Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rzeka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rzeka

  1. jukko no tak masz racje bo ja tak samo jak ty prosiłam sie mojego bylego zeby wrocił do mnie pisałam dzwoniłam błagałam ale to i tak nic nie skutkowało im wiecej prosiłam tym bardziej on to zlewał..ostatnio jak znim rozmawiałam twierdził ze jest bardzo szczesliwy ze swoja nowa dziew i ze bardzo ja kocha ale wydaje mi sie ze mowi mi to na zlosc ze jest taki szczesliwy bo wczoraj mial taki opis\'\' mam dla kogo zyc ale nie mam kogo kochac\'\' naprawde go nie rozumiem poco ma takie opisy skoro mi mowil ze ja kocha..chodzi tera z moja sasiadka jakby mi na zlosc robil to wszystko..mam nadzieje ze kiedys w przyszlosci bedziemy jeszcze razem..tylko ze jak on ma dziewczyne wiec nie wiem czy to jest raczej realne..ale wybrałam tera taktyke milczenia nie dzwonie do niego juz nie pisze bo te moje blaganie to niema juz sensu bo tylko w ten sposob sie upokarzam..moze ty bys mi cos doradzila jukko???z gory dzienki pozdrawiam
  2. villemeo28 wiem doskonale co czujesz bo też jestem w podobnej sytuacji tylko ze mój byly nie jest az taki inteligentny jak twoj bo nie rzucil cie dlatego ze poznal inna..i nie pisze mi ze teskni zamna tylko pisze mi ze jest szczesliwy z inna dziew i ze nie obchodze go juz..a tez bardzo go kocham i serce mi sie kroji jak go widze gdzies z tamta...ale czas leczy rany i wydaje mi sie ze musisz podjąć decyzje czy chcesz tak cale zycie na niego czekac..bo ja chciałam czekac az moj byly zerwie z tamta tylko ile mozna tak czekac jak zerwie z tamta to nie powiedziane ze wroci do mnie moze znalesc se znowu inna a ja nie zamierzam swojego zycia poswiecac dla kogos kto nie jest mie wart...bo koles wiele razy deklarowal mi swoja milosc tylko to co czul widocznie bylo zbyt płytkie zeby zerwac zemna dla dziew ktora zna sie tydzien czasu..ale jak go nie widze i nie pisze to jest mi naprawde lzej po milosci jest nienawiesc a po nienawiesci obojetnosc..wiec głowa do góry jak jestescie sobie przeznaczeni to predzej czy pozniej i tak bedziecie razem:))
  3. Mnie chłopak rzucił po 1.5roku dla innej a zerwał zemna dlatego ze brakowało mu uczucia ze strony mojej znalazł se inna i jak twierdzi ze teraz czuje sie chociaz szczesliwy bo czuje ze ktos darzy go uczuciem..głupia byłam i chce to naprawic ale on mi powiedział ze juz za pozno bo ma inna aja nie potrafie sie ztym pogodzic..na dyskotece unika mnie jak ognia..jeszcze tydzien temu mowił ze czuje cos do mnie ale ze poprostu nie pasujemy do siebie ale widzac go wczoraj to chyba juz wszystkie ucucia wnim wygasły bo traktuje mnie teraz jak jakies powietrze..i sama teraz nie wiem czy całkowicie zniknac z jego zycia tylko watpie czy to cos zmieni bo stał sie juz obojetny namnie..i czekam teraz az on z nia zerwie tylko ze on moze byc z nia juz na stałe ale niewiem jak mam go odzysakac jak on ma inna wiec to raczej nierealne..:(((
  4. No to długo juz z nia jest..mój byly zerwal zemna i po tygodniu mial juz nowa dziewczyne którą jest moja sąsiadką wiec widocznie nigdy mu nie zalezalo namnie i nie łudzę sie juz nawet ze zechce do mnie kiedykolwiek wrocic bo poco robic se nadzieje..
