Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

boszechsz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez boszechsz

  1. A George Sande? Chopinowi nie przeszkadzało...:)
  2. Hmmm, porządna, patriotyczna wycieczka zatem, z wieszczem w tle...hahaha...
  3. Ja paliłam onegdaj cygara, ummmmmmmm...., smakowało właśnie z koniakiem...
  4. Diarra, a ja dostałam teraz to zdjęcie \"w drodze do Wilna\", hahaha, fajne, wszyscy tacy rozbawieni, paszcze się śmieją, ale chyba nie tylko to był przystanek na papieroska, hahaha, jakieś dwie butelki walają się po ziemi, jak widzę, weeeeeesoła wycieczka...:)
  5. Mąż z meczu wróciwszy, biorąc w nim czynny udział, głowę sobie rozbił, ale zszywać nie było trzeba... Na dalszy rozwój wypadków nie czekam...Mała nawet się ucieszyła, że łączy się z nią w niedoli...Tja... Miłeeeej niedzieli, spoooooooooooooookojneej, bo u mnie jednak tak bardziej zaskakująco...
  6. to ja dołączam do tych patek meteo, wiatru też nie lubię... Z czym mi się kojarzy nie będę już pisać, bo przy niedzieli cokolwiek \"wisielczo\" by się zrobiło...
  7. Diarra - dzięki za Wilno, wszystkiego jeszcze nie otworzyłam, ale ten Mickiewicz, to prawie chyba się wskrzesił, jak tam obok taka blond stałaś...No nie dziwię się... Musie - podeślij a skutecznie fotę i do mnie... Ja to dopiero pójdę na polowanie czegoś w kadr, jak z nogą będzie stabilniej... Beon - pewnie \"fengszujowo\" ogarniasz dom, ale chyba na moment, to możesz zajrzeć tutaj? Szymcia - wszystkiego naj... z okazji \"niespodziewanych\" urodzin, ciekawe, co znalazłaś w tych dokumentach, jak je tak w popłochu poruszyłaś...??? Bera - kalafior wygrał z karkówką, ale jeszcze zmierzę się z tym tematem i... pozawijam małe co-nie-co w kapustę... Zahir - chirurgia... mówisz, nooooooo, nie chcę wracać na ortopedię... Mania - buźka, po takich nockach pracowitych, to już tylko koniec świata, podziwiam...(a Zahir też na dyżur i co tu o weekendzie prawić...) Haneczka - piwo było zimne pewnie pod \"parasolem\" ? Eeeeeeeee, pewnie nie-ciepło na łikendowanie się takie akurat... Basia - jako ta dzielna, to i może już po... tych trudnych, tajemniczych sprawach prawniczych jesteś Glamur - ty wiesz, co masz robić za dwa dni... A, nie podziękowałam za zdjęcia jeszcze. Macie z Zahir podobne fryzury... Maja - świętuje Mirinda - zamilkła, a gadała jeszcze przed kilkoma dniami... Senda - oj, milczy na całego Peny - nie wspomnę Buber - kończy mi się wena na komentarze, ale już chyba po egzaminach, stąd domniemane z mojej strony gratulacje dla syna... Tak poplotłam na dobranoc. Do miłego!
  8. Majaaaaaaaaaaaaaa, najlepsze życzenia urodzinoweeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Maja? Tak zniknęłaś, ale na urodziny, to chyba się pojawisz? 30 minut po dwunastej. Świętujemy.... Glamur, a ty się przygotowuj, ciasto, alkohole, tylko dwa dni masz na to...
  9. nie płoń, b6 doustnie..., zmykam do słońca..., aaa, podobało mi się określenie - mocna :)
  10. Ulżyło mi, to jeszcze aplikuję b6, to po peelingu weź, pomaga wchłaniać magnez, co ja z tymi witaminami...
  11. Dobudzam resztę...sobotnie... Szymcia, w kawie się, kobieto, nie kąp... Cały magnez z organizmu wypłuczesz...
  12. Gratulacje Basiu, muuuuuszę wyłączyć kompa...
  13. Szymcia, lazanię? Garfield jesteś? (mniam) Musie, coś tam ci pofotkuję przy najbliższej okazji... [wytarła tę łzę z klawiatury, choć nie jej była...] Nie , no nie mogę, czas przywitać syna, który wrócił z tzw, szkoły...
  14. Mogę dać znać, że jestem..., ale ogarnąć tego gwaru nie potrafi ę... Dobrze, ze jesteście, jak poczytam, doczytam, to coś składniej nadmienię [zniesmaczona realną sąsiadką, wróciła do domu i nie wiedzieć czemu, włączyła kompa...]
  15. O, Bera, dzięki za przepis, będę próbować w weekend. Smakowicie, to wygląda, rodzina się ucieszy, bo ja to raczej bezmięsna jestem...A fotki doszły?
  16. [popatrzyła, wzrokiem omiotła kafeterię, nie zdążyła pomyśleć a już zasnęła]
  17. dobrze, musie, że nie szwedzki, a propos potopu, Szymcia, to Bob Budowniczy, nie rozmięka w deszczach najwyraźniej. Dwóch synów, no proszę. A ja idę spać. Bo noga dogorywa. Jeszcze tylko proszę o przywołanie Sendy, co by się dowiedzieć, czy mężowi też tak długo kulawo było po gipsie? Cholera, myślałam, że to prościej jednak się \"pokula\"... Buzia dla wszystkich! Idę spać. Może zajrzę, jak się obudzę!
  18. O, Bergman, bardzo lubię. A Bertolucci to większość, ale bez Małego Buddy...Enty raz oglądane \"Pod osłoną nieba\"...
  19. Szymcia - u mnie tyyyyyyyyyyyyyyle słonka, a u Ciebie? Jak mniemam, chyba przestało padać? Bera - uchowałam się, bo rodzina nie wymagająca, nie kapryszą, nie wybrzydzają, żyją, nie potrułam ich, więc są mi wdzięczni..., ale... może i czas, by od siebie zacząć wymagać. Podeślij przepis...
  20. Naprawdę? Fanka? Bo ja uwielbiam. A stary Fassbinder też może być?
  21. Bera, przepraszam, za ładnie zabrzmiało... Wymazuję gumką, ok? Ja też zmykam...Wszystkim słonka i dobrych chwil...
×