Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

misiaqq

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez misiaqq

  1. Ja tez zycze wzystkim mamuska wszystkiego naj z okazji naszego swieta :) Co do L4 jako opieke to tez o tym slyszalam ale jest liczone normalnie jak zwykle L4 czyli placone mezowi w 80%. Wiec mozna isc do zwyklego internisty i poprosic o L4 i wyjdzie na to samo :D Przychylam sie do pytania o konsultantke laktacyjna. Gdzie ja szukac u siebie czy na Łubinowej????? A co do brodawek to ja wiem, ze nalezy je tak \"umiejetnie\" naciagac i niby robie to od 6 miesiaca, ale tez mi sie ostatnio wydaje, ze one sie splaszczyly. A co do herbatki z malin to tez slyszlam ze wspomaga wywolanie porodu, no i spacery i chodzenie po schodach, no i sex z mezem oczywiscie i niech dobrze wymasuje piersi bo pobudzenie piersi naturalnie wyzwala oksytocyne w organizmie. Trzymam dziewczyny kciuki takie czekanie po terminie musi byc dla Was bardzo ciezkie.
  2. Dokladnie zgadza sie to co pisze Sylwia00 twoja pani gin nie zna przepisow. Wczesniej tak bylo tzn mozna bylo wystawic L4 nadal jak ciaza przenoszona, ale wtedy jak ktos byl juz dlugo na L4 to musial pisac taki papierek do ZUS ale od stycznia tego roku to sie mienilo i mozna byc na L4 dlugo tzn cala ciaze. A jesli ty piszesz, z bralas od jakis 4 czy 5 miesiecy to tymbardziej nikt w ZUsie nie wie od kiedy jestes w ciazy i na kiedy masz termin :) Co do wizyty na Łubinowej i dostania L4 na pare dni to policz na spokojnie czy oplaca sie dac za to 200zl :) czy lepiej jednak isc do internisty od niego L4 platne w wysokosci 80% twojej pensji ale policz ze to tylko na np 10 dni dostaniesz. Wiec moze sie bardziej oplacac. No ja to wycyrklowalam troche inaczej bo mnie sie L4 konczy 31 maja a termin mam na 4 czerwca wiec mi i tak wystawi jeszcze L4 i z tego co rozmawialam to spokojnie dostane do np 14 czerwca a potem sie zobaczy jak cos. A pelnia z tego co widze byla w niedziele :D Dziewczyny bez paniki tylko nie dajcie sie tak robic lekarza jak to sie mowi w Macka.Trzeba jasno powiedziec,ze sie czegos chce. Wkoncu koniec 9 miesiaca to nie jest stan do powrotu do pracy i wydaje mi sie, ze wszysyc to wiedza :)
  3. Sylwia00 a jak tam sytuacja na Łubinowej. Dalej tak duzo rodzacych?? Dzis podobno pelnia a pani anestezjolog mowila ze jak pelnia to wiecej porodow :D JA dopiero w piatek ide do lekarza zobaczymy czy bedzie juz rozwarcie. Bo narazie szyjka calkiem skrucona i gladka ale zamknieta. No ale czas leci i wszystko sie zmienia :)
  4. Sylwia00 ja tez czekam na wiesci... I mam nadzieje, ze wrocisz cala szczesliwa ze juz jest jakies rozwarcie :D Co do KTG to dr Koza powiedzial mi ze jesli sie nie urodzi do terminu to sie zglaszamy dzien po terminie na Łubinowa i KTG robia co dwa dni. To juz jest opieka tam bezlplatna. A badanie KTG to pokazuje teno dziecka i skurcze macicy jesli takowe wystepuja. A tak z anegdotek to zona kuzyna jechala na KTG na Łubinowa i miala juz skurcze jak dojechala mowila ze czula je nadal podlaczyli ja i lekarz zadnych nie stwierdzil mimo ze ona mowila ze miala. Natomiast stwierdzil 3 cm rozwarcia urodzila jeszcze tej nocy ale co do tego to byli oboje i ona i lekarz zgodni. Wiec nie ma co sie denerwowac. Ja mam bole w dole brzucha czasem nad ranem a czasem wieczorem. NAcisk na pecherz tez zwiekszony ale wstaje tylko raz w nocy :) no i brzuch mi sie juz znacznie obnizyl. Plecy mnie na szczescie wcale nie bola. ALe ja codziennie nadal cwicze. Trzymam za was dziewczyny kciuki i moze faktycznie sie spotkamy.
