Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hipek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez hipek

  1. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kochane nie wiem co u Was bo mi komputer padl :-( Pracuje juz w pracy ok, na poczatku ciezko bylo zostawic malego... Teraz mam zas problem bo opiekunka zrezygnowala i od tygodnia szukam nowej :-( Musze miec ja od poniedzialku bo nie wiem co zrobie, swoja droga to koszmar jak takie niodpowiedzialne osoby sie zglaszaja do opieki... Poczyta na spokojnie co u Was i moze mi sie uda odpisac co nie co, ale nie wiem napewno bo jestem w pracy :-) Buziaki, pozdrowienia dla wszystkich
  2. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Rosolku czemu nie? Jesli tylko zainteresowani czyli Zucia i Gabrys sie zgodza? ;-) Hehehehe....ale bylby hicior....a tesiowe poznaly sie na forum :-D :-D :-D
  3. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dagusia no to gratulacje za zebolka :-) Rany...jak ja Wam zazdroszcze zabkow u dzieciaczkow...juz nie moge sie doczekac \"ciucioków\" Gabrysia :-D Pimboli mam nadzieje, ze Twojemu mezowi juz przeszlo i dogadaliscie sie... A propos soczku z herbatka jaki podalas, mozesz zdradzic? A herbatka w granulkach? Szukam czegos co naprawde zasmakuje mojemu synkowi, bo jak narazie to ciezko z tym piciem u niego... Dzieki Bogu dzisiaj tylko jeden cycek byl beeee...pozostale jakos wcisnelam ;-) ale to chyba zalezy od pogody, byc moze jest tak padniety z tego upalu, ze juz sie krzywi na sam widok cycka...wiadomo przeciez, ze ssanie to wielki wysilek, moj po karmieniu zawsze jest strasznie spocony, w nocy tez. Co do obiadkow ja zaczelam od marchewki, potem jabluszko, potem jabluszko z marchewka, potem jablko z bananem itd. na samym koncu podawalam miesne. Acha i chociaz mam jeden sloiczek tez z Hippa - potrawka z krolika z ziemniakami od 5 m-ca - to raczej tego szybko nie podam, bo tam w przeciwienstwie do wyrobow Bobovity i Gerbera - jest sol i cebula, a uwazam ze to zdecydowanie za wczenie na przyprawianie potraw. No i jeszcze jedno mialas wyslac zdjecia malutkiej... :-) Robur wlasnie przypomnialo mi sie jak to JA zalalam mieszkanie rodzicom, mialam moze z 17 lat i pod ich nieobecnosc postanowilam sie okapac. Zatkalam wanne i puscilam wode...niestety w miedzyczasie zapomnialam i sie zdrzemnelam...Wyobrazacie sobie? Jak wstalam, to dywan plywal po pokoju razem z przedluzaczem podlaczonym do pradu, a ja po kostki w wodzie... Dziwne ze mnie nie porazil prad... Zdolalam tylko zwolac kolezanki na pomoc i wszystkie reczniki i wiadra poszly w ruch. Zanim mama wrocila to bylo juz ok, tylko duzo prania sie suszylo na balkonie :-) Mialam szczescie, ze ojciec dwa dni wczesniej polozyl wykladzine z tworzywa w jednym pokoju, dzieki czemu sasiadka miala tylko kilkucentymetrowa plame na suficie :-D Avinia, dobrze, ze u Was ok, ale i tak straszny kataklizm - ogladalam zdjecia w necie... a w jakiej okolicy mieszkasz? Edycia mi tez raz sie zdarzylo, ze zamowilam na allegro ciuszki roz. 74 a dostalam 62 i niektore jeszcze mniejsze...dzieki Bogu te 62 byly stosunkowo duze ale tamte male jakos musialam odzalowac, bo nie oplacilo mi sie odsylac...szkoda nerwow i pieniedzy, co nie zmienia faktu, ze niektorzy sa niepowazni nie? Iwonka, twarde posuniecie z tym dzisiejszym karmieniem, podziwiam Twoje nerwy :-) ale moze wszystko bedzie ok. Zycze Ci udanej imprezki :-D
  4. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pimboli u mnie takie nocne karmienia sa norma...ale ciesze sie jak je, a martwie jak dzis np. nie pije...
