Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Metka26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Metka26

  1. Witajcie! nati...bardzo mi przykro.... wiem, ze wczesne poronienia maja czasem miejsce...czasen nawet kobiety o tym niewiedza,kiedy zupelnie nie spodziewaja sie ciazy.... marne to dla ciebie pocieszenie .....brakuje mi slow, bardzo wspolczuje.trzymaj sie....zobaczysz ze za niedlugo znow zajdzieszw ciaze i wszystko bedzie juz w porzadku! trzymaj sie:) pa p.s. a co do szans to przesledz po prostu wpisy...rad bylo mnostwo...wysraczy poczytac a napewno znajdziesz cos dla siebie:)
  2. haha moj własny nick zle wpisalam, ale to wyzej to ode mnie:) pozdrawiam
  3. Witaj malgos27 ja tez mialam owulacje z prawego jajnika...jak sie idzie wczesnie do ginekologa to czasem moze on pokazac , tak jak pokazal mi, jeszcze \"porozrywany\" jajnik, z ktorego wyleciala komoreczka,;) dla porownania pokazal mi lewy, dlatego wiem jak poszarpany byl ten prawy,ten, ktory odwalil ta \"lepsza\" robote:) ciesze sie ze u ciebie wszystko w porzadku! wszystkiego dobrego dla ciebie i dla dzidzi:)pa
  4. letka..ja nie mialam i nie mam bolu plecow...temp.mialam podwyzszona o jakies 0,5 stopnia i bardzo bolal mnie dol brzucha, odczuwalam czeste skorcze.piersi mi sie powiekszyly i zrobily twrde i takie nabrzmiale..ciezko juz spac na brzuchu z ich powodu....co do innych objawow to ja nie mam mdlosci, bylam senna i ogolnie, nic mi sie nie chcialo.....no ale testy tez mi wyszly pozytywnie:)i teraz to juuz prawie 10 tygodni:)pozdrawiam
  5. no to nie zazdroszcze pogody i badan...u mnie zaczyna sie chmurzyc....na pewno bedzie lalo, zreszta ostatnio popoludniu codziennie pada, i dobrze, przynajmniej jest potem czym oddychac... 14 tydzien, wez sobie jutro z soba kanapke i cos do picia slodkiego...jak pobiora ci krew to latwo o zaslabniecie, mi pobrali jej tyle ( bo i na zbadanie grupy krwi, wirus hiv i ogolne badanie krwi) ze myslalam ze sie przewroce...a ja mam i tak ulatwioe zadanie bo chodze po poludniu razem z mezam..... tez nie znosze tych badan. Pozdrawiam :) :) :)
  6. hahahaha ja dokładnie sama nie wiem jak to jest....to moja 1 ciąża ale moja kumpela urodziła niedawno....mowiła mi ze w 9 miesiacu tak często wstawała w nocy siusiu ze lepszym rozwiazaniem byloby gdyby zaniosła sobie poduszke i oparla glowe o wanne. Ja z kolei czytałam ze to wynika z faktu iż dzidzia jest juz bardzo duza, lada chwila wydostanie sie z brzuszka i jej rozmiary własnie (własciwie tu role odgrywa tez ilosc wód płodowych i rozmiar łożyska) tworzą parcie na pecherz..podobnie jak teraz , z tym , ze teraz to narazie nic.......:):) Mysle ze to nie jest az takie przerazajace....jakos sie przezyje czeste wstawanie...ja nawet przed ciaza musialam wstawac.....oby tylko malenstwo było zdrowe to ja juz jakos sie przemecze:) pozdrawiam:):):)
  7. Trudi- ciesze sie ze napisalas tak szczegolowo- ja 29 lipca dokładnie bylam u lekarza na usg, tez uslyszelismy seduszko i nasze malenstwo mialo wowczas tyle co wczoraj twoje-7 tygodni, 5 dni i 1,5 cm:):) czyli rozwijaja sie prawidłowo jak na taki wiek ciazy, bardzo sie z tego ciesze! pozdrawiam cie mocno i twoja kruszynke:) Ingaa.....wszystko bedzie dobrze...zobaczysz..jestem z toba:) milego popoludnia wam zycze:)pa
