Olivier

...tak czytam i czytam Twoją ostatnią wypowiedź i ... no ja chyba nigdy aż tak długo nie spałem.. ;) też lubie długo posiedzieć (co widać obecnie) ale jakoś rano się zwlekam z łóżka... ;) :D a historia z koleżankami ciekawa... ;) ...apropos, w temacie wstawania... właśnie w głośnikach leciał Piasek, ze swoim utworkiem "Budzikom śmierć" ;) :D

...jutro na szczęście mogę pospać... ( odpisuję, bo przeoczyłem pytanie, które zadałaś) , ale to dlatego, że do pracy na dziewiątą dopiero jadę... :) tylko i tak już sie budzę samoczynnie, w okolicach szóstej trzydzieści... bo o tej najczęściej wstaję... :)

Kotka :D kto jak kto, ale Ty na pewno się pracy nie boisz...;) a taczce daj jutro troszkę odpocząć, daj... ;) bo Ty na pewno nie bedziesz zmęczona ... ;) ...chyba już jedną nogą jesteś w łóżku... zaraz, widzę że i drugą, i ... tym też... :P :D dobrej i spokojnej życzę i odpocznij po ciężkim dniu ... i to nie tylko fizycznie ale i duchowo ...:)

Wiesz...chodziło mi to po głowie... jak Ty się przestawisz z tak późnego chodzenia spać, co za tym idzie, i późnego rano wstawania... ;) i popraw mnie, jeśli sie mylę, ale wydaje mi się, że jesteś typem sowy, czyli lubisz sobie posiedzieć nocą do późna... jak oczywiście są ku temu sposobności... :) nic, dasz radę ... :) a jaj nie to budzik Ci w tym pomoże... ;) i to skutecznie :( :) Oj, chciałbym pracować co dzień od siódmej do ... 15? niestety to nie w moim przypadku. ani godz. jej zaczęcia jest zmienna, jak i czas, o tak! czas pracy zdecydowanie... dłuższy ... :( ale nie żebym narzekał, o nie... na szczęście lubię swoją pracę ... :)

Od nast. weekendu powiadasz... ostatnie chwile wakacji ... no i kierunek dobry obierasz...;) tylko nie rozpędzaj się tam zbytnio na autostradach... ;) ostatnio miałaś niezły wynik :P :D Hmm, skąd jak to znam... jak dopada melancholia znaleźć zajęcie aby myśli odpędzić... nie zawsze pomaga... :) ale pomysł dobry i... pożyteczny... :) P.S. na prawdę Cię to nie zmęczyło... ? ;)

Tak ! jutro na szczęście Piąteczek, Piątunio, Piątuniounio ... ;) :D czyli weekendu początek... :) i wreszcie wolne i trzeba maksymalnie wykorzystać ten czas... :)

Kotka :D :D :D przecież prawdę powiedziałem...;) a i Ty również ...;) :D

Ojej... dziękuję za te miłe słowa w moim kierunku ;) cieszę się, że tak mnie spostrzegasz i to po tak krótkiej tu znajomości, bedę się starał utrzymać ten stan, no i nie zawieść ...:) Ech...te choroby... ale z uchem nie ma żartów... sam jakiś czas temu byłem u laryngologa... nie będę Ci to opowiadał mojej historii choroby, ale też długo się z tym męczyłem... jest dobrze, koniec końców, ale było różnie... :) Ty też się z tym uporasz ...;) tylko to leżenie w łóżku.. :( trochę nie bardzo latem...;) no i jeszcze ta burza za oknem, przypominająca, że to przez nią! to się stało...:P

Aha, czyli taki powrót, nie początki pisania tutaj :) no fajnie, fajnie... :) cieszę się, że wybrałaś ten temat, niezmiernie mi miło :) a powiem nieskromnie, że dobrze trafiłaś ...;) :) tu właśnie tak można porozmawiać :) ... a apropos L-4 , lepiej się czujesz? :) Burza? u mnie przed chwilą było jakby oberwanie chmury... chyba pozostałości po jakiejś burzy, choć nie słyszałem grzmotów... a jak znikniesz bez pożegnania, masz wybaczone...

