Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Antkamama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Antkamama

  1. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    pani na k, ja też się staram pilnować godzin posiłków, co mi zwykle wychodzi bardzo mniej więcej:) generalnie jem o 9, 12.30, 15.30 i 18 , przy czym np dziś jadłam po 10, po 13 i dalej się zobaczy;)
  2. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    witajcie kochane;) od paru dni jestem u rodziców, tylko wpadam do domu na chwil kilka, a u rodziców nie mam internetu, więc doczytuję Was w przelocie. NIE RÓBCIE MI TEGO, NIE ŁAMCIE SIĘ NA DUKANIE!!! działacie na mnie jak motywacja, w końcu się okaże, że ja na niego przejdę, a tu wszystkie zrezygnują... nietoperzyk, powiedz im! nietoperzyk, życzę Ci udanego wszystkiego w sobotę, wiesz co mi najbardziej na nerwy pomogło w dniu ślubu? że najważniejsze jest to, co sobie przysięgamy i ten moment, reszta jest tylko dodatkiem, tak się skupiłam na tych kilku minutach przysięgi, że całe zdenerwowanie przeszło:) komu kawki pysznej?
  3. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    marzenka, chodziło mi o to, że jak ja czytam, że Ty jesz oczywiście;)
  4. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    pani na k, Ty tu już pisałaś kiedyś, prawda? bo tak mi się wydaje, że pamiętam nick...
  5. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    cześć chudzielce, jak się macie? nietoperzyk, gratuluję!! już chyba jesteś blisko celu, co? marzenka, Tobie też gratuluję oparcia się kebabowi i obiadkowi, silna kobieta z Ciebie:) kobieta, szybko Ci poszło ze znalezieniem pracy, a już Ci chciałam swój etat proponować, bo się zdecydowałam i dziś złożyłam podanie o urlop wychowawczy, zostaję jeszcze rok w domu z synkiem, co mnie bardzo cieszy, ale co kosztowało mnie mnóstwo emocji, tzn wahań. Taki chyba typ ze mnie, że ciężko z decyzjami. To już teraz tylko dukan w kwestii decyzji przede mną, tu już pójdzie łatwiej, bo to tylko kwestia kiedy, a nie czy;) ja dalej na ONZ, po 3dniowej przerwie powróciłam i jestem. Dość mi dobrze, muszę przyznać póki co. Na wagę jakoś nie staję, bo wydaje mi się, że nic ciekawego tam nie czeka...
  6. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    witajcie, nietoperzyk, oby Wam się wszystko udało tak, jak chcecie;) pamiętam, że załatwiania jest mnóstwo, nerwów też i Rzeczy O Których Koniecznie Trzeba Pamiętać jeszcze więcej. Dacie radę:) pauliks, no to widzę, że się prężnie zabraliście do rzeczy, już tyle pozałatwiane, fajnie;) ja sobie dzisiaj zrobiłam przerwę w diecie, jakoś tak mnie naszło po zakończeniu tury, kupiłam sobie same rzeczy antydietetyczne (czytaj ciasto), z pompą postawiłam przed sobą, zjadłam półtora kawałka i mnie zemdliło, już mi się nawet patrzeć na nie nie chce, hura:) i co dalej, dieto moja, co dalej...
  7. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    witajcie;) a może jednak przejdę na dukana... przejdę, nie przejdę, przejdę, nie przejdę... wrócić do pracy, iść na urlop wychowawczy, wrócić, iść... oto co mnie żre w ostatnich dniach, jakby tak jeszcze chciało tłuszcz żreć, a nie psychikę... nietoperzyk, biszkoptowy przepis wkleiłam do folderu przepisy-dieta;) opowiedz, co załatwiasz przed ślubem, no i jak ma być opowiedz, uwielbiam słuchać i czytać o ślubach i weselach cmok cmok!
