Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

znajoma

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez znajoma

  1. wiesz co netar, kto chcial to zrozumial o co mi chodzi kto nie to wypisuje bzdury :D Zycze powodzenia w dalszym wymyslaniu argumentow jakie to ciezarne sa glupie, nieporadne................. A naprawde nic nie wskurasz taka prowokacja :) mnie to smieszy widze ze ciebie tez!!! Tylko ja sie nie smieje z ogolu osob ktore sa przeciwne temu co pisze.............. mam kilka wybranych!!!!!! A nie sadzisz ze prowokacja z mojej strony moze byc przedstawienie sie w stopce:D
  2. pszczola5 masz racje w 100%- nic dodac nic ujac dla tych mniej kulturalnych: wedlug was ciężarne powinny siedziec w domach nie pokazywac sie nikomu przez 9 miesiecy. bo przeciez jak taka wejdzie do sklepu albo autobusu to zaraz budzi negatywne emocji.
  3. gratuluje wam dziewczyny. ja przy pierwszej ciazy mialam termin na 6 lutego a urodzilam 28 stycznia:) teraz bede rodzic w listopadzie!!!! zycze wam powodzenia
  4. agunia 33 racja co do becikowego - jest to korzystac trzeba. Ale przyznam ze nasz obecny rzad wogole nie mysli. 2000 dla tych najbiedniejszych. Napewno sie im przyda ale slyszalam juz o wielu przypadkach ze ludzie \"robia\" sobie dzieci dla 2 tysiecy. I az przykro mi sie robi. Bo zdaje sobie sprawe ze te dzieci pozniej moga nie miec za co jesc bo rodzice nie maja na to albo tez pija. my planowalismy nasze malenstwo. roznica miedzy 1 a 2 bedzie dwa latka i oto chodzilo. Mam za co nakarmic dzieci, za co ubrac i za becikowe faktycznie kupie wozek i z tego faktu sie ciesze :)
  5. bidortaa znajoma w ciazy opowiadala jak to 3 babki starsze komentowaly ja. myslaly ze nie slyszy. O taka mloda i z brzuchem , o nie ma obraczki(obraczke zdjela w domu bo palce jej puchly), pewnie puscila sie albo co itd - to jest chamstwo. Ja teraz chodze do przychodni gdzie nie ma przepychania- lekarz wychodzi po pacjenta , czyta z listy kto ma wejsc, po wizycie odprowadza do rejestracji. Wiec na przychodnie osobiscie narzekac nie moge. A kasy przeznaczone dla osob niepelnosprawnych- hmmm- zazwyczaj nie widze przy takich kasach osob niepelnosprawnych, czy tez kobiet w ciazy, tylko osoby z pelnymi wozkami ktore zaraz pedza do samochodu zaladowac swoje zakupy( nie sa to osoby niepelnosprawne- jestem pewna) te wszystkie \"ulgi\" sa tylko na pokaz bo tak wymaga sanepid. ale ktoby pilnowal ich przestrzegania!!! do \"o rany rany\" napisalas ze kiedy czulas sie dobrze to robilas sama. i tez tak robie. moj maz tez nie strajkuje kiedy ma isc do sklepu. I racja jest ze najlepiej radzic sobie RAZEM. My wychowujemy synka sami bez pomocy dziadkow , opiekunek, teraz mieszkamy kilkadziesiat km od rodziny i tez sobie radzimy, i z 2 tez sobie poradzimy - RAZEM. Ale ja tu wpominam o kulturze Polaków. Nie zdarzylo ci sie za w mysli klnelas na osoby ktore wpychaly ci sie w kolejke, albo na takie ktore uniemozliwialy ci wyjscie z autobusu, bo one najpierw musza wejsc, czy tez na kogos kto puscil wielkiego psa bez kaganca i spokojnie przygladal sie jak pies biegnie w kierunku twojego dzicka i krzyczal on chce sie tylko pobawic- to jest chamstwo!!!