  5. Ale porod przy ZO raczej sie przyspiesza niz opoznia. Bujda o opoznianiu jest wymyslona w Polsce przez lekarzy nieudacznikow.
  6. Co do ZO jestem na 100% przekonana ze chce. Tylko u nas w Polsce pokutuje teoria, ze to niebezpieczne. I tak naprawde to jest niebezpieczne tylko w Polsce bo nasi anestezjolodzy bronia sie przed tym rekami i nogami. A jak wiadomo jak sie czegos nie robi to sie tego nie umie robic dobrze. Dlatego wybralam Łubinowa to byl dla mnie jedyny powod. Tzn juz wyjasniam ich anestezjolodzy tak naprawde nie znieczulaja juz prawie wogole inaczej jak tylko robia ZO najczesciej i naprawde maja w tym wprawe tak jak we wzystkich cywilizowanych krajach!!!! A w panstwowym szpitalu nigdy nie wiadomo na kogo trafisz czy iumie to robic czy sie da namowic a jak sie da czy zrobi to dobrze. A co do igly i kregoslupa to oni najpierw znieczulaja to miejsce zwyklym zastrzykiem i wogole sie nie czuje wbijanej igly do znieczulenia bo sie nas straszy ze ona duza gruba i wogole. Noi owszem ale tego sie nawet nie poczuje. No a chyba kazda jest na tyle rozsadna, ze jak mowia teraz sie nie ruszac to tak wlasnie ma byc. Ja mam znajoma ktora jest anestezjologiem i powiedziala, ze prawda i wyniki badan sa takie, ze jakiekolwiek powiklania wystepuja u jednej na trzy tysiace pacjetek. Dane oczywiscie Europejskie. Bo w Polsce sa niemozliwe do przeprowadzenia bo zamalo ZO sie podaje zeby proba badawcza byla wiarygodna :D A te powiklania to ona mowie ze sa np takie jak odczuwalny lekki bol w odcinku ledzwiowym na zmiane pogody. TZn takie obiawy byly zaliczane juz jako powiklania. Wlasciwie trudno je ocenic czy to po ZO czy poprostu dana kobitka jest bardziej wrazliwa na aure :) Trzymamy sie i bez paniki :) JA rozmawiam z moim mlodym ze do konca miesiaca byloby dobrze wytrzymac ciekawe czy poslucha mamusi :)
  7. A mnie powiedziala, ze sluchaja poloznych bo one wiedza najlepiej :) i ze to wszystko zalezy od bolow i postepu porodu. I zeby wlasnie nie myslec ze jak 4 to daja a jak mniej to nie albo ze jak juz7 cm to tez nie. Bo to wszystko sprawa indywidualna. Dziewczyny jak to jest z tymi skurczami przepowiadajacymi?? ja mam taki dziwny bol w dole brzucha jak sie budze rano, ale on mi potem przechodzi i juz w ciagu dnia nie wystepuje. CZy to moze byc to???
  8. No ja tez slyszalam, ze nie trzeba byc na wizycie a jak sie ma dobre te badania na krzepliwosc to i tak podadza. Tylko wtedy placi sie 500zl przy wypisie. A jak sie idzie na wizyte to ma sie 500zl na raty bo 100zl przy konsultacji i 400zl przy wypisie. A co do lewatywy to oni tam chyba i tak robia przynajmniej tak mi mowila zona kuzyna i moja kolezanka obie rodzily na Łubinowej. Mowily,ze lewatywe robia, ale nie gola krocza i nie nacinaja no chyba, ze jest koniecznosc. Zaczynam byc lekko poddenerwowana :) i mam napady sprzatania. Chcialabym dotrwac do nastepnego weekendu, ale nie wiem jak to bedzie no nic pozyjemy zobaczymy.
