Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

krokodylek28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez krokodylek28

  1. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    Elwira, musze przyznac, ze masz racje :) czesto rezygnuje z wielu rzeczy dla swietego spokoju... przez co unikam rowniez klotni. Na szczescie mojego calymi dniami nie ma w domu, wiec mam swiety spokoj... Ja rowniez jestem na wychowawczym i czesto z nudow siedze na necie :)
  2. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    Laura zobaczysz jak bedzie na Ciebie dzialala M pozniej i sama zdecydujesz, kiedy ja brac... Co do stroju, to moze faktycznie masz racje, po co wydawac kase na stroj na jeden raz, tym bardziej iz sie odchudzam .) Aga-Aga my juz to wszystko mamy za soba, zaliczylismy rozne terapie i w chwili obecnej mamy postawiona diagnoze: "bardzo uzdolnione dziecko z ADHD" i badz tu teraz madry :P Do grupy integracyjnej synka nie dalismy na polecenie terapeutow i lekarza, ktorzy stwierdzili ze takie inteligentne dziecko pomimo ADHD, powinno chodzic do normalnej szkoly i hortu ze wzgledu na jego wysoki iloraz inteligencji. Byly nawet rozmowy o przeniesieniu go do wyzszej klasy :) Ach sam stres i zero wsparcia ze strony meza :(
  3. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    Laura, a czemu Ty dopiero po poludniu polknelas te tabletke a nie rankiem? Ja jak lykalam M po poludniu, to nie dzialala na mnie a jak lykam ja po sniadanku to wtedy jest ok przez caly dzien :)
  4. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    No wlasnie chcialam cos eleganckiego, jutro popatrze po sklepach a jak nic nie znajde, to mam w szafie czarne, eleganckie spodnie w kant i z mankietami a do tego jakas elegancka bluzke i zakiecik i bedzie ok.
  5. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    Tak wlasnie myslalam, ze 50€ powinno wystarczyc. Chlopak zbiera na laptopa, dlatego zazyczyl sobie kase. Co do ubrania, to myslalam o jakiejs sukience, tym bardziej, ze przewaznie chodze w spodniach i chcialabym wszystkich zaskoczyc :P
  6. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    Hej Laseczki, melduje sie polusznie, ze znowu jestem :) Na imie mam Kasia i mam 28 latek :) Elwira77 dziekuje serdecznie, kocham jazde na rowerze i jest to jedyny sport, przy ktorym moj kregoslup odpoczywa... Aga-Aga niestety przez glupawe podejscie i zachowanie mojego meza, stracilam wiele kolezanek, dlatego tez nie mam za bardzo sie z kim spotykac. Przewaznie tak jest, ze kiedy ja chce sie z kims spotkac lub pogadac, to nikt nie ma czasu. A szkoda, bo ja naprawde bardzo chcialabym wyjsc do ludzi. Jestem, a wlasciwie bylam bardzo towarzyska, bo w mojej obecnej sytuacji stracilam ochote na cokolwiek. Jestem wykonczona zachowaniem meza i opieka nad dziecmi ( 7-letni syn ma ADHD a 2,5-letnia coreczka ma slaba odpornosc i przewlekle zapalenie ucha srodkowego ). Co do operacyjnego pomniejszenia zoladka, to myslalam o tym i nawet mam w domu wniosek, ale wcale nie bedzie latwo, bo trzeba najpierw przejsc kilka diet i jesli one nie pomoga wtedy mozna skladac wniosek i nastawic sie na walke, co czesto nie jest takie latwe... Zreszta jutro mam termin u ortopedy, to zapytam sie jak to wyglada. Co do