bratka_

Kasiula, ja mam PCO. Leczy się to tylko jak chce się zajść w ciąże, poza tym zostawia się jak jest podaje się jedynie tabletki anty, aby liczna torbieli się nie powiększała. Wiadomo, że każdy przypadek jest inny. U mnie było tak najpierw tabletki na wywołanie owulacji (clostibergyt) jak urośnie pęcherzyk to zastrzyk na to żeby pękł (pregnyl) i progesteron na ostatnią fazę cyklu (luteina lub duphaston). Ogólnie to wizyty u gina jakieś 3 razy w miesiącu.

Wiolkcia - moje najserdeczniejsze gratulację :) Ale fajowo :))) Kosmetyki na rozstępy to zaczyna się stosować po skończeniu pierwszego trymestru. Wcześniej możesz stosować zwykłą oliwkę - nie zaszkodzi na pewno.

Radosna, ja urodziłam w 36tc, więc jeszcze trochę Ci brakuję, ale wieżę, że dasz radę :) My byliśmy na ostatnim szczepieniu w piątek (teraz dopiero po roczku), mały trochę gorączkował ale nie było najgorzej. Było widać, że przez ten upał zniósł to gorzej. Tysia, dobrze, że teściowa po nosie dostała :D

Ciekawe czy Żoli jest już po ?? :D Radosna, Ciamci - trzymajcie się dziewczyny jak najdłużej w dwupaku. Jak lekarz mówi leżeć to leżcie choć wiem, że to ciężko. Trzymam za Was kciuki tym bardziej, że wiem co to znaczy urodzić przed terminem, ale Wam jeszcze dużo brakuje więc proszę słuchać lekarzy i nie załamywać się.

żoli, będę trzymać kciuki :D tysia, ja na pierwszej wizycie nie dostałam skierowania na żadne badania dopiero na drugiej, ale jeszcze ich nie zrobiłam ...

tysia, Gabryś bardzo nie lubił leżenia na brzuchu, zaraz był płacz, starałam się kłaść go bardzo często. Wszystko się zmieniło odkąd sam nauczył się przewracać, teraz najchętniej by tylko na brzuchu leżał. Muszę go pilnować, bo jak się przekręca zaraz po jedzeniu to wiadomo jak to się kończy :)) A więc nie martw się wszystko przed wami :D

Gabryś też bardzo dużo śpi w dzień teraz. Odżywa wieczorem :) Żoli, to tylko dwa dni różnicy. Nie denerwuj się bo jeszcze urodzisz :P

Żoli, nie strachaj się :) Wszystko będzie OK :D

Prawda :D

Zazwyczaj ma dwie pobudki. Od niedawna pierwsza jest zazwyczaj około 4 druga około 6. No i od 7 już nie chce spać. Jeszcze miesiąc temu pierwsza było około 2, teraz jest zdecydowanie lepiej :)

Hej, Ja do tej pory mam podobnie. Gabryś może jeść co 2 godziny w dzień. Na szczęście po wprowadzeniu słoiczków choć jedna przerwa w ciągu dnia jest dłuższa :) Jak chcę gdzieś wyjść to odciągam mleko i zostawiam w butelce - maluch nie ma z tym problemów.

Iga - przyjmij ode mnie również najserdeczniejsze gratulacje. Ale fajnie, że ten Nasz wątek taki szczęśliwy :D A Gabryś jutro kończy 5 !!! miesięcy. Ale ten czas leci :) W piątek kończy mi się macierzyński i nie wyobrażam sobie, że miałabym teraz wrócić do pracy. Ja też miałam ciekawa sytuację ze szwem po porodzie (nie po cesarce). Po usunięciu szwów jeden został i zauważyłam go jakieś 3 tygodnie po porodzie. Wzięłam lusterko i pęsetę i go wyciągnęłam ;) Był przecięty więc wyszedł bez problemu.

Sralis - Moje najserdeczniejsze Gratulacje !!! :D

tysia, zrób se suwaczek, bo mi się nie chce ciągle szukać tabelki i sprawdzać ile ma Twoja córcia :P

Jestem, podczytuję Was od czasu do czasu, ale jakoś tak ciężko mi się wstrzelić. Gabryś rośnie, wcina już jabłuszko i marchewkę, dziś wprowadzamy banana :) a mi chyba coraz bardziej doskwiera siedzenie w domu, a zadeklarowałam już, że do pracy wracam dopiero 2 listopada (nie mam rodziny co by się zajęła małym więc zostaje niania). Sralis - ja tydzień po porodzie wychodziłam w spodniach ciążowych i wcale nie zjeżdżały z tyłka.