  5. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienka Dagusiu, Martynka przeprzeprzecuuuudna!!!!!! :-) Piekne zdjecia, ale to oczywiscie za sprawa pieknej modelki :-D a zjedzeniem mam nadzieje, ze malutka wszystko bedzie przyswajac...moze to dluzej potrwa niz u dzieci niealergicznych - ale warto uzbroic sie w cierpliwosc... :-) U nas autko odebrane... Badania krwi malego - morfologia - dzis tez zrobione, jeszcze tylko musze po poludniu wyniki odebrac... Dzis moj synek obrazil sie na cycka, nie wiem co jest grane, o 4 nie chcial, o 5 nie chcial, o 6 nie chcial, o 7, 8 tez nie...o 9 dostal kaszke, potem jechalismy po auto i na badania, jak wrocilismy to w aucie wypil 2 (slownie dwa!) lyczki soczku! Sukces... i jak wrocilismy do domku probowalam mu dac cycka 3 razy - ale nie...cycek beeee... Jak tak dalej pojdzie to chyba strace pokarm :-( Teraz spi i mam nadzieje, ze cos sie napije jak sie obudzi.... Potem jade do urzedu miasta odebrac dowod rejestracyjny, a jutro ja robie badania krwi i moczu do pracy....hm pracowalam ponad 12 lat ale pierwszy raz na badania wstepne - wymagaja wlasnie tego... :-O Wiec co sie najezdze to moje...od przyszlego tygodnia mam juz opiekunke, zeby maly sie przyzwyczail i moze uda mi sie porobic gruntowne porzadki w domu jak ona bedzie...oby! Ale upal co? Zal mi synka, jak siedzi w tym foteliku biedny i caly sie poci...a o klimie w aucie nawet nie ma co marzyc :-( Julka, no to gratuluje zabkow i siadania :-) A co do pracy...to gdzie bys chciala pracowac, chodzi mi o branze?
  6. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No wiec milego wyjazdu Roburku!!! Duzo slonka tam gdzie jedziesz! :-) ....acha, adres przeslalam Majce...
  7. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam wieczorkiem Wrocilismy od siostry dopiero na kapiel, maly caly dzien zlote dziecko, az sie siostra i ciotka nie mogly go nachwalic... Posmialam sie bo moja 65 letnia ciocia opowiadala, jak surfuje po necie, na you tube oglada wnuki i gada z dziecmi na skypie :-) wyrazy uznania dla takich ludzi :-) Szkoda, ze moj ojciec nie jest taki trendy hehehe... Pogoda caly dzien u nas przepiekna, dopiero kolo 17.30 zaczelo padac, ale dzieki temu powietrze teraz jest rzeskie... Edycia, pytasz czy kaszka smakowala? Jemu chyba wszystko smakuje hehehe...tak sie rwie, ze mam wrazenie, ze kiedys sam wstanie z tego lezaczka :-) Kaszka byla bananowa - probowalam - zayebista nawet dla mnie, wiec malemu sie nie dziwie :-D a dzisiaj dokupilam taka sama ale malinowa...mniam mniam! Oczywiscie jadl lyzeczka, bo butla beee... No i usmialam sie z tego Twojego zatwardzenia hehehe.... :-D :-D :-D nie martw sie, ja mialam cala ciaze ;-) Iwonka a w jakich godzinach bedziesz pracowac? Ja specjalnie wprowadzilam kaszke o 9 i obiadek o 14-15 - bo bede pracowac od 7 do 15.... Pimboli super, ze Nadine taka grzeczniutka byla...wiem jak to jest...wystarczy, ze gdzies do kogos ide to cierpne na mysl, jakie bedzie moje dziecko - kiedys pojechalam do taty i tak mu sie cos nie podobalo, a moze upal i cieplo w tamtym mieszkaniu - ze plakal i plakal i plakal - ze w koncu sie poddalam i pojechalam