rzeka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
''ricken'' z tego co piszesz to ty nie jesteś psychiczny tylko nie szczęśliwie zakochany ..wiem jak strasznie boli zdrada bo mnie moj ex też kiedys zdradził i znam ten bol wybaczyłam mu zdrade myslalam ze jakos nam sie ulozy ze cos zrozumiał ale po jakims czasie znow mnie zdradził wniosek jest taki ze jak ktos zdradzi raz to i odwazy siezdradzic kolejny raz..bo jakby cie kochała to by takich akcji nie robila nie zdradzala przed slubem..Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki..Mnie jak ex rzucil to wszystko wydawalo mi sie bez sensu przez 5mies miesiecy bylam zupelnie sama musialo minac troche czasu zanim poznalam obecnego chlopaka z ktorym jestem juz 6miesiecy dobrze mi sie z nim uklada i wkoncu zakochalam..jednak najlepszym lekarstem na zranione sere jest nowa lepsza milosc
-
Wiem jak to jest bo tez bylam zakochana bardzo w swoim bylym i chyba nadal cos do niego mam a on mnie zlewal kompletnie wiec znam te uczucie..a kazdy mu mowi zeby se znalazl lepsza dziew taka co by go lepiejm traktowala no ale on niechce bo sie zakochał we mnie szkoda mi go nawet troche
-
''grzegorz'' nie spox nie obraziles mnie w zaden sposob i nie masz za co mnie pszepraszac he he a dobrze wiem jak to jest jak ktos sie stara daje z siebie wszystko a ten ktos to olewa bo tez kiedys bylam tak traktowana przez byllego i czasami mam takie wrazenie ze ja traktuje mojego chlopaka tak jak kiedys sama bylam traktowana
-
A tak naprawde bardzo chciałabym pokochac go tak jak on pokochał mnie tylko ze ja nadal czuje jeszcze cos do byłego boze juz 5mies minely a ja nadal tylko o nim gadam ja chyba nigdy nie pozbede sie tego co do niego czuje myslalam ze jak bede z kims innym to ze zacznie mi zalezec na tej nowej milosci guzik prawda jednak prawdziwa milosc jest jedna na cale zycie..mam tylko nadzieje i wierze w to ze kiedys poczuje cos do mojego chłopaka bo takiego chlopaka jak ten to jeszcze w zyciu nie mialam takiego co by mnie tak sluchał i kochal taka jaka jestem ze wszystkimi moimi wadami..mama nadzieje ze z czasem go pokocham
-
Jesli chodzi o mnie to u mnie wszystko postaremu nadal jestem od 1,5mies z tym chłopakiem mam z nim naprawde dobrze widac ze mu na mnie zależy i ze sie stara aby miedzy nami sie układało. Krzycze na niego robie se ciagle z niego glupie zarty takie jakie robilam wczesniej a on pisze mi tylko ze jak mnie straci to ze nie wie co ze soba zrobi ja go traktuje jak jakiegos smiecia a on boji sie ze go zostawie a nie chce z nim zerwac bo wiem ze juz drugiego takiego jak on to nie znajde takiego co by mnie tak kochał..
-
Wiem ze jemu zależy na mnie bo to widać na każdym kroku ja go nie traktuje poważnie i traktować chyba nigdy nie zacznę bo i tak będąc z nim to myślami jestem z byłym i sie wyzywam tylko na nim myślałam ze przy tym chłopaku zapomnę o byłym a ja przez 4mies nadal o nim myślę..nie wiem juz sama jak mam sie pozbyć tego uczucia moj chlopak jest z tej samej wioski co moj były wiec jak do niego jade to mysle tak jakbym to jechała do mojego byłego..a moj byly to ma naprawde na mnie wyjebane teraz zaczol zaocznie chodzic do szkoly a ta szkola jest na prost mojego domu i co przerwę go dzisiaj widzialam a udal ze mnie nie widzi..za każdą raza jak daje se z nim juz spokoj to on mi wtedy zaczyna nadzieje robić mówiąc mi ze chce wrócić a na drugi dzien to zachowuje sie tak jakby nie wiedział co mi powiedział..szkoda mi tego mojego nowego chłopaka bo na kazdym kroku go tylko w huja robie a on w kazde moje slowo wierzy
-
Dawnoo tuu nie pisałam z jakis mies juz bedzie a nawet i lepiej..jesli chodzi o mnie to od 3tyg mam chłopaka jest bardzo fajny i wogole tylko zachowuje sie jak taka typowa ciota bo na kazde zawolanie go mam to co ja mu powiem to robi slucha sie mnie jak jakies male dziecko a ma 19lat ja go obrażam krzycze na niego a on mi odpisze nie denerwuj sie kochanie co za koles masakra he he ostatnio zrobiłam mu czape piszac o 12 w nocy ze ide sie wieszać bo mam dosc tego wszystkiego juz i on przyjechał i do mnie ze mam wyjsc bo on czeka kolo mojego domu to mu napisałam a kto ci kazał przyjezdzac jak chcesz se przyjechac do mnie to przyjec w dzien a nie po nocach kursujesz..i nie wyszłam z domu wkurwil sie namnie to napisalam mu sory skad moglam wiedziec ze moje zarty potraktujesz powaznie to mi odpisal nie rob se juz nigdy wiecej zemnie takich zartow kochanie ja normalnie blada z niego jestem..
