Antkamama

marzenka, z piekarnika tez super, czosnkiem doprawiony np i z cukinia,, takie kawalki lekko przypieczone, no super, a juz w ogole super to smakuje z beszamelem i zoltym serem zapieczone, no, ale to jak juz osiagniemy wage wymarzona, jako nagroda;)))

i jeszcze a propos smazenia, to ja kiedys robilam takie cos: podgotowalam kalafior w sporych kwiatuszkach, potem obtoczylam w jajku i bulce i podsmazylam, na koncu kladac na kazdym kawalku plasterek zoltego sera, pyycha, i bardzo pozywne, moze jakis element sie da do nielaczenia dopasowac? ktoras, chyba dea, pytala o leczo, no wiec ja np cos w rodzaju leczo robie tak, ze na patelnie krople oleju daje, kroje pomidory, papryke, cebule i cukinie, troche bazylii, sol, pieprz, no i to sie dusi, wody dodaje jeszcze w trakcie, zeby sie mialo na czym dusic, bardzo dobre i pasuje na turbo, jak sa cztery produkty z gr 3;)

marzenka, baklazan w panierce jest super! jadalam kiedys dosc czesto, tylko trzeba w soli pomoczyc najpierw, zeby nie byl gorzki, no i baaaardzo chlonie tluszcz, ale smakuje super, tak dosc krotko smazony, polecam.

leczka, biedaczko, dobrze, ze Ci juz lepiej;)

heloł chudzielce:)) Odynka vel Karolcia, witaj w wersji czarnej, widzisz, te komputery to jednak z zalozenia wrogie kobietom sa, ale dobrze, ze juz masz czern, teraz stopke jeszcze walnij:)) witam nowa kolezanke dietowa, zycze powodzenia juz na wstepie, obys jak najdluzej z nami zostala i szybko zrzucila, co chcesz;) marzenka, pipa sprawila, ze mam monitor do mycia ze sliny;)))) a w ogole to wiosne czuc w powietrzu, prawda? cieplo u mnie, i tak jakos optymistycznie;))) bylam dzisiaj u dzielnicowego, bo mnie wezwal, okazalo sie, ze samochod stawiam na zakazie, no sie normalnie zdziwilam, bo oczywicie od lat nie bylo tu zadnego zakazu, a teraz stoi, nawet nie zwrocilam uwagi, a on se stoi od listopada podobno, zostalam pouczona i ominal mnie mandat, to juz w ogole mi sie humor poprawil:))))

twardzielki z Was z ta 6weidera, trzymajcie tak, to i ja do Was dolacze;) Karolcia, jak wchodzisz na odpowiedz na ten temat, zeby dodac posta to co masz? bo ja mam wyslij wypowiedz, pod tym jest miejsce na pseudonim i obok tego, gdzie ten pseudonim wpisuje jest taki maly kwadracik i to pytanie czy chcesz wyslac post z innego konta?, wiec jak odhacze ten maly kwadracik, to mi sie pokazuje pod spodem wpisz haslo, ramka, obok ramki tekst (jeżeli chcesz napisać anonimowo, pozostaw puste pole), no wiec tu wpisuje haslo i na dole wyslij wypowiedz, Ty tak nie masz?

Karolcia, sprobuj tak:jak piszesz posta masz okienko wyslij wypowiedz, pseudomin wpisany i obok pytanie czy chcesz wyslac post z innego konta? to moze sprobuj odhaczyc to okienko i wyskoczy Ci miejsce na haslo?

Karolcia, trzymam kciuki za Twoje cwiczenia, dawaj znac, jak Ci idzie ta 6weidera, mnie ona tez interesuje, tylko jeszcze sie nie zebralam dea, Ty tez weidera cwiczysz? napisz, jak jest i w jakiej fazie jestes? ania, niezle masz z pieskami;) ja mam to samo z wozkiem i dzieckiem, moze nie lataja po chalupie, przynajmniej wozek, ale w taka pogode podloga wyglada, jakby jej nikt nie myl od roku, nawet mi sie sprzatac nie chce, bo co wjade, to to samo... fakt, ze tylko przedpokoj i to kawalek, ale jednak dea, jesli chodzi o tabletki na odchudzanie, to wiem, ze owszem, istnieja takie, co dzialaja, ale sa na recepte i przepisywane wylacznie w stanach olbrzymiej otylosci, kolezanka, corka lekarza mi kiedys o nich mowila, ale maja milion skutkow ubocznych i sa przepisywane przy zagrozeniu zdrowia i zycia z otylosci, a z tych popularnych, to niestety nie mam zadnych pozytywnych doswiadczen, linea bez sensu, kiedys probowalam, chrom tez kiedys jadlam, nie powiem, wydaje mi sie, ze mialam mniejsza ochote na slodycze, ale przy tym w ogole malo jadlam, cwiczylam, chodzilam, wiec sam chrom to chyba nie do konca dzialal, moze wspomagal, ale ciezko stwierdzic

witajcie dziewczyny, jak tu u nas slodko i milutko:) i bardzo dobrze, fajnie, ze jest takie forum, na ktorym sie przyjemnie odchudzac:)) i jak fajnie, ze tyle nas do wazenia;) Karolcia, tak, ja w drugiej turze tez tylko 1kg, ale tez czuje ubrania luzne, wiec ok;) i gratuluje spadku wagi:)) dea, wode mozesz pic, kiedy chcesz, wieczorem to dlatego nie, ze potem w nocy trzeba wstawac na sikanie, ja tak mam przynajmniej, dlatego sie staram nie pic pozno, a przynajmniej niewiele, bo mnie cholera bierze, jak musze wstawac;) a herbate mozesz pic, ale zielona, albo czerwona, czarnej chyba nie, nie pamietam, czy tak jest dokladnie napisane, ale maja byc ziolowe chyba jaka masz stopke profesjonalna;)) zabieram sie za makrele, bo 13 wybila;)

ha, rzeczywiscie fajny pomysl, takie pulpeciki, na posilek, se zrobie ktoregos dnia, dzieki 123start:)) widzisz, Twoj moment slabosci nie poszedl na marne;)) ide stad juz, kochane moje wspoldietowiczki, ide, moze co pozytecznego zrobie? dobrej nocy wszystkim!!

