bratka_

muszę przyznać, że nie wyobrażam sobie połączenia ziemniaków i sosu do spaghetti ...

koteczek masz rację ! Zrób sobie naleśniki - Tobie też się coś należy :)

Bardzo fajna zapiekanka jest np na tej stronce http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_angielska/zapiekanka_z_wolowina/przepis.html Tylko ja do puree dałam tylko jedną pietruszkę i było pycha, więc jutro będzie powtórka :)

Ja też lubię eksperymentować w kuchni :) Ostatnio moja ulubiona strona z przepisami to www.kwestiasmaku.pl Polecam Chyba się skusze na tą cebulową, ale mój mąż niestety mięsożerny jest, a tam w środku tylko szynka pływa więc będzie narzekał :o

jutrzenka - ale ja nie kulturalna jestem, nawet się z Tobą nie przywitałam :o Co do cebulowej to ja nie znam przepisu, ale chętnie poznam :) Widzę, że u Was dziewczyny to w większości dwa dania zawsze (albo i trzy bo z deserem jeszcze), a u mnie zawsze jedno - kurczę chyba jestem złą żoną ...

jutrzenka jakbyś wrzuciła jakiegoś linka to chętnie się zapoznam :)

http://www.strzelec.wkarpaczu.pl/oferta.htm

Nie koziorożec tylko Strzelec :D Ach ta skleroza http://www.strzelec.karkonosz.pl/strzelec_pl.htm

My zatrzymaliśmy się w pensjonacie Koziorożec, było tam niedrogo, blisko centrum i był dostęp do sauny i jacuzzi ;) oczywiście za dodatkową opłatą. Warunki przyzwoite ale bez zbędnych luksusów. Zaraz poszukam ci jakiegoś linka

A tak wogóle to siniorita zazdroszczę Ci tego ślubu w świątyni w kameralnej atmosferze - napewno będzie cudownie :) A masz już sukienkę, bo nie kojarzę ?

Ja w Karpaczu byłam w zeszłym roku w MIni podróży poślubnej i bardzo miło wspominam pobyt :) pomimo, że jechaliśmy w upał samochodem bez klimatyzacji :) W tym roku też się wybieram w góry, tylko nie wiem jeszcze gdzie. Może coś polecicie dziewczyny ? ;)

Dzień Dobry lady - czkawka u Twojego męża rozłożyła mnie na łopatki :D Czekam na dalsze wieści i biorę się za robotę, bo papiery mi na biurku zaleają :o

lady - ciesze się, że wszystko ok :) Masz racje, że nie chcesz się przepychać w kolejce - niech Urq rodzi pierwsza :P

Wpadłam zobaczyć co u Lady. Ma ktoś już jakieś nowe wieści ? Wypuścili ją do domu ?

Nareszcie koniec pracy za chwilę Życzę wszystkim miłego popołudnia i pędzę do domu na wyjętą z zamrażarki fasolkę po bretońsku - to się nazywa szybki obiad ;)

jogurt fantazję z płatkami czekoladowymi - mój ulubiony - ale mi ochoty narobiłaś ;)

A mi się dsangia wydaje, że to, że nazwałabyś córeczkę jak inna dziewczyna z topiku to nie problem. Nikt by się przecież nie obraził ;)

dsangi .... jak to się odmienia ?? :o

Oj baderka coś czuję, że to Ty podebrałaś biednej dsance imie :P

Nie zgadłaś :P, mój mąż też do najwyższych nie należy, ma 170 cm. Animonda - nie martw się, odpoczywaj dużo tak jak kazał lekarz, napewno wszystko będzie ok

bes - wprawdzie liczyłam na \"Twój\" brzuszek dopiero w kolejnym cyklu, ale jak chcesz to może być w tym. Skoro możesz to rodź :D A ja to cała malutka jestem tak jak te moje stopy - mam 153 cm wzrostu ;)

Fajnie jakby były dwa porody jednego dnia :D

No to trzymam kciuki :)

No lady chyba pora na Ciebie ;) Dziewczyny mają rację z tym szpitalem.

baderka - a jesteś pewna, że to zupa ? :P