do domu, a w domu - zlote dziecko znowu... chyba domator mi tu rosnie :-) Ale dzis u siostry miodzio, zwlaszcza, ze caly dzien na powietrzu, cos pieknego... Jak wyjde z dlugow i stane na nogach za pare lat to chyba kupie sobie dom... :-) Moje kolejne marzenie... Co do snow, to moj maly mial jakies koszmarki juz po urodzeniu, ze az sie dziwilam, co tez moze sie snic tak malenkiemu dziecku... kwilil przez sen i uspokajal sie jak sie go poglaskalo po glowce... potem od 3 miesiaca tego nie bylo - az do wczoraj...hm.... Pimboli - a z tym karmieniem to dobrze robisz, jesli o mnie chodzi to karmilabym sama piersia jak najdluzej, zwlaszcza ze to zdrowe, ekonomiczne i bezproblemowe - ale wracam do pracy a synek nie przepada ani za butelka, ani za mlekiem modyfikowanym, natomiast odciaganie z piersi mojego pokarmu jakos mi nie wychodzi, nie potrafie odciagnac ani recznie, ani laktatorem wiecej niz 40-50 ml, bo potem to tylko Gabrys umie wyssac z tak \"flakowatych\" cyckow ;-) Wprowadzalam pokarmy od skonczenia 5 miesiaca, ale juz pod koniec 4-go testowalam co pare dni, jak sie maly bedzie czul po nich... Zyczenia dla Nadin za 5 miesiecy Robur niezla przygoda....dobrze, ze wszystko sie dobrze skonczylo... Mi sie zdarzylo kilka razy jechac podczas urwania chmury...wtedy na takiej naszej dwupasmowce plynela rzeka, a ja jechalam (plynelam) w gore tej rzeki, do tego burza z piorunami...masakra, wiem o czym mowisz. A na dodatek tak cenny pasazer w srodku - juz na sama mysl pot mnie oblewa... Posmialam sie z nawozu hehehe.... :-D :-D :-D a jaka mialas zupke marchewkowa z ryzem, tzn. z jakiej firmy? Nie widzialam takiej w sklepie.... Basienia, jak tam odwiedzinki? :-) Avinia, ja mysle ze chyba taka kupie spacerowke http://www.allegro.pl/item688455579_wozek_arti_libero_5_kolorow_najtaniej_lodz.html ma wszystko na czym mi zalezy: rozklada sie do pozycji lezacej, ma spiworek na nozki i folie oraz wazy ok 7 kg. Chcialam jeszcze lzejsze, ale sa albo drozsze, albo oparcie sie nie rozklada calkowicie na plasko, a tutaj cena 199 zl nie jest wygorowana, zreszta co to 7 kg w porownaniu z obecnymi 16??? :-O Mmmm...narobilas smaka na golabki :-) podeslij na maila ;-)
  8. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pomaranczowa, ja jesli podaje, to albo mineralna nie przegotowana, albo ewentualnie przegotowana zwykla... Basienia, bylam tam w Aquaparku, ale juz nie pamietam kiedy :-O i jezdzilam (przed ciaza) na narty obok - ale to juz do Bytomia - (Sportowa Gora / Dolomity)....co do basenu to chcialabym sie wybrac, ale musze najpierw namowic siostre, bo sama z malym nie mialabym odwagi jechac, zawsze to razniej z kims :-) Wlasnie ogladam fotki Twoje - fryzurka super... misterne wykonanie :-) szkoda, ze nie widac, calej... co do zdjec Wiktorii, ale jazda z ta gazeta!!! Brakuje jej tylko fajki i esspresso hehehe ;-) A basenik? Mmmm, sama bym chetnie wlazla :-D Napisz jaki masz wozek ...X-lander?, wyglada fajnie, ale chyba tez do najlzejszych nie nalezy co? A gdzie to jedziesz jutro??? nie pisalas, albo ja nie doczytalam... W Stolicy masakra...a jak sie nie myle Szklana i Halasliwa tam mieszkaja? Oby