Iwona83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Iwona83
-
Kwiatek mi chodzi o to ze ja mam nadzieje, miennymi ze moj guz nie jest rakowy, zeby uniknac jodowania, bo nie mam gdzie sie zabardzo ewakuowac na czas kwarantanny. Oczywiscie ze gdy guz nie jest rakiem to i jodowania nie ma :) Sylwia, ja na twoim miejscu poszlabym do innego endo. Nie wiadomo kiedy ta twoja wroci.
-
No to jezeli guzy, ktore rosna przewaznie nie sa rakowe, to jest nadzieja, ze moj nie bedzie i na wycieciu sie zakonczy. Najbardziej to przeraza mnie wlasnie separacja po jodowaniu, bo nie mam zabardzo gdzie sie wyniesc na ten czas, a mam male dziecko.
-
U mnie tez juz widac. Czasami jest bardziej widoczny, a czasem mam wrazenie ze mniej. Wygladam jak kaczka ktora polknela duzy kawalek chleba i przez gardlo jej nie chce przejsc :)
-
No ja tez mam taka nadzieje, bo coraz bardziej odczowam tego guza, a moze to i psychika. Wizyte u chirurga mam na 5 marca i moze na kwiecien bedzie operacja.
-
Adam moj guz rosnie. W biopsji ktora robilam dosyc juz dawno, bo 3 lata temu guz nie okazal sie byc zlosliwym. W tedy mial zaledwie pare milimetrow,a teraz juz ma 3 cm.
-
Sylwia dziekuje bardzo za odpowiedz. Nie wiem jaki to guz - okaze sie po operacji- wiem ze jak zlosliwy to przynajmniej trzeba rok czekac od podania jodu, nie wiedzialam jak to jest po operacji lagodnego guza. Oj oby to byl lagodny.
-
Witam wszystkich. Mnie tez operacja tarczycy nie ominie. Mam guza 3 cm, ktory rosnie. Gdy sie o nim dowiedzialam ok 4 lata temu mial zaledwie 2 mm. Balam sie poddac operacji i nadal sie boje. Mam pytanie jak dlugo nie mozna nic dzwigac, mam malego synka (2 latka) i wiadomo jak to przy takim dziecku jest. I jeszcze jedno mam pytanie: chce miec drugie dziecko i zastanawia mnie jaki okres od operacji musi minac i czy np. gdy by sie zdarzylo ze beda musieli mi usunac cala tarczyce to czy przy nastepnym porodzie jestem skazana odrazu na cesaskie ciecie?
-
Witam Was serdecznie. Jestem tu nowa. Tez mam guz tarczycy i nadczynnosc tarczycy. Moj guz rosnie. Obecnie ma 3 cm, kiedy go ok. 4 lata wykryli mial 2 mm. Urusl i to sporo. Juz wtedy chciano go operowac, ale ja sie balam i ucieklam spod noza, ale jak widac to nie na dlugo. Chociaz wcale tego nie zaluje, bo w miedzy czasie urodzilam wspanialego i zdrowego synka. Jutro zrobie sobie termin do chirurga i ten napewno wyznaczy mi termin operacji, mam nadzieje ze nie bedzie zbyt odlegly, bo boje sie ze znowu stchorze. Chcialam sie was zapytac jak wyglada zycie po operacj?. Czy bede mogla sie zajmowac moim dzieckiem np. zeby go wsadzic do wanny czy z niej wyjac? Synek ma 2 latka.
-
Hania80 Bardzo dziekuje Ci za odpowiedz.
-
Witajcie. Wczoraj bylam na kontrolnych badaniach mojej tarczycy. Wynik jest taki ze moj guz nie urosl, ale jest zimnym guzem i mam nadczynnosc tarczycy. Oczywiscie lekarz zalecil mi operacje calkowitego wyciecia tarczycy. Pytalam tez go czy w takim stanie moge zajsc w ciaze, bo bardzo bym chciala dzidziusia, niestety lekarz powiedzial ze moga byc problemy, ze najlepiej wyciac tarczyce a potem starac sie o dzidziusia, a ja boje sie ze po wycieciu tarczycy to ja juz w ogole nie bede mogla zajsc w ciaze, ze beda klopoty. I mam do was pytanie, bo chciala bym sie poradzic kogos kto tez przez to przechodzil. Czy ktoras z was pomimo choroby tarczycy zaszla w ciaze i urodzila zdrowego dzidziusia???? Bardzo bym byla wdzieczna za odpowiedz. Zycze wam milego dnia.
-
Marianno Naprawde Cie podziwiam za twoj upor i sile do walki z tymi paskudztwami. Wszystkim tego zycze i sobie tez. Bo to wazne zeby sie nie poddac, bo po twoim przykladzie widac, ze warto walczyc do konca.
-
Marianno moje gratulacje !!!
-
Lalinko, a mnie to wcale nie dziwi ze nowe osoby u ktorych problem okazal sie nie byc wielkim problemem nie pisza. Bo pomysl o czym te osoby maja pisac i jak odpowiadac na pytanie, skoro same nic nie wiedza,bo tego nie przeszly(mam na mysli stycznosc z rakiem) Lepiej sie nic nie odzywac niz wprowadzac kogos w blad , a najlepiej dac wypowiedziec sie komus kto jest bardziej doswiadczony.
