spajk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez spajk
-
pewnie, że damy tupa:) zaraz oglądam nowy brzuszek i rzucę mój;)
-
hej brzunie i mamunie! monika - śliczny okrąglutek, alidżi - ja też chcę takie łóżeczko i takie tanie - suuuper i wyprawka toże;) u mnie juz drugi dzień 25 tygodnia i dziś wizyta u lekarza - miło , że pamiętałaś tupa - tylko ja po 17;) damy radę co? ciekawe czy sprawdzi się teoria koteczka, ze zmiana płci;) już sie przyzwyczaiłam do myśli że dwóch synków będę miała;) gorrrrąco - fotelik, oczywiście że fotelik - nie ma się co bać, dzieciaki wcale nie są tak kruche jak się wydaje. Szyma mojego wieźliśmy do domu ze szpitala prawie 80km i spokojnie w foteliku przejechał, a ja na jednym półdupku, bo przecież cięta byłam w kroku;) i chyba rzeczywiście zaczniemy coś już kupować dla Jeremiego :), coby nam sie finansowo rozłożyło;)
-
no tak, podobno różnie to bywa...często przy karmieniu czy pomocy w połogu nie są dostatecznie miłe. Wyobrażają sobie chyba, że dla każdej kobiety takie przeżycia powinny być czymś zwyczajnym;( ale zdarzaja się też takie, które swój zawód wykonuja z powołania, a to od razu widać i czuć...
-
no właśnie gawędziara - grunt to mieć swoją fajną położną, prawda? też na szczęście miałam to szczęście;) podczas pierwszego porodu..teraz też chcę moją panią irenkę:)
-
cześć dziewczyny hej gawędziara - miło że dołaczyłaś do nas...:) chciałam wam dziewczyny i waszym dzieciaczkom - tym e brzuniu i \"na zewnątrz\" i Waszym facetom - tatusiom i wszystkim bliskim złożyć serdeczne życzenia udanych, spokojnych i zielono-jajowych Świąt:))
-
predyspozycje genetyczne na pewno mają jakiś wpływ - moja mama rodziła troje dzieci - od 3200 do 3600, mój szym - jak ja - 3200, chociaz 8 dni przed terminem, mój mąż 3500, więc norma - u innych też się sprawdza, ale czasem zdarza się,że dzieciątka większe lub mniejsze się rodzą, bo taki ich urok, bo jakies obciążenia wychodzą, niedyspozycje...ale genetyka jest znacząca
-
chyba zależy od lekarza prowadzącego, zasad panujących w szpitalu, przebiegu akcji porodowej...inna moja koleżanka rodziła przez 12 godz, rozwarcie niemal pełne ale dziecko 4500 i cesarkę w koncu zrobili...nie myśl o cesarce nilli, nastaw sie pozytywnie:) ja też nie chcę cesarki, bardzo fajnie mi sie rodziło..no ale coż czasem nie ma wyboru...
-
nilli, będzie dobrze, te wymiary tez nie są do konca adekwatne, mój szym miła ok 3,5kg ważyć, a ważył 3200, więc luz. A podobno 4kg tez przez dziurke przejdzie;) moja kumpela - pierworódka urodziła 4300 naturalnie...wow, co?
-
wierci się , kręci, kopie, przeciąga - ależ miło! gorzej w nocy, ale na razie sie nie budzę specjalnie z tego powodu, albo nie wybudzam...pamiętam, ze wpierwszej ciąży tak ok 32 tyg to juz prawie bolało...;(
-
u mnie podobnie - ok 6kg wieczorem na plusie, mój synek w 21 tyg ważył 348g - to chyba norma? ciekawe jak wyjdzie teraz - w 25 tyg będe miała wizytę. Po 30 tyg (tzn na początku tej trzydziestki), dzidź waży juz ponad kilogram, chyba? ale ciężarki miluchne...
-
majka, ciekawe, która z nas pierwsza się posypie:)?
-
figlarna :) :) :) zaraz męzowi pokażę:)
-
ruda - cudo Twój synio:) koteczek - piękny okrąglutek - taki "dziewczyński" anytram - obfotografowany z każdej strony, i masz rację, bo jest co fotografować :)) a ja 116 dni do porodu, hehe, cieszę się:)
-
cześć dziewuszki:) ale naskrobałyście - i kto tu sprząta? hehe..;) isssima - ja od 6 lat z jedną przerwą nie pojadę w tym roku nad morze - ależ ci zazdroszczę...tupa, chciałabym powiedzieć głowa do góry, ale moze lepiej żeby inna część ciała w górze wylądowała;)? będzie dobrze - przecież musi minąć... zaraz wejdę na skrzynkę i obejrzę świąteczne brzucholki, może skuszą mnie do kolejnej foty;)gaga - 100 do porodu? zaraz zerknę na swój suwaczek;)
-
pikle - rower, rower i jeszcze raz rower - czerrrrwony;)
-
a propos jedzenia - zaglądałyście tutaj? czego dusza zapragnie i z reguły cuuuudo:) http://kuchnia.o2.pl/przepisy/?id_kat=1
-
dziewczyny na allegro rozejrzyjcie się za kompletami w \"pozostałych\" ciążowych, z reguły ceny powalają, ale ja kupiłam dwa po dość rozsądnej cenie - jeden za 70 - ok 12szt. drugi już iosenno - letni za 100zł - spódnice, rybaczki, tuniki...świetne. poza tym oczywiście sklep indyjski - sukienki są śliczne , własnie się wybiorę dziś chyba...
-
my chyba też chcemy trójkę:) nas w domu - rodzństwa- tez jest trójka:)
-
eh - jakie my płodne wszystkie jesteśmy:))
-
hehe u mnie obrączka tak samo jak nadgarstek:) chłopak - już go mam - dziewczynka - a niby chłopak ma być;) i chłopak:) zobaczymy.
-
ja mam na wysokości pępka 97cm:)
-
sympatyczna - to zrób jescze test z nadgarstkiem: na prawej ręce w zgięciu czyli w nadgarstku masz linie - ich ilość świadzy o ilości dzieci. Linie "dokończone" to chłopcy, krótsze to dziewczynki:) u męża też spróbuj spojrzeć - ilość powinna byc taka sama - tzn. teoretycznie;) a płeć moze byc różnie rozłożona, np. u mnie wyszło dwóch chłopców i dziewczynka, a u męża - chłopak - dziewczynka- chłopak:) spróbujcie - fajna zabawa:) sprawdzałam u wielu osób, zgadza się!
-
hej, anytram - obrazki bomba - zwłaszcza słonie mi się podobają:) sympatyczna - dzięki:)) no nad brzuszkiem podobnie - jak kółko to dziewuszka - wahadłowe - chłopak:) u mnie wyszła dziewczynka - a podobno chłopak ma być;)
-
hej z rańca:) figlarna i amelka - pięknie dziękujemy:** sympatyczna - ale cuda znalazłaś, aż miło popatrzeć co ta naatura, chociaż myślę ze nie tylko;), sprawiła! a co to za wróżba z obrączką? może zacofana jestem, ale nie znam, tzn. znam wróżbę z obrączką nad brzuchem ciężarnej, ale to chyba nie to samo, bo wam jakieś duże ilości dzieci wychodzą;) słyszałam za to o wrózbie \"prawego nadgarstka\" i linii papilarnych? tam się znajdujących...hehe...zna któraś?
-
rhm - udanych wojaży:) - odpoczywajcie