Szklana nie zastala jakichs szkod po powrocie z wakacji... Edycia, przeczytalam Twoj post...CALY :-D Co do planu dnia to u mnie to tez nie jest tak skoordynowane na 100%, staram sie (ale sa odchyly) karmic piersia o 9, 12, 15 i 18 przed kapaniem, a potem to juz nie ja sie staram - tylko Gabrys :-D, czyli cos kolo 23, 3 w nocy i 6 rano. (wszystko +/- 1 godz.) Czasem chce dopiero o 4 cycka, a czasem po karmieniu o 23 chce juz o 2... Nie panuje nad tym... Dzis wyjatkowo przepadl posilek cycusiowy o 15, bo podalam tylko obiadek i jak radzila Igmik - sprobowalam odpuscic piers ...i o dziwo! Zasnal po tym obiadku :-) Tak, ze od jutra tak bedzie, 14.30-15.00 obiadek i cycusia niet! Acha, jeszcze...staram sie wychodzic na spacer po pierwszej drzemce, czyli jak wstanie kolo 12 i zje to idziemy, siedzimy w parku, potem kolo 13.30 zasypia i spi okolo 40 min. i wracamy na obiadek. Kapiel pomiedzy 18-19, zalezy jak maly wstanie, a czasem jak gdzies sie zasiedze to maksymalnie do 20.00 - To by bylo na tyle schematu dnia :-) Teraz sie zastanawiam, moze te kaszke wprowadzic jako posilek o 9, potem o 12 wypilby mleczko modyfikowane i o 15 obiadek - mam na mysli jak bede juz pracowac... a jak wroce juz do domku, dyzur obejmie cycus :-)
  9. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Sprobuje jutro zrobic taki gips hehehe :-D Iwonko, witaj w koncu!!! :-) Widzisz, w moim miescie urzad funkcjonuje na sobie tylko znanych zasadach :-( Dagusiu wlasnie ogladam na Allegro spacerowki, kurde jak jest lekka - ok. 5 kg - to zas nie ma skladanego na plasko oparcia, jak ma oparcie skladane na plasko - to nie ma folii i spiworka, a jak ma to wszystko - to jest cholernie droga... :-O ale moze cos wyiore... Chce sprzedac tego cholernego jumpera, nawiasem mowiac powinien sie nazywac Tako Colos :-) - juz pomijajac, ze beznadziejna regulacja oparcia w spacerowce, to i tak 16 kg - rany...gdzie ja mialam oczy??? Ale chyba bardziej sie sugerowalam gondola - ona - oprocz mega wagi - mi odpowiadala, a teraz jak sie bedziemy przesiadac to nie widzi mi sie juz... :-)
  10. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hejka, dzis jechalam zarejestrowac mojeo gruchota i nie uwierzycie...maja na to 14 dni...!!!! Pogielo ich chyba, rozumiem, jak auto jest sprowadzone, ale krajowy stary trup...i taka procedura?!? A jeszcze nie dosc, ze w urzedzie sie wkurzylam, to jeszcze jak dojechalam trupem do domu to sie okazalo, ze plyn hamulcowy wycieka - jakbym miala malo problemow finansowych :-( piksip - dzieciaki 5-6 miesieczne juz nie pija tak powoli jak kiedys, np. 20 minut... teraz to juz robia to raz dwa i po jedzeniu, co nie znaczy, ze mniej jedza, tylko ze nabraly wprawy...moj tez maksymalnie 5 minut i pojedzony :-) Acha i zawsze je z jednego cycusia, a nastepny raz z drugiego, ciekawe od czego to zalezy...hm? Na poczatku jak mial tydzien lub dwa, to jadl z jednego i czulam ze juz nie ma w nim mleka, wiec podawalam drugi... Dagusia i piksip - powiedzcie jak robicie kaszke do butelki, to znaczy ile kaszki i ile wody, bo tam jest przepis, jak zrobic - ale na gesto do podawania lyzeczka.... a moze taka