kasiek30

co z Wami dziewczyny?????? gdzie są wszystkie???

Agixa----- suuuuuuper wygladasz!!!!!!!!!!! :-) rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Biuralistka--- domek sam Cię znajdzie.zobaczysz-nic na siłę a pośpiech jest złym doradcą, pamietaj!!! Kasiek79--- ruszy sie zobaczysz.wiem że nie jest Ci łatwo ale co masz robić??? nie poddawać się i walczyć!!!! to brzmi absurdalnie ale zawsze po burzy wychodzi slońce.wierz mi--- aż za dobrze wiem co piszę :-) nati--jak sobie dajesz radę bez męża???? Moja dieta trwa--- trzymam się na niej i o dziwo tak jak pisały Agixa i Biuralistka nie chodzę głodna :-) basen zaliczam.staram się co dwa dni i udaje się. dziś zaliczyłam też saunę-przy moim przeziębieniu czuje sie teraz jak nowo-narodzona :-p czekam na 5 z przodu.... już nie mogę się doczekać!!!!!

Biuralistka--głowa do góry!!!! nikt nie mówił że będzie łatwo ale też nikt nie powiedzial że nie da się zrobić.... wierze w Ciebie

to chyba grypa zaatakowała mój komputerek i dlatego trzy razy pojawił sie mój wpis :-) sorki

Kasiek79--- jak tam Twoje sprawy???? ruszyło sie coś??? Moniusia---- odezwij się do nas Agixa i Biuralistka--- a Wy co????? ja na wadze -0.4kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kasiek79--- jak tam Twoje sprawy???? ruszyło sie coś??? Moniusia---- odezwij się do nas Agixa i Biuralistka--- a Wy co????? ja na wadze -0.4kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

marikas---wielkie gratulacje!!!! wiem jak to jest widzieć 6z przodu :-) super Nati1982--Ty tez sobie dzielnie radzisz.tak trzymac kobiety spokojnego wieczoru Agixa Biuralistka gdzie jesteście Babki??????? :-) :-)

Kasiek79--- jak tam sprawa z pracą??? ruszyło się coś???? oby jak najmniej takich mało profesjonalnych firm jak ostatnio na Twojej drodze. ja gdy mam wolne to powiem Wam że nie mogę się zorganizować-brakuje mi czasu :-p przez lenistwo bo wiem że mam czas nie muszę się śpieszyć.a gdy pracuję-wiem jaki jest plan dnia ... i też brakuje czasu :-) Biuralistka---jeszcze troche i mnie dogonisz z wagą!!! super Ci idzie Agixa---i co z tym zasięgiem???

Nati-- nie daj się nerwom!!!!!!! :-) Agixa i Biuralistka od jutra wchodzę w proteinówkę :-)

Biuralistka-- jak ja się bardzo cieszę że humor wspaniały sądząc po Twoim wpisie :-) Agixa- sprawa bankowa zalatwiona ale nerwów sie najadłam baby zero profesjonalizmu!!!!!

Agixa--- te obrazki bez powodzenia przynajmniej u mnie chwilowo :-( Kajair- witam wreszcie :-) udanego poniedziałku

ale cisza tutaj... Agixa- mam nadzieję że to był jedyny ostatni raz kiedy dałam plamę w takiej sytuacji dietujcie się dalej kobietki

Nati--dasz radę!!!! nie zapominaj o wodzie i czerwonej herbacie!!! najlepsza z "grejfruta" :-) Biuralistka-jak jest???? po co pytam-na pewno super!!!!!!!!!! Agixa gapa ze mnie na maxa ale dobrze że nic się nie stało. zaglądnij na pocztę :-) miłej nocy i udanej niedzieli dziewczynki

Agniecha--- rozumiem!!! pracuj dzielnie pracuj!!! wypij sobie czerwone to nasze ulubione czerwone świństwo :-p

Biuralistka-- dobrze że zapisałaś psinę do szkoły.u nas czasem łatwo nie było ale teraz zwierz wie co mu wolno :-p czekam w poniedziałek albo i w niedzielną noc na relację czy fajnie było!!!!! co ja piszę- napewno będzie fajnie Agixa-nie daj się synalkowi!!! waga na dzień 13 listopad- 60.5kg. dobrze jest!!