masazy, to jutro dostane kolejna recepte i dam sie troszke pomasowac, bo kregoslup sie dopomina :) Co do sanatorium, to bylam w zeszlym roku w czerwcu. Odpoczelam sobie na maxa przez 3 tygodnie, a dzieci byly codziennie od 8 do 18 w swietlicy, gdzie mialy opieke i zajecia. To byl dla mnie luksus :P Jadlospis byl moj, to jest standardowy plan dnia, a wiadomo, ze czasami cos jeszcze wpadnie nieplanowanego do zoladka :P Obiad u mnie w domu jest normalny, wiec ma troszke kalorii, co sie wyrownuje... Laura75 ja mieszkam w Brandenburgii, okolo 100 km na polnoc od Berlina a Ty?? Buziaki, Kasia
  7. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    Elwira, nio wiem, ze takie czekoladki to nie to samo ale zawsze cos :) zmykam teraz po corcie do przedszkola, na rowerku oczywiscie - jakies 2 km w obie strony :) Odezwe sie pozniej, pozdrowionka
  8. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    Paulina, u mnie tez sie udalo :) pozniej sobie popatrze co tam jest ciekawego, bo tu w Niemczech ubrania XL i XXL sa drogie i nie zwasze fajne :( Elwira, mysle, ze jakis wiekszych hipermarketach moglyby byc, jak nie to jest inne rozwiazanie :P wrzuc do zamrazalnika zwykle czekoladki i tez beda po zamrozeniu jak lody :)
  9. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    elwira77, ja mieszkam w Niemczech i u nas sa takie pralinki - czekoladki, malusienki lodzik oblany czekolada :P Mi tylko jedna sztuka zaspokaja zachcianki na slodkosci, moze dlatego ze nie przepadam za czekolada, a on jest wlasnie nia oblany i po jednej sztuce mnie mdli :P Ps. Ja juz po I i II sniadanku :)
  10. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    Witajcie Laseczki :) kurcze nie bylo mnie tutaj pare dni i prosze jaki ruch sie zrobil :) Niewiem czy dam rade wszystkim odpisac :P ale narazie cos o sobie: Dzisiaj waga pokazala, ze w ciagu zaledwie 2 tygodni ubylo ze mnie 4,5 kg - kurcze tak bardzo mnie to cieszy... Po glowie chodza mi rozne mysli, co ja bede mogla na siebie wlozyc, kiedy zrzuce jeszcze kilka tych zbednych kiloskow :) Dietke trzymam nadal i chyba powoli moj zoladek sie przyzwyczaja do mniejszych porcji. Moja dieta MZ wyglada mniej wiecej tak: SNIADANKO - ciemna bulka z pestkami dyni, - plasterek sera zoltego 16 % tluszczu, - plasterek pieczonej piersi kurczaka 0,2 % tluszczu - nieduzy pomidor w plasterkach - kawa z mlekiem odtluszczonym i plaska lyzeczka cukru II SNIADANKO - dietetyczny jogurt 0,1 % tluszczu o smaku ananasowym - garsc platkow sniadaniowych OBIAD - zalezy od tego co gotuje rodzince, wtedy wybieram tylko to, co jest najmniej kaloryczne + warzywka PODWIECZOREK - owoce sezonowe, np truskawki, ananas itp... KOLACJA - brak Do tego duuuzo wody o smaku cytrynowym, a kiedy mam napady glodu chwytam za jablko i czesto zuje gume mietowa, kiedy mam sucho w ustach lub kiedy chce mi sie pic, a nie mam nic do picia pod reka... Na lody rowniez znalazlam sposob :) Kupilam sobie pralinki lodowe i kiedy tylko mam ochote na cos slodkiego, siegam po jedna taka pralinke i jestem zadowolona i wystarcza mi to na dluzszy czas :P Jesli chodzi o sport, to chodze dwa razy w tygodniu na silownie i oprocz tego codziennie jezdze kilka km na swoim kochanym rowerku. 