ciemna jestem, ze nie wiem? :-) I jaka dokladnie macie kaszke, mleczna czy owocowa? Dagusiu, moj za zadne skarby nie zasnie inaczej niz na boczku, wyjatek stanowi wozek, w ktorym i tak probuje ale ze jedt malo miejsca to nie zasnie, dlatego musze go powozic w wozku zeby zasnal... W domu zasypia w lozku, ale tez go klade na pleckach i zaraz sa nozki w gore i hop! Na boczek... :-) Igmik - no gratuuuulaaaacje!!! Mam nadzieje, ze uwiecznilas ten fakt na zdjeciu? :-) Majka - jestes wieeeelka!!! Ale wieeeelka jest rowniez niespodzianka :-) Dziekuje bardzo - postaramy sie go dobrze ugoscic, zeby czul sie jak u siebie :-D :-D :-D - zreszta dokumenty adopcyjne juz podpisane ;-) No to jak by nie bylo jestesmy teraz rodzina!!! A kartka piekna, az zatesknilam za starym pieknym Krakowem...juz mija 5 lat jak ostatni raz tam bylam... Nic. Trzeba to zmienic :-) Basienia - Ty tez matka przyszywana? :-D I ja tez uwielbiam Was wszystkie i nasze forum, praktycznie to pierwsza strona rano i ostatnia wieczorem, na ktora wchodze w danym dniu :-)
  11. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziewczynki ja spadam, bo maly jakis wyjatkowo niespokojny...nie wiem czemu - chyba mu sie cos sni bo placze przez sen, a zreszta ja tez juz padam... Dobrej nocki, pa pa...
  12. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Robur ja mysle, ze tak to moze byc taki rytual dla Milenki, u nas rytulalem do spania jest smok i pieluszka lub kocyk :-) Jak Gabrys byl noworodkiem, to tez mi najlepiej zasypial przy piersi, ale dzieki Bogu po ponad 2 miesiacach przyzwyczailam go do smoczka, bo wisialby na cycku non stop, pamietam moj rekord z pierwszych tygodni jego zycia, jak trzymal mi cycka przez 3 godziny a ja nie moglam sie urwac, bo byl lament hehehe.... Ale czasy :-D :-D :-D Teraz wie, ze jak smoczek - to pora spania, a jeszcze musi byc jakies okrycie, bez tego ani rusz....chyba ma to po mnie, bo ja nawet w takie upaly, spie przykryta puchowa koldra po same uszy, a Gabrys sie owija jak w kokon kocykiem :-) Mia, nie ma sprawy poczekam na Twojego maila z wytycznymi :-) Odnosnie tych krzeselek, to czegos tu nie rozumiem... Napewno jest to towar z odrzutu, czyli felerny jak ma rysy i przebarwienia...nie kumam wiec czemu u nas w Polsce, gdzie sa zarobki tak smiesznie niskie - sprzedaja takie buble w cenie, ktora i tak jest zdecydowanie za wysoka. Mysle, ze ta cena dla pelnowartosciowych krzeselek powinna byc ok, ale dla takich z wadami? Zgodzicie sie ze mna? Czy ja jestem nienormalna...? A moze dla mnie wszystko juz jest za drogie... :-O Pomaranczowa - fajnie, ze juz wkrotce koniec \"szelkowej\" udreki Twojej corci... no i {kwiat] za przyrost prawie kilograma :-) Mikamika, witaj wsrod lutowek Czemu tak pozno? :-) Basienia, wlasnie! Zaniedbujesz towarzycho! Migiem wysylaj fotki :-) bo zas miotla Ci sie dostanie :-P Kathey, fajne imie dla Twojej bratanicy - gratuluje zostania ciocia
  13. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    co do kolejnosci podawania to raczej moj sie nie odzwyczaji od cyca, to ja go chce odzwyczajac :-) on nawet jak wciamra caly sloiczek to cyckiem nie pogardzi...