  8. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    nietoperzyk, no przystojny mnie masował, młody nawet, a i tak nie pomogło;) chyba powinna to być stara gruba baba, może wtedy? jem rodzynki i maja pełno jakichś krzaków i pestek w sobie, cholera mnie weźmie
  9. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    cześć kochane;) znowu mnie plecy bolą:( trochę się pogimnastykowałam, potem lekko posprzątałam, ale chyba najgorzej im robi siedzenie przed komputerem, niestety, bo w jednej, krzywej pozycji... chyba będę musiała się udać do lekarza, a taką miałam nadzieję, że już mam to z głowy:( ale nie smęcę nie na temat, nietoperzyk, no tak i ze mną jest, że moje różne co w głowie siedzą jak usłyszę od kogoś to takie straszniejsze się robią...weźmy dietę, jak sama sobie mówię do lusterka, że tłusta jestem, to jakoś z tym żyję i najwyżej mam lekko zepsuty nastrój (albo mocno, różnie bywa), ale jak się dowiem od kogoś innego, że tłusta jestem, to depresja murowana...albo zobaczę obiektywnie swoją postać na zdjęciu, przygnębiające aczkolwiek że każda kolejna dieta działa mniej, to prawda oczywista, to mnie akurat nie przygnębia, to też jeden z powodów, dla którego tak się waham nad dukanem marzenka, masz rację, nie stawaj na wagę jak masz okres, prawdopodnie nie będzie wiarygodnego wyniku, po co się masz demotywować jeśli chodzi o ONZ, to ja na niej jestem, chociaż największy spadek wagi zawdzięczam turbo, na której byłam 105 dni, bardzo sobie chwaliłam. ONZ trochę mniej, tzn mam większą dowolność jedzenia, ale częściej mnie boli głowa na przykład, na turbo nic mi nie było i bardzo rzadko bywałam głodna. Schudłam w sumie 14kg, przy czym po tych 105 dniach czyli mniej więcej od połowy czerwca różnie z dietą bywało, trochę na niej byłam, trochę nie byłam, ale nawet kiedy jadłam naprawdę wszystko, co chciałam, czyli bardzo dużo i naprawdę ciężkie i niedietetyczne rzeczy, to przybyło mi tylko 2kg, z których jednego już się pozbyłam, po 3 dniach po powrocie do diety. Więc moim zdaniem coś w tym rozpędzeniu metabolizmu jest, oczywiście nie do końca jojo nie ma, bo coś tam wraca, ale myślę, że jakbym się tak pilnowała co nieco, tzn bez reżimu specjalnego, ale i bez szaleństw przesadnych, to udałoby się wagę utrzymać. Chociaż mnie jeszcze daleko do momentu, kiedy będę chciała utrzymać wagę, jeszcze kilka kg bym chciała najpierw zrzucić. Ja ONZ polecam, a jeszcze bardziej turbo. Ale wiem, że nie na wszystkich ona aż tak działa. Jedna moja koleżanka stosowała turbo chyba z miesiąc i schudła tylko 3.5kg, ale z tego co wiem, to nie piła tyle, ile powinna i czasem robiła jakieś odstępstwa, a poza tym była 3 miesiące po porodzie, więc organizm był jeszcze pod wpływem hormonów i może nie działało, jak powinno. Teraz jest na dukanie, mówi, że lepiej, niż na turbo. Mnie tam się podoba w każdym razie, może nawet wrócę na turbo, chociaż trochę ciężko znaleźć czas na 6 posiłków w ciągu dnia. I jeszcze, jak wiadomo, mam dukana przed sobą;)