  6. do \"o rany rany\" nie bede katem i nie zrzuce wszystkich obowiazkow na meza. do \" nie wiem jak maz znajome\" wierze ci, mojej znajomej maz jest kierownikem , wraca z pracy o 19, ona zaraz bedzie rodzic a teraz zajmuje sie 1,5 rocznym synkiem- i tez zadko kiedy maja czas dla siebie. moj przychodzi do domu i juz na szczescie nigdzie nie wychodzi. Ale jak wraca po pracy to wole zeby zajal sie synem a nie robil zakupy. Owszem chodzi po ciezsze rzeczy, robi zakupy w weekend ale bylabym jedza gdybym wysylala go codzienie po przyslowiowy litr mleka. Mnie denerwuje jazda konunikacja miejska- nie ze wzgledu na brak miejsc bo i tak stoje tylko dlatego ze gramole sie do autobusu z brzuchem i wozkiem pod pacha a ludzie zeby jeszcze inteligentnie udawali ze nie widza to gapia sie jak to ja sobie poradze a pozniej stoje(z wlasnej woli) i widze jak bezczelnie patrza na mnie czy sie nie zmeczylam. Na szczescie rzadko sie zdarza zeby przyjechal autobus ze schodkami prawie zawsze jezdza niskopodlaogowe. Moze dlatego ze zadkoscia jest ze sie gramole do autobusu to dlateego mnie to tak drazni- nie przywyklam jeszcze. nie jestem na tyle pyskata(co zaluje) zeby odpowiedziec- prosze zajac sie wlasnym czubkiem nosa a nie mierzyc mnie od gory do dolu. Tym bardziej ze wygladam mlodziej niz na swoje lata wiec jestem pewna ze niektorzy nazywaja mnie w myslach \"gowniara\" i to w dodatku w ciazy i z dzieckiem- ale to ich mysli:)
  7. netar jechalam do lekarza i bylo 2 tygodnie przed terminem!! byl samiec......... moze twoj nie pracuje ale moj maz utrzymuje rodzine. i nie moze sobie pozwolic na kilka godzin wolnego w ciagu tygodnia. i czytaj dokladniej jest tu mowa o szacunku o zrozumieniu a nie o obowiazku innych osob co do ciezarnych czy ty przypadkiem nie pracujesz w wojskowosci albo policji? bo wiedze ze tu wchodzi system fali! mnie nie przepuscili to ja tez nie przepuszcze w kolejce........ Widze wzrok starszych ludzi jak patrza na wielodzietne rodziny- a narobili sobie tyle to niech sie mecza- mysle ze doswiadczylas takich spojrzen moze uwag i dlatego teraz jestes tak nastawiona.......... Ale pozwulny cieszyc sie mlodym mama ................... zrozumienie a nie obowiazek!!!!!!!!!!!! to ze ciezarna ma nustwo czasu to uswiadomi sobie dopiero jak dzieci sie urodza:Dczyz nie prawda?:D niech sobie- masz racje ze to maz powinien przejac wiekszosc obowiazkoa. Ale skoro moj maz pracuje do 17 to nie wysle go z dzieckiem do przychodni, ani do sklepu po fuul zakupow czy tez nie pojedzie za mnie do lekarza. Faktem jest ze to nasi męzowie maja przechlapane:) i ja na swojego narzekac nie moge. Jedno jest pewne-zapomnial wol jak cieleciem byl, mi dopiero teraz przypomniala sie jak to jest w ciazy-po 2,5 latach:) dopiero do \"do aggie\" mysle ze to bylo w przenosni chodzilo o osoby w wieku rodzicow(moi maja miedzy 45 a 55), moj tata jest chory i zdaje sobie sprawe ze nie nie wszyscy wygladajacy na zdrowych sa w pelni sil. Zdaje sobie sprawe ze nikogo obowiazkiem nie jest ustepowanie miejsc. i od nikogo nie powinnismy tego wymagac. Ale tu mowimy o kulturze osobistej a nie o prawach!!!! \"każdy ma prawo do szacunku\" zgodze sie z toba ze kazdy ma prawo do szacunku, bez wzgledu na wiek i plec ale ciezarnym. Ale uwazam ze nalezy sie spoleczenstwu wieksza wiedza na temat ciąz, i malych dzieci. i wspone tu o zrozumieniu dla takich osob a nie tylko o szacunku!!! compact masz troszke racji - nie kazda ciezarna jest kulturalna:) dodam ze nie bronie tu ogolu ciezarnych. patrze na zachowanie swoje czy znajomych w ciazy i opowiadam sie za tymi racjonalnymi:) a na marginesie- wychamuj troszke z obrazaniem- bo lasnie jako kolejna osoba nadajesz znaczenie slowa w temacie!
