aanneczka

ja mieszkam w Liverpoolu. Zawsze latam wizzairem, zabieram ze soba i wozek i nosidelko i nigdy nie bylo z tym problemu. Jak lecialam sama to po prostu prosilam kogos z obslugi o pomoc przy zniesieniu wozka a teraz gdy nosze Ole na biodrze tak ze mam jedna reke wolna oddaje wozek do bagazy ponadwymiarowych. Olunia to juz weteran jesli chodzi o latanie, nie mowiac o ciazy to Ola leciala juz 6 razy i za dwa tygodnie znowu lecimy:)Przewaznie rozrabia godzinke a pozniej idzie spac:) No to rzeczywiscie jestes dzielna kobietka, nie bedzie ci latwo malenka ale zobaczysz ze ta dziecinka ci wynadgrodzi wszystkie nieszczescia....

czy wy tez tak macie ze z kolezankami co nie sa w ciazy lub nie maja dzieci to jakos macie mniej tematow do obgadania niz kiedys...?

u mnie na niecaly tydzien przed porodem polozna stwierdzila ze Ola wazy ok 3,5 kilo no a jak sie urodzila wazyla 3680kg:) Vera fajna foteczka, no i ten odlew super sprawa. U nas teraz w anglii jest moda na malowanie brzuszkow nietoksycznymi farbkami, normalnie cuda wychodza w zaleznosci od plci dobieraja ci temat obrazka a pozniej robia ci fotke:))Z nastepnym dzidziusiem na pewno sie skusze:)

Nom malenka miala chrzciny, a ja to ta blondynka:)moja siostra Milena to ta w ciemnej sukience:) Tymbarkowa ja pojechalam do szpitala jak mi wody odeszly i mnie wyslali do domu bo niie mialam skurczy, no ale zaraz w samochodzie sie zabawa zaczela i za godzinke bylam z powrotem:)) Ja juz pod koniec ciazy chodzilam z zapasowa bielizna i spodniami w torebce. Tak na wszelki wypadek lezaly sobie w samochodzie:)

kurcze a moze jakas przyjaciolka moze z toba jechac i sie troche toba zaopiekowac? Ale i tak dzielna jestes dziewuszka:)

mi wody odchodzily stopniowo:)mialam podpaske jak jechalam do szpitala, ale jak wysiadam z samochodu to przy kazdym kroku czulam jak mi odchodza:)Jak zaszlam do mojego pokoju to spodnie mialam mokre jakbym sie zsiusiala:)Hio hi hi, no ale moj J nie komentowal bo widzial ze moglby oberwac , w koncu nerwy mnie trzymaly:)

a dlaczego mialby cie nie zawiesc?wbrew pozorom porod nie posuwa sie szybciutko jak na filmach i przy poczatkowych skurczach co 15 lub 10 minut nawet nie zauwazy ze rodzisz...

ja dwie godziny po porodzie juz sobie normalnie chodzilam, bylam obolala ale nie szyli mnie wiec czulam sie ze tak powiem komfortowo:)Dopiero teraz jak bylam u ginekolog to sie dowiedzialam ze porzadnie peklam tam w srodku i powinni mnie zszyc, no ale tu nie ma czegos takiego jak badanie ginekologiczne po porodzie i tak wyszlo ze samo sie zroslo.....:(

ja rodzilam tu w Liverpoolu....Bylo spoko, oczywiscie bolalo ale nie jest to takie straszne jak pokazuja w necie....Nic sie nie martw, juz niedlugo bedzie po wszystkim i dolaczysz w tabelce do grona mamusiek:)

czesc wszystkim:* ale macie piekne te brzuszki:)az mi sie lezka zakrecila w oku bo rok temu wygladalam tak samo....:( Kurcze Ola jest przeziebiona(po raz pierwszy w jej zyciu) no i masakra....Budzi sie bo zatyka sie jej noseczek no i ten kaszel....Ja juz chodze jak zombi, zmeczona i niewyspana:(wczoraj to sie nawet nie ubieralam, bo nie mialam czasu:( Tymbarkowa mi czop odszedl na dwa dni przed porodem, ale jeszcze jak ci mowilam strasznie spuchlam na dzien przed....Wiem jak sie czujesz, bo mi sie zrobilo momentalnie goraco jak go zobaczylam, no a jak wody mi odeszly to juz w ogole serducho mi tak bilo ze az sie trzeslam ze strachu i ze szczescia:)Zrelaksuj sie i nie mysl tak o tym, wez kapiel, posluchaj muzyki i powiedz swojemu szkrabkowi zeby poczekal na tatusia, moze poslucha:))))) Catarinka co tam u was?jak Martynka?Nie wiem czy ci mowilam ale moja mama ma tak samo na imie jak twoja coreczka:)Czy ty tez masz takie wrazenie patrzac na te wszystkie brzuszki i na corcie Uli ze nasze dziewuszki sa juz taaaakie dorosle ?:) Gosiaczku jakie to lody dzisiaj szamiemy:)

moj buntownik juz spi, przyzwyczaila sie do polskiego czasu i teraz mi chodzi spac o naszej 19.00....No ale nie odzwyczajam jej bo znowu lecimy na wakacje do Polski za dwa tygodnie wiec sie nie oplaca:) Wiecie co?Dziwnie jest tak mieszkac za granica, bo masz tak na prawde dwa domy, jeden tu i drugi w kraju. Teraz bedziemy urzadzac nasza sypialnie w domu moich tesciow, juz wybralismy meble, teraz wystarczy je tylko kupic. No i wywoze powolutku nasze drobiazgi, bo Ola zaczela sie nimi za bardzo interesowac:))) Dobra lece posprzatac domek, bo mozna sie poprzewracac o zabawki Malutkiej:)Co o mnie maz pomysli....:)))) Spijcie slodko, Wy i wasze Maluszki:)))

