iwcia73

Hej:) Ja za 10 - 30 tabletek płaciłam 23zł ,15 o 10 zł wiecej,za 60 tabletek 10 płaciłam 46zł,moja szwagierka za 60 tabl 10 płaciła 32 zł.Więc ceny sa rożne:)

Witam w cieplutkie południe :) Ale tu dzis kolorowo i wesoło,ten z pakietem jest dobry.!!!..ale sie usmiałm:) Dziewczyny czy Wy pijecie herbatki spalajace??? - bo w\'\' Biedronce\'\'jest taka nazywa sie ; Just-fit ;jest bardzo smaczna i pachnie cynamonem :) koszt nie całe 4 zł POLECAM:) Moj doktorek zalecił mi takie pigułki spalajace \'\'SLIM\'\' mozna je kupic w TESCO,ale cięzko je dostac,wiec pomyslałam ze zamiast tego herbatka moze byc:) My sie ruszamy a tłuszczyk sie spala:) Pozdrawiam Was cieplutko

...edytusia..z wiosną to i nowe butki trzeba.Jak kazdej z nas:) ja dzis specjalnie przy moim wyciagnełam buty takie co to sie na smietnik sie nadaja - a on .. co nowe fleki trza? a ja mu- nie nowe buty :)a on mi- was ( czyli mnie i dzieci) to lepiej teraz wyzywic jak ubrac,a ja mu na to ? no mnie lepiej teraz wyzywic bo jem jak wrobelek hehe :-p Dobra teraz to juz naprawde mykam ,bo szanowny mezulek z pracy za chwilke bedzie

...caterpillar....dzieki za pierwszą lekcje :) popielniczkowa dziewczyna ,to troche nie ładnie tak co? :-p - to moze niech zostanie Ashtraygirl,ja troche jezyk pogimnastykuje i bedzie łatwiej mi pisac hehe:) ...Ashtraygirl..prosze nie gniewaj sie ...renatka..ale twoja mała ma zadanie,pomysl co bedzie w gimnazjum,moj syn jak przychodzi czasem ze szkoły to ma dosc polonistki,ta to dopiero zadania wymysla - zadania jak szkole sredniej klasy 3..koszmar co do nalesniczkow,racuszkow i goferkow:) tez je uwielbiam i zawsze,zawsze jak pieke to zjem a co lepiej jedno takie cos ,jak całą czekolade:-p TVN- zaczełam ogladac i musiałam mykac na zebranie,ale poczatek jeszcze widziałam..ale skurczy byk.. Prawde o tym czy naprawde widac u nas spadek kg to tylko te osoby nam powiedza ,co nas rzadko widują -bo nasze chłopy to z nami na codzien i tego nie widzą Ja sie pytam mojego męża - widac cos że mi ubyło tu i uwdzie? ..a on na to - nie wiem bo jestes w ubraniach . I co????wiec stwierdziłam ze sie go pytac nie bede:) No mykam, pewnie jeszcze tu wroce :)

Witajcie zaginione dziewczyny :) ....ruda.. ...Julia Agnieszka.. ...mae21...Ciebie tez witam :) A ta en_ka,co znowu tu??? nie ma co robic wieczorem,przyjaciele jej nie lubia czy co!!!!!!!!!! ...men21... tu na forum mozna o wszystkim pisac :)a KG przy okazji tracimy:-p,jak czytamy to co pisze nieproszony gosc.

Cos o kobietach!!! Jak kobiety rozumieją męskie postępowanie;) Podarował mi książkę - sugeruje, że jestem idiotką. Podarował mi dwie książki - sugeruje, że jestem idiotką, i że moja matka też jest idiotką. Podarował mi trzy książki - sugeruje, że przeprowadził się ze wszystkimi swoimi rzeczami. Podarował mi kwiaty - sugeruje, że jestem przeciętna - znaczy pomyślał sobie: "Jej, jak każdej przeciętnej idiotce wystarczy dać kwiaty i się zamknie". Zaprosił mnie do restauracji - tylko po to, żebym znów się napiła i tańczyła nago na stole. Podarował mi bilet na wycieczkę na Malediwy - żebym pojechała na lotnisko, zapominając paszportu i pieniędzy i wyszła przy wszystkich na idiotkę. Podarował mi butelkę drogiego, francuskiego wina - sam je będzie pił, a dla mnie pobiegnie po wódkę. A ja będę musiała czekać na niego jak idiotka. Zaprosił mnie do kasyna - bo głupi mają szczęście. Podarował mi suszarkę - żeby mnie prąd w wannie zabił. Podarował mi rzeźbę jakiegoś mało znanego rzeźbiarza, żebym ja, jak idiotka, nie mogła przyjaciółkom opowiedzieć, kto ją wykonał. Podarował mi naszyjnik, żebym ja zaczepiła nim kiedyś za jakiś gwóźdź i oderwała sobie głowę. Podarował mi buty na płaskim obcasie - chce mnie poniżyć. Kupił mi buty na wysokim obcasie - chce, żebym połamała sobie nogi, została inwalidką i żeby mógł mi potem buty ortopedyczne ze zniżką kupować. Napisał na chodniku pod moimi oknami: "Kocham cię, Zosiu!". Jeszcze mu to przypomnę. A Zośkę zatłukę. Na kartce walentynkowej napisał, że czekał na mnie całe życie - sugeruje, że spóźniłam się na spotkanie. Albo, że jestem bardzo stara. Podarował mi płytę z piosenkami Ich Troje - chce, żebym chodziła zapłakana i nikomu oprócz niego nie była potrzebna. Podarował mi aparat cyfrowy, żebym zwariowała czytając instrukcję!