spoko Alex:) patrze w moj super kalendarz dietowy i widze, ze trzecia ture koncze we wtorek 23 marca, czyli waze sie rankiem 24 marca w srode;)) wlasnie zjadlam kolacje, jakas glodna dzisiaj jestem, takie mi sie mniejsze porcje zjadaly, nie wiem czemu, samo tak wychodzilo, moze to instynkt podpowiada po rannym wazeniu hehe

leczka, zycze lekkiego i szybkiego snu, mysli niech poczzekaja do rana, teraz niech Ci pozwola odpoczac, bo jutro dalej dietka, musisz miec sile i moc;)

Alex, nie do konca, to jest waga dzisiejsza, bo dopiero dzisiaj mialam mozliwosc stanac na wage rano, a to moj 4 dzien 3 tury... ale bede zachwycona, jak bedziesz sie wazyla razem ze mna:))chociaz chyba inaczej wyjdzie, zycze Ci oczywiscie powodzenia i trzymam kciuki, zeby poszlo jak najwiecej;)

Alex, gratuluje;))) piekna stopka i jak slicznie zrobiona:)) oraz szybciutko;))

Alex, nie zauwazylam Twojego posta, wybacz, odpowiedz juz napisalam;)

dea, najpierw sobie zastrzez nicka, czyli sie zaczernij, czyli utworz konto, czyli wejdz w moje konto na gorze strony, tam masz taka opcje, potem na dole po prostu masz ramke sygnatura/stopka i tam wpisz co masz wpisac, zatwierdz i juz;)

postulat mam, to i wpisuje u siebie, ze na turbo jestem;))

o, widzisz Alex, sie nam mysli zdublowaly, znaczy Ty pytanie, ja odpowiedz, zanim je przeczytalam;)) 34 mam lata, a synka rok i trzy miesiace Antka;)

co to ja jeszcze chcialam... a, wiem, postulat mam:)) taki mam postulat, zeby moze dla porzadku kazda z nas sobie wpisala w stopce, na jakiej jest diecie, ile ma kg, ile zrzucila, ile by chciala miec? co Wy na to? niektore juz maja, ale sie myli o tych, co nie maja, a tak to by bylo wszystko jasne;) jak nie chcecie, to sie nie upieram:) tak sobie mysle, ze wychodzi na to, ze ja tu najstarsza jestem, mam 34 lata...

witajcie wieczorkiem;) jak tu u nas milo i sympatycznie i wiecie co, ja tez to uwielbiam, ze tu niby o diecie, ale nie tylko, bo w zasadzie o zyciu po prostu, fajnie tu u nas;) pauliks, czy ja juz Ci mowilam, ze madra kobieta jestes? mowilam? sie powtarzam, ale co tam, madra kobieta jestes:) i zwlaszcza chwala Ci, ze nie mialas lekko pewnie nie raz i nie dwa, no i mloda jestes jeszcze, a madra, co sie nei musi wykluczac oczywiscie, sie zaplatalam, ale chcialam powiedziec, ze masz rozsadek i cieplo osoby dojrzalszej, niz Twoj wiek mowi, to komplement jest;) witaj wiec znow na diecie, i nie gadaj mi tu o wzorach, bo sie z wrazenia zalamie i zjem cukierka;)))) zebra, witaj i powodzenia na diecie;) dawaj znac, jak Ci idzie;))

witaj Bajeczka, fajnie Cie czytac w dobrym nastroju:)

leczka, cos Ci dzisiaj melancholijnie widze? grzeszki dietowe ludzka rzecz, kazda z nas ma wiele takich na sumieniu, a potem sie wstaje i brnie w diete z nowa nadzieja... u mnie to potem niekiedy nastepuje po kilku latach, czasem po kilku dniach, ale przed obecna dieta to wlasnie w latach licze ile sie zbieralam... wiec ciesz sie, ze szybko poszlo z powrotem, no i trzymam kciuki, zeby bylo dobrze:)

Alex, w tej chwili waze 81kg, jak w stopce, przy wzroscie 164cm. pauliks, jak poczajnikowe zapachy? rozumiem Twoj bol, moj brat kiedys tez spalil czajnik, no zapach czarujacy, a jaki trwaly... ale przynajmniej mozna sobie kupic nowy, ladny czajnik, ja lubie takie zakupy hehe

dzieki leczka;) ja sie tez uwielbiam przytulac, zycia sobie bez tego nie wyobrazam, przytulam sie do meza, a on do mnie, i naszego synka tulimy po milion razy dziennie, juz pomijajac korzysci dla dziecka, ktore sa oczywiste, to dla nas to jest tez megaprzyjemnosc. Czasem jak patrze na rozne wykolejone dzieci, albo po prostu niegrzeczne, to tak mi wlasnie przychodzi do glowy, ze jakby je ktos przytulal w domu, to moze by byly lepsze...

i mnie sie podoba w grupie;) i wiecie co, na mnie chyba tez dziala motywujaco fakt, ze wszystkim o tym moim odchudzaniu opowiedzialam, kto sie tylko napatoczyl, teraz nawet jakbym chciala zrezygnowac, to tak jakos glupio, bo zamieszania narobilam... chociaz nie chce rezygnowac poki co;) ide cos zjesc, 13 wybila;))