biała wdowa

Wpadłam na momencik i co widzę - prawie awantura. Grace- wiem, ze w tej chwili źle się czujesz. Buber - może i poczułeś się obrazony ale ja myślę, że korona by Ci z głowy nie spadła jakbyś odpowiedział na pytanie co robisz ze skaleczonym palcem. W dodatku, jeśli już piszesz na babskim forum to miej na uwadze, że będziesz porównywany z innymi panami. Serdecznie Was pozdrawiam bo i tak Was lubię. Erlend - pozazdrościć.Wyobrażam sobie Twoją radość.

Witajcie Robaczki po przerwie. Ale piękny dzień dzisiaj. Widzę, że humorki dopisują. Obiecałam Wam, że dłużej popiszę a tu córcia umówiła się ze swoją paczką. Przychodzą do niej i będą okupować kompa bo robią jakieś wykresy do swoich zaliczeń. Tak że mam małą szansę na dopchanie się dzisiaj do Was kochani. Mówi się trudno i żyje się dalej. W tej chwili w kuchni produkuje jakąś sałatkę bo pachnie wiosną w całym domu. Zaraz podejrzę z czego ją robi bo pachne naprawdę bosko. Grace - a kto Ci powiedział, ze nie można się stale od nowa zakochiwać we własnym mężu. Mnie się to zdarza i są to szczególne momenty. Kropka - jesteś boska z tymi swoimi wpisami. A jaka to świetna gimnastyka dla brzucha. A odnośnie ćwiczeń Skorpionku - mój m cały dzień jest ciężko zmęczony, nie może ruszyć ręka (czeka zmywanie), boli go kręgosłup (odkurzacz się uśmiecha) ale po wejściu do łózka przechodzą mu wszelkie dolegliwości i ma ochotę na gimnastykę. Wasi też tak mają ??? Re-ni powodzenia z tym tortem. Buber - ja też chcę wiedzieć co robisz jak się skaleczysz. Orany Dziewczyny.Pamiętam jak mój wujek ( 9 lat starszy ode mnie) był młodzieńcem 18 letnim i w niedzielę przed pójściem do kościoła golił się .Z jakiś powodów strasznie się pozacinał z że właśnie skończył mu się ałun - pozaklejał wszystkie ranki strzępkami z gazety. Po czym się pięknie ubrał i podreptał do kościoła przez całe miasto.Wraca i mówi, że strasznie się za nim zaczynają dziewczyny ogladać.Miał ciekawą minę jak mu babcia podsunęła lusterko.Zaznaczam, że jak wychodził to nikogo nie było w domu. pozdrawian wszystki Pa na razie.

Witajcie robaczki Wy moje Pozdrawiam wiosennie. U mnie piękna pogoda od razu człowiek (czytajcie ja) ma promienny nastrój. Dzisiaj czuję się znacznie lepiej - więc jak się uda odgonić latorośl od kompa to dłużej z Wami poklikam. Życzę miłego dnia. Kropka - ha ha ha Byłam w takiej sytuacji i WIEM, że panowie NAPRAWDĘ tak reagują. Nawet pęknięte spodnie były w akcji. Całe szczęście, ze to nie był mój mąż.

Grace - mnie nie ma bo ja się fatalnie czuję. Wpadłam sie pożegnać.Wstałam aby coś zjeść i idę już spać. Mam cichą nadzieje, że jutro będzie lepiej. Biedne my kobietki..... Złotych snów Kochane.

Wpadłam się przywitać i pozdrowić wszystich kawiarnianych gości. Czuję się okropnie ale parę rzeczy muszę napisać: Re-ni nareszcie czytam, że SIEDZISZ spokajnie bo zawsze piszesz, że musisz gdzieś lecieć. KALA - nareszcie !!!!!!!! Nawet jeśli narozrabiałaś to i tak Cię nadal lubimy więc głowa do góry. Grace- Florcia - bardzo ładnie bo kojarzy mi się z kwiatami. a nasze pieski to przecież nasze \"kwatuszki\". Acha - ja też wcinam rzodkiewkę w każdej ilości.Jak robię biały ser do chleba to rodzina się śmieje, że sera nie widać wśród rzodkiewki i szczypiorku. No właśnie - gdzie Jagdusia i Rutkowski ???? O naszych Panach nie wspomnę. Malisanka, Asia, Skorpionek, Kropeczka - {kwiatek] O matko -chyba nikogo nie pominęłam ????