  14. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    a ja juz Ci odpisalam :-)
  15. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dagusiu, mam nadzieje, ze badania Martynki wyjda dobre, ja mam skierowanie na pierwsza morfologie i pojade w przyszlym tygodniu, zeby na kolejne szczepienie byly wyniki w miare aktualne - a mam termin na 11 sierpnia....niestety juz niania pojedzie z synkiem, bo ja juz bede pracowac... Oczywiscie "niestety" ze nie ja pojde z malym, a nie ze bede pracowac :-) Ale zagmatwalam....a trzezwa jestem :-)
  16. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Rosolku ja tez tego nie rozumiem, u mnie jest podobnie z tym sloiczkiem czasem caly i cycus, a czasem pol ale cycus i owszem!!! Nikt nie zrozumie tych naszych brzdacow...byc moze uwazaja, ze mleczko jest the best!!! :-D
  17. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja chce kupic taka mini-szczoteczke dla niemowlat zakladana na palec mamy. Zgadzam sie z tym co napisalas o prochnicy....jedno jest tylko w tym awykonalne: czyszczenie po kazdym posilku....uhm...juz to widze w nocy jak dziecko ciagnie cycka na spaniu, a ja mu potem majstruje palcem w buzi! Poezja! :-) Wszystko rozumiem ale sadomasochistka nie jestem, zebym potem nie mogla spac bo maly sie drze hehehe.... A biedronki fuuuuj nie? Dziwie sie ze jak dziecko je lubialam, teraz to dla mnie zwykly robal, tyle ze ma ladniejsze kolory...to samo dotyczy cmy - nie rozumiem jak mozna nazwac to to \"motylem nocnym\"??? Brrrrrr..... :-O
  18. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    http://www.tvn24.pl/26086,1609359,0,1,inwazja-morderczych-biedronek,wiadomosc.html oczywiscie trzeba te spacje w adresie usunac bo inaczej sie nie otworzy...
  19. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Zobaczcie ten klip: http://www.tvn24.pl/26086,1609359,0,1,inwazja-morderczych-biedronek,wiadomosc.html jestem w szoku - inwazja kropek :-O
  20. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    czyli Igmik jesli dobrze zrozumialam to zdarza sie, ze Pola wypije przez caly dzien tej wody tylko 10 ml? Bo moj synek - jak mu podaje - to zawsze zrobi jeden lyk i sie krzywi, ale moze faktycznie gdyby mu zamiast cyca podac potem wode to by mu starczylo... Hm...sprobuje od jutra...jak bedzie marudzil to sie poddam, ale moze bedzie ok :-) Salwia, ja tez wolalabym go nie przyzwyczajac do sokow, woda jest najlepsza zwlaszcza, ze po tatusiu moze miec slabe zeby a dodajac sok - prochnica gotowa... Jak juz bedzie mogl myc zabki to moze wprowadze soczki, ale gdzies do 1,5 roku bym nie chciala.
  21. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Igmik Ty karmisz jeszcze piersią o ile sie nie myle? Napisz jak to wyglada gdy zastapilas dwa mleczne posilki, czy po zjedzeniu obiadku czy deserku dopajasz czyms? Czy Poli wystarczy samo jedzonko? Ja podaje narazie 1 posilek uzupelniajacy w okolicach 14-15 godz. ale po pol godzinie maly jeszcze cycka ciagnie.... A chcialabym calkiem zrezygnowac z przynajmniej tego jednego karmienia piersia bo jak bede w pracy to mi cycki uleca :-P Problem w tym, ze jest upal i po obiadku zal mi go zostawic tak bez picia, gdyby jeszcze mu podchodzila woda czy soczki ale nie...