  9. Sylwia w twoim stanie to masz prawo do dramatyzowania :) Ja dzis bylam na konsultacji anestezjologicznej i tak jak przewidywalam nic sie tam specjalnego nie dowiedzialam. POza tym, ze zakladaja ZO z cewnikiem tzn, ze moga dac nastepne dawki jesli sa potrzebne. To istotne bo z ktoregos postu wyzej zrozumialam ze jest podanie jednorazowe. Ze podaja nie przy 4 cm tylko jak trzeba tzn jak ktos bardzo cierpi i go boli to nawet przy2cm zakladaja. Ze przewaznie od zalzenia w ciagu 2 godzin dzieciak juz jest na zewnatrz bo znieczulenie rozluznia i latwiej idzie rozwarcie i czlowiek nie zmeczony to lepiej prze :D no ale to wszystkie wiemy :) A poza tym, ze jak juz mamy skurcze to nie jemy i wolno miec wode mineralna. Bo z tym to jest roznie w roznych szpitalach. Pisze to zeby te ktore sie nie zdecydowaly na konsultacje tez wiedzialy. Zapytalam tez o to wdzianko dla tatusia do porodu. I Pani mi powiedziala, ze je sie pozycza a nie kupuje i ze to sie zalatwia przy przyjeciu do szpitala koszt 10zl. Poza tym widzialam sie z lekarzem dyzurujacym pan Piotr Kobylec bardzo mily mlody i postawny pan doktor ;) A co do tloku to zapytalam ta pania anestezjolog i powiedziala, ze owszem maja teraz dosc pelno, ale ze nie ma dramatu i zeby nie panikowac. I ze zawsze tak jest ze po takim nawale rodzacych ktory trwa przewaznie okolo2 dni potem jest znowu luzniej. Ze ona nie wie od czego to zalezy, ale ze tak to jakos jest. Trzymajcie sie dziewczyny jakos to bedzie :D
  10. No to super. JA dzisiaj jade do anestezjologa. Zobaczymy co powie. I czy oblezenie nadal trwa. Ja juz po weekendzie chcialabym urodzic ale z tego co piszecie to nie wiem czy nie lepiej czekac do 4 czerwca i terminu :) gdyby czlowiek mogl sobie to tak zaplanowac. Wiecie jaki lekarz ma dzisiaj dyzur na Łubinowej bo potrzebna mi konsultacja.
  11. MDream w naszym panstwie jest tak, ze ZO jest calkowicie refundowane przez NFZ i szpital kazdy panstwowoy ma obowiazek na twoje zyczenie Ci je podac. Ale jak wiemy w naszym panstwie jest tez tak, ze jak anestezjolog powie, ze mu sie d... nie chce ruszyc to nie dostaniesz znieczulenia. Wydaje mi sie, ze warto zaplacic 500zl za wlasny komfort psychiczny, ze jak bede chciec to dostane i ze poda mi to specjalista anestezjolog(tzn taki ktory umie podawac znieczulenie ciezarnym) No i placi sie po. TZn jestes umowiona, ze jak chcesz to oni podaja a jak nie tzn ze moze dasz rade sama to wtedy nie podaja i nie trzeba placic.