Asia - Przepraszasz - uwierz pisze się przez rz oczywiście.

Witajcie Kochani U mnie piękny dzień - sama radość życia. Skorpionek - to ja mam tak jak twoja córcia.W doatku miewam krwotoki a w pracę mam taką, że stale siedzę i myślę...... Malisanka - no widzisz. Tylko zawsze trzeba cierpliwie poczekać. Wiem, że to trune ale uwież - naprawdę warto uzbroić się w ciepliwość. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wszystkim miłego dnia

Co się dzieje do diaska ??/ Znowu mój komp chodzi jak paralityk jakiś.I stale mnie wywala. Kropka - dlatego pisałam \"przyjaciele\" czyli w cudzysłowiu (czy cudzymsłowie\"?) Grace i Skorpionek - są specjalne obroże antykleszczowe dla zwierząt. Tylko, że mój Ropuszek dostaje po nich takiego uczulenia, że myslałam, że całkiem wyłysieje. W tej chwili nawet szamponem dla psów nie moge go kąpać i używam szarego mydła. Malisanka - nie smuć się dziecko bo nie warto. Acha Grace - napisz proszę jak się nazywa twoja psina - ja lubię wiedzieć. Ja zmykam bo cos zle się czuję. Wiecie \"te\" sprawy. A jutro będzie jeszcze gorzej ale przeżyję. Miłych snów życzę pa.

Kropeczko- ja też lubię tą piosenkę....

Re-ni - tak to w życiu bywa, że z rodziną wychodzi się dobrze tylko na fotografii i to też zależnie od tego, jak się człowiek ustawi. Ja na temat Radia M mam swoje osobiste zdanie, chociaż głośno go nie wypowiadam.Z powodu moich poglądów straciłam już wielu \"przyjaciół\". Nawet moja teściowa, osoba głęboko wierząca rzuca \" kur...mi\" na jego komentarze i wypowiedzi.Ja osobiście nie oceniam go jako osoby duchownej ale jako człowieka, który nie ma nic do powiedzenia a strasznie się pcha do mikrofonu. Malisanko- ja się tak nie bawię!Skoro piszesz, że płaczesz to po to jesteśmy,aby Cię z podłego nastroju wyciągnąć.A nawet jeśli Ci to ulży popłaczemy z Tobą. Erlend- tak trzymać!!!!

No witajcie Kochani . Ostatnio strasznie trudno mi przychodzi dopchać się do kompa. Ot ironia losu. Rano miałam humor potem mi go popsuto. Dzwoni do mnie córcia ale słyszę, że coś nie bardzo \"w sosie\". Niby żartuje e myślami daleko. Pewnie ma zmartwienie. W koncu mówi, że coś się stało Ropuszkowi bo rano nawet na spacer szedł jak paralityk. Rany boskie.Leciałam do domu jak błyskawica a mój piesek nawet się nie podniósł. Zadzwoniłam po brata,psa w samochód i do lekarza. A non obejrzał psa i mówi: Nie była z nim pani w lesie ostatnio ? -Byłam w niedzielę a co. - A bo piesek ma kleszcza w pachwinie i dlatego nie może chodzic. Ludzie, kamień mi spadł z serca. Ropuszek ma 11 lat i ja się boję, że niedługo mi zacznie chorować a tu taki numer. Trochę mnie to kosztowało nerwów ale już piję kawkę i czytam ulubioną stronkę więc nastrój też mi się poprawia. A Ropuch szaleje po domu bo bawią się z córcią piłeczka.

RE-NI GDZIE JESTEŚ ??????? Pomachaj, że żyjesz ??????

Dziewuszki wybaczcie. Nie udało mi się dorwać do kompa. Zanim sie przyczłapałam z pracy,zjadłyśmy obiad i do córci zadzwonił kolega, który niedawno wrócił z wojska. Przyszli do niej całą paczką bo za wszystkimi się stęsknił . Okupowali jej pokój w którym stoi komputer no i niestety...pozbawili mnie największej przyjemności. Obiecuję, że jutro odrobię. Na razie pa. Kolorowych snów Wam życzę.

Cholerna klawiatura - Kropeczko to ja,zjadło mi jedną literę. Naprawdę dawaj jeszcze !!!

Witajcie słonecznie w ten poniedziałkowy dzień Mam straszne urwanie głowy ale powolutku zaczyna mnie być widać spod papierów. Życzę Wam miłego dzionka, trzymajcie się dziarsko. Pa na razie.