  8. witaj mrs_ziec! przyznam ci racje co do udawania niewidzenia................ smiac sie chce kiedy ma sie sile:D ja raz zle sie czulam w autobusie( ale tego samego dnia urodzilam) i naszczescie bylo rano i malo kto jechal , ale wtedy bym nie odposcila i chyba wyzwala caly autobus jakby nie znalazlo sie miejsce, bo mialam juz skurcze co 3 min:) Czy jestesmy wyjatkowe??? napewno kazda na swoj sposob, chociaz dopiero przy 2 ciazy widze ze to nie jest wyjatkowosc, juz normalniej traktuje ten stan ale pamietam jak sie czulam w 1 ciazy i wcale sie nie dziwie przyszlym mamą A ta wyjatkowos o ktorej cagle pisze \"bardzo ladnie\" ja bym raczej nazwala strachem. to jest strach o wlasne wymarzone dziecko, strach o to zeby nic sie nie stalo. Wyjtkowoscia to mozemy sie chwalic wsrod rodziny znajomych kiedy opowiadamy o naszym brzuszku. wyjatkowe sa pierwsze zakupy. Wyjatkowe nie jest proszenie wzrokiem o zwolnieni miejsca;)
  9. Punkt widzenia zalezy od punkt - dlugi masz nick:D ja mam podobnie, najczesciej ustepuja mi miejsca chlopcy-faceci(15-30), dziewczyny w moim wieku oraz..............starsi panowie.
  10. nie twierdze ze kazdy powinien siedziec jak na szpilkach i czekac komuby tu ustapic miejsca:) ale mysle ze na caly tramwej(fzy tez wagon), autobus znajdzie sie chodz 1 czy dwie osoby ktore sa wstanie ustapic miejsca. nie twierdze tez ze kazda ciezarna potrzebuje odrazu miejsca siedzacego. ale widac kiedy ktos szuka miejsca wzrokiem i mysle ze najczesciej szuka wtedy kiedy nie moze ustac a nie wtedy kiedy wspaniale sie czuje i tylko chce posadzic tylek. Ja zazwyczaj stoje bo trudno mi usiasc i zostawic synka w wozku. Ale kiedy jest mi ciezko to biore kube na rece i siadam. Ale zdarzylo mi sie kiedys cos niemilego: kuba mial ok 7 mc bylam bez wozka, maly strasznie plakal nie moglam go uspokoic. myslicie ze ktos sie zaoferowal- dodam ze to byl tramwaj i strasznie szarpal. poobijalam sie troszke, po tej jezdzie mialam kilka siniakow. niepoprosilam o miejsce bo nie mialam juz sily przepychac sie i miedzy ludzmi ale co 2 osoba sie odwracala i zaraz chowala glowe w kolana. litosciwie patrzyla na mnie mama z 2 letnia dziewczynka na kolanach i szukala wzrokiem miejsca dla mni. wiem ze jej trudno bylo wstac ale inni........................ Moje dzieci bede uczyc tolerancji ale i szacunku ale rowniez wyczowania sytuacji i walki o swoje bo niestety inaczej sie nie da............
  11. Oj ciezki temat jest!!!!! jeszcze cos dopowiem- wiekszosc dziewczyn ktore znam pracuje i nie bierze zwolnienia wiec mowienie ze kiedys to bylo tak a ktak to nie na miejscu. moja mama tez chodzila do pracy jak byla w ciazy! i co z tego??? dlaczego teraz lekarze mowia wiecej o tym ze trzeba na siebie uwazac w ciazy. dlaczego kaza lezec itd. Dlatego ze jest wieksza wiedza na ten temat. Porownajcie umieralnosc dzieci teraz a 20 lat temu!!!! Dlaczego teraz zacheca sie do karmienia piersia a kiedys byle goraczka i matka musiala odstawic dziecko? WIEDZA!!!!! Zgodze sie z tym ze kazdy oragnizm jest inny i nie zawsze ciezarna potrzebujetej litosci od innych:) Ale przykre jest kiedy ciezarna zdecyduje sie o poproszenie pomocy a uslyszy nie mam mowy. co do tego kto ma siedziec w autobusie- mama z malym dzieckiem czy ciezarna. Poniewaz dotycza mnie obie sprawy:) twierdze ze lepiej jest ustac czasem przyszlej mamie niz mamie z malym dzieckiem. i wolala bym zeby w zatloczonym autobusie siedzial moj synek )ktory nie zlapie sie jeszcze tak dobrze poreczy zeby przy gwaltowniej jezdzie nie przewrocic sie) a ja moge sobie stac z brzuchem obok:D Zmorka masz racje!!!!!!!!!
