?
-
A ja? Ja bym też chciała ciacha A Kamilka niech się nie czuje ignorowana, Niech się Kamilka na nas nie gniewa. Ja np. musiałam dziś harować i pisać nie mogłam
-
Ja zrobiłam dzisiaj, bo chciałabym wiedzieć mniej więcej, jakie objawy przypisać do danego dnia cyklu. My z M raczej lubimy się przytulać i to raczej często, więc nie mamy ciśnienia, żeby nagle robić dzidziusia. Ja po prostu staram się przyjrzeć się sobie w poszczególnych dniach cyklu, żeby mieć tę wiedzę na następne miesiące, w razie, gdyby nam się nie udało
-
Ale mam myślowe przeskoki, ale w tej chwili właśnie te dwie sprawy mnie nurtują
-
Dziewczyny i powiedzcie, co myślicie o tym tescie? ja nigdy się nie obserwowałam, bo brałam tabsy i było ok. I teraz, mając 30 lat, wiem tylko, że owulacja jest w środku cyklu. Nieźle, nie? Ale wstyyyd
-
To przedwczoraj było, adziś jeszcze jeden wywiad z tą małą. Ja pierdzielę, jak mozna to swojemu dziecku zrobić. No dobra, on jest zwyrodnialcem. Ale matka?????
-
Ogladałyście może na Polsacie program o tej dziewczynie, co ją ojciec przez sześć lat gwałcił?
-
Cześć Milka Mhmmmniam mhhniammmm....ale się obżarłam. Tosty z nutella i mleczkiem. Pyszota. Dziewczyny, oczywiście zrobiłam test owu, bo go miałam, to zrobiłam. Tylko na teście wychodzi, ze jeszcze nie mam, a mnie juz jajnik ciągnie... Hmmmmm, ja wiedziałam, że ten test tylko mi zamiesza w głowie, a na pewno nic nie wyjaśni. Z tym śluzem, to ja się w ogóle nie orientuję, bo nigdy mnie to nie obchodziło.
-
No solidna firma :) Ale co z resztą? Myślę czasem o Madusiaku, ktoś gdzieś ja widział?
-
Chyba nam topik zdycha
-
sprostuję: on chciał permen, a ja chciałam mu sprzedać perłe (żel wybielający) No właśnie, gdzie dziewuchy? Kamilka walczy z pomarańczową mafią na Mamuskach... :p A gdzie reszta???
-
-dzień dobry, per...(mruczenie) poproszę -proszę bardzo, czterdzieści siedem zł -to jakaś nowość? -nie, to jest na rynku już długo -co to jest? -żel wybielający -co mam z tym zrobić? -wlewa się w nakładkę i się nakłada -i co? -nooo i ten żel wtedy wybiela....(konsternacja) -pani mgr, ja prosiłem o PERMEN ale się wystraszyłem Autentyczna sytuacja z dnia dzisiejszego. Facet chciał permen(tabl na potencje), a ja mu chciałam wybielić
-
:D :D :D :D
-
No widzisz :) Kochana, dziesięć oddechów brzusznych 1... 2... 3... 4... 5... 6... 7... 8... 9... 10... a teraz spokojnie czekamy na 7.04.2009, robimy test i widzimy II co się u nas działo przez cały dzionek? Przeczytam i się zorientuję
-
cześć Wam, babeczki Pumcia, nie wymyślaj sobie nic, kochana. Ja np nie miałam żadnych, absolutnie żadnych objawów. Nic, żadnego bólu piersi, zadnych zachcianek, nawet test mi nie wychodził. A beta sobie po cichutku rosła...
-
Mathea głasiam Cię po brzuchu i może się zarażę :D Ojjj, dziewczynki, nie chce mi się do pracy. To takie przerąbane chodzić do pracy w weekendy. Wszystkie pewnie mieszkanka sprzątają. Echhhhh, no to idę wygładzić karoserię i.....niech mnie ktoś przytuliii :(
-
ja już rozgrzebałam szafki w kuchni. Też tak masz, ze wielkie sprzątanie nie może obyc się bez przemeblowania? Ja właśnie dumam, jak od nowa urządzić swoja kuchnię :p
-
hehehe, no właśnie to czekanie... mi też to nie wychodzi, ale u nas jest łatwiej, bo M ciagle w pracy. Kurczę, tak pięknie dziś miało być, a tu chmurzyska paskudne. Muszę się zmobilizować i wziąć do roboty, a mi się nie chce :( Właśnie wyliczyłam, ze jeśli udałoby się w tym cyklu, to będziemy mieli prezent pod choinką :)
-
Czyli Milka - już za dni kilka....;) ale mi się udało zrymować. My właśnie działamy. My, kobiety mamy przechlapane. Najpierw czekamy na @, potem czekamy, żeby nie przyszła. A ona, małpa, często robi na odwrót. Ale nie tym razem. Koniec rządów wrednej małpy. Bierzemy sprawy w swoje ręce/brzuchy ;)