Przy mnie nie musisz już czuć się obco ...;) znamy się już troszkę ...:)

Bardzo mi miło Kasiu :) zostawiłem Tobie w tym pierwszeństwo :) z tej strony Janusz, choć mów do mnie Olivier ;) zresztą jak chcesz ...;) Tak Kotka wpada tu czasem... a kiedyś tu dawno temu była częściej ... z resztą jak większość już dawno tu niewidzianych :)

...jak ten czas jednak szybko leci ... :)

Witaj Kotka :) oj oj ... to współczuję i pocieszam trzymaj się tam dzielnie ... :)

niech tak będzie ... :)

Ładnie zaczynasz ;) Witaj :) wczoraj troszkę za późno powiedziałaś, dlatego nie odpowiedziałem... ;) dziś udało sie ...

ojej... no tak ! przecież, że uciekaj... ;) przecież na urlopie jesteś ;) asio mi stąd i to szybciutko ... ;) :D urlopuj się i odpoczywaj sobie i delektuj i maczaj usta w pucharku... ;) Ps. tak jednym okiem to zaglądnij tu w wolnej chwili.. Ok? ;) udanego i radosnego wieczoru :)

... powiem krótko, tym razem... ;) Lato to dla faceta... RAJ ;) :D jeśli o tym mowa... ;) :D no ciężko utrzymać głowę prosto przed sobą... :D no chyba, że jest się non stop w chmurach wtedy jest się w skowronkach... ;)

Naszatko ;) uff... kamień z serca ... ;) :D ( tak myślałem ;) ) martwiłem się po prostu, że taka cisza tu zapadła ...;) ...ale masz przeboje z tymi kotami ... ja na szczeście nie mam takich przypadków... choć kotów sie kręci trochę koło nas :) ja z kolei też miałem mały zonk z oknem ... ;) zamówiłem sobie za małe... ;) :D :P cóż... będę miał mniejsze okno na Świat... nie ma tego złego... ;) :D :D

Hmm, no dobrze... zgoda, no chyba, że ta wieczność jest również zmienna i zaskakuje coraz to bardziej... ;) ja doceniam i raczej mi się Ona nie znudzi nigdy... Hmm... czyżbyś miała na myśli te mini mini okrycia wierzchnie na pięknych i cudnie wygladających ciałach ...;) :D

Hej :) ...pozwól, że dokończę... ...co dobre niech trwa jak najdłużej ... ;) :D Fajnie, że jeszcze korzystasz z dobrodziejstw urlopu :)

...no dobra ... :( już nie będę takiej muzy puszczał ... ;) miłego wieczoru ;) :)

Mnie rownież miło było Cię poznać :) Olivier to nie moje prawdziwe imię ...;) tutejsze ...

Co tu robię ? ;) To co widzisz i doświadczasz ...;) Muszę uciekać ale wpadaj jutro to porozmawiamy ...OK? :) Dobrej nocy :)

Czas strasznie szybko biegnie ... to chyba tez dlatego, ze miło się rozmawia ...:) Ale wstać rano nie będę mógł ...;) Dziękuje za miłe spędzony czas :) Jeśli Ci się będzie nudzić na tym L-4 to wpadaj tu na miłe słowo ...:) Dobranoc :) Do miłego ...

Masz rację, urlop w domku, to nie urlop...:) i spróbuje szefa przekonać do Twojej propozycji...;) bo urlopu to ja mam jeszcze dużo, gorzej z jego dostaniem ...:) a wrzesień jest rownież dobrym miesiącem urlopowania ...:) zwłaszcza jak się go spędza lecąc gdzieś dalej ...:) to fajna sprawa :) mnie zapewne nie będzie to dane, ale Ty odpoczywaj i za mnie i za siebie :)