Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dymek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dymek

  1. a ja mam ten luksus, ze kręcę gałka i mam ciepło jak chcę...:D
  2. oj to ja jutro robie pieczeń i pyzy....i pewnie też będą pewne opory...:D
  3. a wiesz iwona jaką ja mam teraz ochotę pośpiewać sobie..??? tak reaguję na miniony stres, na dołka, na wielką radość...:D najlepiej w deszczu po dworze z muzyką na uszach...:D
  4. zdrówko.....za nasze dziewczyny i ich szkrabki...:D
  5. Kreska - oj ząb to katastrofa, ja już wiem co to za draństwo...bbrrrrr... A winka mam dużo więc spoko damy radę..:D
  6. Dziewczynki ja juz tez uciekam do wyrka....tak za 5 min...;D Spokojnej nocy....
  7. no może to nie jest smieszne ale wklejam Dzien z zycia Polaka Wstaje rano, wlaczam moje japońskie radyjko, zakładam amerykanskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chinskie tenisowki, po czym z holenderskiej lodowki wyciagam niemieckie piwo. Siadam przed koreanskim komputerem i w amerykanskim banku zlecam internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiadam do czeskiego samochodu i jade do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupelnieniu zarcia o hiszpanskie owoce, belgijski ser i greckie wino wracam do domu, siadam na wloskiej kanapie i... szukam pracy w polskiej gazecie - znowu nie ma! Zastanawiam sie, dlaczego w Polsce nie ma pracy?!?!?! -A na buziaczka to sobie jeszcze poczekamy Powiedział królewicz schodząc ze śpiącej królewny Żona do męża: - co tak chodzisz tam i z powrotem?? - seksu mi sie chce. - no to chodź! - no to chodze!!!
  8. Kreska idziesz z dolewką ? bo ja już nalałam..:D
  9. Dziewczyny.... Tyle Wam dzis nalamentowałam, ze musiałam choc troszkę Wam to wynagrodzić uśmiechem..:D ale jak będziecie chciały to jak w kazdej chwili mogę więcej...:D
  10. Tata kupił Jasiowi kolejkę elektryczną. Jaś bawi się w swoim pokoju, a tata w drugim czyta gazetę. Coraz to do jego uszu dochodzą słowa -Wsiadać, k**wa, wsiadać! Wysiadać, k**wa wysiadać! Wreszcie nie wytrzymał i idzie do pokoju Jasia. -Jak w ciągu godziny usłyszę jakieś brzydkie słowo to zabiorę ci tą kolejkę. I wrócił do pokoju. Minęło pół godziny- cisza. Minęła godzina- cisza. Minęła godzina i jedna minuta, a z pokoju Jasia słychać: - Wsiadać k**wa, wsiadać, bo przez tego sk**wysyna mamy godzinę opóźnienia. Król Artur wyjeżdżał na krucjatę i postanowił, że kupi swej żonie pas cnoty. Poszedł do kowala, a ten mówi, że ma najnowszy krzyk mody - pas z gilotynką! Więc kupił go Artur, założył żonie, zabrał klucz i pojechał. Po paru latach wrócił i oczywiście chciał sprawdzić rycerzy okrągłego stołu, czy nie uwiedli mu żony. Postawił ich w rzędzie i kazał spuścić spodnie: 11 miało obcięte filutki, wyjątkiem był Lancelot... Król załamany: Moi wspaniali rycerze okazali się bandą hołoty! Na nikogo dziś nie można liczyć! Tylko Ty - wierny Lancelocie mi się ostałeś... - i spojrzał wyczekująco na Lancelota, by ten coś powiedział. Lecz Lancelot milczał... Para zakochany siedzi w kinie w ostatnim rzędzie. On: - Mania, my już tutaj ponad godzinę