-
Ja nikogo nie chce straszyc, ani tez to nie bylo moim celem, przepraszam Cie Lalinko jezeli tak to odebralas. Ja tylko chcialam sie dowiedziec co to oznacza, bo w kazdym artykule jaki czytam, to sa podobne dane. Sama sie troche zdolowalam.
-
A ja mam takie pytanie. Bo tak czytam na necie rozne ciekawostki zwiazane z tarczyca i nie wiem czy dobrze to rozumiem, a mianowicie chodzi mo o np. 10-letnie przezycie. To znaczy ze po wyleczeniu tego raka zostaje tylko 10 lat zycia??? Przeciez to sie mozna zalamac, albo ja cos zle zrozumialam :(
-
Witajcie. Dziekuje za troske, ale wczoraj mialam stresujacy dzien, az migreny dostalam tak sie stresowalam przed tym wynikiem. I w wyniku nic zlego nie wyszlo, to nie jest rakowe tak mi lekarz powiedzial. A wiec z operacja moge poczekac do nastepnego roku. Bo operacje tak czy siak musze zrobic, bo jak juz pisalam to guzek zimny,a z tego rozne rzeczy moga wyniknac i przez to ze on jest zimny nie moga mi leczyc mojej nadczynnosci, bo jak powiedzieli moga tylko podkurzyc tego guzka. Noi jak wiadomo to biopsja tez nie daje 100% pewnosci. Dlatego zalecaja mi te operacje,ale przynajmniej mam nadzieje ze to nie musi byc odrazu rak. Zycze wam wszystkim dobrych wynikow i duzo zdrowia.
-
Witam Was. Ja mam guzka zimnego ponad 7 mm. i nadczynnosc tarczycy. Trzech lekarzy potwierdzilo ze trzeba zrobic operacje. Myslalam ze sie od tego wywine, no ale jednak nie. Jutro powinien byc wynik biopsji i wtedy bedzie wiadomo czy moge kilka miesiecy odwlec te operacje czy jednak nie bede mogla czekac. Boje sie strasznie.
-
Aniuska1710 A mialas nadczynnosc tarczycy czy tylko guza. Bo ja mam guza i nadczynnosc tarczycy i lekarz powiedzial ze lepiej usunac operacyjnie tarczyce a potem starac sie o dzidziusia, bo moga byc problemy z ciaza.
-
Terska12045 Ja tez mieszkam w niemczech. I widze ze nie wiesz ze teraz jest juz inaczej. Ja place na rok 10 euro i nie musze juz wiecej nic placic. Tylko po wszystkie skierowania musze zglosic sie do mojego rodzinnego lekarza, a on bez problemu mi je wszedzie wypisuje.
-
Pstragman Nie wiem czy wiesz, ale biopsja nie daje 100% pewnosci, ze moze to byc zlosliwe. Wczoraj wlasnie bylam u mojego endo i sie pytalam o biopsje i czy konieczna ta operacja. To mi odpowiedziala, ze biopsja mi nie da pewnosci ze to nie jest rak, pewnosc daje dopiero wynik histopat. A wiec jezeli lekarz ci karze operowac to najlepiej jak to zrobisz. Ja sama sie boje bo nie wiem jak to u mnie bedzie. Juz mialam nawet wyznaczony termin operacji na 29 czerwca, ale go odwolalam, poniewaz moj chirurg ma watpliwosci co do koniecznosci operacji. Musialam jeszcze wykonac jedna dodatkowa scyntygrafie i spowrotem do niego na konsultacje w lipcu i w tedy zapadnie decyzja. Ale ja juz sie jezeli bedzie konieczna operacja zdecyduje dopiero na pazdziernik bo we wrzesniu biore slub i nie chce byc obolala, tylko sie dobrze bawic :) Pozdrawiam Was goraco i zycze Wam zdrowia
-
Dziewczyny nie przejmujcie sie tym czubkiem co probopwal nam tu namieszac. Wiadomo, ze zadna z nas nie bylaby sklonna do takiego swinstwa, jak nasmiewanie sie z czyjegos nieszczescia. Pozdrawiam Was bardzo goraco.
-
Koczelada Nie musisz przepraszac, za swoj nienajlepszy humor, kazda z nas gdyby byla na Twoim miejscu jestem pewna ze nie czula by sie w tej sytuacji jak najlepiej. Zobaczysz wszystko bedzie dobrze. Co by to nie bylo to kto jak nie ty ?? da rade to pokonac. Pozdrawiam Cie cieplo i bede pamietac o Tobie w modlitwie.
-
Acha dodam, ze mama sie leczy u niego prywatnie, bo panstwowo za duze kolejki.
-
manetb Moge Ci jedynie polecic lekarza do ktorego chodzi moja mama i jest zadowolona.Ponoc jest najlepszy w regionie. Przyjmuje on rowniez prywatnie. Jest to Dr Śmiłowski i przyjmuje on w żarach w szpitalu wojskowym. Jak wrzucisz w google to napewno znajdziesz dokladny adres. Mam nadzieje, ze Ci choc troche pomoglam. Innego lekarza nie znam.
-
Gratulacje Marekgd:) Tez juz bym chciala byc na koncu tej drogi ze szczesliwym zakonczeniem. Jak narazie to jestem na poczatku i z jedna wielka niewiadoma :(