No to może ja coś poradzę :) Gabryś w taki upał jak dziś tylko w bodziaku i skarpetkach, a w domu nawet bez. Do gondoli czapki nie zakładam, bo tam i tak nie wieje. Jeżeli chodzi o pielęgnację to babeczka w Szkole Rodzenia mówiła żeby za bardzo nie kombinować. Nie odciągać za bardzo skóry, bo można zrobić krzywdę. Wiadomo trochę od czasu do czasu trzeba (choć ja do tej pory zawszę się boję), bo ja maluch się obrobi "po pachy" to ta kupa wszędzie wejdzie.

Hej, My już po chrzcinach. Gabryś przespał całą uroczystość, a jak go ksiądz wodą polewał to się lekko uśmiechnął (woda była ciepła) :) Tysia, ja się oczyszczałam z różnym nasileniem przez 7 tygodni (!!!!). Już mnie lekarz szpitalem i skrobanką straszył.

A no jeszcze przedwczoraj byliśmy na drugim szczepieniu. Znowu 440zł nie nasze. Gabryś waży 5220gr - zwolnił z przybieraniem, ale lekarz powiedział, że to normalne. Maluszek był bardzo dzielny - tylko troszkę płakał. Powoli będziemy rozszerzać dietę. Na początek będę dodawała trochę kaszki do mleka na noc mając nadzieję, że Gabryś trochę dłużej będzie mi spał w nocy, a za jakieś dwa tygodnie zacznę wprowadzać jabłko i marchewkę. A jak dają Wam w szpitalu ankiety do wypełnienia to wypełniajcie. My wczoraj dostaliśmy pierwszą paczuszkę z Hippa, a w środku: - słoiczek: marchewka z jabłkiem, - łyżeczka do karmienia, - próbki kremu i herbatki - kupon na drugą paczkę do odebrania w Rossmanie i kupony zniżkowe do Rossmana + ulotki Dobrze się wstrzelili, bo akurat się przymierzamy do rozszerzania diety :))) Lubię takie prezenciki :)))

Tysiu, ja bym zmieniła pieluchy. My od początku tylko i wyłącznie na Pampersach i żadnych odparzeń. A dziś byliśmy w kinie na seansie MultikinoBaby :) Fajnie było :) Przygotowane miejsca do przewijania i zabawy, dużo dzieciaczków na sali, nikt się niczym nie przejmuje. Tylko film był beznadziejny, ale cóż nie można mieć wszystkiego :o

Tysia - moje najserdeczniejsze GRATULACJE !!! :)))) Jak się czujesz jako mamusia ? Dobrze, że masz mleczko - u mnie było tak samo, na trzecią dobę ruszyła laktacja.

hej dziewczyny Widzę, że Vilemooo i Tysia już pewnie urodziły. Ciekawe kiedy zajrzą podzielić się wrażeniami :) Radosna - ja kupiłam Gabrysiowi większość rzeczy w kolorze beżowym lub ecru. Polecam kocyk firmy Drewex : http://www.allegro.pl/item1054103137_kocyk_pled_drewex_12_kolorow_70_x_100_cm.html My mamy misia na chmurce w kolorze ecru. Kocyk jest lekki, a jednocześnie cieplutki i nie niszczy się podczas prania. Gabryś pod nim śpi :)

tysia ??? Urodziłaś ??? :D

Jak tam urodziła któraś w tą pełnię księżyca ??? :P :D

Też się nad tym zastanawiam. Jak dojdzie przesyłka to zobaczymy. Podobno ma z tyłu gumkę żeby się trzymał.

Hej, Radosna - trzymam kciuki. Z opisu wygląda na to, że maleństwo uciska Ci na nerw kulszowy. Też miałam taki ucisk, ale nie tak silny jak Ty opisujesz. Ja piorę razem z rzeczami Gabrysia swoje koszule nocne i koszulki w których chodzę w domu, a to dlatego, że mały często na mnie zasypia, a jest alergikiem. Przed wystąpieniem alergii prałam wszystko normalnie. 5 czerwca w końcu organizujemy chrzciny. Zakupiłam takie cudo :D http://allegro.pl/item1007789203_ubranko_do_chrztu_mikolaj_r_56_nowosc.html