siedzimy, a ty mnie nawet nie pocałowałaś? - Wania , ja przecież dopiero co ci lodzika zrobiłam.!! - Mi?? Pewnego dnia mała dziewczynka przyglądała się, jak jej matka zmywa naczynia. Nagle zauważyła kontrastujące z brązowymi włosami matki siwe pasma. Spytała zatem: - Mamo, dlaczego niektóre pasma Twoich włosów są siwe ? Matka odpowiedziała: - Za kazdym razem, gdy mnie zdenerwujesz lub doprowadzisz do płaczu niektóre moje włosy stają się siwe. Dziewczynka przemyślała chwilę tę rewelację i odrzekła: - Musiałaś nieźle wkurzyć babcię
  11. C.D. Czerwony kapturek jechał do babci na rowerku. Złapał ją wilk, zabrał rowerek, a że był za ciężki - połamał go. Zobaczył to niedźwiedź, złapał wilka, kazał pospawać rowerek i oddać Kapturkowi. Następnego dnia, Czerwony Kapturek odwiedza babcię ze smakołykami. Wchodzi, stawia koszyczek i pyta: - Babciu, czemu masz takie czerwone oczy? - Od spawania, kochaniutka... od spawania... Starający się o pracę murarz przyszedł na budowę i pyta kierownika; czy znalazłby by pan dla mnie jakąć pracę? a język angielski pan zna? a po co na budowie język angielski? nagle rozległ się głos... Antek łom dej co dej no łom dej gdzie dej no tu dej okey... no słyszy pan?.
  12. Aga10 - staram się poprawić sobie humor, bo w domu jak w grobie, a i Kubulowi zaczęły się udzielać nasze nastroje...zresztą mam wyjście aby sie upijać, ryczeć, obgryzać paznokcie, albo śmiać, bo gdzie w tym wszystkim logika...????? Zapomniałam o rwaniu włosów...:D:D:D:D:D:D z głowy rzecz jasna..:D:D:D
  13. C.D. Jasiu kąpie się z mamą, wskazując na jej łono pyta się: - Mamo, co to jest ? - Szczoteczka - odpowiada mama - Tato ma lepszą bo z uchwytem - rzucił Jaś - Skad wiesz ?! - pyta mama- Widziałem jak sąsiadce czyścił zęby... Grupka turystow spotyka w tawernie starego pirata. Pirat prawdziwy - drewniana noga, hak zamiast dłoni, przepaska na oku... Chcą żeby opowiedział, jak się nabawił tych urazów, postawili napitek, pirat opowiada: - Dawno temu biłem się z jednym gościem, on mial nóż, ja tylko ręce - chciał mnie zabić, ale ja udusiłem go gołymi rękami, tylko w ostatniej chwili chlasnął mnie nożem po udzie. Powstała duża rana, wdała się gangrena, musieli mi obciąć nogę i zastąpili drewnianą... - Ooooo!! A hak w ręce? - Biłem się z facetem, miał siekierę, zrzuciłem go w przepaść, ale w ostatniej chwili machnął siekierą i obciął mi rękę... - Oooo!! No, a oko? - A, to nic takiego, mewa mi nasrała... - No i co, i co??? - A nic, to był pierwszy dzień z hakiem... 80-latek chce sie kochac z zona. - Ale tylko z prezerwatywa, zaznacza zona - Przeciez w twoim wieku nie grozi Ci ciaza, przekonuje maz - Ale salmonella od starych jaj...
  14. C.D. Pewien facet się odchudzał i przyłazi do lekarza i mówi, że jak chudnie to mu skóra wisi. A lekarz na to - Pan naciągaj tę skórę i na czubku głowy związuj czarną nitką, potem ta końcówka uschnie i odpadnie. No i facet tak właśnie robił. Po tygodniu mówi do lekarza: - Panie doktorze, pięknie jest, skórę mam gładką, ale wiesz pan... Mam pępek na czole, co trochę mi przeszkadza,!!! no i po drugie zobacz pan z czego ja mam krawat!
