Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hipek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hipek

  1. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    oczywiscie mialo byc "spotkac" a nie "zpotkac" - ojj...zle ze mna :-)
  2. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Robur / Igmik - Dziewczyny wlasnie ogladalam Wasze zdjecia, super fajnie sie tak zpotkac. Dzieciaczki przesliczne - do wycałowania, Pola to taki malutki lobuziaczek, takie iskiereczki w oczkach i jakie kudełki fajne :-) a Milenka ma usteczka całuśne, jak malowane :-) Co do laktacji, to kiedys czytalam jak jakis lekarz wypowiadal sie na temat tego \"mleka w glowie\" - ze kobietom najlepiej sie karmi nad ranem, bo w nocy dziecko nie je tyle co przez dzien, a matka jest wyspana i wyluzowana, w zwiazku z czym piersi wydaja sie pelniejsze (mozg odbiera sygnal - \"sa pelne mleka\"), natomiast czym dalej do wieczora, a mama jest bardziej zmeczona, tym piersi wydaja sie bardziej miekkie (co mozg odbiera jako sygnal - \"kurcze mam malo mleczka!\"). Ten lekarz twierdzi, ze nic bardziej blednego, tylko ze matka, ktora tak mysli nakreca sie, a tym samym powoduje ze mleko gorzej, lub wcale nie wyplywa. Tak ze musimy sobie \"wbic\" do glowy, ze wiotkie i miekkie nie znaczy puste :-) A propos mleka, wlasnie zamowilam na allegro elektryczny laktator, bo musze wreszcie nauczyc mojego kurczaczka pic z butli. Moze znajac smak mleka latwiej mu bedzie pic, niz jakas tam \"marna\" herbatke :-) Poza tym przyda sie jak juz znajde prace, a tak nawiasem mowiac ciekawa jestem ile mleczka mi sie uda sciagnac. A ja walcze dalej ze skokami :-) i dalej szukam pracy. Buziaczki, pa!
  3. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    A ja tylko na chwile... Padaaaaaam!!! Mamy skok przez duze S! To co wczoraj sie zaczelo (pobudka i ryk o 5 rano) to dzisiaj ciag dalszy. Pobudka o 5 potem ryki, potem ryki, potem dla odmiany ryki itd. Drzemka od 12 do 12.20 (zdazylam wziac prysznic) i potem znowu ryki chwila przerwy i co do spania polozylam, znowu ryk! Aaaaaa! Mialam ochote wyskoczyc oknem :-) A musze sie uczyc na testy kwalifikacyjne... Ale kanal, moje dziecko wybralo idealny moment. Jestem biale zombie :-) Teraz spi, AZ OD 10 MINUT. Co za blogi spokoj... Boje sie dzisiejszej nocki...Pozdrawiam.
  4. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    A tak w ogole to sie pochwale, ze moje slonko obchodzi dzis swoje \"urodzinki\" czyli 1/3 roczku, czyli 4 miesiace :-) Ach... jak ten czas leci... Z tej okazji moje dziecie obudzilo sie (jak nigdy) z rykiem o 5 rano i juz nie spalo do 9...masakra jakas :-( Dagusiu, podziwiam Twoja wytrwalosc w diecie, ale cel uswieca srodki i dobrze, ze Martynka ma sie dzieki temu lepiej... pewnie za to na figure nie mozesz narzekac :-) Acha i w naszych urzedach jest tak, ze majac wyksztalcenie srednie - musisz miec co najmniej 3-letni staz pracy, a po wyzszym nie jest wymagany, tak ze przyjezdzaj do nas ;-) Ja nie musze narzekac na jego brak, moj staz pracy wynosi juz 13 lat... A tak w ogole to idealna kandydatka to taka w wieku do 23 lat z 10 letnim doswiadczeniem, wyksztalceniem wyzszym i znajomoscia 5 jezykow obcych. Wlasnie mi sie przypomnialo, jak kiedys kumpela szukala pracy w Levis\'ie i tam wlasnie wymagali 2 jezykow obcych + magistra... Smiechu warte! Czyli latwiej zostac (P)oslem :-) Basienia, zazdroszcze tego oderwania sie od codziennosci na koncercie...ach! :-) Boela, ja tez nie smaruje niczym Gabrysia, wystarczy kapiel w Oilatum... :-) Igmik, dzieki za \"duchowe\" wsparcie :-) i za linki do tych stron, napewno skorzystamy... Kathey badz dobrej mysli, napewno wszystko tylko tak strasznie wyglada. Zycze Ci aby z coreczka bylo wszystko w porzadku :-)
  5. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Do mam karmiacych piersia: Dziewczyny, szukalam czegos na temat wprowadzania glutenu do diety dziecka karmionego wylacznie piersia i wszedzie jest napisane, zeby wprowadzac go nie wczesniej niz w 5 i nie pozniej niz w 6 miesiacu zycia co ma zapobiegac w pozniejszym czasie alergi na gluten i celiakli. A tutaj nagle znalazlam takie cos: http://www.osesek.pl/images/stories/pdf/protest.pdf Co o tym myslicie?
  6. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Avinia - witaj w klubie mamusiek :-) Rosolku - poszukiwania dalej trwaja, mam nadzieje ze w koncu cos z tego bedzie... Ostatnio dzwonili z urzedu ze przeszlam I etap selekcji - chodzi o wymogi formalne, teraz \"tylko\" testy ze znajomosci ustaw a potem - jak je przejde oczywiscie - rozmowa i dopiero wybiora kandydata. Administracja panstwowa ma to do siebie, ze I etap sie przejdzie bez problemow, II wiadomo jak sie zna ustawodawstwo, III etap czyli rozmowe tez nie ma problemu przejsc pomyslnie, ale najgorsze jest pytanie o zarobki - Rok temu staralam sie o jedno z wyzszych stanowisk w urzedzie miasta i na pytanie o zarobki odpowiedzialam ze chcialabym min. 2000 netto - to facet z komisji sie zakrztusil i pyta \"chyba tysiac?\". Czy oni sa normalni? Czy mozna wyzyc za 1000 zl? i nie mam tu na mysli stanowisk referenta czy sprzataczki... Zalosne to jest... Nie wiem czy tylko u nas na Slasku takie hece sa... najlepiej byloby zarabiac w Warszawie i mieszkac na jakims zadupiu na poludniu, wtedy byloby coooool ! :-) Przyszla, ja do kapieli stosuje tylko OILATUM Baby Soft lub zwykle OILATUM, do mycia wloskow ewentualnie gel z HIPPa, pupci nie smaruje, jedynie gdy \"cos\" sie zaczyna tam niedobrego robic - to smaruje 1 dzien Tormentiolem, ewentualnie Sudocrem. Do noska Sterimar Baby + frida. Z jedzonka to narazie tylko cycus :-) Boela, moj synus tez sie zrobil wrazliwy, nie wiem moze dlatego, ze to glownie ze mna spedza wiekszosc czasu... Ostatnio zakaszlalam i sie przestraszyl, a gdy zaszelescilam papierem do pakowania paczek - to sie tak przestraszyl ze szok! Dawno tak nie plakusial... Pimboli, wyrazy wspolczucia...trzymajcie sie... Julka, fajnie ze Adas sie \"dogaduje\" z babcia :-) zazdroszcze... ja nie mam na kogo liczyc, a na slowo \"zlobek\" juz mi sie plakac chce...no, ale najpierw trzeba znalezc prace... Konwalia, czekam na te obiecane slonko i co? Ojjj...pogadamy sobie jak wrocisz ;-) Milego dnia kochane, jak Gabcio sie obudzi to zmykamy na zakupy...och...ciezkie to zycie samotnej mamy...