DZIEWICA POSPOLITA Roślina krótkotrwała, wymagająca szczególnej pielęgnacji. Chętnie poddaje się flancowaniu. STARA PANNA Roślina długotrwała i pnąca, czepiająca się wszystkiego i wszystkich. Żyje w miejscach odosobnionych nie wiadomo z kim. KOCHANKA Roślina kwitnąca pasożytnicza z gatunku motylkowatych. Z uwagi na duże koszty w naszych warunkach trudna do hodowli domowej. Rozkwita nocą. ŻONA Pożyteczne zwierzę domowe, pociągowe, bardzo nerwowe, ale wytrwałe. Żywi się odpadkami, w hodowli domowej bardzo opłacalna przynosząca duże korzyści. ROZWÓDKA Należy do owadów występujących w dużych ilościach, znana w przyrodzie pod nazwą szarańcza. Samiczki pozostawia w spokoju, samców niszczy od korzenia. Czyni szkody w ubraniu zwłaszcza w kieszeni. WDOWA Wierzba z gatunku płaczących, szybko próchniejąca. KAWALER Ptak przelotny, dzieci swoje podrzuca innym i wówczas zmienia miejsce pobytu. Jest trudny do chwycenia w sidła. STARY KAWALER Grzyb jadowity o gorzkim smaku. Żyje przeważnie sam lub w symbiozie z purchawką pospolitą MĄŻ Zwierzę domowe z gatunku leniwców. Ze względu na dużą żarłoczność w warunkach domowych przynosi duże straty. W hodowli nieopłacalny. Pochodzenie – skrzyżowanie trutnia z padalcem.

to zeby wam poprawic nastroj:)

Policjant pyta staruszkę: - Wiek? - 86 lat. - Czy mogłaby pani opowiedzieć swoimi słowami, co tu się właściwie wydarzyło? - Siedziałam na ławce na tarasie przed domem, podziwiając ciepły wiosenny wieczór, kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie. - Znała go pani? - Nie, ale był przyjaznie nastawiony. - Co stało się po tym, jak usiadł obok pani? - Zaczał pocierać moje udo. - Czy powstrzymała go pani? - Nie. - Dlaczego? - Bo odczuwałam przyjemność. Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata 30 lat temu. - Co stało się potem? - Zaczał pieścić moje piersi. - Czy próbowała go pani powstrzymać? - Nie. - Dlaczego? - Mój Boże, dlaczego??? Było mi tak dobrze, czułam, że naprawdę żyję. Od lat tak się nie czułam! - Co stało się później? - Cóż, rozpalił mnie do czerwoności, więc rozłożyłam nogi i zawołałam: "Bierz mnie, chłopcze, bierz mnie!" - I co? Zrobił to? - Nie, do diabła! Zawołał "Prima Aprilis!" I wtedy zastrzeliłam sukinsyna!

Prima Aprilis... Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia: - Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: - Dawaj pieniądze!! - Dlaczego? - pytam groźnie. - Prima Aprilis!! To ja mu naplułam w oko i mówię: - Śmigus Dyngus!! Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi: - Popielec!! No więc ja go przydusiłem i mówię: - Zaduszki!!

Czesc dziewczynki:) Aaaaa co to za.... en_ka ...ona z choinki sie urwała, jak jej sie nie podoba to niech tu nie zaglada.... dziewczyny zgadzam sie z wami - nie chcemy tu takiej - niech idzie precz :) ...renatka... wkoncu sie doczekałas hydraulika :) ..caterpillar...Ty,jak ja bez wgi nie ma dnia:) tez sie cieszyłam w poniedziałek ze wkoncu jakies 65,8 a dzis juz było zajs 66,4:( ale mysle ze to przezto,ze rozregulowałam posiłki - jak sie wezne za robote to o jedzeniu ani mysle (od poniedziałku tak było ) ...kasiek.. ja tez sie wpraszam na wies :) Wszystkim wam dziewczynki przesyłam bo u mnie pogoda wkonc super i zyc sie chce:) A z tą ..en_ka..to szkoda słow.... faktycznie najlepiej ignorowac :)