  15. No to dam jeszcze ...:D Zbliżają się święta, lecz w rodzinie Jasia się nie przelewa. Zdesperowany Jasio pisze list do sw. Mikołaja. \"Drogi sw. Mikołaju jestem bardzo biedny ale chciałbym dostać na gwiazdkę klocki lego, piłkę i kolejkę elektryczna.\" Panie na poczcie nie bardzo wiedza co zrobić z tym listem, gdyż Jasio nie napisał adresu do Mikołaja. Postanawiają przeczytać list, tak się wzruszają losem biednego Jasia, że postanawiają spełnić jego życzenia. Jednak pracownice poczty same dużo nie zarabiają więc pieniędzy starczyło tylko na piłkę i klocki. Wysyłają prezenty do Jasia. Po jakimś czasie przychodzi list od Jasia, panie na poczcie otwierają go i czytają: \"Drogi Mikołaju dziękuję ci za wspaniale prezenty, a tę kolejkę to pewnie te ku**y z poczty zaj**ały!\"
  16. Kreska -----moment juz nalewam...ale porażka...trzymaj kobito, musiało Ci zaschnąć w gardle z tego czekania..:D Tarka jest dobra..:D
  17. Karolina - mam takiego doła jakiego dawno niemiałam..:O juz mi łez brakuje i miejsca w głowie by to zrozumieć..:O nikt sie za nami nieopowiedział dobrym słowem....:O niewiem jak na to babcia, ale się dowiem jak jej zawioze ta wyhaftowaną poduszke ... Wasze zdrowie Karolci IzaF..
  18. Kreska - podnosze toast za debilnych ludzi...:D:D:D:D Już nic mnie nie zdziwi ....:D:D:D Ale czy dotrwam....oto jest pytanie....wypiłam lampkę i mam przyziemienie..:D
  19. A teraz stawiam .... MARTINI ROSSO z tonikiem, cytrynka i kostkami lodu....:D kto chętny niech sobie nalewa i pije na zdrowie...:D
  20. Dziewczyny.... Jak ja sie ciesze, ze Was mam....jak mi Was cholernie brakowało przez te dni.....niestety musieliśmy wywieźć sprzęt z domu.....ale już Was mam ... Dziękuję, ze zawsze mnie wspieracie ...dziękuję Was, że jesteście..
  21. Ana - weszłam na linka co Alexia Ci wstawiła i niemogę uwierzyć co pisza te baby...:O a znajoma to nas juz chyba całkiem olała....:O I musze przyznać, że bardzo mi sie podobały zdjęcia na bobasach...:D co do tej piersi to przyznam, ze jestes odważna...ale mnie jako matkę potrafi rozczulić i wspomnienia wracają jak to było...:D:D:D więc głowa do góry... Asiu - to dla nas, a zwłaszcza dla Fila ogromny cios....ja się zawiodłam na maxa...i szczerze powiem, ze niezależy mi na kontaktach z reszta rodziny, bo to ja wciąz namawiałam Fila aby do nich jeżdzić ich odwiedzać...teraz mam to gdzieś, a wujostwa to niechcę widzieć ani znać...nieistnieja już dla mnie... Moja matka nawet do mnie nie dwoni, a teraz to wogule....nigdy sie mną nieinteresowała i teraz też...nikt z tej mojej rodzinki nie zadzwonił aby się spytać o co chodzi, czy jak sie czuję...NIC !!!! zero zainteresowania !!!! więc niech spadaja na drzewo i banany prostuja, ...albo małpki giglaja... Szkoda, że tak nagle wszyscy zapomnieli ile dla nich zrobiliśmy... A ja durna tą poduszkę babci haftuję...co za ...brak mi słów na to.. Niemoge przestać o tym myśleć....
