Amok

No to miał fart... Gdybym spóźnił sie do szpitala z 5-10 minut to nie byłoby szans i bysmy sobie dzisiaj nie mogli pogadać. I tak to była prawie śmierć kliniczna. Ale nie lekceważcie tego bo się udało. No i NA ZDROWIE !!!! :)

A ja chętnie się napiję za Jego zdrowie :)

Wieczorne ukłony dla wszyskich. Mała... Twój Anioł będzie już \"czynny\" na długi weekend? Ja leżałem w szpitalu przez 3 tygodnie. A przez następne dwa byłem tak słaby, że przejście kilometra to był duży problem... Próbę powrotu do w miarę normalnego życia przypłaciłem drugim zawałem dwa miesiące po pierwszym... A Wy nie boicie sie wyjechac za granicę?

A ja niestety musze już znikać. Pani dentyska czeka :( Do wieczorka...

To sa słowa rosyjskiego pisarza i myśliciela Wasilija Rozanowa... Niestety facio już nie zyje (umarł chyba na początku ubiegłego wieku) więc niesyety nie możesz mu dołożyć ;)

To sa słowa rosyjskiego pisarza i myśliciela Wasilija Rozanowa... Niestety facio już nie zyje (umarł chyba na początku ubiegłego wieku) więc niesyety nie możesz mu dołożyć ;)

Cześć wszystkim. Mała... Nie martw się. Jest juz po zawale. Tzn że organizm sobie poradził. Wytworzy sie jeszcze krązenie oboczne (takie zastępcze które może wytworzyc się raczej tylko w \"starszych\" sercach /dlatego zawały u młodych sa tak niebezpieczne/) i będzie wszystko OK. Tylko pamiętaj o tym co powiedziała Dardanele... Ona ma racje. To są rzeczy bardzo ważne. Jak ich braknie to jest nienajlepiej... Wiem to po sobie. Wodzu... Zostań !!!!!!! Miłego dnia Diabły...

Wpadłem na chwilke bo padam na pyziorek... Tak się źle czuje... Dziewczyny... Proszę... Dajcie już spokój. Ten topic ma być przystanią gdzie każde z nas odpoczywa i ucieka od tego bagna które nas otacza. Nie zmieniajcie tego co było. Uważam, że zawsze można się dogadać. Jeśli się chce. Staram się Was zrozumieć. Ale czasami jak czytam to co piszecie robi mi się głupio. I wstyd...

Niebieska... Te modele tak mają... ;) A może się nauczyły od życia tego braku wiary?

Nie martw się Mała... Jak będzie dbał o siebie to bedzie OK... I konieczna jest rehabilitacja... A ja tego wszystkiego nie zrobiłem no i mam jak mam...

Gio... Ja miałem przynajmniej trzy zawały... Mniej wiecej w temat jestem wprowadzony...;) Tylko martwi mnie to że własnie młodzi przechodzą zawały...

Tygrysku... Nie pokręciłem... Myślałem że wiesz ile on ma mniej więcej lat... Jak juz zawał?

Dardanele... Jasne że krakowiacy są de best... Widac ja jestem nieudany egzemplarz...

Niebieska... Nie będe polemizował bo jeszcze powiedziałbym cos czego bym później żałował... A kobiety znam :)... W końcu pracowałem z nimi przez parę lat... Już nie mówie o swoich osobistych doświadczeniach...

Niebieska... A co Ci się nie podoba w mojej stopce? Mysle, ze jeśli facet z moimi doswiadczeniami napisał takie \"cóś\" (czy raczej zacytował) to coś musi w tym być ;-)

Witam Was... :-) Miłego dnia życzę. Mała... Spokojnie... Przeszedłem przez to nie raz i jeszcze żyję :-) Tygrysku... A ile lat ma Niepokorny?

Miłej nocy diabły i diabełki.. Spadam spać... Bo ledwo dycham...

Teraz się wycofujesz Tygrysku? Ładnie to tak? Polej Wodzu bo na trzeźwo nie razbieriosz...

Kto Ci powiedział Tygrysku że pobrykac nie chcę? Wprost przeciwnie.. I jak się do tej Wawy wybiorę to... Echhhhhhhhh... A woda brzozowa to coś takiego że i na włosy wspaniale robi i napić się można... Dawniej byli nawet smakosze ;)

Nadzieje wlewasz w stare serce Tygrysku... Oj nie budź tygrysa któren śpi...;) Witaj Karaani...

Byłas w kostiumie Tygrysku? Zepsułaś cały efekt pracy matki natury... :(

Wodzu... Ona zdjęła pewnie wcześniej to futro.. I wiesz jak wygladała? Mrrrrrrrrr......

Widzi mi się Tygrysku, że moja Randka już była... Tylko dłonie za szeroko rozwarłem... Za dużo wolności jej dałem i uleciała...

Wodzu.. Już do Ciebie mail pchnąłem umyślnym wojownikiem. Mniemam że bieży... Pozwoliłem sobie podac adresy moich stronek...