Dymek

Aga10 i Monika....witajcie.. Ale mi ten czas przeleciał, kurcze usiadłam tu i zaczęłam czytać i zleciało mi ..:O szybko lecę porobić co swoje...

C.D. IzaU - super, ze do nas zajrzałas...ciesze się ze ogulnie jest dobrze ..:D przykro, ze Bartuś się tak rozchorował i ten wypadek z duszeniem...ale musiałaś sie przerazić..życzę aby szybko wyzdrowiał i miał juz za sobą ten zabieg...napewno sie męczy i jest mu ciężko... mozna się załamać z tymi terminami, a dzieciak się dusi...szlag by to trafił..:O czy człowiek musi być umierający aby mu pomoc niesli??? współczuję Iza i wierze, ze masz straszny okres teraz i zapewne wielki stres, bo ja bym po nocach niemogła zasnać wciaż bym się bała czy jeszcze oddycha...musisz być już umęczona... A Dorian...znowu zakochany...:D chyba taki okres...dużo cierpliwości życzę ..:D Iza....i oczywiście trzymam za Was kciuki aby się ułożyło.. I W RZADNYM WYPADKU NIE WOLNO CI SIĘ Z NAMI ROZSTAĆ!!!!! ZAGLADAJ JAK TYLKO MOZESZ, KONIEC I KROPKA, I NIE MA DYSKUSJI!!! Dziewczyny chyba nadrobiłam, więc do reszty mocno macham jesli pominęłam... Uciekam się zabrać do roboty. Życzę miłego i słonecznego dnia, bo ja taki mam za oknem...

Hejka [ czesc] Właśnie skończyłam sprzątać domek i mam troszkę wymieszane..:D Mała przerwa przy kawcez Wami..:D Ja dziś już poprałam, ale muszę umyć sznurki na balkonie i wywiesze , ale najpierw mały odpoczynek..:D Co do Kuby, to nie ma gorączki tylko kaszel, na szczęście się zrywa, ale boje się aby to nie doszło do zapalenia oskrzeli..:O Podałam mu standardowy zestaw i jutro na badania polecimy...:D Dobrze by było, jakby to tylko coś lekkiego...na razie Kubul lezy w łóżku przykryty kołdrą przy otwartym lekko oknie..:D Oczywiście u mnie w pokoju, bo ma włączone bajki i jestem ciekawa jak długo tak wytrzyma...bo on zawsze w ruchu..:D Poczytałam Was dość szybko i teraz mam lekki haos..:o niepamiętam co której miałam odpisać, więc napiszę ogólnie ..:D U nas pogoda wspaniała, pogodna, słoneczna i ciepła, az szkoda w domu siedzieć...:O Wekeend mieliśmy faktycznie superaśny i teraz mam wyrzuty, ze Kubula gdzieś przewiało..:O Któraś pytała o napis..\"flash\" na GG i wyjaśniam...razem z Filem mamy razem GG i on jest załozycielem, więc jak siadamy to każdy wpisuje swoją ksywkę, aby cała reszta wiedziała kto właśnie rządzi przy kompie..:D a \"flash\" to Fil...:D ja zawsze piszę Julka...:D Dziękuję wszystkim za zdjęcia i piosenki...:D Co do zdjęć z urodzin Kuby...mam ze trzy, bo siadły nam baterie..:O:O:O:O ale prześlę Wam choć te trzy..:D Monika - czytająć Twój wpis widać, ze kazdy z Was żyje już tym nowym mieszkaniem..:D czeka Cie pełno pracy z pokoikiem królewny, ale jak czytam masz juz obstukane gdzie co kupić i jak to zrobić..:D oczywiście będziemy z niecierpliwością czekać aż będziesz się mogła do nas odezwać i poprzesyłać zdjęcia..:D Uciekam gonić Kubę, bo mi ucieka z łóżka...chyba czas go pogonić i ubrać jak juz się wyleżał..:D dziś mu daję fory i chyba źle się to na mnie odbije...:D:D:D:D