  8. Witam wszystkich!!!!! Bogna12-tak czytalam ze 3 miesiace trzeba odczekac...jesli nie dane ci bylo jeszcze nic czytac o powikłaniach spowodowanch zajsciem w ciaze i wpływem na nia hormonow z tabletek anty to dobrze...nic to milego...na pewno sie na to kiedys natkniesz.....zreszta zaleca sie (tak tez zalecil mi moj lekarz) aby kwas foliowy przyjmowac jakies 2-3 miesace zanim zajdzie sie w ciaze...mozna oczywiscie brac go dluzej.... ale te 2 miesiace sa po to, zeby organizm nadrobil ewentulane niedobory:) Szczerze ci powiem ze ja bylam w tej komfortowej sytuacji, iz cykle mialam bardzo regularne i nie mialam problemu z wyliczeniem dni plodnych i nieplodnych...dlatego prezerwatywa, ktora tez nie jest moim zdaniem najbardziej komfortowym srodkiem zapobiegajacym ciazy nie musiala byc uzywana caly czas.;) Mam godna polecenia ksiazke- \" W oczekiwaniu na dziecko\" Poradnik dla przyszłych matek i ojcow, autorstwa Heide Murkoff, Arlene Eisberg, Sandee Hathaway - jest rewelacyjna, chyba na razie nie ma takiej rzeczy o ktorej nie przeczytalabym w niej....oprocz fachowych rad zawiera 1000 pytan i odpowiedzi kobiet dotyczacych ciazy, karmienia..nawet przygotowan do drugiej ciazy. Kosztuje kolo 50 zl wydawnictwo Rebis.Polecam Pozdrawiam was :):):)
  9. Bogna12:) gdzies czytałam , że powinno sie odczekac conajmniej 3 miesiace po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, zanim zajdzie sie w ciąże....nie był to mily atrykuł i nie pamietam juz jego pochodzenia, niemniej jednak opisane były w nim strasznie przykre przypadki ciąz z powikłaniami właśnie po pigułkach. Oczywiście nie jest ta reguła....kazdy organizm moze zareagowac na swój sposób...a co do zabezpieczania to ja zanim zdecydowłam sie z mężem na dziecko, stosowałam prezerwatywe, trwało to dość dlugi okres czasu( pigułki przestałam brac ze wzgledów zdrowotnych 4 lata temu(nie chcialam sie dluzej truć) zreszta moje wyniki badan były zatrwazajace), a teraz jestem na poczatku 3 miesiaca ciąży...troche czasu zajmie ci poznanie na nowo reakcji wlasnego ciala...na pewno dasz sobie rade....nie licz tylko na fuksa...bo wiadomo jak z nim czesto bywa:) Ja bylam u ginekologa po odstawieniu tabletek, jakies 3 miesiace pozniej...co do schudniecia to jest polecane przed ciaza, chyba ze masz na mysli pracowanie nad \"figura modelki\"...sportu nigdy za duzo i jesli nie myslisz o wariackich dietach to na pewno nie zaszkodzi. Mozesz nie dostac miesiaczki jakis czas po odstawieniu tabletek ale moze tez wszystko samo sie unormowac....to bardzo zdradliwy okres....wiec obserwuj i uwazaj a na pewno wszystko ulozy sie po twojej mysli.Pozdrawiam:)
