A A A J

Pobudka Kochane Stawiam wszystkim pyszna herbatke. Zajadam sobie wlasnie kanapki, wstalam tak glodna ze kiszki az marsza graly. Czeka mnie dzis prasowanie, brrrrrrrrr Nocka spokojna byla tyle ze okolo 7 razy na siusiu wstawalam. .... Kruszynka kazdy popelnia bledy, jesli masz ochote zostan i pisz dalej.

Cos o tym goleniu wiem, hihi tez na oslep, ale moj maz powiedzial ze nie bede sie narazac na zaciecia i przejal ta role. On mnie teraz goli i hmm co tu mowic robi to lepiej niz ja sama wczesniej.

Ja nie snie czesto ale jak juz mi sie zdarzy to naprawde jakies glupoty, ostatnio jakies 2 tyg temu tez cos mi sie snilo wstalam zaplakana jak dziecko, a najgorsze ze nie pamietalam co to bylo, czarna dziura w glowie i niczego sobie nie idzie przypomniec. Cholerka naprawde nie cierpie snow.

Witajcie Kurcze kolejna nieprzespana noc , co godzine sie budze, do tego jeszcze jakies glupie sny brrrrrrrrrrrrrr. Dzis ciezko jakos mi sie zacokolwiek zabrac, chyba bede miala dzien lenia i bede sobie tylko lezala, maz juz od dluzszego czasu mnie o to prosil, zebym odpoczela, ale ja jakos zawsze cos do zrobienia sobie znajde. co do gosci ktorzy sie tu wypowiadaja, zachowajcie te swoje glupie uwagi dla siebie, niepotrzebnie siejecie zamet.

mozeniejeden wiem , ze am latwo mowic ale staraj sie byc jak najspokojniejsza, wiem ze to cholernie trudne w twojej sytuacji, ale my wszystkie razem i kazda z osobna trzymamy mocno kciuki, by wszystko sie dobrze ulozylo. Jestem z Toba myslami i trzymam bardzo bardzo mocno kciuki za Was, i wierze ze wszystko bedzie dobrze

gosc takie uwagi zatrzymaj moze dla siebie, takie gadanie jest nie na miejscu

Witajcie, widze ze kazda cos ze spaniem ma :) Ja dzis w nocy z 7 razy na siusiu bylam, mala ulozyla sie tak nisko ze cisnela caly czas na pecherz. Mozeniejeden odezwij sie do nas prosze i napisz czy u ciebie wszystko ok, wszystkie sie o ciebie martwimy. Ja dzis jade skladac wnioski o macierzynski, u nas sklada sie od 26 tygodnia. I czeka mnie dzis jeszcze wizyta z polozna u niej w gabinecie, ciekawe co mi tam ciekawego naoopowiada.

witajcie kochane ale mam do nadrobienia. my mielismy maly weekendowy wypadzik do gorskiej chaty. Taki prezencik od meza. cudownie , kominek cieplo zapach drzewa, cisza spokuj. Szkoda tylko ze tak krotko. My zaczynamy 26 tydzien dzisiaj :) Dziewczyny wszystko musze przeczytac bo jest tego multum. Dla dziewczyn, ktore przechodza nie za dobrze ciaze, trzymajcie sie Kochane wszystko napewno dobrze sie skonczy i dotrwacie do terminu swojego.

lacerta nie , nie nic sie nie stalo, jechalam zaledwie moze 40 km/h u nas same ograniczenia sa, ba nawet nie ma mozliwosci szybciej jechac i to mi sie podoba. Najbardziej dlatego, ze dzieciaki sa bezpieczne moga do woli bawic sie na ulicach i mimo wszystko sa bezpieczne. To mi sie tutaj tak bardzo podoba, to samo, ze o 3 w nocy wychodzisz sobie na spacer i nie musisz sie za siebie obracac i martwic czy czasem nikt cie nie zaatakuje.

Wlasnie wrocilam, cholerka ale sie strachu najadlam, walnelabym w sarne, laza u nas po drogach jak piesi heheh, tak nagle wyskoczyla, dobrze ze hamulce dobre i zdazylam wychamowac, ehh z jednej strony naprawde super byc blisko natury ale z drugiej trzeba miec oczy dookola glowy. :D

Oczekujaca Ja mialam przy pierwszej corce 10 tetrowych i 10 flanelowych i wystarczylo, nie zdazylo sie ze braklo. Ale to zalezy od kazdego indywidualnie, jednemu starczy 5 a innemu nawet i 10 nie starczy. ogolnie 10 tego i tego powinno byc wystarczajaco.

Oczekujaca, mojej corce zalecono pieluchowanie przez jakies 3 miesiace pozniej juz nie musialam pieluchowac. Zalezy od lekarzy czy poloznych, jesli z bioderkami jest wszystko ok to nie trzeba.

Oczekujaca Ja tez juz mam pare paczek pampersow. a co do ciuszkow mam doslownie 2 komplety na ten czas. Zaczne kupowac kolo maja dopiero.