Hej Dziewczyny Ale miałam wekeend....udane odwiedzinki rodziców, teścia i teściowej..:D posiedzieliśmy, poplotkowalismy i pojedliśmy..:D Było bardzo miło...:D Wczoraj skusiliśmy się na wyjazd do Bydgoszczy do rodzinki...co prawda na kawkę...ale po drodze mieliśmy mały piknik...:D Pogoda była cudna i skorzystaliśmy z okazji spędzenia troche czasu na dworze..:D Wróciliśmy dość późno i Kubul jak nam zasnął w samochodzie, tak śpiącego położyliśmy do łóżka, spał do rana..:D Niestety tak jak zachwalałam naszą mocną odporność i ocieraliśmy się o choróbska...tak teraz Kubul jest zawalony...:O:O:O Dziś obudził się z chrypką, kaszlem, zatkanym noskiem..:O....od dwóch dni dawałam mu lekarstwa na przeziębienie, ale tym razem bez wizyty u lekarza się nie obejdzie...jak na moje zmysły to on ma zapalenie oskrzeli i coś chyba z gardłem..??? jutro jadę na wizyte to zobaczymy..:O:O:O A tak na marginesie, to mnie cholernie niepokoji fakt, że od wczoraj popołudnia Kuba nie zrobił siusiu...dziś jeszcze też nic...boje się, że to moze jakieś zapalenie...:O To na tyle mojego opisu i uciekam dać Kubie syropy, i potem usiąde poczytać co się działo u Was.. Miłego dzionka....

Hej Dziewczyny Dzisiejszy dzień minął mi dośc szybko i dość ciekawie...zanim się spostrzegłam zrobilo się dość późno i pora na spanko Kuby... Pogoda u nas była przecudowna i korzystaliśmy z z niej będąc na dworze...Mieliśmy parę atrakcji i Kuba był zachwycony..:D Urodzinki Kuby obchodziliśmy w gronie rodziny Fila, czyli tej najblizszej...moja nawet nie zadzwoniła z życzeniami ..:O mam z tego powodu okropnego doła, bo nawet moja mama ...ach co Wam będę smęcić...przykre i tyle..:o Jeśli chodzi o Fila stopę, a właściwie pięte, to był dziś w szpitalu w czasie pracy...zrobili mu prześwietlenie i okazało się, że ma pęknięta kość w pięcie i nawet niewiem jak to się fachowo nazywa...ma tę piętę spuchniętą i nadal nie moze stąpać ..ale odmówił założenia gipsu co mnie rozwścieczyło...teraz staramy się maściami złagodzić obrzęk i ból, ale namówiłam go, zresztą jak sam stwierdził, jak będzie bez zmian to uda się w pon. do lekarza jeszcze raz i chyba pojadę z nim, aby się już nie wywinął zaraza jedna od tego gipsu..:D Co do zdjęć z urodzin Kuby to mam ich parę, bo nam baterie wysiadły i klops z reszty uroczystości..:O Monika - przykro, ze niemogliście obejrzeć mieszkania..ale następnym razem napewno się uda..:D Uciekam dziewczyny, bo jestem w nie sosie w dołkowym nastroju i muszę zapić to lampką przepysznego winka...:D D jutra...miłej i spokojnej nocki... PAPA... Alexia - dzięki za piosenki...uśmiałam się jak je włączyłam..:D sasuper!!!!

Hej Dziewczyny Wpadłam się przywitać i życzyć Wam miłego dnia... Kubul w nocy był troszkę niespokojny i trochę musiałam z nim pobyć przy łóżku...pewnie coś mu się śniło i chciał spać przy wlączonej lampce..:O Fil wstawał po godzine tych nocnych wędrówek, więc wstałam i zrobiłam mu kawkę..:D coś mu się stało w pięte, bo ma spuchniętą i niemoże na nią stąpać...ale się męczy..:O w dodatku niechce iść na L4 aby załatwić lekarza, bo jest typowany na majstra w pracy i niechciałby sobie teraz zaszkodzić...tak mi go żal jak patrze na niego tak kulejącego...musiałabym polecieć do apteki i popytać o jakąś maść.... Betii - nieczytałam wpisów, więc niewiem jaka okazja podwójnego świetowania była wczoraj u Ciebie, ale życzę wszystkiego naj naj naj z tej okazji.. Alexia - Kubul urodził się w dość, że tak powiem masakryczny sposób, ale datę wybrał sobie niezłą..:D Dziewczyny zajrzę później....