  10. Claptola , jak bylam na 2 wizycie ( bo na 1 poszlam zaraz jak nie wystapila miesiaczka a testy wyszly mi pozytywnie, co niewiele dalo ani nam ani lekarzowi) to tez nie za wiele bylo wiadc-to znaczy byl pecherzyk ale tak naprawde lekarz nie potrafil nic powiedziec na 100% i najadlam sie sporo strachu, a byla to wizyta w 5 tygodniu ciazy (tez liczac od 1 dnia ostatniej miesiaczki). Na wizycie w 7 tygodniu( 7 tyg. i 5 dni) bylo juz wszystko bardzo dobrze widac - wyraznie obajrzelismy dzidzie, co prawda miala wtedy poltorej cm ale lekarz robil mi usg dopochwowe i zdjecie wyszlo wyraznie (widac glowke i tułow), slychac bylo bijace serduszko i wtedy lekarz byl w stanie dokladnie odpowiedziec na nasze pytanie-czy wszystko jest w porzadku?czy malenstwo rozwija sie prawidłowo? Wiec jesli moge ci doradzic- to zaczekaj jeszcze tydzien, az bedziesz w 7 tygodniu....wtedy zobaczysz z pewnoscia to co nam dane bylo zobaczyc:) w tym czasie malenstwo rosnie jak na drozdzach wiec te kilka dni to bardzo wiele! chyba ze masz watpliwosci - lepiej nie czekaj bo stres nie jest dla nas i dla was niczym dobrym.Pozdrawiam!! Kasia KG-nie znam nikogo o takim problemie jak twoj, nie jestem w stanie pomoc, ale pozdrawiam:) Mateczka :):)
  11. Claptola, własnie siedze z kubeczkiem zielonej herbatki o smaku waniliowym, :)skorzystam z twojej rady, bardzo lubie zielona herbate....a skoro jej nadmiar nie jest szkodliwy to bardzo sie z tego ciesze! prosze cie, przypomnij mi w ktorym tygodnu ciązy jestes...nie bylo mnie troche.....przepraszam ale nie mam czasu na wracanie do wczesniejszych postow. co do objawow ciazy....to ja najbardziej je oczywalam zanim tak naprawde lekarz byl w stanie stwierdzic ciąże, czyli jakies 10 dni po poczeciu....teraz nie mam rowniez wyraznich mdlosci, czasem jest mi niedobrze, wymiotowalam raptem 2 razy wiec sie ciesze ze lagodnie przechodze ciaze..piersi przestaly mnie bolec...ogolnie czuje sie jak \"nie w ziazy\" pod wzgledem fizycznym, za to pod wzgledem psychicznym nie potrafie o niczym innym myslec jak o moim malenstwie! Zapewniam cie ze jak zobaczysz na usg swoje \"male\" wielkie szczescie to bedzie to wspaniala chwila, zreszta nie musze tobie tego pisac..jestes juz szczesliwa mama...ja to przezywalam 1 raz i bylo cudownie! Pozdrawiam was bardzo wszystkie!!!!!
  12. Witam was dziewczyny:) Claptola, na pewno wszystko bedzie dobrze.....trzymam kciuki zeby tak bylo:) Dziewczyny, mam do was pytanie- ja własnie zaczelam 3 miesiac ciazy...i zaobserwowalam u siebie postapujace kłopoty z wyproznianiem....ze sie tak wyraze...po prostu rzadko mam potrzebe pojscia do lazienki...i zaczyna pobolewac mnie dol brzucha z tego powodu....jem jarzyny i sporo jablek ale nic mi to nie daje.Nie chce na wlasna reke brac zadnych lekow ale moze znacie jakies sprawdzone sposoby, jak radzic sobie z zaparciami, dziekuje w gory za pomoc.pozdrawiam :) :) :) pa
  13. Witajcie dziewczyny!!! po dluuugiej nieobecnosci-wreszcie teraz przedarlam sie przez posty, ktore nmialam zalegle:) Od razu wielkie GRATULACJE dla Trudi :) :) :) i claptoli:) :) :) bardzo sie ciesze z Wami!!! to wspaniale ze jest nas coraz wiecej, tych chciacych i tych przyszłych mamusiek:) Ja siedze w domku, ale spedzam czas z moja mamusia, ktora do nas przyjechala, a ze widzimy sie po dosc dlugiej rozlace to nagrabiamy.....nie siedze przy komputerze..zostawie sobie to na otarcie łez, jak juz mama bedzie musiala wracac:(Jak pislam wczesniej-bylam u lekarza- z moja dzidzia