hier

Ze szpitala wróciłam kilka dni temu,ale dopiero dzisiaj dotarłam na topik.Pierwsze,co musiałam zrobić po powrocie to wyleczyć żołądek.Narkoza go tak strasznie podrażniła,że myślałam,że się wykończę.:( Teraz jest już wszystko OK.:) Torbiel wycięli (razem z przydatkiem),do tego wyrostek robaczkowy(był przyrośnięty do torbieli) i mam wzięty wycinek z lewego jajnika.Za tydzień będą wyniki.Trochę się boję,co tam pokażą.:( A co u Was?

Jutro wybywam.Proszę,trzymajcie kciuki za mnie.Żeby wszystko było OK. Po powrocie,odezwę się.Dzięki za wszystko

No,ja nie wiem,jak się sprawy mają w Rzeszowie.:( Ja, poszłam do szpitala u nas 12 października,a wyznaczyli mi datę na 20-go.Wiesz,gdybym kwękała , itd,to może by mnie gdzieś wcześniej wciśli ,między operacje,już zaplanowane... Masz wizytę 26-go października... W/g tego,jak ja miałam,to raczej wątpię,aby Cię wzięli zaraz na początku listopada.Chociaż,kto wie?Mówię Ci,wszystko zależy, ile mają operacji zaplanowanych.Wezmą też pod uwagę Twój stan,tzn.stan torbieli.Bo,jak będzie jakaś paskudna,to mogą z miejsca Cię przyjąć. No,popisałam,popisałam,a Ty i tak nie masz odpowiedzi na pytanie :D

Kasencja,dzięki Wiesz,ja cały czas mam na myśli operację,tzn.cięcie brzucha.I właśnie o to mi chodzi,czy boli,czy nie bardzo,itd :) No,ale skoro Ty przeszłaś cesarkę,to ja przejdę usuwanie torbieli. Dziękuję Wam wszystkim jeszcze raz.Po wyjściu ze szpitala,odezwę się.Będę pocieszać inne przerażone babki.:) No,do 20-go niedaleko.:( Miłego weekendu życzę (chociaż pogoda nie najlepsza) :)

jojoba------>mnie chodziło o to,że lekarz,nie wyczuł mojej torbieli,mimo że jest duża(8x6 cm). Ja nie wymagam od niego,aby poprzez badanie,określił,jaki to jest rodzaj torbieli.

Pewnie,że wszystko pójdzie dobrze.Może się odezwiesz zanim ja pójdę do szpitala?Kto wie?:) Tak się zastanawiam,czy po wyjściu ze szpitala,nie zmienić gina.Bo,czy to jest możliwe,aby on nie wyczuł takiej dużej torbieli,badając mnie? Rozumiem,jak jest jakaś mała,ale taka wielka? Doktor,który mi robił USG,zapytał: to doktor nic pani nie powiedział?Bo ja przeżyłam szok,gdy okazało się,ze "wyhodowałam"taka torbiel!:( Sama już nie wiem:(

Nie wiem w jaki sposób mi usuną torbiel.Doktor mówił,że po zgłoszeniu się,porobią jeszcze(wtórnie)badania i wtedy podejmą decyzję,co i jak. Ja kiedyś już miałam problemy ginekologiczne.Ale,nie miały nic wspólnego z torbielami.Kazał mi przynieść wszystkie wypisy ze szpitala.Mówił,ze się zapoznają z nimi i wtedy będą mieli jasny obraz sytuacji. java092------>będę trzymać kciuki za Ciebie.:) Jak wrócisz odezwij się. Ja już byłam chyba ze 4 razy pod narkozą ogólną.A mimo wszystko też odczuwam niepokój.Chociaż pocieszam sama siebie,że wszystko będzie dobrze.I MUSI BYĆ DOBRZE! Ja raczej dochodziłam do siebie bardzo szybko.Myślę,że tym razem też tak będzie.:)

kasencja-------->dzięki.:) Teraz,zaraz lecę po wyniki.Oby wszystko było OK! Najgorzej się boję operacji.I co będzie po niej?

Witam:) Nie wiem,czy ktoś tu jeszcze zajrzy,ale wpiszę się. Podczytuję topik od 3 dni.Dużo się od Was dowiedziałam,ale i tak mam niepokój,można powiedzieć strach! 6-go byłam na USG dopochwowym.Stwierdzono torbiel 8x6 cm.Z tego,co tu czytam,to ja mam bardzo dużą.:( Jutro idę po odbiór wyników krwi i od razu do lekarza.Da mi skierowanie do szpitala,na operację. Powiedzcie mi,czy Wam też puchły nogi?Tak trochę powyżej kostek? Bo nie wiem,czy to jest jeden z objawów "posiadania"torbieli,czy znowu czai się we mnie jakaś choroba?:(

Podaję linka do nowej strony Pajacyka.Umieściłam skopiowany wierszyk z tej strony i dałam wszystkie linki.Mam nadzieję,ze będziecie odwiedzać Pajacyka tam,tak jak, tu to robiliście.:) Serdecznie zapraszam http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4156949