Wrrrrr...... wrrrrrrrrrrrrrr..... Zła jestem i warczę bo mój komp chodzi jakby miał 300 lat. Nie wiem co się dzieje. Walczę z córką o kompa i raz wygrywa ona a raz ja. Witam Malisankę i Jagqdę. Kropeczko - kochana, tak się cieszę, że wróciłaś i widzę że nastrój całkiem, całkiem. Uspokoiłaś się trochę a młodzi powolutku dojdą do siebie. U Was też tak duszno ?

Skorpionku -miłej wycieczki. Wiecie co Dziewczyny - z wyjazdami to u mnie jest tak, że pieniądze to by się znalazły tylko z urlopami problem. Mój mąż ma zawsze zimą a ja latem i jak tu razem gdzieś pojechać ???

Re-ni ja się kategorycznie nie zgadzam !!!! Tak samo pisała Kala i też się nie odzywa już dłuuuuugi czas. Bądź tak dobra i \"machnij\" nam łapka od czasu do czasu. Dobrze ?

Skorpionku - a ja jak oglądam np.egipskie piramidy to na myśl mi przychodzi ilu ludzi musiało zginąć dla kaprysu jednego człowieka. Widziałam film dokumentalny jak budowano Katedrę Notre Dame w Paryżu i też mnóstwo ludzi przy tym zginęło. Masz rację, że Polska jest najpiękniejsza. Byłam już kilka razy np. w Karpaczu i za każdym razem odkrywam nowe piękne widoki. A nasze Bieszczady ??? Cudo !! Ostatnio byłam z męzem w miejscowości Moszna (woj.Opolskie).Jest tam stadnina koni i przepiękny zamek-rezydencja niemieckiego rodu Tiele-Wincklerów. Do zamku prowadzi aleja azaliowa.Za zamkiem znajduje się zespół fontann i ogromny park. A w samym zamku znajduje się Centrum Terapii Nerwic.

Witajcie Kochani U mnie prawdziwy upał - nie ma czym oddychać. Spróbuję Wam wysłać wiadomość choć strasznie mi się zawiesza komputer i stale wywala mnie z Neostrady. Czy Wy też tak macie ??? Życzę miłego dnia.

Jagqda - smacznego. Ale mi zapachniało prawdziwą wiosną. Buber - to Ty światowy facet jesteś. Tylko pozazdrościc. Skorpionku - a jak tam wizyta. Przeżyłaś ?? No właśnie - Grace. Po co Ci Francja i Paryż?? Ja do kawiarenki wniosłam francuską piosenkę w wykonaniu Wielkich Francuzów.

Jagqda - smacznego. Ale mi zapachniało prawdziwą wiosną. Buber - to Ty światowy facet jesteś. Tylko pozazdrościc. Skorpionku - a jak tam wizyta. Przeżyłaś ?? No właśnie - Grace. Po co Ci Francja i Paryż?? Ja do kawiarenki wniosłam francuską piosenkę w wykonaniu Wielkich Francuzów.

Grace- zabiłaś mi ćwieka. Ja wprawdzie nie byłam we Francji, znam z opowiadań, mam tam koleżankę. Na pewno warto pojechać.Każdy region ma swój specyficzny klimat i smaki. Słynne francuskie sery (mnie nie wszystkie smakują (znam bo mąż przywoził). A Paryż ? Piękny, mnóstwo zabytków ale straszne tłumy !!!! Szczególnie latem nie polecam !!!! Jagqdusia - ja nie znoszę prac polowych ( a to za sprawą mojej rodzicielki). Mam wprawdzie ogród ale nic na nim nie robię.Były wieczne kłótnie więc dałam spokój. Obsiałam trawą, posadziłam paę świerków, trochę kwiatków które same rosną i mam spokój. Chociaż o te pare kwiatków też są awantury. Nie tak podlewam, trawnik nie tak skoszony itd.... Mam to w nosie i juz.

Dobranoc wszystkim - słodkich snów.

Grace- nie rób mi tego, zostań. Ja mam drinka. Może Tobie też zrobić ?? Jak ja mam czas to nikogo nie ma jak na ironię losu. Nawet Skorpionek nie zagląda. Dziewuszki co jest ????? Pewnie zmęczone i upał też dokuczał cały dzień. Miałam podły nastrój ale już mi przeszło.