  12. kinka-a masz racje w tej sytuacjito ona byla zle wychowana. Podzielam twoje zdanie w tej kwestii
  13. Jeju ile tu chamstwa. Nierozumie ludzi ktorzy porownuja faceta 200 kg do ciezarnej. albo ze ciezarne ubolewaja nad swoim losem. Sami widzicei ze wystrczy uderzyc w stol a nozyce sie odezwa. Ktos tu napisal o szacunku do ciezarnych, starszych osob itd- szacunkiem jest ustapic miejsca osobie potrzebujacej czyli ciezarnej, mamie z malym dzieckiem, starszej osobie ktora ledwo co stoi a nie takiej ktora zachasa laske pod pache i goni autobus:) A co do przychodni to uwierzcie ze w kolejkach 1\\2 osob to te ktore przyszly sobie pogadac. Wiem bo pracowalam w zozie i te same ososby pojawialy sie co dwa dni i to wcale nie chore. Jestem w 7 mc ciazy i mam 2,5 letniego synka. Czuje sie ok wiec narazie nie potrzebuje czyjejs laski. Ale zal mi sie robi jak ludzie odwracaja glowe zeby tylko nie pomoc. Ci ktorzy pisza ze ciezarne nie powinny miec takich przywilejow- bardzo bym chciala zebyscie doswiadczyli tego co my. Jest to stan cudowny, ktory czasami psuje głupota ludzi. Az cos sie we mnie zatrzeslo jak poczytalam ze ciezarowki to obrazliwe slowo- dla mnie wogole(a niech nawet tirem mnie nazywaja:D ). LUDZIE KOBIETY NOSZA W SOBIE DRUGIE ZYCIE - CUD NATURY - A WY MOWICIE ZE TO NORMA I RUTYNA ZE IM SIE NIC NIE NALEZY!!!!!! z TAKIM SPOLECZENSTEM TO MY DUZO NIE ZROBIMY. DLACZEGO W BARDZIEJ ROZWINIETYCH KRAJACH CIEZARNR MAMY WYCHOWUJACE DZIECI MAJA WIEKSZE PRAWA, MNIEJSZE PODATKI ITD???SA TO KRAJE BARDZIEJ ROZWINIETE OD POLSKI!!!! SA TO KRAJE GDZIE POLACY WYJEZDZAJA BO U NAS NIE DA SIE NORMALNIE ZYC!!!
  14. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3394462&start=30 BARDZO dziekuję ze przejelyscie sie mna i moja rodzina. noe i wszystkim dziewczynom- tyle was bylo ze nie jestem w stanie wypisac wszystkich(gg i kafe). A ja myslalam ze mnie tu nikt;) nie lubi:D wyzej jest link do opisu co sie dzialo z nami przez ostatnie dni a to dla was
  15. witam mamy. Już tu zajrzałam kilka razy. Ale przedstawie sie. Nazywam się Sylwia. Mam ponad dwuletniego synka. Lubię dzielić sie tym co nas spotyka na codzien, co robi moj syn i tak wogole:) Mieszkamy w rzeszowie od 5 mc. Wczesniej mieszkalismy w lodzi. Mam 24 lata:) no wiecej na naszej stronce:) bierzemy udzial w konkursie na najczesciej ogladana strone w marcu wiec zapraszam www.znajoma.smyki.pl na stronce mozna znalesc duzo informacji o naszej rodzinie, blog kuby , zdjecia , humor, itd. chyba warto:) Mam nadzieje ze nie wyrzucicie mnie za reklamowanie strony:)))) pozdrawiam serdecznie
  16. nie chodzi mi o wulgarny jezyk tego uzytkownika ale o to ze pokazal ze co chwila zaklada jakis temat a moderatorzy czy tez osoby uprawnione do tego - nic z tym nie robia. wiem ze to nie ten dzial!!!! Ale tu na \"ciaza...........\" czesto zdazaja sie wulgarne wpisy - ktore samym tematem zwracaja na siebie uwage a jednak nikt nic z tym nie robi. Ja nie jestem tu od tego zeby pokazywac wam brudy. moja prosba- Ogarnijcie troszke kafe bo to fajne forum ale z mnostwem bledow i balaganu pozdrawiam i zycze powocnej pracy przy prowadzeniu Kafe
  17. brzmi jak tytuł książki:) to nasza stronka. drogie mamy zapraszam do obejrzenia naszej stronki i podzielenia sie ze mna swoimi opiniami. co wam sie podba a co nie. A moze wasze dzieci mają podobne pomysły jak mój kuba:) np. bawienie sie papierem toaletowym albo gaszenie telewizora w trakcie transmisji meczu:) www.znajoma.smyki.pl Prosze zajrzyjcie i pomozcie mi w tworzeniu strony. dzieki waszym opinią bedę wiedziec co zmienic:) Jesli któras mama ma chec przesłać zdjęcie swojej pociechy na moja stronke to prosze o kontakt: www.znajoma04@tlen.pl
×