Hej Dziewczyny Wczoraj mieliśmy piękna pogodę na podróż do Poznania....:D Kubul zachwycony jazdą piętrowym autobusem i tramwajem...:D Wróciliśmy dośc późno i szybko musiałam się uporać z reszta obowiązków i dlatego juz do Was wczoraj nie zajrzałam...:O Dziś natomiast mam tak ciepło, że juz nowy zapał się wyrwał...:D balkon umyty i otwarty na ościez, co nam daje super ciepełko, a że mam okna od poł. to wyobrażcie sobie jak mam pięknie i słonecznie..:D Oczywiście jak podejrzewałam, długo niewyrobiłam bezczynnie i dziś razem z Kubą poprzestawialiśmy mu parę gratów..:D na szczęście mowa o łóżku, skrzyni i zabawkach, no i stoliczkach...ale wszystko albo stoi na filcach albo na kółkach, więc się nie nadźwigałam..:D:D:D:D Oczywiście kozystam z pogody i na maxa eksploatuję pralkę....:D Uwielbiam ten świezy zapach powietrza na praniu..:D Pozostaje mi jeszcze nasz pokój i kuchnia, więc muszę lecieć dalej działać i sprzątać...:D no wiecie jutro mamy gości, więc muszę jakoś tą chałupę doprowadzić, a że ta aura dodaje mi skrzydełek to zaiwaniam..:D Wybaczcie, ze tylko o sobie...wieczorkiem moze na chwilkę wpadnę odsapnąć i poczytać co się działo u Was i jak spędziłyscie dzisiejszy wspaniały dzień..:D A ...dodam, ze Kuba na balkonie lata w domowych ciuchach i bez czapki...tak mam gorąco...w domu wogule powietrze się nie rusza, a wszystko na oścież pootwierane..:D a.n.k.a. - jak chcesz jeszcze jakies obrazki to mów, przeslę, albo przeslę program do przerabiania zdjęć na gotowe kolorowe wzory...:D Dziewczyny ślę słoneczne buziaki papasi

Witaj Leia...: a mnie wyślesz jeszcze raż, bo miałam pusty ?...:D

a.n.k.a. - tak sie wczoraj nakręciłam z tym krzyżykowym, że znalazłam jeszcze jeden link o tej tematyce i dodatkowo jest w nim program do konwencji obrazów na wzór haftu krzyżykowego pod Windows....podane jak na tacy, tylko ja musze poczekać na Fila aby go zainstalować i zobaczyć jak działa...:D http://www.ahafty.republika.pl/ program znajdziesz w Galerii jako Własny haft krzyżykowy wśród innych przedstawionych dzieł...:D

Hej Dziewczyny Pobudka!!! nie naciągać kołdry na głowę i zostawić budzik w spokoju ! koniec ziewania pora wstawania!... To ja już kończę wierszyka pisanie Bo musze nareszcie zjeść pierwsze śniadanie A Wam gorąco życzę moje miłe Żebyście ten dzionek radośnie spędziły..... 1000 dla mauszków......

Hej Dziewczyny Pobudka!!! nie naciągać kołdry na głowę i zostawić budzik w spokoju ! koniec ziewania pora wstawania!... To ja już kończę wierszyka pisanie Bo musze nareszcie zjeść pierwsze śniadanie A Wam gorąco życzę moje miłe Żebyście ten dzionek radośnie spędziły..... 1000 dla mauszków......

Podaję dla zainteresowanych haftem linka na dość ciekawą stronkę z obrazkami...niestety są na zamówienie, ale moze udałoby się jakoś wydrukować..:D http://www.haftomania.com/katalog.htm

Obejrzałam cudeńka hafciarskie i skopiowałam sobie parę...:D Kasiu przyjmij od zwyrodnialca życzenia....:O zapomniałam..:O:O:O Wszystko, co było Twoim marzeniem... co jest i będzie w przyszłości, niech nie mija z cichym westchnieniem lecz się spełni w całości. Wszystko, co piękne i upragnione niech będzie w Twoim życiu spełnione!