  7. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dagusiu, moj synek robi zazwyczaj jedna kupe nad ranem taka strasznie wodnista az mu pod szyje podchodzi czasem :-) a potem w ciagu dnia jeszcze jedna lub dwie. Robur tak sie zastanawiam nad zachowaniem Twojej corci i podejrzewam, ze to moze byc takie sprzezenie zwrotne, Ty podswiadomie sie stresujesz, ze mala bedzie plakac, a ona to wyczuwa i przez to te akcje. Nie zdajemy sobie sprawy jak taki maly czlowieczek wszystko wyczuwa... Jak sie spotkalas z IGMIK byla super grzeczna, bo mialas zupelnie inny schemat dnia, pogadalas z kims serdecznym, nie skupialas sie na tym \"czy bedzie ryk\" - i jak widac w rezultacie otrzymalas \"nowe\" dziecko :-) Sprobuj sie wyluzowac i byc moze pomoze, czego Ci zycze z calego serca... Przyszla nie wiem co to moze byc z Twoim okresem, ale byc moze pierwsze miesiaczki po zaprzestaniu karmienia piersia - sa nieregularne? Nie wiem...tak sobie gdybam... Dla pewnosci odwiedz tego swojego lekarza... Dobrze mowic, skoro sama jeszcze nie bylam...Ojjj... :-P Mia mam nadzieje, ze z Gabcia bedzie coraz lepiej... Biedactwo... Basienia, mi sie macierzynski konczy 28, a urodzilam 8 lutego, wiec jak to mozliwe ze Ty urodzilas 2 dni pozniej a idziesz do pracy 2 dni wczesniej? Suma, gratuluje nowych osiagniec maluszka! :-) Wazka, buziaczki i trzymaj sie... :-) Pimboli, zdaje sie ze mozesz wziac np. APAP na bol glowy, podobno bezpieczny... Nie wiem, co sie dzieje z moim synkiem, wczoraj i dzisiaj jedna z drzemek trwala ponad 3 godziny... Ale moze to ta pogoda. Aaaaa i wyprobowalam \"pieluszke-przytulanke\" do snu - rewelacja! :-)
  8. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Przyszla - to jakas masakra!!! Armageddon, koniec swiata... brak mi slow... Nie mam nawet odwagi by odtworzyc ten filmik na tej stronie...juz po przeczytaniu mam dosyc...wyobraznie mam zbyt doskonala... :-(
  9. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Czesc dziewczyny. Dlugo sie nie odzywalam ale postaram sie to nadrobic. Od piatku jestem sama bo moj N wyjechal na truskawki do Niemiec. Niestety dwoch bezrobotnych + dziecko = tragedia. Co zrobic, jak roboty nie ma w kraju. To chyba jest najgorszy okres w moim zyciu pod wzgledem finansowym. Wyslalismy juz mnostwo ofert i...cisza. Nie wiem co sie dzieje na rynku pracy, w tamtym roku jak szukalam pracy to mnostwo firm oddzwanialo, a teraz nikt nie liczac jednej babki co proponowala mi akwizycje :-( Zdziwilam sie jak zadzwonila, bo nie wysylam aplikacji na stanowiska przedstawicieli, akwizytorow a tu sie okazalo ze tak sprytnie ulozyli ogloszenie, ze dalam sie nabrac... Powiem Wam , ze strasznie mi smutno byc samej i ciezko mimo, ze i tak jak bylismy razem w domu to ja praktycznie wszystko robie przy dziecku, moj N ewentualnie go potrzyma przez chwile, gdy przygotowuje kapiel... Ale i tak dobija mnie ta cisza w domu :-( Dzisiaj moje dzieciatko po raz pierwszy podnosilo jednoczesnie glowe i nogi do gory, czy to znak, ze chce siadac? :-) Robur, i tez jak mu spiewalam, to mi akompaniowal he he... smieszne to bylo. Ja karmie tylko piersia, nie podaje jeszcze posilkow uzupelniajacych. Wlasnie! Jak to jest z tymi karmieniami? Bo niektore z Was karmia tylko piersia, a juz podaja cos dodatkowo, a ja myslalam tez ze przynajmniej do 5 miesiaca tylko piers, no i poza tym pisza ze ten gluten wprowadzac z jarzynkami ale karmienie tylko piersia... Jak wiec mamy to rozumiec?! Czy to znaczy, ze ja karmiac piersia moge juz cos podawac? Jakies jabluszko np? Jesli chodzi o ilosc karmien, to pierwsze gdzies okolo 6, potem okolo 9, 12, 14-15, 17, 19, 24 i 3 - tak ze wychodzi cos kolo 8 karmien na dobe, czasami jest nawet wiecej, jesli liczyc takie ciumkania gdy Gabrys pociagnie tylko kilka lyczkow. I tez raczej sie nie dopomina i po prostu jak wstaje, to staram sie go przystawiac. Czas trwania jest dosyc krotki bo cos ponad 5-6 minut, a to dlatego, ze dzieciak juz nauczyl sie porzadnie i mocno ssac. Kiedys zauwazylam, ze bardzo krotko jadl i myslalam, ze zjadl bardzo malo, ale widzialam jaki mial brzuszek wypukly wiec nie ma co porownywac czasu tych dzisiejszych karmien do tych poczatkowych, bo moj synek na poczatku potrafil wisiec na cycku nawet ponad godzine! Czasem dla porownania i z ciekawosci licze ile razy przelyka podczas karmienia....he he glupia matka nie ma co robic :-) No i co z tego? :-) nie smiejcie sie ze mnie...chcialam miec jakis wskaznik ile zje, bo przeciez na cyckach nie ma napisanych millitrow ;-) To jest chyba najwieksza wada karmienia piersia, wiec zazdroszcze mamusiom butelkowym, ktore wiedza ile i kiedy ich dziecko wypija... W kazdym badz razie nad ranem Gabrys pociagnie kilkanascie lyczkow, a potem podczas dnia 60-100, a przed kapiela nawet ponad 130 !!! Wiem...wiem - smiejecie sie ze mnie...oj! :-P Przyszla, jesli chodzi o krzeselko to z powodow jakie opisalam na poczatku, narazie nie moge kupic... Ale te co wybralas sa super! No i zazdroszcze Ci moze nie Hiszpanii, chociaz fajnie byloby sie dogrzac, jak bardziej tego dluuuugiego macierzynskiego! :-) Mama 17 luty - moj synek ma takie akcje okolo 3 nad ranem, ja oczy na zapalki a on niesmialo \"zagaduje\"...i jak tu sie nie rozesmiac...a wtedy na calego leci lawina tych gagu gaga buuu - ale kochane to jest! :-) Mamy podobnie i z karmieniem nocnym, ale coz sie dziwic jak Karolek tylko 2 dni starszy od mojego Gabrysia :-) - widocznie ten typ tak ma... Dziewczyny, widze ze zrobilo sie nie wesolo na forum... Ja tez widzialam posty tej idiotki...bo inaczej tego nie da sie okreslic. Dobrze, ze juz ich nie ma. Z ciekawosci sprawdzilam - ona wypisuje podobne brednie na innych topikach i w ten sposob prowokuje... Przykro mi z powodu Waszych bliskich, ktorzy choruja badz chorowali na raka - i juz ich nie ma wsrod nas. Wiem cos o tym. Moja Mama tez chorowala na raka i od diagnozy do jej odejscia minelo tylko 8 miesiecy...Straszna choroba... Straszne jest to jakie zniwo zbiera, mimo, ze juz mamy tak zaawansowana technologie na swiecie... smutne... Kochane, powiedzcie jak u Waszych maluszkow z drzemkami w ciagu dnia? Moje dziecko nie spi dluzej niz 40 minut jednorazowo, czasem nawet jest to okolo 20 minut. Czy ktoras z Was stosuje, lub stara sie stosowac ten plan: \"karmienie - aktywnosc - sen\"? A jesli tak to jak to sie ma do takich krotkich drzemek? Przeciez nie mozna wtedy znowu karmic wiec? Wiem...moze to glupie pytania ale tak sie glosno zastanawiam.... Jak kiedys spal dluzej, to te cykle sie tak fajnie ukladaly w 3 godzinne, a teraz wzielo w leb... Konwalia, trzymam Cie za slowo i czekam na sloneczko :-) bo strasznie mi zimno, w ogole to straszny ze mnie zmarzluch i chcialabym zyc w tropikach ;-P Czy u Was w domu tez tak zimno? ?U nas zakonczyli sezon grzewczy, a chetnie bym sie dogrzala, no i o maluszka sie martwie ze mu zimno, chociaz on pewnie bedzie zimno-lubny jak tatus he he... bo narazie nie narzeka mimo, ze mama szczeka zebami :-) Dziewczynki juz spadam bo padam... Przepraszam, ze sie nie odnioslam do wiekszosci postow, postaram sie to nadrobic jutro. Milych snow, pa pa...
