Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

berta17

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez berta17

  1. Milka i trzymamy Cię za słowo. I oby gupia małpa się do środy nie zjawiła :)
  2. Ja na razie muszę zmykać, bo muszę obiadek zrobić. Mój M dziś wraca, a ja po południu gonię do pracy. Cały czas myślę o naszym Madusiaczku, tak strasznie mi jest przykro i smutno. Do wieczora
  3. Milka, baczność! Poczekaj do środy! Dasz radę, bądź dzielna!
  4. kochana, ja wczoraj zrobiłam test, a jestem po @ :) Gupia jestem jak but, sama się z siebie śmiałam. Ale zrobiłam. No oczywiście nie było drugiej kreski. Ja chyba po prostu zaczynam wpadać w testomanię :)
  5. Milka, ta może przyjdzie...ale następna-kto wie, może ta będzie ostatnia na dziewięć dłuuuugich miesięcy :) :) :)
  6. Ja po stracie strrrrasznie chciałam jak najszybciej znowu zajść w ciążę. Mój lekarz prawie na siłę mi to odradzał. Odczekałam i teraz znowu zaczniemy próbować. Boję się, jak diabli. Nie chciałabym się psychiczne zablokować, bo wtedy znalazłabym się w du*ie. No nic, zobaczymy.....
  7. poprzednim razem nawet nie myślalam, ze mogłoby nam się udać, bo przytulaliśmy się w totalnie niepłodne dni. @ się spóźniała, ale ja jakoś nawet tego nie zauważyłam. I przyśniło mi się, że robię test. Zrobiłam go za dwa dni i wyszło. A potem przyśniło mi się, ze mam krwawienie i nastę pnego dnia wylądowałam w szpitalu. Boję się tych moich snów
  8. Właśnie wstałam, bleee jaka paskudna pogoda :( Madusiaczku, co u Ciebie? Kurdę, miałam dziś jakieś takie dziwne sny...Śniło mi się, że dostałam @, a ja sobie powiedziałam, że nie tym razem i się po prostu wykąpałam. No i potem zrobiłam test i wyszły dwie kreski. Myślicie, że jestem nienormalna, że takie rzeczy mi się śnią?
  9. Madusiaczku, przecież mozesz mieć jeszcze dziecko. Przecież to jeszcze przed Tobą
  10. A może on po prostu nie dał sobie rady z tym, co się stało. Może jest w jakimś szoku...Jakoś nie potrafię tego poskładać, jak on mógł Ci to zrobić w takiej sytuacji...
  11. No przecież to nie ty jesteś winna, że jemu się nie chce walczyć o wasze małżeństwo. No ale ja nie rozumiem. On po prostu ucieka. Nie udało się, są problemy, a on ucieka.
  12. Boziu, Madusiaczku, przytulam Cię, nie powinno Cię to spotkać. Trzymasz się? Myślałaś już, co dalej? Będziesz jeszcze z nim rozmawiać?
  13. Madusiak, może nie wszystko stracone. Kur**a, co to się dzieje na tym świecie??? ku**a, KU**A, KU**A!!!!!
  14. Musiałam odbębnić kilka telefonów, w tym jeden od teściowej. Milka, ja nawet nie myślę, że mój M mógłby mi świństwo zrobić. Ale ciągle widzę, że ktoś z kimś...Byłam kiedyś na szkoleniu. Fajna impreza, super hotel itd... Ok 1 w nocy towarzystwo zaczęło się miksować, a ok 3-parami opuszczać salę (obściskiwali się na korytarzu). Kurdę, to było obrzydliwe.A potem co? Wracali ci ludzie do swoich połówek i pewnie opowiadali, jak było nudno...ble
  15. noooo....z bitą śmietaną i sokiem malinowym....a mój M nie odbiera telefonu, jak zwykle. Pewnie siedzi z kumplami na piwie. Czasami się zastanawiam, czy na pewno tylko z kolegami....tak sobie tylko piszę bo w to nie wierzę, ale jak tu poczytałam, to dookoła jakieś zdrady...ble
  16. Cześć dziewczynki. Właśnie wróciłam z pracy, a teraz siedzę i wcinam naleśniki. Mniam.Jakoś puściutko tutaj...Aloooo
  17. teraZ chciałam napisać :) Ja też jestem za in vitro. Niech każdy mówi, co chce, ale idąc tokiem myślenia niektórych mądrych ludzi- nie należałoby też ratować chorych niemowląt, bo GÓRA tak sobie zażyczyła, żeby było chore. A siostra mojej koleżanki urodziła dziecko z wada serca i od razu praktycznie była przeprowadzona operacja - Michaś ma już cztery latka
  18. Oj ja durna - in vitro oczywiście
  19. Tzn umyć samochód :) Milka- nie czekaj na małpę-sama przylezie. Ale to już jedna z ostatnich :) Kamila, a ten koncert to zupełna niespodzianka?
  20. ho ho to już moja druga kawa. Gdzie ta energia obiecywana na pudełku??? Nooo, sloneczko niczego sobie. Nawet ptaki się wydzierają, jak na wiosnę przystało. W końcu dzisiaj jest jej pierwszy dzień :) :) :) Ja idę do pracy na 15, ale muszę zaraz jechać do banku, do pralni i uprać samochód, bo mój M wczoraj mnie zawstydził, powiedział, że jego jest czystszy :/ No to teraz zobaczymy
  21. Uaaaa... Ja jestem. Miałam wczoraj gości, to i wstawało mi się trochę gorzej ;) Przede mną kolejny samotny weekend. M pojechał na konferencję. Dobrze, że dziś i jutro idę do pracy
  22. Kurdę, wyżarło mi to, co napisałam. Chciałam tylko napisać, że są leki uspokajające, które można brać w ciąży. Niektóre nawet standardowo są pisane p-wymiotnie. Ale niestety bellergot raczej się do nich nie zalicza. I xanax też tylko w sytuacji, gdy jest ścisła konieczność. Ważne jest, czy to jest na pewno nerwica, bo depresja ma podobne objawy a leczy się ją zupełnie czym innym. Dlatego ważna jest konsultacja z lekarzem specjalistą. Aha i niestety nie mam konta na nk i chyba mieć nie będę
  23. Ja już też leżę w łóżeczku, M znowu w pracy. Może zasnę, ale chyba na to się nie zanosi. Ech życie...Papa, życzę spokojnej nocy
  24. Mam taki swój ulubiony wiersz na smutne chwile. Podzielę się nim z wami w tajemnicy Kiedy mówisz Nie płacz w liście nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno odetchnij popatrz spadają z obłoków małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz ( Jan Twardowski)
  25. I wierzę w to, że GÓRA wie, co robi, chociaż do kościoła nie chodzę. To też po szpitalu. Chodził ten ksiądz po oddziale, ale jak sie okazało, że czekam na zabieg to moją salę omijał szerokim łukiem. Kamilka, co do tych k**ew- to nie świat jest niesprawiedliwy (każdy jakiś swój krzyż musi nieść)- to ludzie są podli i głupi, źli i zachłanni i nie potrafią docenić tego, co mają
×