Alexia - ale ze mnie babsztyl..zapomniałam o Tobie..:O:O:O Dość niebezpiczne okolice zamieszkania masz, a wnioskuję to z tego co napisałaś i życzę udanego poszukiwania nowego domu..:D tylko niepamiętam gdzie teraz mieszkacie jak wymieniasz \"wyspa\"... Trzymam kciuki za nawał w ogłoszeniach..:D nie sądziłam, ze tam są takie leniwe panie do prasowania...:D

Hej Dziewczyny Dzięki, dzięki, dzięki za komplementy..:D choć to jeszcze nic takiego, to jednak potraficie człowieka podbódować..:D...miło mi bardzo i zamierzam dalej w tym kierunku sobie dziergać..:D Niestety idzie to dość mozolnie, bo zajmuję się tym kiedy Kuba już śpi, a więc wieczorami, albo jak jest Fil w domu i po obiedzie mamy małą siestę..:D kazdy robi coś dla siebie, ale to rzadkość, więc pozostaja wieczory gdy jestem sama w domku...;D Monika - Na jednej części materiału przerysowałam wzór przez kalkę i wyhaftowałam z pomoca takiego kóła, aby materiał się nie ściągał. Potem odrysowałam wzór na pikowanie tych różyczek po bokach, pod spód dołożyłam tzw. watolinę i drugą część białej tkaniny. Razem ułożyłam, spięłam szpilkami i sfastrygowałam. I na koniec ręcznie sciegiem maszynowym wyszyłam kolorowymi nićmi. Gotowa poduszka jest co prawda brudna i niewyprasowana, ale tym ma się zając babcia, ja natomiast niemogłam się doczekac jej końcowego efektu i sama ją zszyłam lekko aby zobaczyć. Brakuje fachowego jej zszycia i wykończenia na brzegach ozdobnym sznurkiem..:D Jak będzie odpicowana, to zrobię zdjęcie..:D:D:D Hej dziewczyny...czy nam są potrzebne warunki hotelarskie na parapetówce ? każda dostanie krzesło, kawałek koca i dobra nasza...:D:D:D:D Aga10 - z tym metrarzem to będzie troszkę roboty, ale postaram się to zrobić i z góry dziękuję za pomoc..:D a tak na marginesie...trochę mi głupio prosić o pomoc w projekcie, bo to kosztuje, a i czas nad takim myśleniem jest potrzebny, więc niechce się narzucać...:D Na hafty uważaj, bo to wkręca jak hazard..:D:D:D zanim się obejrzysz a już zaczynasz nastepny obrazek..:D:D:D IzaF - no wiesz ...lubię zaskakiwać.. a zrobić miałaś coś innego...a nie płakać.. Wiadomo o co chodzi, a kryzys i zły dzień ma kazdy, więc główka do góry i nosem po chmurach...bo kto tu w końcu rządzi...:D:D:D:D i koniec z dolinami, bo na kolano pójdziesz..:D:D:D A ten paznokieć....to musiało okropnie boleć, pilnuj aby sie dobrze zagoiło.. Anka - super obrazki i jaka konkurencja...:D:D:D a ten z aniołkiem na ręce to ja poprosze wzór !!!!!!!!!!!!!!!!!! jest tak śliczny, ze umrę jak go niedostanę !!!!!!!! BŁAGAM ! Musze przyznać, ze na płótnie wychodzą ładniejsze..:D ja dziergam na kanwie..:O ale dopiero zaczynam, więc postaram sie Tobie dorównać..:D:D:D:D Kreska - za zdjęcia dziękuję,,,tęcza super, ja tez mam tęcze niedawno robiłam ale niejest tak wyraźna jak na Twoich zdjęciach...i oczywiście synek cudo..:D Neia - dziękuję za zdjęcie, ale z przykrościa musze oświadczyć, że załącznik był pusty..:O:O:O więc poprosze jeszcze raz..:D Ja postaram się wysłać Tobie też parę zdjęć, tylko musi wrócić Fil i mi pomóc w tym nowym programie je okroić..:D A na razie wyślę Ci te co dziś słałam dziewczynim, bo mam już Twój adres..:D Kinga - co ja czytam...ależ Ty jest niegościnna baba ....:D:D:D:D musiał Ci babsztyl nieźle za skórkę wejść, że ja z takim delikatnym akcentem pożegnałaś..:D a córcia nosa ma za mamą...zapewne jak każda kobieta czuła pismo nosem..:D