nati1982--głowa do góry!!! szybko zleci zobaczysz.musisz sobie dać radę bez męża, bo tak naprawdę nie masz wyjścia.a te trzy ciasteczka już masz rozgrzeszone:-p Agixa moja krew-wiesz o czym piszę? czekam na fotkę :-) a może dziś w końcu uda mi się trochę popracować w nocy :-p Biuralistka-- co z Tobą??? zaczęłaś wielkie przygotowania??? brawo!!!! tylko Matko!! nie wybieraj się na solarium!!! a jak już to 5minutek max :-p przyjemnego wieczorku dziewczyny. ja zrobiłam sobie małego drinka, Twój Styl do łapy i relaks :-)

witam, basen zaliczony mimo że noc była ciężka(chore dziecko) godzinka ruchu z samego rana dobrze robi na samopoczucie :-) Agniecha paskudo jedna!!!! dogadamy się i z tym " podzieleniem "się jakoś będzie--- oddaję w Twoje ręce!! Biuralistka--- jak humor????

kasiek79--znajdziesz pracę napewno!!! trzymam kciuki!!! dla mnie to nie jest profesjonalizm skoro o 14h dzwonią zapraszając na rozmowę, człowiek jedzie z nadzieją i co??? mogli już przeprowadzić z Tobą spotkanie... brak słów Agixa-- problem w tym że wolny jak ptak :-) kusi kusi baardzo kusi :-p

witam świątecznie, na wagę wskoczyłam z ranka-tu zero niespodzianek...niestety ale nie ma co liczyć na cud skoro wczoraj kawał sernika zjadlam i winkiem popiłam (miałam dość tego dnia) ale sama siebie już rozgrzeszyłam bo beret naprawiony... teraz zabieram się za grzeszki Biuralistki!!!! dziewczyny tylko błagam-beret wprawdzie naprawiony ale bez szaleństw!!!! :-) :-) :-p kasiek79--- ta firma jakoś mało profesjonalna skoro mają takie metody... olać to!!!! ważne że w końcu coś sie ruszył i bedą dzwonić a TY zobaczysz że sama będziesz mogła przebierać w ofertach... zobaczysz tak będzie :-) Agixa- mówiłaś mówiłaś i co??? znowu masz rację co???? siła wyższa jak wiesz i musiałam tak zrobić. a z innej przyjemniejszej strony-naprawdę jest przystojny...... nie zapeszając z temp. narazie cisza.dziadek-ważne że nie gorzej prawda??? pozdrawiam

hello!!! kasiek i jak po rozmowie??? udało się???? mam nadzieję że tak :-) Biuralistka--- do zębowej wróżki daleko ale śmiać mi się chciało gdy mala powiedziała że za zęba jest 20zł. to dość tanio hihi Ja dziś miałam przykry dzień-ukochany dziadek w szpitalu córka walczy z temperaturką... "wesoło" mamy

Biuralistka--złaź z tych chmur i plan w życie wkręcaj!!!! nie ma na co czekać :-p u nas zaczynaja ruszac się zęby---hihi ileż to radości w tym dla 6latki :-) zupa kapuściana zaliczona :-) Agixa--szef chyba złapał jesienną chandrę co??? kasiek79--w końcu napewno ktoś odpowie na Twoją aplikację.ciężko w takiej sytuacji o optymizm ale głowa do góry!!!!

mimi04-- bycie nauczycielem nie łatwa sprawa a gorzej gdy uczy sie upośledzonych umysłowo... wiem cos o tym

kajair--- chory facet w domu to koszmar!!! sam nie wie czego chce i jak mu pomóc. trzymaj się

kasiek 79-- trzymaj sie dzielnie kobieto- prace napewno znajdziesz!!! wiem że to trudne ale nie poddawaj się.my możemy jedynie wspierać Cie duchowo..

Agixa-- nie posłuchałam Cie bo rozwiązanie samo przyszło wczoraj i opieka sama zaproponowała zajęcie się dzieckiem.Tatus wspaniały popracuje w domu--korona z głowy mu nie spadnie.Ja jutro do pracy. juz po wizycie u lekarza.nic nowego nie usłyszałam... dzień bardzo senny-z przyjemnością bym leżała pod kocykiem ale obiad sam się nie zrobi, troche papierkowej roboty mnie też czeka.ale wieczorkiem muszę mieć czas dla siebie.Biuralistka--ide troche się opalić :-) oby moja przygoda nie zakończyła się tak jak Twoja... mam nadzieję że się na mnie nie gniewasz za ten list?????? dietke trzymam jako tako, zupa kapuściana nadal jedzona :-p tu jak zawsze w poniedziałek cisza na pokladzie :-p