Dziękuję Ciri za topic, bo pozwolił mi dużo zrozumieć :) Otóż jak większość piszących tutaj miałam tą wątpliwą przyjemność zetknąć się z pawianem. Zamieszczam cechy, które charakteryzowały mojego byłego małpiszona:
1. strach przed okazywaniem uczuć ( \"Ty dajesz mi tyle miłości - ja jej tyle nie potrzebuje\", \"nie umiem okazywac uczuć\", \"faceci to świnie, pamiętaj\", \" nie mówię kocham, bo nie mam takiego przykłądu w domu...\" ble ble ble )
2. tragiczna historia miłosna w przeszłości (\" tak bardzo cierpiałem gdy dała mi kosza ...\", \"oczywiście teraz liczysz sie tylko Ty...\")
3. nie mówienie o przyszłości, o wspólnych planach - temat tabu ( reakcja na próby rozmowy o przyszłości - nerwowość, strach itd itp )
4. przyciąganie i odpychanie bez wyraźnych powodów ( \" wiesz, musze czasami się oddalić pobyć sam....\", \"spotkania raz na tydzień - bo jesli częściej to będę czuł się osaczony...\")
5. zrzucał winę na mnie (\"jesteś zaborcza, bo ......\" ble ble ble) i powodował, że szukałam winy w sobie ( hahaha ...)
6. miewał stany podłamania i zwątpienia - taki \"ból egzystencjalny\", przez to był interesujący, bo taki skomplikowany, wrażliwy i och i ach ...
7. osobnik zakompleksiony, ukrywający kompleksy pod maską towarzystkiego, rozrywkowego faceta
Tyle odnośnie tematu,
pozdrawiam :-)