...edytusia.... W niektorych aptekach ponoc mozna kupic,większośc z nas jest po konsultacji z lekarzem i zele kupuje na recepte :) ZELE można stosowac z anty ,ja tak biore juz 2 miesiąc i jak narazie wszystko ok,zadnych spoznien:) Dobra juz mykam :)

A u nas dzis pogoda paskudna:( ...anula tg.. ja słyszałam że tez lody sa dobre na krtan i wskazane nawet bardziej zimą niz latem... a co do zamrażalki to głowa by mu sie nie zmiesciła - jest taki waski :) ...ruda to jest straszne jak sie patrzy jak dziecko cierpi:( moj mały to ma wezły powiekszone i nos zatkany,ale z nim to całkiem inna sprawa,odkad skonczył rok przestał jesc,pic mleko i zaczeły sie problemy.Do tej pory z jedzeniem na bakier ale chociaz mleko pije ( bebiko bananowe) inne za zadne sarby, odpornosc zmalała i problemy sie pojawiły,do tego jeszcze wieczny katar.Dostałam juz skierowanie do alergologa,jutro dzwonie zeby sie zapisac :) zobaczymy co wyjdzie. Dziewczyny co do słodkiego,to ja mysle ze jak nasz organizm tak bardzo chce tych łakoci ,ze nie mozna sie oprzec - to znaczy ze własnie tego potrzebuje i na wadze nie ma znaczenia....ALE OCZYWISCIE Z ROZSĄDKIEM MOZNA ZJESC :):) ..Paczulek.. własnie miałam pytac o to samo :)chociaż ja po piątku i sobocie takiego stresa miałam ,najpierw z tym wypoczynkiem,a potem jeszcze maluch chory,ze dzis rano weszłam na wage i pokazało 65.8 nawet diety nie trza tylko troche nerwowki i wga leci w doł ,tylko potem jakim kosztem... ide troche pocwiczyc,poki maluchy spią :)Pa

Kurcze mam go w domu :( Jasny NIE.NIE ,NIE- miałam juz jasny i jestem wyleczona z takiego koloru...A co do windy to własnie naprawiają :) hehe,przy wywożeniu starego kompletu na dół popsuła sie i musiałam dzwonic żeby przyjechali naprawic ..KOSZMAR.. A z tym obwisłym brzuchem to ja nie moge ,chyba zadna by sie nie chciała doprowadzic do takiego stanu SZOK.... Fajnie że jest nas wiecej z okręgu Rybnickiego:):)

...kasiek..... super ze wszystko wporządku :) Wiecie co mi chyba faktycznie na oczy siadło,A MOŻE KOMU INNEMU.Jestem wsciekła strasznie .Przywieżli mi niedawno komplet wypoczynkowy,miał byc taki piękny CIEMNY,a oni cholera przywiezli jasny... i jeszcze sie pytają? TO CO MAMY Z TYM ZROBIC??,cholera.Oczywiscie telefon do szefowej i wyjasnienia .Mało tego trza było go wnies na 8 pietro po to tylko zeby za tydzien znies spowrotem na dół i wymienic na inny. A do tego moj mąż w pracy ,zawsze go omijają takie niespodzianki,a ja sie musze wkurzac...kurcze ale człowiek musi sie na kombinowac ,a o gadaniu to juz nie wspomne.Już mi popsuli humor i jestem strasznie zła. Przepraszam że o takich pierdołach pisze , musiałam sie wygadac, wiem ze macie inne problemy...ale mi ulzyło

Witam Dziewczynki:) Przeczytałam wasze wczorajsze wpiski dzis rano - czytajac niektore,az mi sie łezka zakreciła,wiem dziewczyny.... Agixa....kasiek.....i inne... że nie potrzebujecie wspołczucia ,ale wsparcia i zrozumienia - więc macie to wszystko we mnie :) Faceci .... nie kazdy umie podtczymac na duchu,a najlepiej dla nich ,to ,to abysmy my nie przychodziły do nich z naszymi problemami i smutkami,bo oni i tak nie wiedzieli by co z nimi zrobic :(( skąds to znam).Jak w kazdym małzenstwie sa wzloty i upadki.Ale my jestesmy silne i damy rade :) Dziewczynydla was.... A teraz poczytam sobie co dzis juz napisałyscie i mykam dalej do moich obowiązkow:) Mam nadzieje ze dzis bedzie bardziej wesoło.:) A ...biuralistko... trzymam kciuku....