  10. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej kobietki. Dlugo nie pisalam, ale ciagle szukam pracy - i podobnie jak Rosolek jestem powaznie zestresowana wizja bezrobocia - a zostal jeszcze TYLKO 1 miesiac macierzynskiego :-( Przeszukalam chyba juz wszystkie portale i wyslalam wczoraj i dzis juz ponad 60 ofert elektronicznie, a juz od ponad miesiaca tez mnostwo wyslalam - i nikt sie nie odezwal!!! Chyba faktycznie sytuacja jest nieciekawa, bo dokladnie rok temu szukajac pracy, to juz po kilkunastu dniach mnostwo firm oddzwanialo i proponowalo spotkanie. A teraz NIC!!! Aaaaaaa!!!! Jestem zalamana... Do piatku musze jeszcze wydrukowac kilka aplikacji i wyslac. To jakis koszmar. Niech sie ktos odezwie... Rzeczywiscie Rosolku, zazdroszcze tym mamom, ktore maja do czego wracac. Ale tak to zawsze jest...jak mamy prace to narzekamy, ze kurcze trzeba wstawac rano, ze korki, ze nas wkurzyli, ze szef krzywo spojrzal itp. a jak nie ma tej pracy a teraz nie zyjemy juz SAMI DLA SIEBIE - to tu juz jest niewesolo :-( U nas po staremu w zasypianiu, tzn. okolo 19-20 kapiel, potem Gabcio zasypia i budzi sie okolo 23 lub ja go wybudzam - wtedy zmieniam mu pieluche i karmie, potem przesypia do okolo 2-3 i wtedy znowu cycek, a nad ranem okolo 4-5 zmieniam mu pieluszke i ostatnie karmienie. Tak juz sie nauczyl, ze po pieluszce nastawia dziubek i musi wypic mleko :-) Chcialabym go nie wybudzac w nocy do zmiany pieluchy, ale pampersy dostepne w Polsce jakich uzywamy - 4 Active Baby - nie sprawdzaja sie na dluzej niz 4 godziny, bo wtedy przeciekaja i musze go przebierac calego. A jakich Wy uzywacie pieluszek na noc, ktore sa mega-chlonne??? Wiem, ze Przyszla uzywa Baby Dry, ale u nas ich nie ma na rynku, wiec? Acha i jak sie sprawdzaja u Was te z rumiankiem, Sleep & Play? Podobno tez maja zwiekszona chlonnosc. Linka - moj promyczek ostatni tydzien jest super grzeczny, to znaczy ze zasypia sam i nie placze w ogole. Jednak ponad tydzien temu tez mial takie \"schizy\", ze nie chcial sam zasypiac i marudzil, a kilka razy to dal straszny cyrk, zaczal sie drzec i nie przestawal przez ponad 2 godziny, gdy go wzielam na rece to powoli sie uspokajal, a co go chcialam polozyc - to ryk od nowa. Ale nie nosilam i nie bede nosic jak ma zasnac. Niestety trzeba takie \"fale\" przeczekac i chociaz mialam juz kilka razy chwile zalamania i strasznych nerwow to jakos to przetrwalam. Nie wiem czy to skok czy nie, ale widac ze nasze dzieciaki wszystko przechodza prawie rownoczesnie. Ach no i zawsze sie boje ze moje dziecie juz sie \"nie naprawi\" ;-) Jesli chodzi o drzemki w ciagu dnia, to w zasadzie od paru tygodni bez zmian, to znaczy, ze trwaja od 20 do 40 minut, dzisiaj wyjatkowo polozylam sie o 14 z Gabrysiem w lozku i przespal ponad 2 godziny - szok!!! Ale moze to spozniony prezent na Dzien Matki? :-) No i coraz wiecej usmiechow mamy w ciagu dnia... dzisiaj to w zasadzie prawie caly czas bananek na buzi i smiechy. A ostatnio zorientowal sie ze moze sobie krzyknac takie \"A!\" czy \"E!\" i matka sie z tego smieje, a jak mowie zeby powtorzyl to nie zawsze pamieta jak mu sie to udalo i widze jak kombinuje... :-) ojjj ubaw mam coraz wiekszy z tego mojego sloneczka... i kocham go nad zycie... Az dziwne, ze rok temu nie zdawalysmy sobie sprawy jak te nasze istotki zmienia nasze zycie... :-) Julka, przykro mi ze synek tak ciezko zniosl szczepienie wczoraj, mam nadzieje ze juz dzis jest znowu pogodnym aniolkiem... Wazko ja tez Cie swietnie rozumiem, mi zostal jeszcze miesiac macierzynskiego a potem - OBY - sie praca znalazla... Ja tez pewnie skorzystam z niani, bo Gabrys nie moze liczyc na dziadkow :-( Super, ze bedziesz miec monitoring, bo to zawsze lepiej jak sie sprawdzi opiekunke. Nigdy nie wiadomo co w kim siedzi w dzisiejszych czasach i lepiej dmuchac na zimne. Mam nadzieje, ze Twoja niania okaze sie bardzo czula, delikatna i rozwazna w stosunku do Twojej Gwiazdeczki. Mama17 luty - wczoraj poczytalam nasz topik, w tym historie Patryczka i nie moglam przestac plakac... Straszna opowiesc. Ja rok temu tez stracilam ciaze w 6 tc i tez to bardzo przezywalam, a stracic dziecko w 30 tygodniu - to juz koszmar dla rodzicow nie do pomyslenia. Dziwne i smutne tylko ze na tak poznym etapie ciazy nie mozna bylo nic zrobic, a mamy juz 21 wiek... Przyszla - fajnie ze kotka ocalala, bo bylam przerazona calym tym zajsciem... Ja tez podczytuje lutowki 2010 bo mam do nich sentyment :-) Acha, jakie smoczki uspokajajace Wasze dzieciaki maja? Moj jeszcze korzysta z tego 0-3m z Nuka, ale juz kupilam rozmiar wiekszy. Nie wiem tylko czy nie jest za duzy, bo mi sie wydaje, ze roznica jest ogromna a buzka jeszcze taka malutka :-) Piksip gratuluje akrobacji rozwojowych coreczki :-) Moj Gabrys leniuszek jeszcze sie nie spieszy z przewrotami... Ok buziaki na dobranoc, padam na \"cyc\" ;-) Do jutra...