  5. a twoj chłopak buba 125jest jeszcze z tamta czy juz nie pzdr
  6. A ja juz przestałam wierzyć w to ze moj były wroci do mnie kiedykolwiek zerwał zemną tydzień temu i ma nowa juz dziew i jak widać ponim to jest szczęśliwy..twierdzi ze czuje cos do mnie ale niechce zemna juz byc bo poprostu nie pasujemy do siebie pod względem charakterów itd..wiec poco mam se nadzieje robic skoro jest szczesliwy ze swoja nowa dziew a namnie ma juz wyjebane zycie bywa okrutne:((
  7. No ja z nim byłam tylko rok czasu a ty ze swoim 8lat wiec to jest różnica i to bardzo duża moim zdaniem..tym bardziej z czego co piszesz to temu chłopakowi zależy bo mój były ciągle mi tylko pisze jaki to on jest szczęśliwy z inna wiedząc ze go kocham ...ale jakby czuł coś do mnie to nie zrywał by zemną za każdą raza jak poznaje nowa dziew twierdząc ze ja nie jestem dziew dla niego ze czuje cos do mnie ale nie był nigdy zemną szczęśliwy..kocham go ale czy warto czekać na kogos kto mowi ze cie kocha a jak pozna inna to rzuca..tym bardziej ze juz byla taka sytuacja ze poznał inna a po 2tyg wrócił i powiedział ze jak byl z tamta ze zaponi o mnie ale tęsknił i wrócił a tera poznał inna i znów mnie rzucil wiec na przyszłość wnioskuje ze nie wchodzi sie 2razy do tej samej rzeki miała cie inna to ja już cie nie chce..
  8. czytając to myśle ze jest szansa ze z tego cos bedzie bo z tego co piszesz to widac ze temu chlopakowi zalezy na Tobie i ze Twoje uczucie jest odwzajemnione..nie rezygnuj z celu tylko dlatego ze to wymaga czasu czas i tak przeleci..bo ja juz se nie robie nadzieji ze moj byly wroci do mnie kiedys bo ma dziew z ktora jest szczesliwy no i powiedział mi ze nie wroci do mnie nigdy wiec poco mamm se robic nadzieje..kocham go ale niestety bede musiałato przeboles ze jest szczesliwy z kims innym a ja moze z czasem zapomne o ile mi milosc wogole kiedys przejdzie bo chce zapomniec a nie potrafie ale zycie toczy sie dalej:(
  9. Witam!!Ja mam podobny problem gdy mój chłopak czyli były bo juz zemna nie jest poznaje jakos dziewczyne która mu odpowiada momentalnie zemna zrywa mówi ze mnie kocha a jak pozna jakos to zara zrywa..bo my nie pasujemy do siebie mamy rózne charaktery i ciągle sie kłucimy..a tą dziew co poznał powiedział mi ze ma taki sam charakter jak ona a ze ja nie jestem dziew dla niego..bardzo zależy mi na nim i nie ukrywam ze chciałabym zeby wrócił do mnie..sama juz nie wiem czy przestac sie do niego odzywac i pozwolic mu zatesknic bo jak naprawde cos do mnie czuje to wiem ze bedzie tesknił i ciagle myslał o mnie czy ma tez taki zamiar nie odzywajac sie do mni zebym zrozumiała ze mam dac se z nim spokój???
  10. No tak masz racje..kurcze nie potrzebnie sie go tak czepiam napisze mi pewnie ze to juz koniec z nami i juz pewnie nigdy do mnie nie zechce wrocic bo przestanie miec do mnie jakiekolwiek zaufanie wiec jestem juz bez szans
  11. tera pewnie po tym co mu napisałam to albo mi nic nie odpisze albo napisze poprostu że to koniec..bo ma dosc tych ciaglych kłótni o wszystko i ciaglego czepiania sie..wiec tego zwiazku nie da sie juz uratowac jak myslisz buba125
  12. No pewnie masz racje nie potrzebnie tak do niego napisałam..bo odpisze pewnie mi że znowu sie czepiam o to bo on nie odpisuje na gg i pewnie sie wkurzy i zerwie zemna bo ma dosc tego ciągłego czepiania sie o wszystko..ale jemu widocznie tez nie zalezy na mnie bo gdyby mu naprawde zależało to by mi odpisał bo wiem ze byl na gg bo pisal ze swoja kolezanka wiec jak widac ma na mnie kompetnie wyjebane a ja tylko pokazalm mu ze mam na jego punkcie jakiegos bzika...