jest wszystko w porzadku, rosnie szybko, troszke nam sie w rogu schowala wiec na usg mamy ja w kaciku (zdjecie stoi na honorowym miejscu) . ALe serduszko udarze naszemu malenstwo 176 razy na minute, a moje 76:) moj lekarz ma dosc dobry sprzet wiec wszystie pomiary robi mi na miejscu. OB i pH mam w normie i wyniki badan rowniez sa w porzadku....strasznie sie cieszymy..Zrobil mi juz badanie na potwierdzenie grupy krwi ( nie mialam zadnego dokumentu, ktory by potwierdzil moja wczesniejsza wiedze, zreszta jest darmowe wiec czemu nie) , takze ja juz mam wszystkie badania potrzebne na tym etapie ciazy wykonane!! Sama jestem wczesniekiem wiec mialam troche obaw czy z moja hemoglobina bedzie wszystko dobrze, mialam kilka razy anemie...teraz na szczescie jest OK. Kolejna wizyta za miesiac o ile wszystko bedzie ok, usg bede miala robiore przy kazdej wizycie...i badania prenatalne..musze o nich poczytac...jeszcze musimy sie zastanowic nad pobraniem krwi pepowinowej ale na to mamy jeszcze czas do porodu! Ja mam termin na 12 marca:):) i szczerze Wam powiem, ze niemoge sie doczekac! dzis moje malenstwo ma dokladnie 8 tygodni i 3 dni:) Zaczely sie u mnie mdlosci kilka dni temu..wczoraj juz takie z \"wymiotami\"...nasilaja sie wieczorami....oj, zle sie czuje...a liczylam ze omina mnie:( ale nie szkodzi....najwazniejsze ze wszystko jest w porzadku!! Dziewczyny, rozpisalam sie strasznie...Pozdrawiam Was i zycze milego dnia!!!! trzymajcie sie i wszystkiego dobrego dla Was i dzieciaczkow:) Starajace sie-badzcie dobrej mysli...wszystko moze sie zdazyc!!!
  14. czesc wszystkim!! troszke mnie nie bylo....ale mialam mało czasu... a tu taka niespodzianka!! Aga21, przykro mi -sama nazywasz swojego faceta kretynem.....zal mi ciebie ze znalazlas sie w ciezkiej sytuacji...masz racje ja w takiej sytuacji, dzieki Bogu, nie jestem...nie mialam nic zlego na mysli wiec wyluzuj.....zwyczajna literowka sie mi zrobila- chyba ze dla ciebie zbyt zawile napisalam i z calego kontekstu nie dalas rady wywnioskowac ze stoja po twojej stronie, (inne froumowiczki nie mialy z tym problemu jak pewnie zauwazylas pozniej) i dla ciebie i dla dziecka chcialam jak najlepiej.....cala moja wypowiedziec mialam zamiar cie wesprzec....bez komentarza! Dzieki dziewczyny za wsparcie....rzeczywiscie bede uwazniej formulowala mysli.....i zwracala uwage na bledy zeby sie ktos jeszcze nie poczul do glębi urazowny! A tak wogole to czuje sie dosc dobrze......w czwartek do lekarza:))ciesze sie i znow te same obawy....Dziewczyny wczoraj ogladalam malenkie buciki, takie slodziutkie na malenka stópke:) miodzio....az sie ciezko powstrzymywac przed kupnem!! Musze wracac do swoich zajec! pozdrawiam Was wszystkie!!!!pa