wrzucilam kilka zdjec z chrzcin Olenki, bo zapomnialam wam powiedziec ze ochrzcilismy ja podczas tego pobytu:)) Tymbarkowa to ty odporna jestes kobietka, widocznie Marcelek jeszcze chce u ciebie pomieszkac w brzuszku:))Kurcze to on duzy bedzie, bo teraz najwiecej przybiera na wadze:)

a wiesz dlaczego ja urodzilam dwa tygodnie przed terminem? U nas mamy plaze 30 minut jazdy od naszego domku no wiec kozystajac z dobrej pogody pojechalismy z mezem i moja siostra nad morze. Chcielismy sie popluskac, no ja w sumie to tylko pochodzic delikatnie po wodzie bo byl taki upal a przeciez plywac nie umiem. Zajechalismy na miejsce a tam taaaki odplyw ze wody nie widac, no i oczywiscie zadecydowalismy ze sie przejdziemy do brzegu....szlismy godzine i nadal nie doszlismy do celu, ja juz normalnie sapalam i dyszalam. wrocilismy do samochodu i dostalam skurczy, na szczescie byl to tylko falszywy alarm. Tego dnia migiem maz skladal lozeczko:))))Nastepnego dnia w poniedzialek spuchlam niemilosiernie, nie miescilam sie w spodnie....A w nocy o 3 rano wody mi odeszly i po poludniu we wtorek urodzilam:)))

urwalo mie sie bo chcialam napisac ze nie bylo mi latwo bo Ola siedziala nonb stop mi na rekach, bala sie kazdego...

czesc dziewczyny:) Wrocilam do was na stale:) Jak sie czujecie? Tymbarkowa mamy dzisiaj podobne obiadki, bo u mnie kluseczki slaskie z gulaszem:))) Ale mam zaleglosci, nie bylo mnie u was miesiac, tyle siedzialam w Polsce:)Nie bylo lat....Zreszta u nas w rodzinie jest chlopiec o 6 miesiecy od niej starszy i non stop do niej zagladal zeby jej dac po lapkach albo po glowie. No ale Olenka jest dzielna i na koniec pobytu zlapala go za body i wlala mu porzdanie, a pozniej jeszcze poprawila szczypiac go w policzek. Maly nie wiedzial co sie dzieje, a my malo nie padlismy ze smiechu jak zobaczylismy jej zacieta minke:)))) Co was tak na te lody zlapalo...?Ja tez jadlam w Polsce dobre lody Algidy, bakaliowe...MNIIIAAAMMMM Ola raczkuje i chodzi przy meblach i nie mam normalnie czasu na nic, a myslalam ze bedzie mi latwiej....

czesc dziewczynki:) Ale mnie tu dawno nie bylo....Az sie za wami stesknilam baardzo:) Ja dzisiaj juz ostatni dzien w Polsce i jutro wyjezdzamy z mezusiem do Anglii. Szkoda mi wyjezdzac, ale wroce tu za miesiac z malutka:) co tam u was?opowiadajcie. Tymbarkowa ty juz niedlugo bedziesz miala dzidzie ze soba:)

witam swiatecznie:) ja tak tylko na chwilke zajrzalam. Te rytmiczne ruchy to czkawka:)Po prostu maluszek czka u ciebie w brzuszku i to powoduje takie puk, puk, puk:)

hallo ktos tu jest?HOP HOOOP

czesc wszystkim mamusiom,moge nas wszystkie tak nazwac bo brzuchatki to juz tez mamusie:) Jak tam przygotowania do swiat:)Ja zaraz bede robila jajeczka nadziewane pieczarkami i ciasto z bita smietana i truskawkami:)Lecimy dopiero w poniedzialek wiec musimy cos dobrego sobie zjesc w niedziele u nas w domku:) Hej ja tez dzisiaj bylam po ciuszki dla Oli i widzialam takie maciupkie ubranka ze az trudno uwierzyc ze Ola niedawno takie nosila...:)Zazdroszcze wam troszke....

lece wykapac mojego malego wojownika, bo juz usypia i krzyczy jednoczesnie:(papa

sluchaj moja kolezanka miala cukrzyce od samego poczatku ciazy, musiala brac leki oczywiscie ale po porodzie wszystko sie unormowalo i teraz jest juz oki:) Glowa do gory:)

aniom to ty masz dobrze ze ci je te zupki. Moja Ola domowej zupki nie ruszy, za to bardzo chetnie je upieczonego kurczaczka z warzywkami z wody, no ale to wyjatek:) A tak w ogole to macie tu jakas tabelke?

Gosiu a gdzie obiecana foteczka?pochwal sie czy MIchalek podobny do mamusi:)

czesc dziewczyny:* Gosiaczku to siper ze Michalek pokazal jajeczka i wiadomo na pewno ze to chlopiec:)Bedziesz mogla kupic juz wszystko na niebiesko:) Tymbarkowa co ty tak leniuchujesz ostatnio?Nie lubisz juz nas...?:) Ja mam dzisiaj taki dzien ze normalnie chce juz noc:( i zeby moje dziecko poszlo juz spac, tak mi sie daje we znaki, ze padam na twarz. Juz niedlugo oszaleje od tego ciaglego jeczenia i noszenia....Nie wiem co sie dzieje ale jest tragicznie niegrzeczna i nie daje mi odejsc ani na krok....

jakis baby boom byl chyba na jesieni 2007:)