  12. MDream ja dzwonilam zapytac na Łubinowa jak mam to zrobic zeby moc tam urodzic. I Pani powiedziala ze jest wymagana wizyta u ich lekarza. Podala dr Wieczorka i dr Śleczke. Ja potem doczytalam na ich stronie ze wspolpracuja jeszcze z innymi lekarzami ktorzy sa tam podani m. in dr Koza obdzwonilam ich wszystkich pytajac o cene wizyty kiedy powinnismy sie spotkac ile razy i ogolnie jak oni to widza. Kazdy mowil o 2 do 3 wizyt i ze spokojnie kolo 34 tyg pierwsza jest ok. Ceny wachaja sie od 100 do 200zl. Srednia to 130zl u wiekszosci. Zdecydowalam sie na dr Koze bo mial w necie na innych forach najlepsze opinie i przez tel wydal mi sie taki sensowny :D I tak jak pisalam dostalam skierowanie juz na 1 wizycie. Na kazdej wizycie w cenie tych 130zl robi USG i ja mialam tez za kazdym razem badanie ginekologiczne i raz wymaz. Wiec wydaje mi sie ze cena jest dosc znosna. A co do wyboru lekarza to tak sobie mysle, ze chyba nawet sensowniej jest wybrac jednego z lekarzy wspolpracujacych bo to oni maja na Łubinowej normalnie dyzury i to oni beda odbierac porod no powiedzmy beda obecni czasami podczas porodu:) a dr Wieczorek i Śleczka nie bo oni sa wlascicielami i juz jak sa to bywaja wezwani tylko do szczegolnych powiklan lub do CC czego zadnej z Was nie zycze. Wiec chyba lepiej chodzic i poznac chociaz jednego z lekarzy gdzie jest prawdopodobienstwo,ze akurat on bedzie mial dyzur jak bedziemy rodzic :)
  13. Kwiecien 2009 co do tych wod to wyczytalam, ze moga albo sie tak lac obficie, albo wlasnie dosc powoli i slabo. No i dlatego wczoraj mialam lekkiego stresa. Bo niby jak ja mam ocenic czy tego co ze mnie wyplynelo to jest duzo czy malo. Czy to moze jakies tylko uplawy zwiazane z aplkacja tej globulki. Przy pierwszym porodzie to czlowiek taki zdezorientowany :( A czy jak wody odejda to sie zmienia ruchliwosc dziecka albo cos takiego?? A co do konsultacji anestezjologicznych to maz mnie przekonal pojade w piatek. Czy jak sie przyjedzie przed terminem i powie o jakis objawach i niepokojach to lekarz dyzurny mnie obejrzy czy musze sie zapisac na wizyte prywatna???
  14. asikbe dzieki za wyjasnienie tych 100zl i tego, ze to sie odejmuje od tej kwoty 500zl. To jest dla mnie juz bardziej racjonalne :D Co do faceta i porodu rodzinnego to lekarz mi mowil , ze to jest jakby standard na Łubinowej. Nie odplatny. Co do ubrania to gdzies tu wczesniej na forum dziewczyny pisaly, ze trzeba miec takie ubranko kupione za 10zl. Pewnie cos w rodzaju takiego zielonego. I ze to sie u nich kupuje. Ja mam termin planowany na 4 czerwca ale w poniedzialek dr Koza powiedzial, ze szyjka juz w 80% skrocona i miekka wiec moze urodze jeszcze w maju :) Moze sie spotkamy ;)
  15. Dzieki za odpowiedz o cenie konsultacji. Troche jestem zszokowana. Bo niby na czym taka konsultacja ma polegac?? Ze sie placi za nia 100zl?? Ja mam zrobione badania i wyniki mam dobre tzn nadaja sie do podania znieczulenia. Tak powiedzial dr Koza i tak tez powiedziala moja znajoma anestezjolog. Wiec chyba zrezygnuje z tej wizyty bo jakos nie umiem znalezc co moglabym jeszcze z tym anestezjologiem ustalic. A czemu mowisz ze przy cesarce traci sie te 100zl?? Nie bardzo rozumiem. Przy normalnym ZO tez mozna powiedziec, ze sie je traci bo czy cesarka czy ZO to zawsze jakies znieczulenie. No chyba, ze ja czegos nie zrozumialam. A tak wogole to zaczynam miec stresa. Wczoraj zaczelam brac jakies globulki co mi dr zapisal i w nocy mialam takie uplawy, ze sie zaczelam zastanawiac czy to nie wody plodowe. Tylko jak to ocenic :(
  16. Magda 168 ja dzisiaj bylam na drugiej i chyba ostatniej wizycie u dr Kozy. ( wczesniej prowadzilam cala ciaze u lekarza wogole nie zwiazanego z Łubinowa) Juz na pierwszej wizycie wypisal mi skierowanie do porodu!!! I nie ma z tym problemu i nie trzeba nigdzie isc nic potwierdzac. Dzis wpisal mi to jeszcze raz w karte ciazy. Badanie kwalifikujace do porodu???? Co to jest??? Mnie badal normalnie i zrobil USG za pierwszym razem ( bez wydruku) a dziisja tez mnie badal bo chcial zobaczyc czy sie szyjka juz skraca. I ponownie USG zmierzyl wielkosc glowki i tulowia dla oszacowania wielkosci dziecka. Zastanawia mnie tylko ulica ktora podaalas ja bylam u niego na ulicy Mariackiej w Katowicach. Wiem ze przyjmuje jeszcze chyba na Kosciuszki ale o Mickiewicza nie slyszalam. Mam nadzieje, ze rozwialam twoje watpliwosci i jestes juz dobrze nastawiona :) Gosc jest naprawde super!! A teraz ja mam pytanie!! Dziewczyny ktore rodzily na Łubinowej i mialy robione znieczulenie ZO. Mam w czwartek albo w piatek jechac na konsultacje do anestezjologa na Łubinowa zapomnialam tylko zapytac czy to jest odplatne... Jesli tak to na jaka kwote mam sie przygotowac??