  10. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    witajcie;) mam -1kg po 3 dniach:) nietoperzyk, dobrze zrozumiałam, że w książce Dukana druga faza to białka plus warzywa cały czas? bo na tej stronie piszą, że na przemian, to chyba źle piszą? mnie się to też dziwne wydawało, co prawda pobieżnie, ale jednak coś tam poczytałam i to naprzemiennie mi nie pasowało... dziecek się obudził, żegnam więc panie do jutra, miłego dietowania;))
  11. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    cześć;) witam Was z nad fasolki szparagowej z odrobiną grzesznej bułki na jeszcze bardziej grzesznym maśle:) do pełni szczęścia brakuje mi trochę soli, bo coś za mało osoliłam i się waham, czy iść do kuchni, bo jakoś mi się nie chce idę po sól, nietoperzyk mi się przypomniała, jak pisze, że chodzenie sprzyja:)) aczkolwiek sól niekoniecznie sprzyja hehe mam problem, co? marzenek, ja żartowałam, wiem, że żartowałaś oczywiście;)) na herbatkę znowu zapraszam, dalej bardzo dobra;) nietoperzyk, żurawinowa brzmi pysznie, od jakiego producenta masz dobrą? cieszę się, że nie tylko mnie się zmysły wyostrzają:)) te owoce na dukanie, no właśnie, oto jeden z powodów mojej dezercji... właściwie dezercja to by była, jakbym była i poszła, a ja poszłam a nie byłam, coś nie pasuje sweet honey, można colę 0%, a co do herbaty z cytryną zdania są podzielone, słowa nigdzie nie ma o czarnej herbacie, ale kalorycznie się mieści w dozwolonym zakresie, więc moim zdaniem można, chociaż ja będąc na niej nie piłam czarnej herbaty, teraz bym piła kobieta, no to świetnie, oby tak dalej! fajnie Cię czytać w dobrym nastroju;)
  12. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    marzenek, co Ty tu za jakieś wrogie interpretacje urządzasz, hę?:) herbatkę zieloną idę robić, ktoś reflektuje? doooobrą mam, z pigwą:)
  13. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    witajcie odchudzaczki stosujące NIE TYLKO ODCHUDZANIE-NA-ZAWOŁANIOWE:)))) beik, z całym szacunkiem, poczytaj sobie forum wstecz i przekonaj się, że tytuł bywa zwodniczy, co akurat na ten topik na wyłącznie pozytywny wpływ. znowu zdezerterowałam przed dukanem, od wczoraj stosuję ONZ ponownie, ale dojdę i do dukana, dojdę, myślę o nim już od dawna, nawet otręby sobie dzisiaj kupiłam, jeszcze mi troszkę brakuje, żeby dojrzeć, ale już malutko;) w związku z tym, że ostatnio mój organizm dostawał mnóstwo cukru od wczoraj strasznie mnie boli głowa, ale naprawdę dramatycznie, podejrzewam, że to różnica w dostawie wyżej wymienionych to spowodowała i mam nadzieję, że szybko przejdzie, bo żyć nie daje:( kręgosłup na szczęście już uratowany, byłam dzisiaj u chiropraktyka, czyli takiego lekarza-nastawiacza, mówi, że wysunął mi się krąg (a może kręg?) i dlatego taki ból, nastawił, pomasował i różne cuda poczynił i jest znacznie lepiej, chwała mu za to, bo już nie wiem, które gorsze było, głowa, czy kręgosłup, jutro mam się jeszcze raz dać pomasować i ma być dobrze, oby oby kobieto, nie unoś się, spokojnie, raz dwa trzy...;) gratuluję sukcesu w pieczeniu w folii! marzenek, Tobie też gratuluję odparcia pokusy, jesteś wielka!! wiecie co zauważyłam? ja jestem głodna, albo nawet nie głodna, tylko mało jedząca, czytaj: na diecie, to mi się węch wyostrza, ciekawe...
