kasiek30

Biuralistka----- normalnie jak czytam Twoje wpisy to szczena mi opada niżej i niżej i niżej... :-) przez Twoje postepowanie WYBACZAM Ci brak zaangażowania w poranne biegi.... ja od poniedziałku 4.30 wstaje i biegam!!!!!!!!!!!!!! od następnego tygodnia basen dojdzie co dwa dni od trzech dni moje dziecko ma tzw.dzień kalafiora...więc to moja kolacja-gotuje całego i wstyd przyznać wszystko zjadamy.jutro wskoczę na wagę rano ale nie czuję się jakaś gruba więc waga pewnie w miejscu lub lekko do dołu Winiolka----no wreszcie sie pojawiłaś Agixa a TYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY gdzie?????????????????????????????? potem tu zerknę Buziaki

nowaolga---ja mam zmieniac opatrunek każdego dnia.gaziki leko albo przemyc spirytusem sal. i zaklejam :-) pozdrawiam

cena tez nie była koszmarna bo 120zł.zabieg prywatnie w Kielcach

ja wczoraj byłam u chirurga-onkologa.pozbyłam się 2pieprzyków(rok temu też 2-został mini slad) trochę boli ale daję radę.może dlatego że jeden był na łopatce a ręką rusza się cały czas :-) mam tam 5szwów niżej 4. za dwa tyg.zdjęcie. bolało samo znieczulenie-zabieg wcale.ale nie powiem że to było przyjemne pozdrawiam

Biuralistka Kochana dzielna Ty jesteś :-) ja jestem z Ciebie dumna :-) oj ten Twój m. wkurza Cie tak często jak mój mnie... żegnam sie z Wami na troche chyba że dopadne internet... wyjeżdzamy dziś i dietowac tam napewno się nie będę a teraz ja wcinam sernik własnej roboty- obiecałam córce że upieczemy. Meridia odstawiona-ciężkie dni.... ale te trzy dni wytrzymam agixa biuralistka kajair moniusia

Biuralistka---jakie jak wróce????? jutro 5.15 biegamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bez gadania!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja godzine temu biegalam :-) a ten wyjazd trudno nazwać wczasami bo to z pracy :-( ja w domu lecze katary :-) Agixa----kupiłaś??????????????????? udanego wieczoru kobiety

Agixa---- czuję się jako tako :-)nnpracy jak nigdy.nie wyrabiam z tym wszystkim :-( renatka-witam Cię ciepło!!!!!!!dasz radę Kochana z wagą.trzymam kciuki!!!!! kajair---oj te nasze mamuśki :-) przesyłam buziale Biuralistka--- noooo kobieto wielki szacunek!!!!!!!!!!!ja wchodze w dietkę ale jak wrócę do Polski.fakt jak dla mnie jest w niej za dużo nabiału :-( ale jakos dam radę. jestem z Ciebie dumna!!!!! a jak tam SUNIA????? a może znowu pobiegasz rano razem ze mną???? ja na lekach co dwa dni i zgubilam to co dostałam w prezencie podczas pobytu nad morzem zmykam pracowac dalej.w domu córka i tatus roznoszą katar :-( zaczyna się...

BIURALISTKA---ZACZNĘ ALE DOPIERO JAK WRÓCĘ Z CHORWACJI ABY NIE PRZERYWAC JEJ. MAM NADZIEJĘ ŻE COŚ MI ONA DA. U MNIE GORZEJ JEST Z DYSCYPLINĄ.... JESLI CHODZI O JEDZENIE.CZASEM NIE MOGE NIE ZJESC CZEGOS PYSZNEGO A ZAKAZANEGO.OJ CIEZKO BEDZIE!!!!!!!!!! PO URLOPIE POZBYŁAM SIE JUZ 0,7KG POMAGA MI CZERWONA HERBATA. JUTRO CZEKA MNIE WIZYTA U ENDOKRYNOLOGA.ZOBACZYMY JAK TAM MOJE HASHIMOTO :-) POZDRAWIAM CIEPŁO

Agixa i Biuralistka-----wchodze w dietkę :-)

Biuralistka -meridia60tabletek ostatnio kupiłam za 71zł Oj wiem jak trudno zmobilizować się do działania... dziś czeka mnie kolejna wizyta u dentysty z córka...już przekupiłam ją nagrodą:-) ja od dzis zaczynam znowu z kapuścianą zupą... jakoś nie chce mi się jeśc za dużo stresów chyba.... tylko ten kieliszek wina wieczorem mnie gubi.choć lepsze niż piwo

