ale sie usmiałam,az o troskach zapomnialam ;):P
no to ja z tego co sobie przypominam :
1)Mam przyjaciółkę,która ma dużo kasy no i poszliśmy na domówke do znajomych i skonczyla się wódka i ja miałam iść z moją przyjaciółką do sklepu to on na to ''Może ona zapłaci '' - oczywiście oddałam jej kasę za nas.
2)Jadł u mnie obiadki i tego oczekiwał ,że będę je robić ,a mamy po 22 lata i oboje studiujemy ^^
3)Raczej nigdy nie widziałam żeby kupił sobie w pubie jakieś piwo , na naszej początkowej randce poszłam do baru i sama sobie kupiłam i chyba oczekiwał , że też mu kupię
4)cieszyl sie gdy zapraszalam go do siebie i jadł''lepsze słodycze''
5)zazwyczaj na imprezach pilismy akademicką wódke robiona ze spirytusu po 10 zł za p[ół litra- to nic ze oboje po tym zygalismy zawsze
6)Raz miał u mnie spać ale z jakis tam powodów nie mógł i przyszedl wieczorem tylko na 2 godzinki i zaporponowalam ze mam duzo bulek i szynki to dam mu zeby rano sobie zrobil do pracy-ZAPOMNIAL TEGO i rano po nie przyjechal
7)robilismy obiad to potem prosil mnie zebym mu w pojemnik zapakowała jesl icos zosatnie i dodawał - ale zostaw troche sobie :)
teraz wydaje mi sie to smieszne i zalosne ;p ale wtedy myslalam ze to normalne