Olivier

teraz to już sie pogubiłem... gdzie, kto, z kim, i w jakim stroju poszedł... :D ale nikogo nie widzę :O ;)

...z kanapuniunieńki też się uśmiałem strasznie ;) :D Kobieto :) My chyba się nie znamy...? miło mi, Olivier ;)

O! Algirę pochwalę za ładną piosenkę ;) :) dawno jej nie słuchałem

Tyle tego napisałyście, ze nie wiem do czego się ustosunkować ;) :D ale przeczytałem wszystko :)

Naszata :D jak to śnieg? niemożliwe! ;) :D

Czuwam :D czuwam i mam Cię cały czas na oku ;) :D

mnie tam się wydaje, że to nie sukienka była przedmiotem zainteresowania :D ale Ty ;) :D bez niej :P

Ubieraj się ! i to już! :P :D

Nitko rozumiem :) ano nie idzie nie idzie ;) mnie chodziło o Twój profil, tam zerknąłem i myślałem, że Tobie też o to wtedy chodziło :)

a dlaczego pytasz ? :)

Nitko, nie byłem nigdzie indziej wczoraj :) więc nie widziałem jej nigdzie indziej :) o co innego mi chodziło.

... u mnie wiatr, bez deszczu... nie jesteśmy sąsiadami... :( :( :(

Nitko :D nie odbieraj tego w ten sposób ;) to nie cukier przez Twe usta przemawia, prawda? :D ja też zawsze ciepło o Tobie myślę ;)

też włąśnie popychałem stronę :)

:)

zwiewna? uważaj bo wiatr nie tylko lubi potargać włosy :P czasem różne dziwne sceny można zaobserwować :D

Dziękuję Nitko ;) Ty tak ciepło się zawsze o mnie wyrażasz, dziękuję :)

no tak tak, pamiętam, że lubiłaś śpiewać,tak to prawda :)

Samosiu, dla mnie sie stroisz?! podoba mi sie :D

Samosiu :D a jednak się coś znalazło w szafie ;) :D gdzie się tak nauczyłaś śpiewać ? :D fajne ;)

to tak jak z muzyką, o gustach się nie dyskutuje a je akceptuje :)

oj, tak, to prawda... :)

O! jak piękna herbata, tzn czajnik i reszta... aż miło popatrzeć, a na pewno jeszcze lepiej smakuje :)

też się cieszę, że już lepiej z żołądkiem :) i dobrze, że i Twoje dolegliwości ustąpiły :)

nie, nie Samosia jest w porządku żartowałem ;)