Jagoda_27

No własnie ja mam z tym problem, wkurzają mnie pytania typu, kiedy zdecydujesz sie na dziecko itp. Wszyscy chyba myślą, że to tak łatwo i że jak ktoś nie ma dzieci to znaczy, że ich nie chce, a nikomu nie przyjdzie nawet do głowy, że ktoś może mieć problem :(

Cześć dziewczyny, Xena wesoło przynajmniej masz :) Dziewczyny, mam do Was takie pytanie, czy Wasi znajomi, rodzina wiedzą o Waszych staraniach? Czy spotykacie z pytaniami typu, kiedy zdecydujecie sie na dziecko itp?

Witajcie:) Buterfly zgadzam sie z tobą co do kwestii robienia testów tydzień wczesniej, bo w poprzednim cyklu przezyłam to na własnej skórze. Wyszła mi bledziutka kreseczka, a @ i tak później przyszła, więc teraz bede czekać na co njmniej 18 dni wyzszych temperatur. No ale na razie cały czas czekam na owu. Juz powinna być, boje sie, że znowu się tak przesunie i ten cykl znowu sie wydłuży. No nic.., pozostaje mi chyba uzbroic sie w cierpliwośc i wyluzowac, ale to niestety nie takie proste...

A ja robię spaghetti :)

A ja własnie wróciłam ze spaceru :) Freciu, jest czasami tak, że organizm przygotowuje sie do owulacji, wystepuje płodny śluz, wzrasta poziom hormonu LH, szyjka sie otwiera, a jednak pęcherzyk z jakiegos powodu nie pęka i do owu nie dochodzi( tym powodem może być np. stres albo podróż). Po paru dniach znowu mogą pojawić sie powyższe objawy płodnosci i jeżeli nic nie zakłuci cyklu, to nastapi owulacja. Czytałam troche o tym, sporo też jest o tym na innych forach np. tu http://www.antyforum.pl/viewtopic.php?t=3187

Ja w zeszłym miesiącu robiłam testy owu i tez myslałam, że jest już po owulce, bo była jedna krska mocniejsza, a potem sie okazało, że owu jednak sie nie odbyła i mój organizm zrobił kolejne podejscie do owu i dopiero ona nastapiła, bo nastapił 13-dniowy okres wyższych temperatur. Z tego co czytałam, to wiem, że testy owu pokazuja tylko poziom hormonu LH, którego skok towarzyszy owu, ale to nie gwarantuje na 100%, że owu sie odbyła. W tym miesiacu nie mam juz testów i staram się obserwować sluz i mierzyć tempke. Ogladałam też różne wykresy i w zasadzie owu powinna być ostatniego dnia niższych temperatur, chociaż zdarzają sie wyjątki i podobno owu może nastapić nawet do 3 dni od skoku tempki. Więc ja cały czas czekam na ten skok...:)

Ojej, jakie tu pustki nastały :( Jenefer, nie martw się, starsze dzieci nawet jezeli na początku są trochę zazdrosne, to i tak zawsze uwielbiają młodsze rodzeństwo i lubią pomagać :) U mnie dziś bez zmian, nadal czekam na owu, dziś temperatura mi spadła do 36,51, może to wreszcie na owu..?

Czytałam sobie o naturalnych metodach wspomagania płodności. Znalazłam fajną stronkę http://umamy.homestead.com/koncepcja_nat.html

A wiecie co, od pewnego czasu biorę tez magnez i właśnie przeczytałam, że działa on na zmniejszenie ilosci śluzu, nieźle co..? Może dlatego mam problem z okresleniem tego sluzu w tym miesiacu. I zastanawiam sie czy nie koliduje on z wiesiołkiem. Bo raz mi sie wydaje, że jest płodny, a innym razem, że nie i tak wkółko. Wiecie moze czy w okresie płodnym powinien pojawiać sie tylko przez cały czas bezbarwny sluz czy moze na zmiane z bialym?

A u mnie tempka dziś 36,73, wczoraj była 36,67, i śluz dziś biały, wiec nie wiem, czy to znaczy, że owu juz była? Ale nie miałam żadnych bóli...Ech..już sama nic nie wiem, kolejne dnie pewnie wszystko pokażą

Witam z samiutkiego rana:) Ja tez biore kwas foliowy, należy go brać min 3 miesiące przed poczęciem żeby uzupełnic niedobory, no i później w ciąży też. Mówił mi gin. W Polsce tego nie ma, ale w niektórych krajach kwas foliowy jest dodawany normalnie do żywno,ści, np. do mleka.

Frecia, masz racje, fajnie by było żeby topik przetrwał kilka lat. Wracałybysmy wtedy tez do pierwszych stron topiku i wspominały, a może nawet pokazały naszym dzieciom jak wygladały nasze staranka :P Mirellaaaa termometr nie musi być koniecznie rtęciowy, moze być elektroniczny, tylko, że musi pokazywać 2 cyfry po przecinku. Są też do kupienia takie specjalne termometry owulacyjne. No u mnie dziś tempka cały czas niska 36,67, wiec cały czas czekam na owu, mam nadzieję, że juz niedługo, bo śluz jest dziś zdecydowanie płodny.

Witajcie z rana:) Witam tez nowe dziewczyny:) Mikosia, wszystkiego naj z okazji urodzin :) Bruska, trzymam kciuki za Twój sklep i powodzenia, fajnie, że Ci tak wszystko wychodzi:) Korin, po owulacji w drugiej fazie cyklu zawsze jest śluz biały, nierozciagliwy. Temperaturę natomiast należy mierzyć rano przed wstaniem złóżka, bo taka jest tylko wiarygodna. W ciągu dnia moze sie zmieniać, a wieczorem być wyższa nawet o kilka stopni, dlatego nienależy się nią sugerować.

Tu jest fajna stronka i rysunek, jak kształtuje sie temperatura i hormony w cyklu :) http://www.embrion.pl/npr/

A u mnie temperatura dziś 36,61 i śluz niepłodny. Wydawało mi się przed wczoraj, że był połodny śluz, a dzis juz nie, więc nie wiem czy owu była, bo temperatura niska wiec chyba jeszcze nie. Chociaż wczoraj była nizsza 36,54 ale to chyba za mało na skok, no nie? A wogóle to denerwują mnie juz te obserwacje. Mam chyba problem z okresleniem śluzu, może przez codzienne bzzz jest zakłucony, bo raz wydaje mi sie, że jest płodny, a dziś np. wstaje rano i jest biały (wczoraj nie było bzz). Czy któras też tak miała?