Witajcie Kurcze martwie sie o mozeniejeden, dlugo nic nie pisze. A co do porodow to moj pierwszy wspominam pol na pol i dobrze i zle. Ale nie bede pisac bo nie chce przestraszyc pierworodek. Ale napisze jedno, ze o zadnym bolu nie zapomina sie tak szybko jak o porodowym. Wystarczy trzymac dziecko w ramionach i caly wczesniejszy bol ucieka gdzies poza nasz umysl. Dziewczyny mialam sie pytac, czy ktoras z was prowadzi sobie pamietnik moze? Dla niektorych to moze i dziecinne ale ja juz od jakis 8 lat prowadze sobie taki pamietnik, zapisuje sobie w nim mysli, czasem sie pozale jak nastolatka heheh. Ale co najwazniejsze zapisuje sobie pierwsze wrazenia z pozytywnego testu, pozniej pierwsze ruchy dziecka, wrazenia po usg. Czasami fajnie wrocic kilka lat wczesniej i poczytac co sie pisalo.

asik to moj maz tez mowi ze to malenstwo chyba wogole nie spi bo jak sie w nocy tuli to tylko czuje jak mala kopniaki wali albo sie rozciaga w brzuchu, maz wtedy jakby sie z nia bawil gdzie poczuje tam tez dotknie i delikatnie nacisnie, mowi ze praktycznie zawsze otrzymuje odpowiedz z wewnatrz heheh

ilonek usiadz na spokojnie z tesciami i porozmawiaj, napewno zrozumieja a jesli nie to trudno, to ty i twoj maz bedziecie rodzicami i do was naleza decyzje. Pogadaj ze jesli chca moga kupowac cokolwiek ale niech wczesniej sie z wami skonsultuja. Ja z moimi rodzicami tez to przechodzilam i powiedzialam o co mi chodzi zrozumieli bez problemu, tyle ze ja mieszkam poza polska i jest mi prosciej im odmowic. ja postawilam sprawe jasno, ze jesli cos bede potrzebowac a oni beda chcieli to kupic to prosze bardzo ale nic poza moimi plecami, nie lubie byc stawiana w takich sytuacjach.

witajcie jak milo sie zaglada tyle piszecie, ja mam malo czasu, staram sie czesto zagladac i zawsze czas zabiera mi czytanie. u nas dzis szal zakupowy byl, dziecko strasznie szaleje dzisiaj, same fikolki kopniaki. strasznie tylko zgaga mnie dzis meczy.

oczekujaca mi brzuch tak jakby teraz troszke w miejscu stanal, rosl rosl i teraz sie zawiesil jak to mezus mowi. Ale pileczke mam fajniusia :) Corcia najbardziej uwielbia sluchac co tam sie w srodku dzieje przez stetoskop, czasem sama siadam i nasluchuje hihih

Wlasnie wrocilam ze spacerku przeszlam sie prawie dookola wyspy, poszlam sobie na plaze bo mieszkam praktycznie pareset metrow od niej, tak usiadlam na skale i sobie rozmyslalam. Doszlam do wniosku, ze uwielbiam swoje zycie i nigdy niczego bym w nim nie zmienila. Pozniej podkrecalam mojego mezusia smsami, kazal mi przestac bo skupic na pracy sie nie moze hihihi. Uwielbiam go tak zaskakiwac. Kobietki czy kochacie swoich mezow tak jak na poczatku? czy raczej jest to juz przyzwyczajenie.? Ja sobie bez meza zycia nie wyobrazam, codzien kocham go coraz bardziej, wrecz wiem moze pomyslicie ze walnieta jestem ale uwielbiam swojego meza i nie dam zlego slowa na niego powiedziec. :) a niech tylko ktos sprobuje hihihi to biada mu :D

wozek mam ten (http://allegro.pl/nowosc-eco-allivio-fotel-3w1-gratisy-karex-raty-i3885748267.html)

asik ja rolady robie z szynkowki, najlepsze bo delikatne. do srodka daje piexzarki papryke cebulke ser i smaruje maslem troszke po calosci.podsmazam w naczynie zaroodporne i do piekarnika na mala godzinke na 180 stopni

Co do wozkow powiem wam tylko jedno , ze ile ludzi tyle opinii, dla kazdego zawsze co innego bedzie mialo plusy a co innego minusy i na odwrot. czasami trzeba samemu poprobowac zeby wiedziec. Bo dla jedego cos bedzie plusem a dla innego to samo minusem. Wiec tak czy tak wybor ciezki, ja kupilam poprostu taki ktory mi sie podobal i naprawde jestem zadowolona, kola skretne gondola leciutka przekladana przod tyl, spacerowka to samo i fotelik samochodowy takze zmieniany, kola duze pompowane ale akurat o takie mi chodzilo, bo u nas mimo iz drogi ladne to jednak gorki pagorki heheh. Moge powiedziec ze kupilam go nie czytajac opinni a naprawde jestem zadowolona

Witajcie Witam takze nowa przyszla mamusie :) Ja sie wzielam za robienie roladek, maz i corcia uwilbiaja, zawsze robie wiecej i zamrazam. Dziewczyny nocke mialam z glowy malenstwo takie fikolki demonstrowalo ze az caly brzuch latal. ja dzis mam 25 tydz i 2 dni.

ojej teraz dopiero doczytalam twoja 2 czesc. Wiec bardzo sie ciesze ze sie udalo, silne dziewczyny. Teraz tylko tak trzymac Odpoczywaj teraz i nabieraj sil :)

Mozeniejeden Dobrze ze sie odezwalas wszystkie sie martwilysmy. Ciezko doradzic, to twoje cialo twoje dziecko i sama musisz zdecydowac co bedzie dla ciebie dobre. Ja jestem dobrej mysli, ze cokolwiek wybierzesz uda sie i bedzie wszystko wpozadku. Trzymam mocno a nawet bardzo mocno kciuki za was dwoje i bede czekac na relacje jak idzie:) Kochana trzymaj sie i badz silna, wiem ze latwo mowic ale postaraj sie