2 godzinne zajecia na silowni wygladaja mniej wiecej tak: - 33 minuty na rowerku treningowym - 30 minut na biezni - kilkanascie brzuszkow - reszta to cwiczenia na roznych przyrzadach. Wczoraj po poludniu zrobilam porzadki w piwnicy, co rowniez zaliczam do sportu :P a wieczorkiem jeszcze jakies dwa km na rowerku. A teraz z innej beczki :) Mam powazny problem, co powinnam zalozyc w niedziele na I Komunie Sw. synka przyjaciolki... Pogoda nie zapowiada sie wesolo, ma byc pochmurno i stoje w kropce... Przewaznie chodze w spodniach, garniturach a sukienki czy spodnice zakladam niezbyt czesto, choc wiele osob mi mowi, ze w nich ladnie wygladam :) Moze ktoras z was doradzilaby mi, co sie zaklada na takie swieto, badz co moglabym zalozyc. Z gory bede bardzo wdzieczna za pomoc :) aga-aga kiedy przeczytalam Twoj wpis, to mialam wrazenie, jakbym czytala o sobie, z ta tylko roznica ze ja na stale mieszkam za granica i niestety nie mam tutaj zbyt wielu znajomych :( Wina za ta sytuacje obarczam meza, poniewaz zawsze kiedy chcialam gdzies wyjsc, moj maz sie mnie pytal: \"czy moje wyjscie jest az takie wazne, wazniejsze od niego, ze musze wychodzic z domu i zostawiac go samego\". Tak wiec po uslyszeniu takich slow, zostawalam ze lzami w oczach i tracilam powoli swoich przyjaciol i znajomych... To jest bardzo przykre i smutne, i nadal tak jest :( Maz twierdzi ze mnie kocha, ale nie slyszalam tego juz tak dawno, ze sama niewiem czy tak naprawde jeszcze jest. Zero uczucia, czulosci przez co stracilam ochote na seks - a maz odbiera te niechec wymyslajac sobie, ze zapewne kogos mam. Twierdzi, ze ma powody tak myslec, bo zaczelam sie odchudzac, zapisalam sie na silownie, nie chce sie z nim kochac czy ze poszlam do fryzjera. Niestety wymyslanie doprowadza do czestych klotni i stresu w domu. Tak wiec jak widzisz, ja rowniez nie mam zbyt wesolo. Przepraszam, ze sie rozpisalam :) Tymczasem milego dzionka Kochane i zycze nam wszystkim duzo pogody ducha Pozdrawiam Kasia
  11. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    Hej Laseczki, ale tutaj sie dzisiaj tloczno zrobilo :P Melduje sie dzisiaj poslusznie, ze zaliczylam kolejny raz silownie :) 1,5 godzinki intensywnych cwiczen i kilka km na rowerku, no i oprocz tego dietka MZ :P zatem jest wspaniale... Czuje sie wysmienicie, zero skutkow ubocznych po M :] Kochane, co do facetow, to niestety i ja nie mam wesolo. Niby jestem 7 lat po slubie, ale na meza rzadko kiedy moge liczyc... Brak mi nie tylko zwykle pomocy w codziennych sprawach, ale i uczucia z jego strony :( czasami mam wrazenie, ze zyje sama z dziecmi... Buziaki dla wszystkich :* pozdrawiam Kasia
  12. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    Witajcie Laseczki, no to dzisiaj dalam czadu na silowni - 1,5 godzinki cwiczen mnie wykonczylo :) jutro pewnie bede miala zakwasy :P Dietki nadal sie trzymam, zero slodkiego i poznego jedzenia... a i w dzien pilnuje sie i zwracam uwage na to co jem :) Zakupy tez powoli mnie bawia, bo zanim cokolwiek wrzuce do koszyka - sprawdzam na opakowaniu zawartosc tluszczu i ilosc kalorii, a to juz dobry znak :) Teraz zmykam do szkoly jazdy, dzisiaj drugie zajecia :) Buziaki i milego wieczorku :*