  11. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    dziewczyny przeczytajcie ten artykul i komentarze do niego...jestem zszokowana postawa co niektorych... http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=572&w=85300963&v=2&s=2
  12. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka Dzis po raz pierwszy Gabrys byl na spacerku w samym cieniutkim rampersie z krotkim rekawem, pod spodem tylko body z krotkim rekawem i skarpetunie, wiec jego udka pierwszy raz byly odsloniete na spacerku. Czapeczki oczywiscie nie zakladalam... A na noc tylko taka pizamka-rampers, z odkrytymi nozkami i krotkim rekawkiem, pod spod dalam tylko pampersa, bez body - bo u nas strasznie cieplo. Mia, ja tez jestem straszny lasuch i uwielbiam slodycze, ostatnio tez upieklam po raz pierwszy w zyciu ciasto, szarlotke, a dokladnie te ktora polacalyscie tutaj wczesniej na forum - \"szarlotka sypana\". No i powiem...prosta a niczego sobie!!! Fajnie ze mi wyszla, bo pierwszy raz i mialam obawy. W sumie to zjadlam ja cala w ciagu 48 godzin - masakra!!! Ale jak wiadomo wszystko co najbardziej lubie, jest albo niemoralne, albo nielegalne, albo tuczace... ;-) Przyszla, u mnie jeszcze sie okres nie pokawil, wiec Ci nie pomoge. Malinova, czy Twoja Nika potrafi juz sie przewrocic z pleckow na brzuszek? Jestem w szoku, ze tak szybko :-) Moje dziecie narazie sie przewraca tylko z brzuszka na plecy, ale pewnie i tamto w koncu opanuje :-)
  13. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Konwalia, dziekuje za namiary (juz wyslalam maila) i stronke monster - zalogowalam sie i zostawilam swoje CV w bazie. Moze jednak...? Mia, ja tez lubialam zawsze \"poszperac\" w szmateksach, ale niestety kilka fajnych zlikwidowano, a teraz u nas zostaly tylko takie juz 5 razy przebrane i drogie :-) Za to fajnie, ze Tobie sie udalo i Gabcia bedzie \"szpanowac\" na spacerkach :-) Igmik to chyba nie powod do zmartwien, moj Gabrys tez nie utrzymuje dlugo zabawek w raczkach, zreszta jeszcze ich sam nie podbiera, dopiero jak mu sie je wlozy do raczki to utrzymuje chwilke, albo pogryzie, ale tez nie przeklada ich z raczki do raczki. Dopiero co opanowal sztuke trafiania do buzi z raczka lub gryzaczkiem :-) Pomaranczowa, gratuluje przespanej nocki. Ja tez dopiero co nauczylam synka ssac smoczka, wiec jeszcze nie bede oduczac, chociaz widze od paru dni ze on juz chyba preferuje swoje raczki. Zreszta smoczek dostaje tylko do zasypiania, dla niego to taki srodek przyspieszajacy sen ;-) Co do wyprowadzki z sypialni to ja chyba bede miala najgorzej, bo nie dosyc ze maly spi ze mna w pokoju, to jeszcze w moim lozku - przyznaje to dla mnie wygoda, ze nie musze czesto wstawac po nocy, ale juz czuje ze bedzie ciezko... Boela, moj syn ma tak samo jak Piotrus ze smoczkiem, jak pluje nim - znaczy ze jeszcze nie jest spiacy - jak go wsunie, to znak ze pora na spanko :-) Poza tym w nocy, po karmieniu nawet go nie potrzebuje, bo zasypia przy cycku i juz go nic wtedy nie rusza... Szklana, fajnie ze Frani zasmakowaly te nowosci, oby na zdrowko jej wyszlo! :-) W ogole to zazdroszcze mamusiom, ktore juz karmia dzieciaczki owocami i warzywami, ja juz nie moge sie tego doczekac! Mia, cos w tym jest co mowisz o tych egzaminach... Moja Mama wtedy zmarla w piatek, a ja w sobote mialam pierwsze egzaminy w sesji na ostatnim roku i pojechalam myslac, ze i tak nie zdam bo nie mialam czasu na nauke, jedynie sprawdze jakie sa pytania... Zreszta nauka to byla ostatnia rzecz jaka mi chodzila po glowie...A tu cud..Zdalam i to najlepiej z grupy - tak ze i ja wiem komu to wowczas zawdzieczalam. Niestety najgorsze jest to, ze Mama zmarla doslownie pare tygodni przed moja obrona i nie doczekala sie mojego mgr... :-( Mama 17 luty - sliczna zabkowa buzia :-) Karolek cudny... Rosolku, Mia, dzieki za duchowe wsparcie moich poszukiwan pracy, dzis pol dnia sledzilam oferty w necie i wpisalam sie do bazy na infopraca i monster. Zobaczymy co z tego bedzie. Ja glownie wysylam oferty mailem, ale niektore, zwlaszcza te do administracji panstwowej wymagaja dostarczenia osobiscie, tak ze kilka zloze na papierze. A u Ciebie Rosolku cos juz drgnelo? Jezeli moge spytac, to jakie stanowisko czy branza Cie interesuje? Ja najchetniej widzialabym sie w administracji - najlepiej panstwowej, bo to w sumie najbardziej pewna praca, ale znowu czy taka dobrze platna? Hm...cos za cos... Dzis Gabrysiowi ubralam body z krotkim rekawem, na to cienka bluzeczke z dlugim i ogrodniczki + skarpetki. Na wszelki wypadek wzielam tez czapke, ale szybko ja zdjelam bo tak cieplo bylo. Oczywiscie caly czas byl osloniety od slonca w wozeczku. Mysle ze tez mozesz zrezygnowac z czapki w tak upalne dni, ewentualnie jak silniej zawieje ja zalozysz... Ok, dobrej nocki, spadam - czas zmienic pampersa :-)
  14. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Boela, ja tez mialam zamiar "donosic" ciaze do normalnej umowy, niestety zaczelam miec skurcze zagrazajace na 2 tygodnie przed dniem, w ktorym mialabym podpisac umowe na czas nieokreslony. Niestety szef, mimo ze twierdzil ze sie sprawdzilam i jest ze mnie zadowolony - nie chcial sie zgodzic na kolejna umowe, gdy bylam zmuszona pojsc na L-4... I pomyslec, ze gdyby to mi sie zdarzylo kilka dni pozniej - to w chwili obecnej nie bylabym zmuszona szukac pracy... Zajrzalam na skrzynke - Piotrus cudny i taki "kawal chlopa" z niego juz :-)
  15. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziewczyny posmialam sie z tego: http://www.pinezka.pl/jaki/200-jak-byc-prawdziwa-mama Polecam, zwlaszcza ze za tydzien nasz PIERWSZY DZIEN MATKI :-)
  16. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Boela, mi przedluzono umowe do dnia porodu, gdyz w chwili wygasniecia umowy o prace na okres probny, bylabym w ciazy ponad 3 miesiace - dlatego nie mozna takiej pracownicy zwolnic. Jest to ochrona kobiet w ciazy. Pracowalam prawie do 5 miesiaca, potem zaczelam miec problemy z utrzymaniem ciazy, przepisano mi leki i musialam sie oszczedzac, do porodu wiec mialam L-4, placone przez ZUS, natomiast w dniu porodu moja umowa z mocy prawa wygasla i teraz otrzymuje zasilek macierzynski z ZUS.