  14. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    cześć kochane;) na dobry początek diety piecze mi się właśnie ciasto drożdżowe z kruszonką i rodzynkami, pierwsze moje w życiu, taką małą rocznicę mamy dzisiaj i postanowiłam niespodziankę małżonkowi zrobić, zawsze to on piecze drożdżowe, może i mnie się uda? kobieta, ja się jeszcze z Wami nie odchudzam, ja jestem w fazie koncepcyjnej, a może już nawet w planowaniu, ale dołączę, dołączę, jak Boga, dołączę, od poniedziałku może? hmmm, od najbliższego poniedziałku;))
  15. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    aaaa, no tak, se otworzyłam stronę i już wiem o zaleceniach;)
  16. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    dzięki kobieta, normalnie brzmi ładnie, zastanawiam się tylko, czy nie dodać do tego posiłków o konkretnych godzinach, jednak mnie łatwiej jak mam reżim chyba... i wyjdzie turbo hehehhe a o piciu co tam piszą? też dobrze dużo? jakieś jeszcze w ogóle zalecenia są?
  17. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    witaj witaj kobieto;) nietoperzyk, oplułam monitor ze śmiechu, nie ma jak dietetyczne podejście do paralityka;)) napiszcie panie kochane co jecie w tej pierwszej fazie, może przemogę wreszcie swoje lenistwo? bo wiem, że białko, ale konkretnie np co?
  18. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    optymizm dobra rzecz;)) coś mi w kręgosłup wlazło i się ruszam jak paralityk, jak tu się odchudzać w takich warunkach, no jak...
  19. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    witajcie;) Wróciłam po urlopie, szkoda, że się skończył, strasznie fajnie było, oprócz nad morzem byliśmy w kilku fajnych miejscach, odwiedziliśmy moje trzy przyjaciółki ze studiów, poza tym dwa tygodnie z mężem i dzieckiem, a nie tylko z dzieckiem i mężem po pracy to naprawdę raj, odpoczęłam sobie fajnie i teraz nie mogę się zebrać do robót domowych i innych... dietę sobie oczywiście odpuściłam, na bardzo długo już, niby się zważyłam po powrocie i tylko pół kilo przybyło, ale czuję zwiększoną ilość fałdek, oj czuję i wcale mi się to nie podoba, muszę coś z tym zrobić zanim mi nastrój siądzie widzę, że Dukan górą? to może i ja bym... od dawna się już do niego przymierzam, może teraz? hmmm, książki też mam od dawna, pauliks mi przysłała w lutym chyba jeszcze, nawet trochę zajrzałam, ale mało skutecznie pauliks, gratulacje;)) nietoperzyk, z zapartym tchem czytałam Twoją historię:) no baba ze stali, gratuluję takiego samozaparcia!
  20. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    hej hej, jak się macie? wyjeżdżam jutro nad morze, więc mnie nie będzie przez dwa tygodnie zrobiłam jedną pełną turę ONZ i jakoś mi dalej nie idzie, waga ładna, nie powiem, głodna nie jestem, robię lekkie odchyłki od diety i dalej jest dobrze:) no, może dzisiejsza zupa owocowa nie do końca należy do lekkich odchyłków;) w niedzielę, na początek wakacji będziemy na chrzcinach, więc załamanie przewidywane, mam nadzieję, że będzie w miarę kontrolowane, chociaż jak znam siebie, to nie do końca... w ogóle boję się wakacji z sensie dietowym, bo pewnie pogrzeszę, oj pogrzeszę, no trudno, po powrocie się poprawię pozdrawiam Was i do poczytania;)
  21. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    jak fajnie wejść i widzieć, że jednak czasem ktoś zagląda;) mam okres i strasznie się czuję:( nietoperzyk, ja Tobie też gratuluję, że chudniesz;) miłego dnia, kobiety!!
  22. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    normalnie temat nam zdycha, dziewczyny, odezwijcie się!!! od wczoraj ubyło mi 1.8kg, a wszystko przez 1kg czereśni...