Hej laski..... Wysłałm Wam zdjęcia tych robótek ręcznych...:D Niestety niemam adresu do LEIA i niemogłam jej przesłać..:O Leia - podaj mi swój adres na skrzynkę..:D i poproszę też o Twoje zdjęcia...julkawlodarczyk@interia.pl - to mój adres..:D A jednak musiałam tu wleżć...to jakaś choroba czy nałóg ??????...:D:D:D IzaM - trzymaj sie kobitko...a atmosfery w pracy niezazdroszczę..:O myślałm, ze od ostatniego razu jak nam o tym pisałaś coś się zmieniło na lepsze, a tu masz babo placek...współczuję...ale Ty dzielna jestes i dobrze, ze w tej małej grupce się jakoś trzymacie i razem wspieracie...:D powodzenia... A co do dzieci....mam ten sam problem z Kubą. Jest strasznie na \"NIE\" i ciągle walczy o swoje zdanie we wszystkim..:D ile się naprosze o co kolwiek ile czasu minie zanim to łaskawie zrobi...szkoda gadać..:D okres buntownika idzie na maxa, według książkowego jak sądzę opisu....:D Buziaki dla Bartusia....:D Aga10 - ale klapa z tą gorączką..:O a może angina ? lubi mieć temp...? Mam nadzieję, że to nic poważnego i szypko mu minie abyście mogli korzystać z pogodnej aury..:D A motor na wypasie..:D niezłe cacko..:D Czytam, ze4 ogród będzie przechodził pewną fazę zmian..:D ale i tak będzie cudnie...zawsze zazdroszczę takich ogrodów przed domkiem i marzę, ze kiedyś może i my się dorobimy takiego...:D jak na razie kożystamy z dziadkowego, a tam juz nic człowiek doradzić nie może..:O Aguś...ja mam prośbę...? my też planujemy kuchnię i jak na razie mamy taka jaka jest..:O ale chcemy ją robić i gdybyś mogła mi przesłać parę tych pomysłów męża, to ja bym bardzo prosiła..:D Mam nadzieję, ze w tym roku latem już zaczniemy działać, tylko mam taką niewymiarową przestrzeń..:D Monika - GRATULACJE !!!!!!!! Nareszcie na swoim...musicie być szczęśliwi, ze już ten moment nadszedł...teraz tylko się wprowadzać i szaleć na swoim..:D A tę chińszczyznę przygotowywała teściowa, ja jej pomagałam, więc niemogę całych oklasków zbierać dla siebie..:D ale fakt, ze lubimy gotować...:D a teraz planuję torcik dla Kuby, ale tym razem będzie juz tradycyjny..:D Karolina - dzięci za zdjęcia..:D Maks się świetnie bawił, a na jednym taki zamyślony..:D ja tez bym chciała Kube wrzucić w taki błogostan, ale u nas czegoś takiego niema tylko w Poznaniu...:O Ana24- czekam na recenzję z filmu, bo widziałam juz reklamówkę i na niej już miałam dobry chumor..:D jestem ciekawa jak się prezentuje ten film w całości..:D Ojej, ja mam też zawsze tyakie dylematy jak Kuba ma zostac z kimś innym..:O okropna ze mnie kwoczka..:D i niemogę sobie wyobrazić jak to będzie jak ja w końcu pojadę do szpitala..chyba zrobię rozpiskę w zeszycie..:D:D:D Ale wiem, ze Fil doskonale sobie radzi i Twój mąż też na pewno ma swoje złote środki..:D Kreska - ja jak wyzej napisałam też jeżdzimy na ogród do dziadków Fila i jest ciężko, bo nie idzie ujechać z babcią..:O niestety z małym dzieckiem zaczęliśmy ich rzadziej odwiedzać na działce, bo babcia przygarnęła koty..:O wciąż zasila rośliny a to Florowitem, a to Azofoską ..:O a Kuba jak dziecko wciąz się kula po trawie i zbiera te badziewia..:O Wysyłałś tą tęczę? bo jej niemam..:O Shenen - kwiatki śliczne...cudo !..a Maja z kotkiem super..:D aż mnie ścisnęło, bo przypomniał mi się mój kotek, którego musiałam wydać dla dobra zdrowia Kuby..:O i teraz tęsknię za nią..:O Przy okazji moze przeslę Ci parę zdjęc mojej dawnej kotki..:D Alexia - a ja zdjęc niedostałam..:O Dziewczyny piszecie o zdjęciach, a ja dostałam od Karoliny z Maksem, Shenen z Maja i kwiatkami...i bardzo proszę o reszte...PLISE !!!! Uciekam do Kuby...