  17. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam forumowe Mamusie Mamo 17 luty - gratuluje zabkowego usmiechu :-) Co do przygryzania brodawek, moj synus tez juz kilka razy tak zrobil - co prawda dziaselkami ale i tak bolalo jak diabli, juz sie boje co bedzie jak tam sie cos wykluje... Halasliwa - Nareszcie jestes! Sliczna ta Twoja kruszynka... Balbinka - Ciebie rowniez fajnie znow widziec, juz myslalam, ze zapomnialas o Lutowkach ;-) Mia - cudowna niewinna minka Gabci - ale czy taka niewinna hi hi... w tych oczkach czai sie maly urwisek :-) Ja ostatnio, w upalne dni zakladam Gabrysiowi body z krotkim rekawkiem, na to bawelniana bluzeczka z dlugim (biale - odbijajace swiatlo), na dole spodenki bawelniane i skarpetusie, a jak nie bylo wiatru zdejmowalam czapke i lezal sobie z gola glowka. Poza tym zawsze mam kocyk, ktorym go okrywam w razie czego. Staram sie ubierac na zasadzie \"lepiej mniej niz za duzo\" - bo juz mialam nauczke, jak go przegrzalam i dostal katarku... Przyro mi z powodu migreny, wiem co to za paskudztwo, mialam kilka razy w zyciu i nikomu nie zycze... mam nadzieje, ze szybko Ci minie. Acha, ja jeszcze nie odzwyczajam od smoka, narazie chcialabym go nauczyc smoka ale z butelki ;-) Pomaranczowa - weszlam na lutowki 2010 i az lezke uronilam... pamietam jakby to bylo wczoraj, az zal ze to juz minelo... Ostatnio lapie sie na tym, ze chcialabym byc w kolejnej ciazy... Wszystko oczywiscie hipotetycznie, bo wiem, ze jestem bez pracy, ale przypuszczam, ze gdybym miala staly, pewny etat - z pewnoscia skusilabym sie na kolejnego dzidziusia i to dosc szybko... ale pewnie na marzeniach stanie... Linka - witaj w naszym gronie :-) Moj synek po pierwszym szczepieniu tez przespal wiele godzin i tez sie balam o niego, a po drugiej serii byl znowu strasznie placzliwy i nie mogl zasnac. Trzeci raz przed nami wiec ciekawe czym mnie zaskoczy... Piszesz, ze martwi Cie waga Zuzi, a kiedy konczy 4 miesiac? Byc moze jeszcze nadgoni i nie potrzebnie sie martwisz, ja szczerze mowiac nie slyszalam o podwojeniu wagi urodzeniowej - byc moze kazde dziecko rozwija sie i przybiera w swoim tempie...? Co do problemow z piersiami, to ja jakos chyba w 2 miesiacu mialam kryzys laktacyjny i brakowalo mi mleka, ale przetrwalam i nie dokarmialam. Na poczatku mialam tez twarde piersi - bodajze 3 dni po porodzie - i wtedy darem niebios okazaly sie zamrozone liscie bialej kapusty wkladane do stanika, a przed karmieniem cieply prysznic skierowany na piersi i masowanie - tak ze polecam Ci to - bardzo pomaga :-) Konwalia Gabrys tez pcha cala raczke do buzi i strasznie sie przy tym slini, przed chwila zasypiajac zgubil smoka i zastapil go swoja piastka... :-) W sumie nie ma czego zlego, paluszki sa zawsze \"pod reka\" ;-) Ach i dziekuje za komplementy w jego imieniu :-) Igmik, fajnie ze juz kupalek wylazl, martwilam sie z Toba. I tak sie dziwie, ze tak dlugo wytrzymalas, masz stalowe nerwy... Ja sie strasznie boje zaparc, bo znam to z autopsji - a cala ciaze \"jechalam\" na czopkach glicerynowych :-( Ale dobrze, ze juz dobrze... Ja podobnie jak Pimboli jeszcze nie skorzystam ze spacerowki, narazie moj szkrabek przestal przesypiac cale specerki i zaczyna przygladac sie drzewkom... jak mu sie znudzi - to kto wie? Rosolku, Gabrys tez zdecydowanie woli odwracac glowe w prawa strone, byc moze to moja wina, bo zawsze go nosilam na jednej stronie... Teraz juz sie poprawilam, mowilam o tym pediatrze ale mowila, ze nie widzi przykurczu miesnia, wiec chyba jest ok. Pamietam jak siostry corka miala przykurcz i trzeba bylo rehabilitowac - ale dzis to juz 12 letnia pannica i wszystko jest git :-) Tak że badz dobrej mysli, wszystko da sie \"odkrecic\" na tym etapie :-) Co do Twojego lekarza - to faktycznie konowal, nie mozesz go zmienic? Jezeli nie karmisz piersia (przykro mi, nie pamietam) - to polecam Sudofed lub Cirrus w tabletkach (mysle ze dobrze napisalam) -mi rewelacyjnie pomagaly na katar. No i to co pisalam wczesniej - gorace mleko + czosnek + miod = rewelacyjne dzialanie + obrzydliwy smak :-) - Pilam \"duszkiem\" - ale wazne ze pomaga. Pedagog - widze, ze dla Ciebie maj to rowniez miesiac zaloby, wspolczuje, podobnie jak Mia. Mi odeszla wtedy Mama... Najgorsze sa chwile kiedy patrzac na dziecko, uswiadamiasz sobie jak wiele stracilo, nie poznajac swojej Babci czy Dziadka... Mam jednak nadzieje, a raczej pewnosc, ze Oni sa przy nas i naszych kruszynkach i pelnia swoista role ich Aniolkow... Marteczka, Ty o ile sie nie myle mieszkasz w cudownej Italii? Zazdroszcze... slonka, plazy i w ogole :-) - cudowne \"klimaty\"... Co do pieluszek - ja od wczoraj probuje Pampers 4 (ale te od 7 kg) - i powiem, ze calkiem fajnie leza, mimo ze jeszcze kilka deko do 7 kiloskow nam brakuje... :-) Pimboli, ja tez zawsze szukam skarpetek Gabrysia, czy to w wozku czy lozeczku... A na pytanie: \"Gabrysiu gdzie Twoje skarpetunie?\" otrzymuje taki lobuzerski niesmialy usmieszek... :-) Anaconda - witaj na naszym forum, nie rodzilam w Pyskowicach, ale w Świetochlowicach, to o ile sie nie myle okolo 30 km od Pyskowic. Szpital ten otrzymal wyroznienie kategorii \"Rodzic po ludzku\" i jest chyba najwyzej w rankingach jezeli chodzi o wspaniale podejscie do mamy i dzidziusia. Jezeli jeszcze sie wahasz i mozesz tam rodzic, to polecam z calego serca! Wspaniale, \"ludzkie\" polozne, cudowne pielegniarki z oddzialu noworodkow, super ordynator, bardzo przytulne sale do porodu wyposazone we wszystko czego potrzebuje rodzaca. Sale 3-osobowe i wspaniala opieka 24 godz na dobe. Naprawde bylam mile rozczarowana, a ztego co wiem, wiele kobiet wybiera ten szpital mieszkajac nawet w Rybniku czy w Zorach. Jest tez mozliwosc zwiedzenia oddzialu polozniczego i sal porodowych przed rozwiazaniem. Boela, Gabrys tez spi coraz krocej w dzien, dzisiaj usypianie trwalo dluzej niz niejedna drzemka... U mnie ciaza tez byla scisle tajna, balam sie stracic prace - i tak ja stracilam, bo umowe przedluzono mi tylko do dnia porodu, a taty nie chcialam martwic i powiedzialam mu dopiero w 5 miesiacu... Forum czytam od poczatku, ale dopiero niedawno nabralam odwagi by sie odezwac. A skad jestes Boela? Aaaa, gratulacje dla Piotrusia z okazji zjedzenia pierwszego jabluszka... to prawie jak w raju ;-) A tak w ogole to karmisz mleczkiem modyfikowanym? Bo ja piersia, a juz nie moge sie doczekac, zeby dawac Gabrysiowi cos innego niz piers... Powodzenia na jutrzejszym szczepieniu! Kobietki, czy Wy tez macie wrazenie ze doba sie skurczyla? Fakt, nie powinnam tyle czasu siedziec na forum hi hi... ;-) A ja w dalszym ciagu szukam pracy i nie moge znalezc... Mam wrazenie, ze oprocz ofert na przedstawicieli handlowych (na ktorego sie absolutnie nie nadaje) to nic ciekawego nie ma... Zaczynam sie naprawde bac. Gdybym nie byla matka, ten strach bylby mniejszy, a tak poczucie odpowiedzialnosci za te mala, krucha istotke - jest tak silne, ze poteguje coraz bardziej lek i niepewnosc co dalej...