Witam Dziewczynki z rana:) A co tak z wieczora dziewczyny miały zły nastroj.. to pewnie ta pogoda tak na nie wpłyneła.... ...kasiek... ...Ruda....dzisiaj bedzie lepiej:)głowy do gory U mnie za oknem słoneczko,ale sniegu pełno i zimno strasznie brrr ...biuralistko...miłego dnia w pracy i oby te egzaminy poszły jak najlepiej Ja narazie zmykam,brac sie za porzadki:) Miłego dnia Wam życze i oby był tak humorny ja wczoraj :):) Przyjaźń powiększa szczęście i pomniejsza nieszczęście, podwajając naszą radość dzieląc na pół smutek.

A to cos na zakonczenie dnia :) Wy śpijcie wygodnie By snów było wiele Ja też już uciekam Drodzy przyjaciele Dobranoc wam mówiąc Miłej nocy życzę Jutro was zobaczę Kiedy się wyśpicie Pa,pa do jutra :)

Mąż wrócił z pracy i zobaczył, jak trójka jego dzieci siedziała przed domem, ciągle ubrana w piżamy i bawiła się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie. Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik był zawinięty pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnych drzwiach była usypana kupka z piasku. Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów. Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał: - Co tu się dzisiaj działo? Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała: - Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam? - Tak - odpowiedział z niechęcią. - Więc dziś tego nie zrobiłam. TAK SWOJĄ DROGA ...ciekawe co by moj mąż powiedział jak by zastał taki bałagan.... hm...:)

Do kolesia na ulicy podchodzi brudny, skacowany menel i mówi: - Panie, poratuj pan! Zbieram na jedzenie. Daj, pan, trochę grosza! - O, nie! Pewnie zaraz kupisz flaszkę, nie ma mowy! - Skąd! Ja już od dawna nie pije! - Taaak? To pewnie przegrasz w karty! - Panie, ja się brzydzę hazardem! - No to wydasz na kobiety! - Jaaa? Ja jestem wierny mojej babie, naprawdę jestem głodny... Na to koleś: - No to jedziemy do mnie. Żona zrobi kolacje, zjesz z nami. Menel próbuje do końca ściemniać i mówi: - Ale zobacz, pan, jak ja wyglądam, pańska żona mnie nie wpuści, daj pan kilka złotych i już sobie idę. - Jedziesz ze mną. Muszę pokazać żonie, co się dzieje z człowiekiem, który nie pije, nie gra w karty i jest wierny swojej kobiecie!

Oooooo Dziewczynki dziekuje za tak wyczerpujace odpowiedzi :) do konca mojej kuracji 3 miesiecznej jeszcze troche zostało - zobaczy sie co bedzie :):) .... biuralistko.... ta szrlotka to mi tu aż pachniała,niestety nie mogłam po nia siegnac i zjadałm co? ... Batona takiego z nadzieniem- fuj,fuj...ale dobry był:) Tylko jak tak dalej pojdzie to ja nie wiem co bedzie,.... TE TABLETKI to chyba do konca życia bede brac i jeszcze dzien dłuzej :-p

oczywiscie to nie jest złosliwe

.....Paczulek.. czy to Ty pisałaś ze zele najlepiej brac 3 miesiace??? Jak byłam u mojego lekarza po pierwszą recepte- zapytałam? ile czsu musze brac tabletki zeby schudnąc ok 15 kg? - odpowiedz 3 miesiace ( moge mu zadawac takie głupie pytania bo to moj znajomy :) ok mowie.Po miesiacu znowu ide do niego....i daje mi tecepte na 60 tabketek.... Pytam Go i co dalej?.....odpowiedz---- przyjdz jak skonczysz to całe opakowanie,wtedy dam Ci jeszcze jedna 60 i bedziesz brała ja co drygi dzien.... czyli wychodzi ze jeszcze 4 miesiace.... i tak sie zastanawiam.....,czy On tak po znajomosci mi chce zaszkodzic ,czy faktycznie ta metoda jest dobra.. A moze ktoras z dziewczyn ,ktora juz brała wczesniej mi napisze jak to jest???

Witam dziwewczynki- popołudniu :) tak wskoczyłam na te forum i sie zastanawiałam czy dobrze wybrałam temat:-p... ale chyba dobrze.... Jak tu wesolutko:) Tak sie zaczytałam w te kawałki,że o mały włos a gołabki by mi z gara wyfruneły :) Chyba bedzie trzeba powymyslac jakies pytania ,bo widze że Panie sie zwolniły z obowiązku odpowiedzi,...albo tak wystraszyły co niektore dziewczyny ,że teraz nie chcą o nic pytac heheh:):) dopuki nie przeczytaja całego forum :D Panie ..... maciek1235 niestety nie jest Pan pierwszym naszm gosciem :) juz tu mamy jednego kolege :) No i tyle narazie ,zajs mnie wyganiaja od kompa :(

:) ....Agixa... pomarzyc zawsze mozna.....:-p