-
''miki pl'' no na dyskotece bawiłam sie dobrze dopóki nie zobaczyłam mojego byłego i nie potrafiłam tego zrozumieć ze on ma juz nowa dziewczynę..unikał mnie jak jakiegoś ognia jakbym to ja wyrzadziła mu nie wiadomo jaka krzywdę a to przeciez on zostawił mnie juz 2razy dla innych dziew a ja za każda raza mu wybaczałam bo go kochałam i on z tego doskonale zdawał sobie sprawę ze w kazdym momencie moze wrocic bo wiedział jak mi zależy..gadałam z nim jakies moze 10min na dyskotece to do niego mówie poco ty mnie człowieku prosiłes godzine czasu zebym wrocila do ciebie jak ty masz juz dziew a on przeciez widzialas ze byłem pijany wiec nie pamietam co gadałem jak widzialas ze byłem pijany a tak gadałem to mogłas mnie olac dla mnie zawsze bylas dziwna i taka juz pozostaniesz w mojej pamieci bo nie masz tego co maja w sobie inne dziew..gdyby nie moji przyjaciele to bym chyba na głowe dostała bo mi sie to w głowie nie miesci ze ma juz znowu nowa dziewczyne...
-
Mój byly ma juz nowa dziewczyne...gadałam z nim przez chwile to do niego mowie poco ty mnie gidzine czasu prosiles zebym wrocila do ciebie skoro masz juz dziew a on bo bylem pijany i nie wiedzialem co gadalem i jak widzilas ze bylem taki pijany to moglas mnie olac..ale ja nie wierze ze upelnie nic nie pamieta bo az taki pijany to nie był
-
Zerwałam ze swoim ex bo chciałam żeby poczuł sie tak samo jak ja zrywając zemną 2razy dla innej..jednak straconej miłości nie da sie juz odzyskać choćby nie wiadomo jak sie chciało nie da sie nic odbudować na silę bo to jest bezsensu..i buba miała racje ze po tym co mi zrobił to powinnam go wyśmiać a nie zgodzić sie po tym wszystkim na powrót..a zgodziłam sie bo nadal coś czułam do niego ale to juz niema znaczenia czy ja cus czuje do niego bo muszę zapomnieć o nim i tyle..byłam za dobra dla niego i wiedział ze w każdej chwili moze do mnie wrocic ale moja cierpliwość i dobroć sie juz ewidentnie skończyła on nie zasługuje nata dziewczyna jak ja..i wiem ze przyjdzie kiedyś taki czas ze wszystkie laski przekonają sie jaki on naprawde jest i wtedy zostanie całkiem sam..dzis jade na balety i mam gdzies ze on tam będzie on juz la mnie nie istnieje od dzis zaczynam zycie bez niego")
-
Do mnie dziewczyny moj były wrócił kolejny raz po 2miesiacach rozłaki
-
Ja byłam wczoraj na baletach z kolezankami nawet fajnie sie bawiłam do poki nie przyjechał moj ex ze swoimi znajomymi jak go zobaczylam to nie wiedziałam co ze soba zrobic jednak 2mies on mnie nie widział ani ja jego to sporo czasu podszedł do mojej gropki i wszystkim moim kolezankom powiedzial czesc tylko nie mi.. w dodatku dowiedzialam sie ze z ta dziew juz nie jest co mnie rzucił dla niej 2mies temu unikał mojego wzroku jakby bał sie spojrzec mi w oczy po tym wszystkim jak mnie zobaczył to szedl w inne miejsce w którym mnie nie ma i wyrywał ciagle tylko to nowe dziewczyny..czy takim swoim zachowaniem chce mi pokazac ze ja dla niego juz nic nie znacze i ze mam zapomniec o nim ??
-
''Yasmine69'' noto u mnie jest podobnie a ile czasu u Ciebie mineło juz od zerwania??bo u mnie dobre 2mies i pewnie to za mało czasu aby od tak sobie zapomniec..ja mam jeszcze na tyle dobrze ze ja swojego ex nie widuje juz wcale poniewaz mieszkamy w zupelnie innych miejscowosciach 20km od siebie
-
''Anielka23'' no u mnie podobnie jest mega doła załapałam dzis bo cos na wspomnienia mi sie zebrało i ciagle wspominam jak to kiedys fajnie było i przez to tylko sie dołuje..tez chwilami mysle ze zostane stara panna bo zaden mi sie nie podoba szukam takiego ktory byl podobny do tamtego chociaz wygladem i taki nosens szukania na siłe jest bezsensu..2mies juz minely od rozstania a ciagle mysle i mysle moze jesli sie kogos kochalo naprawde to potrzeba wiecej czasu aby zapomniec..a u was jak tam jest z tym zapominaniem o byłych bo u mnie nie zaciekawie mam nadzieje ze u was jest lepiej niz u mnie
-
Ja dziewczyny napisałam dzisiaj do mojego ex na gg zeby oddał mi moje pieniądze ktore pożyczyłam mu na prawko to odpisał mi ze jestem naiwna ze zaraz on mi wszystko zacznie wyliczac ehh poprostu porazka..mineły 2mies a czasami wspominam o nim i zdarza mi sie myslec o nim a teraz wiem ze dobrze mu z ta jego dziew;(poznalam fajnego sasiada myslalam ze juz cos z tego bedzie a on ma dziew mi chyba pisane jest zostac stara panna;(