  22. Alexia - mój przypadek tez dotyczy kasy, a właściwie oczernienia i oskarzenia...:O Wujostwo chciało kupić komputer dla swoich dziewczynek i mieli oszczędności zebrane z ich komuń. Poprosili Fila o pomoc w zakupie, gdyż zna się na tym b.dobrze. Wuj i Fil pojechali kupić sprzęt, ale wuj na drugi dzień rozmawiał z Filem co zrobić, bo chcialby troszkę zaoszczędzić na tym zakupie, więc zaproponował sprzedanie tych części co miały iść do kasty na tańsze i dostać jeszcze z tego kasę. Fil się zgodził, bo w końcu to ich sprawa, ale na koniec wuj zastrzegł sobie zachowanie tego w tajemnicy przed ciotką. Więc jako klient dostał to co chciał. Niestety sprawa się rypła jak znajomi przyjechali z synem - informatykiem - pożal się Boże...! i zachwyceni sprzętem zapragnęli taki sam. Synek znajomych rozkręcił kaste i oświadczył, ze mają starsze podzespoły niż te, którymi się tak chwalili. Wuj aby zachować twarz i własną dupę przed rodzinką i znajomymi postanowił zamilknąć w tej kwestji i stwierdził, ze Fil ich oszukał i okradł ! Fil pojechał do nich wyjaśnić tę sprawę, ale niedali mu dojść do głosu, krzyczeli, obrazali, kpili i szydzili z niego. Na wyjaśnianiu skończyło sie wyparciem wszystkiego przez wujka. Wuj kazał mu trzymać gębe na kłudkę albo.....i groźby... Pojechał do nich ponownie zawieść kartoniki od sprzętu i zobaczyć co sie dzieje z kompem, bo też się na niego skarżyli, ze takie stare gówno to szwankuje. I od razu zobaczył, ze dziewczynki wykasowały pełno instalacyjnych plików co tez powodowało wolną pracę kompa. Niestety nie dostrzegł tego ich wielki informatyk...twierdząc, ze stary grat... Doszło do tego, ze dzwoniono do mnie z pogrużkami, straszono policją, prokuratorem itp. Fil się zapożyczył i pojechał odkupić od nich ten sprzęt i to za więcej niż powinien, bo w końcu wuj dostał kasę za niego i teraz ponownie.... Sprawa miała być też załatwiana w czterech scianach lecz zawsze byli ich znajomi, cała rodzina wydzwaniała do mnie w tej sprawie...miała być sprawa i czekalismy na wezwania od policji ale prawnik doradził odkupienie i kopnięcie w dupę. Przykre, ze nikt nam nieuwierzył jak było naprawdę, ze wuj oszukał rodzinę, że dostał kasę, że on kłamie....:O I choć byłam tego świadkiem, kpiaco patrzył na mnie i się śmiał, bo wszystkich obrucił przeciwko nam...:O Przeżyłam horror i totalne rozczarowanie, niemogę tego zrozumieć i pogodzić się z tą sytuacja....to takie niesprawiedliwe...!!!! Jak mam żyć dalej wiedząc, że wuj wszystkich okłamał i nas oczernił...że go sumienie nie gryzie !!!!...że on moze spać w nocy spokojnie !.... Co mam zrobić by nam uwierzyli ??????.... A teraz dziwnym zbiegiem okoliczności ktoś nam smaruje samochód....?????? Przyznam, ze z tych nerwów nie spałam po nocach, niemogłam jeść...teraz zaczynam powoli dochodzic do siebie ale jest mi ciężko... I to tak w skrucie o tym co nas spotkało ze strony rodzinki.... I piszę to właśnie tutaj, aby kazdy, a przedewszystkim ich znajomi wiedzieli z jakim gnojem mają do czynienia !!!!!! I mam nadzieję, ze kiedys prawda wyjdzie na jaw....moze nie dziś i nie jutro, ale za jakiś czas na pewno wuj powie o słowo za dużo i się sam wrypie... ALLELUJA!!!!!!!!!
×