  23. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    witajcie, ale tu pustki! byliśmy na małym urlopiku, od diety niestety też sobie zrobiłam urlopik, ale wróciłam dzisiaj i dalej będę się starała dzielnie trwać, bo trochę mi się wałki w pasie zintensyfikowały, niestety;(( u Was też taki upał? nie odsłaniam żaluzji, żeby się nie ugotować
  24. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    heloł;) pauliks, normalnie imponujesz mi swoimi ćwiczeniami, 2h aerobiku, zeszłabym, jak nic... do peelingu też się zbieram odkąd była tu o nim mowa, czyli kilka miesięcy i jakoś się nie mogę zebrać, właśnie dlatego, że wyobrażam sobie, że mnóstwo bałaganu z tego wyniknie, ale skoro takie fajne efekty, to jest to na liście moich zadań do wykonania soon:) tylko ja to typ jednorazowca raczej, jak ma być co drugi dzień, to z założenia mnie męczy:)) powiem Wam, że piję codziennie wodę z sokiem z pół cytryny na czczo, jak któraś ma problemy z wypróżnianiem, to polecam, 3xdziennie bywam w wc;) ja nigdy nie miałam problemów, ale gdzieś przeczytałam, nie wiem, czy nie na forum o turbo diecie, że tak robią dziewczyny dla oczyszczenia, wypróżnienia i ogólnie dla dobrego samopoczucia, polecam, rzeczywiście działa świetnie
  25. Antkamama

    Odchudzanie na zawołanie

    witajcie;) dzisiaj u mnie leje paskudnie,ciemno i zimno, nie na darmo mnie łeb napierdzialał cały dzień wczoraj pauliks, jeśli chodzi o chleb, to ja teraz na ONZ jem ciemny żytni taki fitness się nazywa, albo inny z torebki taki w kromkach, sojowy, słonecznikowy, wieloziarnisty, taki ciężki i mokry on jest, na ONZ jakiś tam chleb w rozkładzie jest, ale jak dla mnie to nie do końca określone jaki ma być, więc sobie wykoncypowałam, że taki może być i go jem, całkiem sporo, jak mam posiłek, to np jedną dużą kromkę z warzywami na to, albo dwie kromki same, bo lubię taka paczka na 6 kromek, waży to 400g, więc masz wyobrażenie ile na turbo nie ma żadnego chleba (niestety) i wtedy nie jadłam ale wrócę do turbo, wrócę, coś mi się widzi, że na ONZ nie będę chudła... może znowu razem zaczniemy?;) na wiszący brzuch powiem Ci, że mnie turbo dieta pomogła, naprawdę, nie to, żeby się stał jędrny i płaski, ale zdecydowanie był bardziej płaski, niż teraz, ja po cesarce mam bliznę, no i na tej bliźnie mi się robiła fałdka i skóra wisiała, znaczy tłuszcz, a teraz mi się nie robi i nie wisi, normalnie odstaje tylko, ale w normie na ONZ, myślę, że chodzi o to, że teraz jem więcej owoców, no i chleb, na turbo głównie białko i warzywa, a to na brzuch bardzo pomagało. No i gacie obciskające sobie kupiłam, bardzo pomogły. Ćwiczenia na brzuch chyba średnio mi pomagają, nie widzę żadnej różnicy. I też czeka mnie kupno kostiumu kąpielowego, ale odwlekam, jak mogę, w połowie lipca jedziemy na wakacje, do tej pory muszę mieć, chociaż nie wiem, jak to zobić, bo o ile na plaży jeszcze jakoś się w tym stroju wygląda, zwłaszcza, jak wkoło wszyscy też goli i opalone ciało, to w przymierzalni przed sezonem tragedia, a jeszcze z takim nadmiarem, jak mam, to już w ogóle;( strój nurka se kupię, może lepiej wyjdzie, opnie kształty i cellulitis zasłoni przynajmniej lola, gratulacje! myślę, że to świetny wynik, tym bardziej, że, jak mówisz, nie do końca się trzymałaś diety kallipoe, witaj, wszystko już się wyprostowało z Twoim zdrowiem? mam nadzieję;) mnie się ostatnio coś nie chce ćwiczyć, na spacery tylko chodzę, ale niekoniecznie szybkim krokiem i niekoniecznie 2x30min dziennie, ech, rozlazłam się ostatnio...
×