  13. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    To znowu ja, wlasnie odebralam z apteki tabletki zawierajace hormony z jodem, ktore mam brac na powiekszona tarczyce; ich czestym dzialaniem niepozadanym jest spadek wagi :P suuupi Na poczatku sie ich balam, ale lekarka mi powiedziala ze te hormony nie maja nic wspolnego z lykaniem M, a moge jeszcze dodatkowo pomoc - brzmi wspaniale :) zebra z klasa - popieram slowa od aga-aga, decyzje musisz podjac sama, ale ja nie ryzykowalabym zdrowia... aga-aga - wczoraj nakleilam te plastry po kapieli, na dobrze wysuszona skore i nie chcialy sie trzymac, moze powinnam je nakleic w innym miejscu :) Buziaki
  14. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    Witajcie Laseczki, poczatek tygodnia wprawil mnie w swietny nastroj, a to dlatego ze waga pokazala 1,7 kg mniej niz pare dni temu :) Jak myslicie, jest to mozliwe??? MD - plastry nie sa tanie, bo miesieczna kuracja kosztuje okolo 45 zl w aptece i co mnie denerwuje, nie trzymaja sie na mojej skorze zbyt dobrze, wiec musze je doklejac plastrami. Moja znajoma za to bardzo je sobie chwalila i miala problemy aby je odkleic... dziwne :) aga-aga - no i ja sie zastanawiam czy ktos tu jeszcze zaglada bo ostatnio same pustki sie tu zrobily... zebra z klasa - nie miej mi tego za zle, za to co napisze; ale przy 4-5 kg nie radzilabym Cie brac M. Dziwie sie ze lekarka Ci ja wogole przepisala. Te pare kiloskow mozna zrzucic przy odpowieniej diecie i sporcie. M jest dla osob otylych, z duza nadwaga a nie dla kogos, komu nie chce sie stosowac diety i liczy na cuda poprzez lykanie M. Milego dzionka kochane
  15. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    Witajcie Laseczki, dzisiaj polknelam 4 tabletke M15 i czuje sie wspaniale. Zero skutkow ubocznych - suchosc w ustach minela mi zaraz nastepnego dnia :) Musze stwierdzic, ze jem mniej i probuje sie powstrzymywac o wielu rzeczy, co jest moim wielkim sukcesem - oby tak dalej. Zamiast kolacji wcinam jablka i pije duzo wody o smaku cytrynowym i co bardzo dziwne, nawet mi ta woda smakuje :) W czwartek przejechalam na rowerze okolo 15 km i zero zakwasow a od poniedzialku ide oficjalnie na silownie. Dzisiaj przykleilam poraz pierwszy plastry odchudzajace Vita Slim i ciekawa jestem czy to cos pomoze oprocz M. No coz czas pokaze :P Milego dzionka, pozdrawiam Kasia
  16. krokodylek28

    MERIDIA - ryzyko chudnięcia!

    Witajcie Laseczki :) jakis czas temu pisalam, ze zastanawiam sie nad ponownym braniem M15. Tak wiec dzisiaj bylam w aptece i kupilam 2 opakowania M i biore sie do pracy. Za oknem coraz cieplej a ja nie mam juz co na siebie wlozyc - wszedzie widze waleczki tluszczyku i to mnie przeraza. Razem z M zaczelam lykac Linee i mam nadzieje ze jakos dam rade. Jutro zapisuje sie na silownie na miesiac probny i zobaczymy czy sie oplaci wykupienie karnetu. Przez caly dzien nie obzeralam sie a na wieczorne zachcianki wcinam jabluszko :) Ogolnie czuje sie ok, mam tylko ciagle sucho w gardle ale to dobrze bo przeciez przy walce z tluszczykiem trzeba duzo pic... Milego wieczorku Meridianki - buziaki Ps. Za M15 60 tabl. zaplacilam 130 zl - zatem na miesiac wychodzi 65 zl. Aha i dostalam bez recepty :] udalo sie :)
  17. krokodylek28

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Hej ludziska, ja mieszkam w Nemczech, w Brandenburgii :)
×