  18. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Konwalia, faktycznie ten Twoj basenik o wiele lepszy! Mama 17 luty - dziekuje za rady, jednak prosze opisz dokladniej jak z tymi platkami? Czy smarowalas tym glowke podczas kapieli i zaraz zmywalas? Czy musi na dluzej pozostac? Nakladke na siusiaka - widzialam juz dawno... czego to ludzie nie wymysla... Ale jak wiadomo potrzeba matka wynalazkow. Dagusia mi sie tez zdarza przysnac w nocy z cyckiem w buzi Gabcia, ale juz coraz mniej... za to on ostatnio ma klopot ze ssaniem w nocy, chyba myli cycka ze smoczkiem, bo chwile potrwa zanim sie zorientuje, ze trzeba wlaczyc \"wolniejszy\" naped\" :-) Lamamma, gratuluje wagi dzidziolka :-) dobrze ze tak fajnie przybiera. Ja niestety nie szczepilam na rota, z braku funduszy :-(, z tego samego powodu moje dzieciatko musialo przyjmowac potrojne serie szczepien, jakie bezplatnie gwarantuje NFZ - pocieszam sie ze jeszcze tylko jedna seria... Kuruj sie i zdrowiej, polecam mleko z czosnkiem i miodem - ochyda w smaku, ale super skuteczne na przeziebienia...
  19. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka Moje slonko niedawno zasnelo, wiec postaram sie popisac z Wami, bo dawno mnie znow nie bylo. Jak zawsze Gabcio usypial sam po kapieli, teraz od paru dni zasypia i owszem ale budzi sie po 30 minutach i nie moze zasnac, kreci sie i wierci a potem poplakuje. Nie wiem co to znowu jest... Drzemki 1,5 godzinne ktore byly kiedys (a narzekalam, ze \"tylko\" 1,5 godziny!) odeszly w niepamiec i teraz maksymalnie spi po 40-50 minut. Jak sie juz zbudzi to juz nie ma szans zeby zasnal, musi wiec byc znowu karmienie i aktywnosc - nawet po 1,5 - 2 godziny - i dopiero potem sen. I tez najpierw probuje zasnac sam, po okolo 20 minutach zaczyna sie wiercic i plakac - i ja wtedy wkraczam do akcji. Ale nie nosze go - w koncu juz ma ponad 6kg - a bedzie i wiecej :-) W nocy jak juz w koncu zasnie to spi ladnie, czasem 2 czasem 3 karmienia mamy nocne, ale tez wychodze z zalozenia, ze narazie nie bede odwyczajac, zwlaszcza ze to dobry \"srodek nasenny\" po zmianie pieluszki w nocy... ;-) Pomaranczowa ja tez karmie okolo 7-8 razy na dobe. Przyszla Mamo, ja nie pijam kawy w ogole, jedynie zbozowa - chociaz oddalabym zycie za mocne ekspresso, ale co by to bylo jak juz teraz moj kurczaczek drzemi po pol godziny he he.... Co do autka, fajnie macie plany.... no no - pozazdroscic :-) Acha, dziewczyny zastanawiam sie jak to jest z plodnoscia kiedy sie karmi piersia, podobno nie jest sie plodnym w 100%... Chyba zajscie w ciaze jest dosyc utrudnione, zwlaszcza jak sie bardzo chce. Bo jak sie nie chce - to przewaznie jakis urwis sie przeslizgnie ;-) Ja nie mam z tym problemu, chyba staje sie na powrot dziewica hi hi... jeszcze sie nie kochalam, ale nie narzekam :-P W ogole to chyba zimna baba ze mnie sie zrobila... Rosolku, z tymi objawami to chyba tak jest, ze jak nie chcesz byc w ciazy, to czujesz \"ze chyba jestes\". Wydaje mi sie jednak, ze tabletki ktore bierzesz plus okres - to dosyc duza pewnosc ze jednak to nie TO. Ja jeszcze nie dostalam okresu ale nie narzekam :-) Ach... zapomnialabym! Zuzia ma cudne wloski! Sliczna dziewczynka! Piksip, moj synek tez nie podnosi nozek tak jak opisalas, nie chwyta jeszcze zabawek, chyba ze wlozy mu sie je do raczki, ale to chyba nie do konca swiadomie je jeszcze trzyma. Wydaje mi sie ze dopiero zaczyna jarzyc o co chodzi. Wiec ten Twoj specjalista faktycznie przesadzil... Co do czapki to nie wiem czy lubi czy nie, chyba przyjal to jako cos normalnego, przez glowe wkladanych ciuszkow to chyba zadne niemowle nie lubi, ale juz idzie mi to sprawnie, bo na poczatku strasznie sie obawialam zakladania czegokolwiek przez glowke. Wlasnie w miedzyczasie nakarmilam Gabrysia, nie wiem bo karmie piersia, ale na moj gust chyba teraz wypil ponad 200 ml... Prawa piers wiec chwilowo znikla :-( A teraz blogo sie usmiecha przez sen... Wiadomo... najedzony Polak to Polak szczesliwy hi hi... Aaaaa, pytanie do mamus, ktore karmia piersia, jak to u Was jest w nocy? Karmicie na lezaco i odbijacie potem? Ja karmie na lezaco ale nie biore do odbijania, kiedys probowalam ale nie bekalo mu sie a nie potrzebnie sie wybudzal. Co do nani od smoczkow to przydala by sie - oj tak... Dzisiaj przy zasypianiu byla u nas fajna akcja, Gabrys sam sobie przez sen wyrywal smoczka a ja mu go wkladalam bo zaczynal plakac. Jakis bunt raczek czy co? ;-) Pimboli, gratuluje wygranego procesu, ja mialam sprawe, ktora ciagnela sie ponad rok i dalam za wygrana. Nie mialam juz sily i czasu biegac po sadach. A chodzilo o \"kolezanke\", ktora pozyczyla sporo kasy ode mnie i nie ma zamiaru oddac. Twoja Mama pewnie nie moze sie juz doczekac, zeby zobaczyc wnusie live. Boela, Robur - my tez kapiemy mniedzy 19 a 20. Teraz jest juz ok, ale dwa tygodnie temu bylo kiepsko i w wodzie straszne krzyki. Dzis znowu jest cudownie, tylko zastanawiam sie gdzie bede malego kapac bo z wanienki juz wyrasta na dlugosc, a jeszcze nie siada - bo wtedy by bylo ok, a wanny duzej nie mamy... Chyba kupie basen dmuchany ;-) Dziewczyny jak u Waszych maluszkow, trzymaja juz glowke? Czy trzeba jeszcze asekurowac? Ja jeszcze podtrzymuje, a marzy mi sie juz trzymanie synka jedna reka... Boela, ja karmie piersia wiec podaje synkowi Vita D codziennie po jednej ampulcie, ale mi w szpitalu mowili ze jak tylko zaczne karmic mleczkiem modyfikowanym, chociazby jedna butelke dziennie - wtedy nie mam w ogole podawac witaminy D. Nie rozumiem, bo kazdy lekarz chyba mowi co innego... Witamine K kazali dawac do konca 3 miesiaca, a D do skonczenia przez maluszka 1 roku zycia. Wiecie, ze czasem w nocy jestem tak nieprzytomna, ze ostatnio Gabrys sie zbudzil, to go przebralam i dalam cycka - oczywiscie spojrzalam na zegarek... 