  15. Witajcie dziewczyny!!! Aga 21 nie łam sie, postaraj sie myslec pozytywnie....wiem, ze latwo mi mowic bo nie jestem w Twojej sytuacji...hmmm jednak teraz dziecko jest najwazniejsze... a jesli naprawde Twoj facet kogos ma to jestes strasznym idiota-sorry za te slowa ale naprawde tak uwazam.Nie dosc ze jestes przed porodem, powinien byc ostoja na dobre i zle, nie tylko teraz ale teraz szczegolnie, to jeszcze jakies numery....wspolczuje naprawde mocno! Staraj sie myslec o dzidzi, ona sie teraz liczy!! a jak pisalas...zawsze mozesz wrocic do kraju..... to na pewno o niebo lepsze niz bycie zdradzanym i poniewieranym !Trzymaj sie, przesylam ci troszke slonca:) u mnie dzis bajkowa pogoda:) Co do ubranek to wszystko koduje co piszecie...ja narazie uwazam ze za wczesnie na zakupy...zaczekam z tym jeszce, choc bardzo lubie ogladac takie malenkie ubranka! Dziewczyny, zycze Wam wiele slonca w ten weekend, pozdrawiam Was, te \"brzuszkewe\" i te jeszcze nie:) pa
  16. czesc wszystkim! Lusiu ale fajnie sie masz z ta wypraweczka, takie malenkie ubranka mnie rozwalaja..ja narazie sie trzymam i nie kupuje nic...trudno sie opanowac ale narazie za wczesnie...znajoma, ktora ma mala coreczke polecila mi (kiedy juz bede robila takowe zakupy) abym raczej kupowala ubranka niemowlece nie wkladane przez glowke, pewnie tez o tym pomyslalas...ona dla swojej coreczki miala nawet \"body\" rozciete z boku...mysle ze to bardzo dobra rada...dzieci najczesniej niecierpia jak im sie przez glowke cos wklada...a mlode mamy tez sa pelne obaw jak zlapac swoje malenstwo zeby nie zrobic mu krzywdy...ja z pewnoscia skorzystam z jej rady..dziele sie nia z Wami bo szczerze Wam powiem ze ja tak daleko jeszcze nie myslalam...jakie konkretnie maja byc ubranka... a jak juz zaczynacie kupowac to taka rada dla Was. emka nic straconego...teraz mozesz nam radzic! masz praktyke z dwoma brzdacami:) gratuluje i pozdrawiam! trzymajcie sie dziewczyny!!! pa
  17. Ingaa :) wiesz co, ja mialam tez strasznie poprzestawiana miesiaczke tuz przed tym zanim zaszlam w ciaze, nie dosc ze cykl mi sie wydluzyl to dodatkowo mialam ostatnia miesiaczke strasznie dlugo i bardzo intensywna, tez cos kolo 7 dmni..zadnego plamienia nie mialam...kiedys tu na forum Ninka35 mi napisala ze miala bardzo podobnie jak ja...ty jednak najlepiej idz do lekarza, nie zaszkodzi sprawdzic czy wszystko jest w porzadku...Zycze szczescia i powodzenia!!!!!! trzymam kciuki zebys wreszcie dolaczyla do ciezarnych! pa
  18. Witam Was wszystkie!! Lusiu nie obawiaj sie az tak bardzo...ja tez ciagle mam obawy tak samo jak Ty.... ale staram sie w myslec pozytywnie! Rozmawiam z moim brzuszkiem glaszcze sie po nim, i daje cieplo....nie zamartwiaj sie tak bo to dziecko odbiera kazdy zly i dobry nastroj swojej mamy- a Ty nie nastrajasz dzidzi pozytywnie jesli ciagle myslisz ze cos moze sie jej stac.....zapewnil Cie lekarz ze wszystko jest dobrze wiec ciesz sie ta mysla i nie mysl o strasznych rzeczach... Bugsy...cos slyszalam o tych poduszkach-nie stosowalam... ale ktoras z forumowiczek mowila ze ponoc skuteczne...mnie to sie wydaje troszke przesadzone-sperma w czasie wytrysku ma swoja \"predkosc\" wrzutu do naszych cial wiec mysle, ze doskonale sobie daje rade , mysle ze o to Ci chodzilo z tymi poduszkami, jesli nie to mnie popraw ;) dziewczyny u mnie dzis slonce swieci-mam nadzieje ze tak bedzie do wieczora bo dzis spacerek planujemy:) Pozdrawiam i narazie,pa
  19. dziewczyny nie smiejcie sie z \"ceraski\", aga21, wybacz mi, przekrecily mi sie literki:( na pewno kazdy wie o co chodzi! przepraszam jeszcze raz. oczywiscie ze mialo byc napisane \"cesarka\"