  22. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hejka No, nie zalalo mnie, ale bylo tragicznie, w ciagu paru minut pod blokiem zrobilo sie jeziorko a chodnikiem plynela rzeczka... Za to katastrofa w moim rodzinnym miescie Świetochlowicach, mowia o tym na rmf i w tvn24, zalalo osiedle i ludzi pontonami przewoza... Musze zadzwonic do taty czy wszystko ok... Wazko, miejmy nadzieje, ze badania wyjda ok, a ten brak apetytu to np. spowodowany pogoda... Duza buzka dla Nastki Moj tez nie chce za bardzo pic mleka jak jest cieplo, pociumka i nic wiecej, woda tez beee i co zrobic...za to wieczorem jak jest chlodniej o lepiej je...Dla mnie to tez mordega karmic piersia w taki upal, on sie lepi do mnie i oboje ociekamy potem, jeszcze wiadomo jak taki maluszek musi sie nameczyc przy piersi, bo to nie to co butelka... Od pewnego czasu tez wole karmic na lezaco, bo wtedy jakos lepiej mu wchodzi no i nie ma tak cholernie cieplo... Roburku, nauczysz sie obslugi gg...co to dla Ciebie :-) I gratulacje dla Milenki, dzielna dziewczynka! Widzisz, moze juz sie wyplakala za wszystkie czasy i teraz juz z gorki :-) Mamaxxxx - ja maty niestety nie mam, ale karuzelke kupilam dopiero pod koniec 3 miesiaca i jak narazie mojego synka cieszy i bawi :-) a skonczyl 5 miesiecy... Salwia, zyczenia dla Szymka z okazji 5 miesiecy :-) Edycia no wlasnie, kto wtedy pojdzie do roboty hehehe.... :-D :-D :-D a te ciuszki co zmowilas moze faktycznie beda lepsze \"live\", tez tak kiedys mialam - zamowilam potem zalowalam, ale kiedy przyszly to sie cieszylam, bo byly lepsze, niz na fotkach :-) Dagusia, mi sie wydaje, ze to z powodu upalow te pobudki, sama tez wstaje w nocy kilkakrotnie aby sie napic, wiec nie ma sie dziwic maluszkom....moze jak pogoda sie zmieni to i Martynka bedzie spokojniej spac... Rosolku, wyluzuj i policz do dziesieciu...moj synek mial wczoraj atak histerii po usg i przez ponad 2 godziny wyl...a ja juz wysiadalam, ale wszystko kiedys sie konczy i jest lepiej...Zjedz cos, wypij kawke, a na obiad zrob cos innego, albo zastrajkuj i nie gotuj, zamow pizze czy cos...a swiat sie nie zawali jak jeden dzien bedzie inaczej :-) Buzka dla Ciebie Basienia moze byc i weekend, ale moj pomocnik wyjezdza (Majka) :-), w takim razie Ty zastapisz co?!? :-D :-D :-D Mi sie wczoraj snilo, ze maly juz samodzielnie siedzi, a tu kicha... ale moze te sny to jakies zwiastuny? Dagusia, moj ma to samo z karmieniem...pociagnie raz i sie rozglada...zas pociagnie i zas sie rozglada.... potem ja mowie zeby jadl to szczerzy sie do mnie i cieszy sie jak Murzyn chinskim termosem hehehe... Numer gg odpisalam, podaje tez moj jakby ktoras chciala cos naskrobac :-) 7673956 Milego dzionka kochane, maly sie budzi i spadamy po karmieniu na spacerek :-)
  23. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Rosolek, no to pieknie ze Zuzia wcina az milo :-) Tak trzymac!!! Rany ale grzmoty ida, jak tak dalej pojdze bede musiala sie rozlaczyc, bo kiedys burza zepsula mi tv :-( tak ze teraz wszystko wylaczam z pradu...madry Polak po szkodzie...
  24. hipek

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    te ostatnie slowo to po goralsku "rozdupczy"
×