1.40. Potem zasnelismy - i znow sie budzi - to ja patrze na zegarek 4.50 - mowie: czas go znowu przebrac - i przebieram chociaz dziwie sie ze ma suchego pampersa... Potem jak otwarlam w koncu drugie oko i spojrzalam ponownie na zegar okazalo sie ze jest 1.50. Ciekawe co moj syn pomyslal? Chyba: \"Kuzwa matka zwariowala, nie da mi pospac, tylko co chwile grzebie w moich gaciach\" hi hi... Monika...witamy :-) Iwonka zycze Ci wytrwalosci w zasypianiu... my jak widzisz nadal trenujemy i raz pod gore a raz z gorki... Boela u mnie narazie (odpukac) wlosy i paznokie ok. Mam nadzieje ze nie zapesze... Musze sie jednak pochwalic, ze wlasnie dzis osiagnelam moja wage przed-ciazowa! Co prawda figura juz nie ta sama, bo na brzuchu wiecej (to minus), na bimbolkach wiecej (to plus he he) ale waga jest poczatkowa. Faktycznie u mnie sie sprawdzilo, ze od 3 miesiaca szybciej sie chudnie karmiac piersia, do tej pory caly czas mialam okolo 4 kg wiecej, az tu nagle... taka mila niespodzianka. Mam nadzieje, ze na tym nnie koniec :-) i jescze spadne z wagi. Konwalia, gratuluje przespanej nocki, oby tak dalej! Igmik, nie nakrecaj sie - napewno to przemeczenie a nie ciaza. Reagujesz podobnie jak Rosolek, to jak powiedziec komus: \"nie mysl o rozowym sloniu\" - i napewno nie pomysli :-) Szklana ja nie smaruje zadnym kremem z filtrem maluszka, moze jak juz bedzie lato w pelni i bedzie mial wiekszosc cialka odkrytego - to i owszem. Narazie jak jezdzimy to staram sie tak odwracac wozek by buzia byla w cieniu, ale i tak sie leciutko opalil... Mam nadzieje, ze to nie jest szkodliwe. Julka, ja tez bede miec ten sam problem z kaszka - szczerze mowiac to nie zastanawialam sie jeszcze jak to przygotowac. Wiem tylko ze nalezy wprowadzac gluten (2-3 g czyli pol lyzeczki kaszki) nie wczesniej niz w piatym i nie pozniej niz w szostym miesiacu zycia dziecka (tak pisze na nowych schematach zywienia niemowlat) - jesli jest karmione naturalnie. Teraz doczytalam, ze nie musi to byc podawane do mleka, moze byc z przecierem warzywnym lub owocowym. Wiec chyba mamy problem z glowy, w koncu w 5 miesiacu dzidzia juz nie jest na samym mleku... :-) Mia, co do rocznicy smierci Twojego Taty to jestem z Toba... Trzymaj sie jakos... Jak juz pisalam wczesniej moja Mama tez zmarla w maju, wiec mimo ze tak piekny miesiac, to jednak zle mi sie kojarzy i zawsze jakos szybciej sie rozklejam. W ogole to wczoraj mialam straszna zalamke, myslalam o Mamie, ze juz jej nie ma, ze Gabrys jej nie pozna, ze nie mam pracy i narazie nie moge znalezc i ze wszystko sie wali, ze nie mam na kogo liczyc, a najgorsze ze mozemy byc oboje bez srodkow do zycia... Macierzynski sie konczy w czerwcu, a tu nie ma kasy, tym bardziej na opiekunke bo nie mam z kim zostawic syneczka... Wyliczylam ze musze znalezc naprawde dobrze platna pracy zeby moc wyzyc. Wszystko naraz. Dzis juz lepiej, ale mam straszne skoki nastrojow... Mia, zycze Ci wiekszej pogody ducha i wiele usmiechow Gabrysi, ktore rozwesela Ci dni, moj Gabrys tez dodaje mi sil - i wiem, ze to dla Niego musze byc silna. A tak w sumie, szkoda ze tak daleko mieszkamy od siebie, bo widze ze wiele nas laczy i moglybysmy sie razem wspierac :-) Wazko nareszcie jestes! :-) Gabrys tez ma raczki scisniete przez wiekszosc dnia, na co lekarka mi zwrocila uwage, podobno to nadmierne napiecie miesniowe, ale mowila ze to nie powod do niepokoju i powinno wkrotce minac. Fajne menu ma Nastka! Z barszczyku sie usmialam... odwazna jestes nie powiem :-) No i co z naszym forumowym zjazdem Mamusie? Jestem za! :-) A teraz juz zmykam bo przegielam z tym postem :-) Dobranoc, spijcie slodko, pa pa...
  20. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witajcie Tak po krotce, bo Gabrys juz sie budzi, a ja nie mam zbyt wiele czasu... Igmik i Szklana dziekuje za namiary na maila. Wszystkie dzieciaczki - po prostu przesliczne, do schrupania!!! :-) Ja tez wyslalam fotki mojego Gabrysia. Zycze Wam milego dzionka, jak zdaze odezwe sie pozniej. Pa pa!
  21. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam w weekend dziewczyny. Wlasnie wrocilysmy z odwiedzin u rodziny w sasiednim miescie, malutki caly dzien spal na swiezym powietrzu w ogrodzie, a mamusia sie opychala slodyczami :-P Teraz poryczal bo juz byl spiacy, ale znowu zasnac dlugo nie mogl. Zastanawiam sie co sie dzieje z reszta dziewczyn, ktore byly na forum: Kluska, Zabajona, Halasliwa, Balbinka? Gdzie jestescie???? Teraz jeszcze Wazka uciekla... hlip hlip... :-( Kochane, cos co mnie strasznie wzrusza: http://video.google.pl/videosearch?q=nie+wiem+czy+to+milosc&www_google_domain=www.google.pl&hl=pl&emb=0&aq=0&oq=nie+wiem+cz#q=bo+to+taka+pi%C4%99kna+milosc&hl=pl&emb=0 nie dosyc, ze piosenka Universe, ktorego sluchalam wiele lat temu, to jeszcze piekne slowa, ktore odnosze do swego zycia, a z pewnoscia Wy takze sie przy niej wzruszycie... Od kiedy jestem mama, a wczesniej bylam w ciazy - nie potrafie tego sluchac, nie uroniajac lezki... Hormony? Hm.... Nawiasem mowiac, szkoda, ze juz tego glosu nie ma wsrod nas... Mia, Konwalia, ja - a raczej moj babelek :-) - uzywa smoczkow lateksowych Nuka 0-3 miesiecy. Co prawda mialam z Aventu kilka, ale nie maly nie chcial sie do nich przekonac, w ogole to pozno zaczal sie przyzwyczajac do smoczka, mial chyba ponad miesiac, kiedy musialam cos wymyslic aby nie wisial caly dzien przy cycusiu, w koncu sie udalo. Teraz ma go glownie do zasypiania... Co do pobudki, to Gabrys rowniez rozbudza sie na dobre juz po piatej rano i chcialby sie bawic, dlatego rolety ida w dol i udaje, ze wciaz jest noc. Troche pomarudzi, ale w koncu zasnie i pospi do 7. Najlepsze jest to, ze od paru dni kiedy go przewijam w nocy (okolo 3 godziny) , to tak sie odpycha nozkami, ze go \"gonie\" po lozku z pampersem i nie moge mu go zawinac hi hi, poza tym o 3 rano mamusia ma oczy na zapalki, a Gabcio sie usmiecha i zagaduje... Mama 17 luty trzymam kciuki za malenstwo, zeby juz nie musialo tego nosic... Igmik, fajnie ze juz z Wami lepiej, wiem co to katar u dzieciaczka. Obyscie z Pola juz wyzdrowialy calkiem. Zazdroszcze kapieli w wannie, my tez mamy tylko prysznic a nikt nas nie chce zaprosic do wanny hi hi... ;-) Szklana zazdroszcze Ci tych wypadow, to chyba najwieksza zaleta karmienia butelka a nie piersia ;-) Acha, czekam na obiecane namiary maila... Co do biustu to ja tez tesknie za tymi bimbalkami ciazowymi, albo z poczatkow kiedy zaczelam karmic po porodzie, teraz jak maly wyciumka juz mleczko, to mam wrazenie, ze juz wcale nie ma cycka ;-) Buziaki, spijcie slodko, dobranoc...
  22. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Szklana - wpisalam sobie adres mailowy w opcjach kafeterii :-) Teraz Gabrys zasnal, nie wiem jak dlugo pospi. Musze wykorzystac ten czas aby przygotowac moja oferte pracy, jeszcze dzis musze ja zlozyc, miejmy nadzieje, ze cos pozytywnego z tego wyniknie. Boje sie strasznie, ze bede bez srodkow do zycia, a moj zasilek macierzynski konczy sie juz w czerwcu wiec wiele czasu nie ma... Moze jeszcze dzisiaj sie odezwe do Was :-) Buziaki, milego dnia.