  20. dziewczyny nie smiejcie sie z \"ceraski\", aga21, wybacz mi, przekrecily mi sie literki:( na pewno kazdy wie o co chodzi! przepraszam jeszcze raz. oczywiscie ze mialo byc napisane \"cesarka\"
  21. Dziewczyny, pokuszę sie o pierwsze \"zestawienie\" !!!! Tak, zeby nie bylo watpliwosci. Poprawcie jesli cos przekrecilam:) Planowana kolejnosc porodow: aga21: 25 sierpien (ceraska) :) Lusia: 20.01.:) Mateczka: 10.02.:) adriana-85: 26.02.:) 1102: początek marca:) Ja, czyli Metka26: 15.03.:) Katarinka 29: 17.03. :)
  22. O Adrianko! dla mnie 26.02 to bardzo wyjatkowa data, wtedy bedziemy mieli z mezem kolejna rocznice-11 lat od naszej 1 randki:) teraz wlasciwie to obchodzimy rocznice slubu, jednak ten dzien zawsze wywoluje w nas wiele wspomnien:) Katarinka nie wiem jak Wam , ale nam sie termin marcowy podoba... nie znam wielu osob spod znaku \"ryb\", sama jestem \"waga\" tak jak Lusia:) , moj maz jest \"blizniakiem\", wiec zobaczymy co wyjdzie z takiego polaczenia! ) Najwazniejsze zeby wszystko bylo w porzadku, teraz i juz pozniej, po porodzie:) Czego wszystkim starajacym sie, ciezarnym i ich dzidziusiom zycze:) Mateczka a co z Twoim terminem?? Lusia, bedziesz przodowala !!! Mam nadzieje ze pozostaniesz z nami w kontakcie, ze net bedzie w nowym domku podloczony!Pozdrawiam!!
  23. Witam!! Dziewczyny-u was skwar a u mnie od niedzieli tornada przechodza-kiedys sadzilam ze w Europie to raczej niemozliwe..a jednak, wiec nie bede pisala jak wieje i jaka mamy pogode, blyskawice od rana... Dziewczyny ja mam teramin obliczony dokladnie na 15 marzec- wtedy jest 266 dzien ciazy.Zobaczymy czy sie cos moze pokićkać pozniej:) 1102-masz podobny termin porodu do mnie:) ciesze sie, na pewno jest nas na marzec wiecej:) Rzeczywiscie \"wiosenny wysyp\". trzymajcie sie, ja ide zaszyc sie w kacik sypialni... Katarinka, Adrianka, na kiedy Wy macie termin?
  24. Witam dziewczyny!!! No i po weekendzie, a tak było fajnie....ja co prawda leniuchuje caly tydzien... ale z mezem leniuchuje sie lepiej:) Aga21 co do chrzcin to nie mam pojecia wlasciwie jak to sie odbywa, ale mysle ze najlepiej tam gdzie dziecko bedzie mieszkalo, a tego co piszesz, to za granica.... Katarinka, bardzo ladne imie- a dla chlopca masz juz tez jakies?? Chyba ze to bardzo silne przeczucie ze bedzie dziewczynka..hmm aha i co do tego usg jeszcze raz to 4 tygodnie do miesiaczki ostatniej moze nie byc widoczna ciaza, za to 4 tyg.od poczecia bedzie widoczna napewno !! 1102- jak to liczylas???
  25. Witam!! Katarinko, ciesze sie niezmiernie , ze wszystko jest w porzadku! Prawda ze to wspaniale uczucie zobaczyc swoje malenstwo? Zazdroszcze Ci troszke tego morza.....ja juz dawno nie bylam na prawdziwym urlopie....jak tylko mąż ma wolne to jedziemy do Polski, do najblizszych, na inne rzeczy nie starcza juz czasu...az sie rozmarzylam....Poza tym to u nas znow pogoda sie zepsuła-nie za dlugo było slonecznie...Dzis mam nadzieje, ze uda sie pojsc choc na spacer bez parasola. Dziewczyny, zyce Wam wiele slonca:) odpoczywajcie przed nowym tygodniem:) Pozdrawiam,papa
×