Hej Dziewczyny Oj ale mnie niebyło, ale Fil wprowadzał nowe oprogramowanie i to troszkę wymagało czasu..:O i teraz siedze przy kompie i się ucze...:D Udało mi się skopiować zdjęcia z aparatu, bo chciałam Wam wysłać te moje hafty, ale niemogę znależć gdzie się je obkrawa aby nie miały tak dużych formatów, bo Wam skrzynki zawalę..:D więc jak nie znajde sama to za pomocą Fila i to też troszkę potrwa...:O bo jest w Poznaniu...:O U nas słonko na niebie, ptaszki mi ćwirkają i niewiem czy to już wiosna nam się kłania ????..:D Jeśli tak, to zima w tym roku dała plamę na całego...:O ale niemam jej zazłe, bo pragnę już ciepełka i słoneczka i kwitnących drzew, krzewów, aby nam ten szary obraz zaczęło kolorować..:D Dziewczyny wieczorkiem do Was zajrzę, poczytam i popiszę, bo dziś szkoda mi troszkę czasu jak tak ładnie mam za oknem..:D Chyba się wybiorę z Kuba na jakis dłuższy spacer do lasu....:D Pozatym musiałabym pomyśleć o nowych nasadzeniach na balkon...mam pełno nasion do wysiania i potrzebny pomyślunek jak to rozplanować..:D choć jeszcze mam trochę czasu i mało miejsca na wtaszczenie korytek, bo w domu ciasno...:D ale w powietrzu juz czuć te chęci na coś nowego do roboty..:D Dziewczyny, a czy Wy też już w swoich ogrodach zaczynacie działać ? Dobra uciekam się ogarnąć i zaplanować dzień...życzę miłego dnia..

Hej Dziewczyny Ale się tu dzieje...:D dosłownie dym spod klawiszy...:D Wpadam się z Wami pożegnać na dwa dni, bo muszę oddać kompa Filowi..:D bierze go do Poznania, bo musi coś tam poprzerabiać i zostanę bez sprzętu..:O nadrobię czytanie, a przynajmniej się postaram, bo jak w tym tępie do szok..:D i odezwe się w piątek....tak więc smutno mi ale muszę..:O Pozdrawiam wszystkie i mocno ściskam.. do piątku.... Dziękuję za zdjęcia..choć to troszke trwało, aż się odgruzowałam ..:DKreska - ty to już mi posłałaś na maxa...:D Wszystkie pociechy śliczne i słodziudkie...:D Kinga - zdjęcie małej mnie powaliło...śliczna ..:D Uciekam, bo mi wyrywają klawiaturę...papasi...

Aga10 - obejrzałam zdjęcia Twojej kuchni...i robi wrazenie...piękna i podoba mi się pomysł wykorzystany w zabudowie tej wnęki między drzwiami..:D róznica ogromna i choć jak piszesz to dopiero pierwszy krok bo jeszcze niejest dokończona, to jednak już teraz prezentuje sie uroczo..:D Dotka - Twoje zdjęcia też już oglądnęłam...pogoda fatalnego figla Wam sprawiła i widać jak lało..dywan piękny i w moich kolorach..a ze zdjęć urodzinowych to wybacz ale mój wzrok utkwił na kopcu tych pączków...:D:D:D:D Dziekuje miło mi się oglądało..:D Reszte kopiuje i potem odpiszę