  23. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam szanowne Mamusie :-) Troche za wczesnie sie cieszylam, ze Gabrys tak fajnie przeszedl szczepienie, potem w domu zaczely sie wrzaski jak nigdy i podwyzszona temperatura. Na szczescie dzis juz nie ma goraczki. Co podajecie dzieciaczkom w takich sytuacjach? Ja podawalam czopki z Paracetamolem 50 mg... Ale balam sie, ze moze nie wystarczyc, bo maksymalnie mozna podac 3 na dzien, ale dzieki Bogu juz nie musze podawac i udalo mi sie zmiescic w tym przedziale. Dagusia, faktycznie to byl skok rozwojowy przez duze S hi hi... :-) Szklana zdrowka Ci zycze... Robur, ja rowniez jeszcze nie odwiedzilam ginka, ale to nie strach, tylko raczej brak czasu, a tak w ogole to musialabym targac malego ze soba, bo nie mam z kim go zostawic. Tak na marginesie, powinnam chyba pokazac lekarzowi mojego synka i go \"reklamowac\" ;-) bo jeszcze 2 dni przed porodem zapewnial mnie na usg ze na 100% bedzie dziewczynka hi hi... Ale nie oddalabym mojego pulpecika za zadne skarby swiata! Igmik, moje dzieciatko tez pozostaje w tyle za forumowymi dziecmi, ale sie nie przejmuje, kazde malenstwo nauczy sie wszystkiego w swoim czasie. Piksip fajnie, ze zalatwilas rahabilitacje, faktycznie nie ma co czekac. A zawsze wczesniej niz pozniej, trzymamy kciuki :-) Przyszla moje dziecko mialo obw. glowy 32 - teraz 40,5 cm i tez mnie strasznie porozrywalo, ale dlatego, ze rodzil sie z raczkami przy buzi... Mia, gratuluje pierwszych wloskow! Juz nie dlugo bedziesz spineczki zakladac Gabci. Basienia - fajnie, ze w nocy spicie dluzej, u nas podobnie, chociaz maly budzi sie 3 razy na jedzonko, w tym raz go przewijam, ale jakos szczegolnie mi to nie przeszkadza... narazie :-) Wolalabym za to, zeby nie budzil sie ok 5-6 bo potem juz mu sie nie chce w ogole zasnac, a mama niewyspana, ale co do karmien nocnych to nie mam nic przeciwko, uwielbiam jak pije mleczko z cycka... i uwielbiam patrzec jak go to usypia hi hi... moje kochane slonko :-) Pimboli gratuluje udanego wieczorku... oby takich wiecej :-) Zmykam powoli bo moje kochanie sie budzi... Acha dziewczyny chcialabym wyslac zdjecia Gabcia na maila i jednoczesnie zobaczyc Wasze malenstwa, wiec jesli mozna to poprosze o namiary :-) Caluski, pa pa! Rosolku no to przed nami wieeelka uroczystosc, ja co prawda jeszcze nie wiem kiedy, mialam wczoraj zalatwiac, ale autko w naprawie, wiec pojade albo w poniedzialek albo jeszcze jutro mi sie uda zalatwic chrzest.
  24. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzien Dobry kochane. My juz po wizycie u pediatry i po drugiej dawce szczepien obowiazkowych. Gabrys wazy ponad 6 kg i lekarka stwierdzila, ze wyjatkowo dobrze przybiera jak na karmienie sama piersia. Maly zastrzyki zniosl calkiem calkiem, poplakal jak zwykle ale po wszystkim szybko si euspokoil, natomiast przed chwila w domu jak go chcialam polozyc- to darl sie 3 godziny. Teraz zasnal i ciekawe jak dlugo pospi. Ostatnio po szczepieniu to spal prawie caly czas... Mia - ja tez jestem narazie na etapie przygotowan do chrzcin, a raczej - tak jak Ty narazie wybralam chrzestnych. Jak dobrze pojdzie jutro pojade zalatwiac formalnosci. Znowu sie obudzil, musze leciec...
  25. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Nick..............tc…..ur.....por..waga/wzr...imię . .sk.tyg..akt .waga Ważka............35...08.01...cc...1560/41......Anastazj a...10...4050 julka2384........35...09.01...sn...3350/54......Adaś...? ...5220 piksip.............37...12.01...cc...2650/51......Emilka ...13...5400 Igmik..............37...14.01...cc...2675/49......Pola.. .3 m 2 d...5050 Haydi..............37...22.01...sn...2800/51......synuś. .. Agagaguś.........38...23.01...cc...2950/54......Piotruś. .. kasiula29.........39...24.01...sn...3660/53......Erwin.. . Mama3............39...26.01...cc...2970/53......Kamilka. ..7 SzklanaGłowa....37...26.01...cc...2750/51......Franka... 13...5960 edycia86r........37...26.01...cc...2770/51......Milenka. ..11...4850 Iskierka...........37...28.01...sn...3160/52......Michaś ... czarna35 ........38..29.01....sn...3050/54......Marcel... Mia 82 ............39...29.01...cc...2990/56......Gabrysia...12...5 200 Adulka.............38...30.01...cc...2500/53......Milenka... Stokrotka.........39...30.01...cc...2920/54......Laura.. . Mandzia...........39...30.01...cc...3120/55......Agatka. .. Kasiulkapb........40...31.01...sn...3690/57......Marika. .. Lutówka..........40...01.02...cc...3700/55......Kubuś... *iwonka*...........40...02.02...sn...3580/53......Magdalena...7...5000 Rosołek............40...03.02...cc...3040/57......Zuzia. ..6 Sikorka............39...05.02...??...3250/52......Maja.. . dagusaia82........41...05.02...sn...3970/61......Martynka...10...5600 Kluska=)..............39...06.02...sn...3250/54......Maja... czarna owieczka...40...06.02...sn...3675/55......synek...7...5200 mama17luty..........38...06.02...sn...3200/51......Karol...12...7000 Malinova..............40...07.02...sn...3500/54......Weronika...7...4920 hipek..................38...08.02...sn...3150/53......synek..12...6060 PrzyszlaMama23....40...09.02...sn...3100/50......Nicolas ...6...4700 kasia130285.........39...09.02...cc...3150/55......Sebastian... Basienia..............40...10.02...cc...3660/56......Wiktoria...9...??? Hałaśliwa.............38...10.02...cc...2720/51......Leah... fusyta................41...10.02...sn...3100/59......Natasza...6...4690 Nadia277.............39...10.02...sn...4010/56......Filip... gruel..................39...12.02...sn...3600/53......Natalka... Adrianna29..........39...13.02...cc...3850/57......Jagna ... klonik22..............40...14.02...cc...3300/53......Hania... Salwia.................40...15.02...sn...4350/59......Szymuś...7...6400 Olka_.................41...15.02...sn...4150/55......Izabela...8...5110 asia26łódzkie.......40...16.02...sn...3230/56......Wiktoriia... viola nowa forum...40...16.02...sn...4010/56......Majuś... doddotka............40...16.02...sn...3770/58......Nikod em... Pimboli...............40...17.02...cc...2450/47......Nad ine... basia4379...........41...17.02...sn...3720/57......synuś ... lamamma.............37...17.02...sn...3600/57......Zosia ... up-83.................39...19.02...cc...3160/55......Kubuś...11...5490 Zabajona ............40...24.02...sn...3750/57......synuś... balbina ...............41...24.02...cc...4050/57......Kacper...4...4 750 robur.................39...26.02...cc...3550/56......Milena... marteczka1980.....41...02.03...sn...3550/50......Calogero..8..5400 Alicja111.............40...02.03...sn...3700/56......Emilka... monis30..............40...04.03...cc...3400/55......Weronika...4...4010 konwalia9............41...05.03...sn...3825/52......Oliver...7...5700
×