Melduje sie tylko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! duzo pracy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Biuralistka---palcem groże!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! muszę Cie znowu zmobilizować do działania. Ja jestem po urlopie -0,5 kg pozdrawiam Agixa----wysłałam

kajairserce] zakopane to już wspomnienie ale nie masz co żałować-pogoda nas nie rozpieszczała w tym roku.a Łeba wyszła pod wpływem emocji i sprzeczki w domu.od swojej pracy mam wolne do końca miesiąca firmą zajmuje sie szanowny M.(podobno jak on tego nie zrobi to nikt inny-własnie się przekonałam odbierając pocztę z dokumentami które szybko musiałam zrobić i odesłać ale niech sobie myśli że jest alfą i omegą).więc przyjechałam do mojego dziecka które tu wypoczywa. piwko a jak jest i ryba smażona w panierce!!!!!!!!!!! bije się po łapie za te grzechy ale dziś obiecuję mimo pieknego słońca będę na plaży w berecie :-) pomęczę się trochę :-) poranne bieganie ze zwierzem zaliczone.wieczorem basen i masaż... i już powoli sie rozgrzeszam pozdrawiam

Agixa-30kg to rewelacyjny wynik...zresztą już Ci pisałam :-) opalenizna jest :-) dziś przed południem pogoda nie taka fajna więc pojechaliśmy zwiedzić w Szymborku-dom do góry nogami. Dziewczyny stalismy 2godz.w kolejce ale warto było.Wrażenia kosmiczne ale kolejny raz tam bym nie weszłam.w głowie kręci się na maxa...plus bo po wyjsciu jakies dwie godziny jesc mi sie nie chcialo---to dla dobra mojej figury :-) ja po powrocie wracam do meridii.pofolgowałam sobie ostatnio bardzo.niby na wadze tylko pół kg wiecej ale czuję sie jakoś tak ciezko. rozleniwilam sie strasznie-jak narazie do niedzieli poranne bieganie z psem po plazy i dobrze że w ośrodku basen wiec wiecxorkiem godzinke plywam.... ale piwko i drineczki mnie gubią.jeszcze te pyszne ryby(niestety jakos wybieram smazone) :-) zapisalam sie na jutro na masaż odchudzajacy-jest tu takie spa i babka ktoratez tu odpoczywa powiedziala że masuja swietnie... zawsze znajde sposob aby rozgrzeszyc sie z piwka-masaz odchudzajacy je spali :-) pozdrawiam babeczki. zostawiam

Biuralistka---ja czasem też nie ogarniam tego wszystkiego:-) ale mając do wyboru ciche dni z mężem a wyjazd do córki nad morze to...sama wiesz. Zuzka pojechała z babcia(zawoziłam je) potem nerwowo z Zakopanem więc .... jestem w Łebie. pogoda super.jutro ma padac więc korzystamy z pogody chocile można siedzieć na plaży???? teraz moje dziecko szaleje w basenie a ja mam troszkę papierkowej roboty... diete stosuję-wlasnie zjadlam mega gofra :-) Agixa---fajna laska z niej prawda??? Pozdrawiam Was

To może weź co dwa dni??? powinnaś zaczynac od 10.tak lepiej dla organizmu... miałaś szczęscie że dostałaś ją bez recepty... gdzie taka apteka???????????????????????????????? jaką dietkę stosujesz??? tak czy inaczej powodzenia w odchudzaniu!!!! :-) pozdrawiam tak na marginesie dziewczynki już z Zakopanego!!!!!!!!!!!! ludzi od cholery.... kajair----miałas tu być ze mną i co? :-( Agixa---napisz tylko sms że jesteś

Agixa----- jestem z Tobą całym sercem :-) będzie wszystko dobrze!!!!!!!!!!!OBIECUJĘ :-) Biuralistka---- cieszę się że psiak dostarcza Wam tyle radości!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czy Twoja tabelka nadal funkcjonuje???? u mnie 61,5kg (narazie bez tabletek)

Kochane!!! wróciłam dwie godzinki temu z łeby.Myślałam że w nocy będzie jakoś sprawniej a tu lipa... teraz siedzę w firmie i pracować mi się nie chce nic a nic... jutro jadę na południe:-) coś to lato za bardzo mnie rozleniwiło. Biuralistka---co do beretu gdzieś jest problem tylko gdzie? muszę go poszukać.ale daję Ci rozgrzeszenie zaocznie :-) diety nie stosuje.leków nie biorę.Mieszczę się w ciuchy więc złe nie jest. Agixa jestem z Ciebie dumna!!!!!!!! moniusia35 renatka3355 kajair biuralistka gosik39 joabla winiolka cos nas ostatnio tu malusio... :-(