Hej Dziewczyny Wpadam teraz, bo obiad prawie na końcówce, a Fil wróci po kolejnych dniach nieobecności to pewnie się sobą zajmiemy, albo raczej Kuba się tata zajmie i będą okupować kompa..:D a w tedy będzie ciężko się tu dopchać..:D Witam nową mamę... Dotka - kurcze ja tez lubię jeść i objadam się zawsze przed @ a potem stopuję, ale mimo to zawsze zostaje w ręce oponka...:D Choc słyszała, ze to dobrze mieć taka oponkę, bo niegrozi mi przynajmniej podtopienie się nad wodą..:D:D:D Shenen - u Ciebie śnieżyca, a u mnie juz po ptakach...śniegu niema juz stopniał i słońce daje ...:D a ty uwazaj na te ślinotoki....:D:D:D Aga10 - u mnie tez lało ale juz jest spokój i świeci sloneczko...ale miałaś przykre doświadczenie z tą chińszczyzną...ja kiedys też i od tego czasu nie jadam niczego gotowego z paczki lub z barów..:O Ana24 - to prawda, ze jest nam ciężko i nic juz tego niewróci, więc trzeba się z tym pogodzić i wykreślić się z tej rodzinki, a czas pokarze co będzie dalej i czy prawda wyjdzie na jaw..mam taką nadzieję..:D...\"nadzieja matka głupich, a potrzaba matką wynalazków\" Jak ja bym chciała aby moje dziecko sobie tak pospało...a nieśpi już od roku..:O:O:O Polecam się na przyszłość.. Kreska - dzięki za szczegułowe wytyczne..:D:D:D powinnam trafić..:D Kuba był wręcz zachwycony i niemógł się nim nacieszyć...turlał sie i rzucał na ten śnieg...:D Ana - \"aśmy pochlały\" ....:D:D:D rzeby niebyło nieścisłości...to było mało procentów ale za to towzrzystwo i humor na maxa..:D Karolina - zamów płóg do odgarniania...:D będzie łatwiej...i powiem, ze większość to moje dowcipy więc nie jest tak źle jak je pokasujesz...:D Laski czytam, ze każda cos skrobie o odchudzaniu...Wię do dzieła !!!! zaczynamy wspólne starania..w końcu w kupie raźniej ...:D Uciekam do garów, bo cos za ostro skaczą..

Kreska - ja chętnie jadąc w góry w Twoim kierunku, zachaczę o Was....:D bo my niepotrafimy usiedzieć w jednym miejscu dłuzej niż nax 3 dni...:D i tak wyglądają nasze wakacje...z mapą na kolanach i szybkim bufetem...:D tak więc pospisuję sobie dokładnie gdzie mieszkacie i jak będę miała okazję obok Was jechać to nieomieszkam się niewprosić na kawkę...:D A co do poprawy humoru, to chyba juz czas najwyższy, bo ile mozna się dołować, ale nieukrywam, co się stało juz się nie odstanie, a z Wami od razu mi lepiej..:D Od dziś Martini będzie gościć na liście poprawiaczy samopoczucia..:D Lecę do mięsa, bo się chyba przypala....:D

już zaliczyłam małą kawkę na śniadanko...:D musze się troszkę wziąć za siebie i stracić parę kilo....:D i muszę wygrać też tą walkę z przepuklina...:D albo ja, albo ona...:D Teraz się zadylam z Kubą do utraty tchu...ale on ma energii...:D A kawke zawsze jest czas...moze po jednej jeszcze ?

ach ta moja spostrzegawczość....niech ja szlag...:D

Hej Dziewczyny Ja dzis od rana czuje się jakbym dostała nowej energii...:D To na pewno zasługa mojego powrotu do Was i nowego forum....:D I oczywiście wczorajszego miłego wieczorku z Kreską.....:D Mogłabym dziś góry przenosić...a muzyka dodaje mi dobrego nastroju...:D a.n.k.a. - gratulacje dla slicznotki Julki za postępy i ząbki... a wakacje to my tez tradycyjnie w Polsce ale roztrzelane zapewne jak co roku...:D troche nad morzem, troche w górach...:D Może w tym roku będę mogła zrobić na którąś z Was nalot ...:D Dziewczyny..a czy Dotka wie o naszym nowym forum ? ktoś moze przesyłał jakieś maile reszcie dziewczyn ? Uciekam wykąpać moje kwiatki, bo one też uschły z tęsknoty za wodą..... Dziś na konsoli gurują \"Czarne oczy\" Ivana, bo Kuba każe je sobie włanczać i tańczy....a kwiczę jak macha tym małym tyłeczkiem...:D Miłego dnia .....uciekam tańczyć z synkiem, bo mnie za ręke ciągnie...:D

oj u mnie też się działo....:D a teraz takie wapniaki z nas sie stały.....:D