  17. Ulcia na Łubinowej w rejestracji daja taka kartke z rzeczami do zabrania. Kartka wielkosci zeszytu rzeczy naprawde podstawowe. Moja kolezanka rodzila 5 maja na Łubinowej i mowi ze naprawde nic wiecej oprocz tego co napisane na kartce miec nie trzeba. Mozesz tam zadzwonic i poprosic o przeczytanie bo to zajmie Pani moze z 1,5 minuty a ty sie upewnisz, ze masz wszytko.
  18. Asterek bardzo dziekuje za odpowiedz. W takim razie jeszcze Cie pomecze i sie dopytam moze komus sie tez jeszcze przyda :) Po pierwsze czy koszt jest faktycznie 500zl czy cos zdrozalo? Drugie, jak dlugo trwalo tzn ile czasu od podania przy 4 cm do tego az zaczelo Cie znowu bolec?? Bo to podobno ma dzialac jakies mniej wiecej 4 do 5 godzin. Czy tak bylo??? No a z drugiej strony podobno najbradziej boli dochodzenie do pelnego rozwarcia wiec tak czy inaczej wydaje mi sie ze ZO to cos dobrego dla rodzacej.
  19. Gratulacje dziewczyny!!!!! Bardzo sie ciesze, ze jestescie takie zadowolone. No i ze chwalicie szpital i polozna nawet jak byl tlok. Bo nie sztuka byc milym i pomocnym jak sie ma jedna pacjentke. Co do opieki po porodowej to ja od zony kuzyna akurat slyszalam inna opinie dlatego tym bardziej sie ciesze, ze mowicie ze jest ok. A jak chodzi o bol i krzyki innych pan to czemu zadna z was sie nie zdecydowala na znieczulenie ZO????? Myslalyscie o nim wogole?? Napiszcie prosze czemu rodzilyscie calkiem naturalnie? Ja sie zastanawiam nad znieczuleniem ale chcialabym poznac inne opinie.
  20. Ja cala ciaze prowadzilam u swojego lekarza. Potem obdzwonilam podanych na stronie Łubinowej i sprawdzajac opinie na necie wybralam dr Koze. Pierwsza wizyte u niego mialam w 34 tyg. TEraz jestem w 36 mam wizyte za dwa tyg druga u dr Kozy i to ma byc juz ostatnia przed porodem tak powiedzial. Na pierwszej wizycie dal mi juz skierowanie do porodu na Łubinowej!!!! Koszt wizyty z USG i badaniem to 130zl. Facet jest naprawde super mily kontaktowy i bardzo kompetentny. Mozna zapytac o wszystko a odpowiedz jest taka ze wiesz o co chodzi ( czasami u lek to roznie bywa) No i przyjmuje w centrum Katowic wiec latwo dojechac.
