Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

boszechsz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez boszechsz

  1. Też sie cieszę z niejakich świateł w tunelu. Szymcia, nie będę szczegółów dorzucać, aby nie zapeszyć... Hanka, Bea :) Gdy inni wspierają, to nie może być źle...Miłego popołudnia!
  2. Kulam się, dla wyjaśnienia, bo...światła w tunelu się pojawiły, jeśli o pracę chodzi...
  3. Szymcia, nie był, tak sobie tylko pomyślałam, ze mógłby być...:)
  4. I jeszcze się dowiedziałam, że Mirinda mocno ogniem potraktowała nasze narzędzie spotkań? Nieeee, idę stąd...Koszmar...:)
  5. Aaaa, zapomniałam, babeczki i babeczki, a Buber? Pozdrawiam. I gdzie te zdjęcia ze Słowacji? Ma być równo 160. Tylko się nie obraź. To też nie ja na pomarańczowo! Hahahaha....:) O i Zahir, sportowo pewnie motywuje córkę! Moje myśli zagłuszają kosiarki za oknem.... Paranoja...
  6. Doczytałam, Bea, jak tam festyn z okazji dnia dziecka przebiegł, też byłam, moje głupole uzbierały mi worek słodyczy po wygranych konkursach. Pewnie trzeba zaraz będzie znowu stać w kolejce u dentysty. Szymcia, link przedni, ten, który podesłałaś... Diarra? I jak? Ummmm... No z tym spotkaniem, o tym mówię...:) Basia:) Mirinda:) Gdzie Mus? Pominęłyśmy świętowanie Peny, ale nieeee odzywa się..., już tak zupełnie... Maja? Przemknij kobieto raz jeszcze, może być na szybko... Mania, nie lubię żurku, no nie i koniec...
  7. Witajcie Babeczki, że użyję tego słowa. Hahahaha, no tak się składa, że ja nie lubię słowa \"laseczki\", ale topik po to, aby wolnościowo było, więc mówmy jak chcemy. No tak, zaklinam się jednak, że to nie ja dałam pomarańczowy wpis...:) Myślałam, że na dłużej zniknę, ale już wiernie jestem, nie miałam jeszcze czasu poczytać was, więc tylko aktualnie mówię: Witaj, Gruszka, jeszcze się nie znamy, ale:) dla ciebie. Mania, jesteś dzielna, nienawidzę kolejek do lekarzy jak każdy pewnie, a na 5 godzin stania obliczam zawsze wizytę raz do roku z synem, ale w Warszawie, dołączając przejazd, wyjdzie więcej. Urodził się z wadą serca, ale jak twierdzą profesjonalni lekarzy, nie było jeszcze drugiego takiego, który miałby taaaaakie dobre wyniki, więc wielki spokój. :) Szymcia, nadal z nutką tęsknoty myślę o tym dżezie... Mąż był na kocie Leonarda i .... też się śmiał w nieodpowiednich miejscach. Ale po kinie to już w ogóle się nie śmiał, żałował, że był...
  8. babeczki kochane, znikam na jakis czas... Diarro, weteranko najwierniejsza topikowi, proszę o usprawiedliwienie z nieobecności. Do zaś... Wszystkim słonecznych dni pomimo mrozu....:)
  9. Dokładnie, Szymcia, dokładnie..., ale znam, kogoś, kto składa i maluje modele samolocików, normalnie porażka..., hahaha....Ale dzisiaj Dzień Dziecka, to i miłosierdzia więcej..., żeby już tak skrótowo... Zahir, mocną masz wiarę, może i dla mnie jakąś podwyżkę wypatrzysz, nie mówią nic o oświeconej oświacie?
  10. Dlatego, Szymcia, bardzo się pilnowałam, aby za mąż nie wziąć tego, który składa modele, bądź tego, który zbiera znaczki...itd. Ale wtedy, to jeszcze nie mieliśmy komputera w domu..., hahahaha...
  11. Za ten dynamit, o który Szymcia prosiła i za akty terrorystyczne na terenie obcego państwa., Zahir!
  12. to reumatyzm od wysprzątać i opróżniać... ? Głupia dziewczynka. aaa, (aus)raeumen=sprzątać...Hmmm
  13. No, w więzieniu nabierze tempa...jak nas złapią... Tak, tak, właśnie pisałam do Mani, ze w sobotę mnie nie będzie. Sorki, Kozidrak, ale wybieram jazz.
  14. Zahir, a co to ta rojma???? Tyle rzeczy mnie dopada, to może...jeszcze nie wiem, że i to dopadło. A może to reumatyzm? To może jednak dzień babci dzisiaj lepiej obchodzić...
  15. Może długopisem po monitorze poskrobać by trzeba było? Szymcia, trotyl i inne środki przygotowane do wysyłki. Za cztery dnia od jutra poczujesz się wolna od władzy urzędów. Mania, w sobotę to mnie w B. nie będzie, ale w piątek? Czemu nie, tylko, gdzie cię szykać w tym Myślęcinku... Szymcia, ja też chcę na ten festiwal jazzowy... Mirinda, jak udała sie wycieczka? :) Upilnowałaś swoje podopieczne potwory? Bea, śliiiiiiiiiiiczna niespodzianka
  16. Stuletnia ciotko, uściskamy, a i tobie starowinko najlepszego w dniu dziecka.
  17. Może urzędniczką będzie piękna Dulcynea...., Szymcia..., albo Dulcynel? Pozdrowienia poranne dla wszystkich od don Kichota...
  18. Miłej wycieczki, tylko nie pogub aniołków...:)
  19. Ups, nawet, gdybym chciała coś dodać, nie mogłabym, Szymcia..., jak tak po likerze się ma, to może i ja polubię liker, coś wspominałaś o gorzkim smaku..., jak alkohole to tylko gorzkie...Likier...tfu, tfu... To mamy trzy koty, niebieskiego oryginalnego, drewnianego, no i chagallowskiego...I dobrze... Właśnie, Mania, mów, dlaczego słomiana jesteś? No, ja to mam blisko do Ciebie, znaczy się spotkanie jak w banku? Podaj termin, a co? Szymcia, już wiem, kiedy ty masz stuletnie urodziny... Tja..., teraz kobieta niczego nie napisze, bo zasnęła po likierze jak nic, za słodki był...:)
  20. Zapomniałam jeszcze coś do Szymci. Hmmm, wiedziałam, że młodo wyglądasz, ale nie przypuszczałam...99 lat, no no... Musimy wytrwać tu jeszcze rok, to będziemy obchodzić setkę Szymci...:)
  21. Reflektuję Diarra, jak najbardziej, byle dużo...To może i lato na dnie butelki dojrzę.
  22. Na życzenie Diarra, utulam i pocieszam...:)
  23. Nie płacz, Diarra...:) Ja tylko szybko zmęczony wpis i pozdrowienia dla wszystkich. Szymcia, dzięki za link M-a :) Hanna, fajne fotki :) Ja mam też niebieskiego kota, ale z drewna :) Zahir, po nocy dlatego, że praca+rehabilitacja=mało czasu na cokolwiek innego za dnia, ale na szczęście jest noc, a w nocy spokój i cisza. Maniu trójzmianowa :) Brrrr....zimnooooooooo!
  24. Ugotowane, odhaczone, jutro wcześnie wstaję, więc teraz mówię: dobrego dnia wszystkim!
×