  13. Ale jemu to juz kompletnie na mnie nie zależy..bo napisałam do niego czy mam przyjechać do niego czy mam se z koleżankami jechać na dyskotekę to byl na gg przeczytal moja wiadomosc ale nic nie odpisał..to napisałam mu ze wielkie dzieki ze nie raczyl mi nawet odpisac i ze widzę ze ma na mnie kompletnie wyjebane i zeby sie nie martwił i byl spokojny bo nie przyjade do niego bo nie bede prosic sie jego o laske..jak myslisz buba125 dobrze mu napisałam...bo jak mi tera znowu nic nie odpisze to znaczy ze jemu kompletnie nie zalezy na mnie co o tym myslisz buba125 doradz cos..
  14. No tak racja..jak z nim pisze na gg to musze czekac 5min zanim odpisze jeden wyraz..odpisuje tak jakby chcial a nie mogl zadnego zaintersowania mna tak jakby mial na mnie kompletnie wyjebane nato..kiedys to naprawde widzialam ze zalezy mu na mnie a teraz zero uczuc nic..tak jakby bylo mu wszystko jedno czy bedzie zemna czy tez sam..niewiem czy mam tak samo traktowac jak on mnie obojetnosc na niego czy tez nie doradz cos buba125..bo ja go kocham i niechce go stracic tylko nie wiem co zrobic z tego jego obojetnoscia i zeby byl taki jak kiedys
  15. No tak musiałbym się zmienić..Ale on ma przyjaciółkę która jest w nim zakochana on wie o tym ale nic se z tego nie robi ze ona jest w nim zakochana..robi wszystko żeby mój chłopak zerwał zemną a był z nią wypytuje wszystkich jak nam się układa nawet ostatnio do mnie napisała jak nam sie układa ściemniam ja ze dobrze nam się układa..wyczytałam to co pisała z koleżanką mojego chłopaka ze mój chłopak pisał jej niby ze wrócił do mnie pod warunkiem ze może se chodzić wszędzie na imprezy i robić co chce i ze ja nato się zgodziłam..zauważyłam ze ona będzie robić teraz wszystko żeby on zemną byl...i nie wiem czy zmienić sie i walczyć o niego czy po prostu nie okazywać mu tego ze do konca mu nie ufam czy udawać ze po prostu ja o niczym nie wiem ze ona sie w nim zakochała sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć doradź cos buba125
  16. No jestem juz znim rok czasu i nie potrefie jeszcze odnalesc sie w jego towarzystwie..obiecywalam mu wiele razy ze sie zmienie ale nic z tego i zaczynam widziec ze zaczyna tracic do mnie zaufanie i miec nadzieje ze kiedys sie zmienie..bo on nawet wstydzi sie zemna gdziekolwiek isc bo nie idzie sie zemna dogadac..
  17. No w sumie tak ale my sie ciągle kłócimy wiec on mi sie nigdy nie oświadczy bo nie będzie chciał sie przez cale życie kłócić zemną he he
  18. no ja przed swoim to sie tak poniżałam ze szkoda slow mogl mnie wyzywać itd i tak to nie zmieniało moich uczuć w stosunku do niego wiec wiem to po sobie ze to jest prawdziwa miłość..ale wiem ze nasz związek wieczny nie będzie i ze prędzej i później i tak sie rozpadnie bo jesteśmy jeszcze młodzi ja mam 18l on 19l wiec to niema mowy o ślubie he he
  19. A jesli masz cos do niego jeszcze buba 125 to moze warto byłoby spróbować jeszcze raz bo co sie nie robi dla miłości co nie he he ja wiem to z własnego doświadczenia bo wiem jak sie upokarzałam przed moim chłopakiem żeby do mnie wrócił..a jesli nie masz juz nic do niego to miej na niego wyjebane zasada prosta jaki on dla ciebie taka ty dla niego..bo mój były wrócił do mnie ale nie układa nam sie zbytnio..bo se ciągle coś wciskam bo to on na dyskotece rozmawia z koleżanka albo to ze on tańczy a dziewczyny sie na niego patrzą paranoja he he dziwie sie ze jeszcze zemną nie zerwał bo sie nic nie zmieniłam czepiam sie nadal i chyba sie nie zmienię choćbym chciała to nie potrafię a tzeba miec silna wole a jej nie mam i nie wiem co dalej robić doradź cos buba125 oki