  21. Dzieki dziewczyny za odpowiedz. Co do belli to mam jedna paczke a druga innej firmy, podklady tez mam ale nie wiem jakiej firmy i zastanawialam sie czy to jakies super wazne ze sami pisza ze Semi pewnie jeszcze dla ulatwienia robiac literowke :) Co do naszych mamusiek oczekujacych to chyba sa juz po i na Łubinowej bo faktycznie cisza. Tak czy inaczej gratulacje bo dzielne byly bardzo.
  22. Dziewczyny a ja dopakowuje torbe powoli i mam pare pytan. Dostalam na Łubinowej rozpiske co trzeba miec i mozecie mi wyjasnic dwie rzeczy z punktu rzeczy osobiste. Pierwsze ro podklady jednorazowe Semi a drugie to pieluchy bella! Pieluchy bella to sa takie duze zamiast powiedzmy podpasek po porodzie na krwawienie?? A te podklady to maja byc takie jakby do podlozenia jak sie np dziecko przewija ale mozna uzyc tez na lozko??? I czemu koniecznie semi?? i gdzie takie dostac?? Dzieki za odpowiedz ja wiem, ze to moze glupie pytania ale lepiej zapytac niz potem miec nie to co trzeba...
  23. Troche mnie nie bylo. Myslalam, ze jak tu wejde to zobacze conajwyzej wpisy z przed 2 dni i koniec ze wszytskie juz jestescie razem na Łubinowej i macie maluchy ze soba. No nic co sie odwlecze to... Nie wiem czy to jeszcze ktoras przeczyta, ale znajoma anestezjolog polecala tzw\" domowe\" dawki oksytocyny tzn masarz piersi najlepiej przez meza jak sie czlowiek podnieca i robi mu sie przyjemnie to jest wytwarzana nasza naturalna oksytocyna. Chyba lepsze wyjscie z wlasna probowac jeszcze w taki mily sposob. Podobno najlepiej dziala stymulowanie piersi. No i prysznice z masarzem czesci ledzwiowej plecow to nie pamietam dlaczego, ale podobno tez przyspiesza porod. Tylko tutaj to nie wiem czy nie trzeba miec jakiegokolwiek rozwarcia, ale pisalyscie o jakims 1 cm wiec moze to juz byc to. Trzymam kciuki mnie od dzis zostal dokladnie miesiac. A i ponawiam pytanie czy ktos wie czy na oddziale jest \" sluzbowy\" laktator czy trzeba miec swoj. Zastanawiam sie nad kupieniem bo moze byc wcale niepotrzebny.
  24. Dziewczyny, ale jestescie dzielne. Czekanie musi byc okropne i jeszcze cala rodzinka czekajaca i dopytujaca. Jestem dla was pelna podziwu. Ja bylam na Łubinowej w poniedzialek pogadalam z paniami w rejestracji powiedzialy, ze mi nic nie pokaza bo jest oblezenie tzn rodzacych pelno i na salach tez, ale nic nie mowily o odsylaniu :) Potem bylam na pierwszej wizycie u dr Kozy. Super lekarz taki z duzym poczuciem humoru potrafiacy czlowieka rozluznic a przy tym bardzo kompetentny i profesjonalny. Naprawde Polecam!! Jestem umowiona z nim na jeszcze jedna wizyte i mam nadzieje ze te dwie wystarcza zeby mi zadnychg problemow nie robili. Dostalam juz od niego skierowanie i kazal mi sie umowic z anestezjologiem na konsultacje odnosnie znieczulenia. To pisze dla tych ktore tez mysla o znieczuleniu przy porodzie trzeba zrobic dodatkowe badania na krzepliwosc krwi.
  25. taka czkawke w brzuchu?? Moj nie, ale czytalam o tym, ze to podobno dosc czeste :D To chyba fajne uczucie jak sie tak miarowo brzuch rusza, ale ja dopiero koncze 33 tydz wiec moze czkawka wystepuje pozniej. Dzieki za info o anestezjologu. Bo ja najpierw jade w poniedzialek na Łubinowa a potem mam dopiero w Katowicach wizyte u dr Kozy wiec zapytam o tego anestezjologa od razu i jak cos to sie zapisze :) Jeszcze raz dziekuje za wszystkie informacje sa bardzo cenne jak widze i tak szybko otrzymywane :)
×