pozdrawiam dziewczynki z Łeby Moniusia---moja Zuza teraz miala zaleczone dwa zęby.trwało to może dwie minuty-choc nie jestem pewna czy aż tyle.W ząbkach ma tlenek cynku.Został nam jeszcze jeden ale to na początku wrzesnia. płakała pewnie że tak ale mówiła potem że bolalo mniej niż przeklucie uszu.więcej płakała ze strachu.Trafiliśmy na baaardzo sympatyczną dentystkę.Nie zapłaciłam dużo bo 60zł.minus że przez dwie godziny zero picia i jedzenia.Ja oczywiście stresuję sie już wrześniową wizytą bo płacz mojego dziecka to najgorsze co może być.i oczywiście tatus nie pojdzie bo chyba pierwszy by tam padł z nerwów. Agixa---fajnie maz za oknem :-) muszę do Ciebie zawitać!!!!!!!!!!! Biuralistka--nasz golden jest z nami.podoba mu się tutaj.Pies jest cudowny.Wybrałaś swietną rasę... już bez problemów z czworonogiem??? ja niestety nadal mam problem bo od czasu do czasu jakiś kapeć zjedzony :-) ale to wtedy gdy np.dłużej jest bez Zuzy.może to z nudów??? pozdrawiam Was wszystkich

joabla2--- ile tych tabletek??? 6???? to laska zdrowo pierdol..... sorki za trafne określenie

oj te zęby--ja dziś też idę do stomatologa.jeszcze jeden ząb i na pewien czas luz :-) niestety moja córa należy do tych co panicznie boją się borowania.mleczak boli więc trzeba borowac.ale wymyśliłam że może tak inaczej.zadzwoniłam zapytałam pani powiedziała że może się uda ozonem.mamy wizyte na 31.o8 ale może uda się dziś bo zaczynają boleć gdy je.trzymam się tej opcji że tym razem nie trzeba wiercić bo pamiętam co było rok temu.zafundowałam dziecku koszmar ale co było robić??? zab trzeba bylo zaleczyć.do dziś mam dreszcze gdy o tym myślę.... mam nadzieję że uda nam się bez bolu wszystko załatwić-bo co bedzie jak dopadnie ja ból nad morzem(jedzie jutro)???ja oczywiście jadę z nimi na 3-4 dni.muszę sprawdzić czy wszystko ok.trzymajcie kciuki za stres dentystyczny... uff-wygadałam się!!!! strasznie to mnie denerwuje. mój golden to pies w 200%oddany Zuzi.wg.niego Zuza nie ma prawa cierpieć dba o nią bawi się i gdy coś się dzieje wg niego nie tak zaraz "alarmuje" dieta? jak narazie to raczej jest brak diety.waga sie trzyma-piwo mnie gubi :-( Agixa--dziś snil mi się Kazimierz :-) to znak??? a niestety w Zakpoanem nie mogę zostać dłużej.chyba że Tobie się uda??? buziaki zostawiam

kajair---Nie tylko Ciebie Agixa olala :-( renatka u nas brzydko za oknem-siąpi deszcz...okropność!!!!!! tym bardziej że trzeba wyjść z domu :-(

Biuralistka- my mamy faceta Haker ma na imię :-) poszukaj dla niej dobrego trenera-to taka moja rada ja dziś też miałam zaczynać tą dietkę ale jeszcze dziś nic nie zjadlam z powodu braku czasu :-(

biuralistka-- masz goldena??? ja też mam takiego psiaka!!!!!!!!!!!!!!!! moja Zuzana jest w nim zakochana.Pies dla dzieci w sam raz.Fakt duzy ale kochane psisko.Nasz teraz więcej czasu na wsi spędza-sąsiad ma szkołe więc łatwiej bylo nam go szkolić.Teraz już Cię doskonale rozumiem.... w dietę mogę się włączyc jakie rezultaty to już inna sprawa :-)

Biuralistka--czy to mial być "pies" czy "pierś" ??? mam nadzieję że jednak chodzi o psa:-) mnie już brak na NK :-( ja po swoich doświadczeniach jestem przeczulona... sorki :-) ja nie wlazłam dzis na wagę-ze strachu... Agixa-co z Tobą???? martwię się

kajair--czekam na Ciebie w Zakopcu :-) skoki jak skoki szaleństwa nie ma ale impreza towarzysząca jak najbardziej :-) oj ja dziś leczę się z małego kaca-tak to jest jak facet wkurzy a potem spotkanie z dziewczynami... meridi dzis napewno nie wezmę.strasznie jestem po niej śpiąca nie daje się funkcjonować jurto wsakuję na wagę-abym się mile zaskoczyła Agixa co to dla Ciebie takie małe 3kg...dasz radę na czas.wierzę w Ciebie.co do zdjęć-nadal jestem pod wrażeniem :-) pozdrawiam dziewczynki