  20. He tak czytając wasze wypowiedzi uważam buba 125 ze ten twój były ma coś do ciebie jeszcze bo ty masz podobna sytuacje do mojej..mój obecny chłopak tez zemną zerwał bo poznał inna dziewczynę i myślał ze przy niej uda mu się zapomnieć o mnie a po3dniach chodzenia z nią zerwał..nie podoba mu się mój charakter i ja po prostu nie pasuje do jego środowiska życia codziennie się kłóciliśmy i nadal niema dnia zeby nie było kłótni..ale ja mam coś do niego i on ma cos do mnie wiec trodno tak zerwac i zapomnieć o swoim istnieniu tym bardziej jesli tego kogos sie kocha...i wydaje mi sie ze Twoj byly zrozumiał właśnie dopiero teraz jaki skarb stracił..Trzeba coś stracić by coś docenić Żeby odzyskać trzeba sie zmienić..i moze on to wlasnie teraz zrozumiał..ja mojego chlopaka tez zaczynałam doceniac dopiero jak mi powiedzial ze poznal kogos ale wtedy bylo juz za późno ale nie poddawałam sie bo nadzieja matka wytrwałych no i wrócił..
  21. Mój chłopak znowu chciał zemną zerwać..Bo ma racje jestem egoistką i myślę wyłącznie o sobie jak mi powiedział ze zrywa dzisiaj to wtedy mu powiedziałam ze go kocham bo zawsze mówię mu te słowo wtedy kiedy chce zemną zerwać..JA czuje coś do niego i on do mnie tylko problem w tym że nie potrafimy sie dogadać ze sobą mamy różne charaktery i nie pasujemy do siebie..wszyscy jego kumple sie dziwią jak on zemna wytrzymuje..problem w tym ze choćbym chciała sie zmienić to sie nie zmienię bo próbowałam setki razy i nic z tego..jak myślisz buba123 ma wogole ten zwiazek jakis sens bo mi sie wydaje ze ten zwiazek wkoncu rozpadnie sie na dobre
  22. No masz racje buba123..wczoraj mi powiedział ze jedzie z kumplem do Międzyzdroji na weekend to napisałam mu milej podróży to wtedy od razu napisał czy chcę z nimi jechać..
  23. zaczęłam pisać opisy na gg dotyczące mojego byłego że ze kiedyś zapomnę o nim,ze mam teraz zamiast serca zimny głaz..i nagle on do mnie napisał na gg ze przemyślał se to wszystko i ze chce do mnie wrócić bo zerwał bo był z tamta dziewczyna myśląc ze zapomni o mnie ale nie udało mu się i z nią zerwał bo to nie miało dla niego sensu..wczoraj byłam u koleżanki to postanowiłam do niego zajrzeć i się go zapytać czy coś do mnie czuje czy chce wrócić tym bardziej ze mi tak pisał na gg to powiedział ze nie bo teraz jest wolny i ze może robić co chce i ze nie podoba się jemu moje zachowanie wobec niego.to powiedziałam ok i odeszłam..i po 10min przyszedł ze swoja przyjaciółką i mi powiedział ze chce do mnie wrócić bo mu zależy tylko ze ja muszę się zmienić względem jego...i jesteśmy razem narazie te pisanie zbytnio nam nie idzie bo nie chce za bardzo żeby widział ze bardzo mi zależy..sama już nie wiem co tym myśleć doradź mi coś buba123 co tym sadzisz..przez cały czas miałam nadzieje ze wróci do mnie i wrócił jednak nadzieja jest matka wytrwałych..
  24. Właśnie dowiedziałam się od jego kolegi że powiedział mu że jest skurwielem i ma na wszystkie dziewczyny wyjebane.. Myślę tera czy jak będę go gdzieś widzieć na dyskotece czy podejść mam do niego i jakoś zagadać bo jak będzie mnie widział to może nie będzie taki może mu się coś odmieni co o tym buba myślisz he he poradź mi coś..
×