Beccia

Ja jestem pesy+optymistką, czasami myślę, że jest nas dwie;) PCO mnie dobija, ale też zmobilizowało do walki. Zero sztucznego cukru, zero panierek na kotlecikach, w ogóle zero kotlecików hehe, ruch, witaminki, sama siebie momentami nie poznaję takiego dostałam kopa:) Ciekawe, kiedy oklapnę i zacznę się zażerać schabowym z dżemem… Surfitka masz rację, lepiej wiedzieć o PCO. W jakimś dziwnym sensie mi lepiej, od kiedy wiem, z czego np. wynika moja waga i przetłuszczające włosy. No i wiem, z czym walczyć i czego mi nie wolno, chociaż czasami coś mi się buntuje w środku, jak słyszę o dzieciach z tzw. wpadek. O w tej dosłownie chwili dostałam smesa, że koleżanka właśnie zaczęła rodzić:) Nanetka84, nasz czas też przyjdzie:)

Witam babeczki. Znowu ten miesiąc w plecy, zaczyna mi się okres, k... mać:( Chyba pójdę poryczeć w łazience. Mój facet nie czuje chyba wagi problemu a nie wiem, czy chce mi się go dołować:/ Pozwalam sobie wkleić tabelkę, bo mnie na ostatniej Lucyna nie wkleiła. Nick................Cel............czas diety..............Wynik......Waga. Sarah28............30 kg..............od 03.03.09..........3kg kasia29..............8kg...............od19.01.09....... ..3kg Surfitka............10 kg..............od 19.01.09..........1kg Nati87..............12kg..............od 10.12.08.........12kgmniej A_psik..............20kg...............od 19.01.09.........9kg Lucyna79...........5kg...............od 15.01.09.........55kg kamccia83..........10kg.............od12.01.09.......... 5kg choineczka.........30kg.............od 21.01.09.........9kg dunia26..........10kg+6-7.........od16.01.09...........1 2kg Irmka............10kg...........od24.01.09.............4 kg... justjola..........20kg............od 24.01.09.............2 kg lucyna79..........10kg.......od.15.01.2008.........6kgmn iej.......53kg Beccia..............10kg...........od 1.03.2009 ........ 0 kg Surfitka jak tam po Met? Tyle na dziś, idę ćwiczyć, sadło zrzucać bo lustro trzeszczy na mój widok hehe;)

Ledwo nadążam hehe;) Zaliczyłam 1 pełny dzień na Met, wieczorkiem był aerobik w rytmie salsy i chyba jednak muszę coś jeść, żeby nie paść. Surfitka daj znać jak się czujesz. Ja już wiem, że się nie komponuje z kawą, nie wiem jak będzie u ciebie, ale uważaj i miej drogę ewakuacyjną do WC w pogotowiu;) Patiana jak pękam w pracy, to się zamykam w kiblu i ryczę cichutko i mi to pomaga:) czasami też kopię w ściany, ale to boli;) Jaga2021 Nie jem słodyczy, ruszam się, niski index glikemiczny, zdrowe tłuszcze. Ostatnio nie jem nic, ale to przez stresy. Poczytaj sobie o south beach, dla mnie jedyna, która działała przed PCO, a od kiedy mam to draństwo to DSB to jedyna dieta, która mi zatrzymała wagę. Do tego jest zdrowa, opracowana przez kardiologa:) I człowiek się nie głodzi. Sarah ty masz chociaż syna, ech... Damy radę:) Mykam uskuteczniać życie rodzinne:)

Surfitka Mi gin kazał brać w czasie posiłku, żeby nie było dolegliwości żołądkowych. Jem dwa kęski śniadanka i pół tablety, a potem na popołudniowy posiłek to samo, skubnę jedzonka i pół pigułki, co u mnie wypada w okolicach 9-10 rano i 17-18 po południu. Ja w ogóle teraz nie jem praktycznie nic to nie mam z czym tego łykać;) Jeszcze przed Met mnie odrzuciło od jedzenia chyba ze stresu. Na widok cukru warczę i traktuję go jak wroga;) Właśnie w pracy imieniny fumfeli, a mnie odrzuca od ciasta:P Nati87 Może po prostu mieszkanko przegrzałam hi hi;) Jestem na diecie 2 mce i ćwiczę codziennie, dopiero dzisiaj zauważyłam jakiś spadek maluśki wagi, ale może grawitacja albo waga wariuje bo ja już nie wierzę że schudnę. Normalnie boję się jeść, zazdroszczę ci tych kilosów w dół:) Ja bym chciała z 10… Może Met mnie ruszy bo inaczej umrę z głodu, a moje zwłoki nadal będą ważyć 65:) Repetytorium Ważysz kilo mniej niż ja a masz aż 9 cm wzrostu więcej. Załamka… Znaczy się ja się załamałam;( Jestem beeeekaaaa… Sarah Możesz mnie dopisać do waszej tabelki? Proszę ładnie... Cel 10 kg, dietka niech będzie od początku marca bo od wtedy nic nie oszukuję, na razie 0 w dół bo się boję, że mam omamy:) Uff, obiecuję już więcej nie pisać dzisiaj, starczy na początek bytu na forum;) Będę czytać:)

Witam o poranku:) Szalejecie z postami:) Wczoraj pierwszy raz łyknęłam Met, pół piguły 500, było mi po nim strasznie gorąco po jakiś 3 godzinach a normalnie zawsze zamarzam. Miała tak któraś z was? Zaraz łykam następne ½. Poza tym gadacie o owłosieniu, ja tylko zauważyłam konkretniejszy niż zawsze wąsik i depiluję dziada częściej, ale nic poza tym. Czy przy PCO zawsze rosną Włochy gdzie nie trzeba? Sarah28 – wypluj te słowa, nie jesteśmy stare! Starsze babeczki też mają dzieci. Żałuję tylko, że zabrałam się za temat tak późno, ale wcześniej nie miałam żadnych ciągot do macierzyństwa. Teraz też nie wiem, czy to tylko nie przypadkiem tylko presja czasu. Ale jeśli się okaże, że z własnej winy przegapiłam moment, chyba sobie strzelę w łeb… No to chyba mam ciągoty do bycia mamą;) Miłego dzionka babeczki:)

Bosze ależ tu ruch panuje:) Nie mogę się połapać kto jest kto. Posiedzę w kąciku i poczytam... Lepiej mi robi świadomość, że jest ktoś, kto przechodzi przez to co ja i że nie jestem sama.