Gosiunia26

Cześć dziewczynki chyba ze dwa dni mnie nie było a tu już kolejna idiotka wtrąca się w nie swoje sprawy już staje się to irytujące. Violesia gratuluje Ci:) i czekam na fotki.Pozdrowienia dla was.

Violesia moje gratulacje:)oczywiście poprosze o foteczki O mojej op.wiedzieli rodzice ,mąż i trzy najbliższe koleżanki,a reszta ludu nie zauważy różnicy bo przed zabiegiem sobie wypychałam czym się da;)

Violesiu kochana 3mam kciuki mam nadzieję że jak będziesz po op.to wyjdziemy na Pietrynę oblać te nasze dobytki:)Ja też jestem z Widzewa,kto wie może nawet się znamy z widzenia;)

Violesia moja dobra rada dla ciebie brzmi tak:do op. nie zaglądaj na to forum bo to jeszcze gorzej po co masz się denerwować.Ja też jestem słabej dupy a dałam radę więc ty też dasz gwarantuje ci to:)

Kakukabana a przypomnij mi ile miałaś i jakie bo nie chce mi się szukać:) Bardzo ładne ci wyszły wyglądają na anatomiczne.Ja za kilka lat jak będzie mnie stać to robie sobie większe,bo żałuje w tej chwili że się nie wykłóciłam o 300,apeluje do wszystkich dziewczyn jak wasza budowa ciała na to pozwala to bierzcie jak największe bo później wszystko zanika i pozostaje niedosyt niestety,ale w moim przypadku raczej się nie dało ,piszę raczej bo tylko doktorek zna prawdę.

Kakukabana tekst dostałam ale o fotkach to ty zapomniałaś:)

Poranku ja też bardzo się denerwowałam przed op.z rodzicami i z dzieckiem to się tak żegnałam jak bym miała nie wrócić,a w dniu zabiegu humor mnie nie opuszczał ,taka byłam wyluzowana że szok i to bez żadnych środków :)Wtargnęłam na tą salę op.jak by coś za darmo rozdawali nawet z mężem się zapomniałam pożegnać(musiał mnie przywołać do porządku);) Będzie dobrze 3mam kciuki!

Hej! dziewczynki dzisiaj kolejny piękny dzień:) Kakukabana musisz wysłać na maila z imieniem i nazwiskiem.Pozdro:) Ja tez mam widoczne żyły na piersiach,powiem więcej jak przymierzyłam bluzkę z dużym dekoltem to wyglądałam jak matka karmiąca;)mam nadzieję że to minie

Maja wysłane:)

Aganiesia3 ja mam 168 cm i 56kg pod 70 dzisiaj byłam w sklepie z bielizną i okazało się że mam B normalnie załamka a tak chciałam mieć C.Niby jak na nie patrzę to mi się podobają ale ta magiczna literka C mnie bardziej kręci:)

Violesia ale się ciesze mam nadzieje że se nie robisz jaj;) Na razie to dół piersi mam odrętwiały, a czucia nie mam w samych sutkach .Mam nadzieję że powróci czucie bo co to za przyjemność mieć cycki a nie czuć przyjemności:)

To różnie bywa mnie kazał przyjechać na 11 a operacje przede mną mu się przedłużyły i miałam o 14 .Ale miło spędziłam ten czas:)

To różnie bywa mnie kazał przyjechać na 11 a operacje przede mną mu się przedłużyły i miałam o 14 .

Barbi poszło:)

Sam nie nie źle mnie zrozumiałaś ja już mogę nosić normalne staniki,tylko chodziło mu o to jak piersi zaczną być bardziej ruchome to w staniku nie będzie tak wi8dać tej niewielkiej (ale jednak)różnicy

Cześć dziewczynki:) Byłam wczoraj u doktorka i na razie jest wszystko ok tylko czucia nie mam mnie powiedział że jak do pół roku nie powróci to już raczej nie ma szans:( A co do tych moich nierównych piersi to mają jeszcze się wyrównać a jak nie to mam to sobie korygować stanikiem.Powiedział że gdyby dał mi jednakowe implanty to by było jeszcze bardziej widoczne,więc muszę czekać co będzie to będzie:) Na pewno będzie lepiej niż przed op.Mogę już nosić normalne biustonosze tylko bez gąbek i co najważniejsze jeździć na rowerze :) Acha i blizny są na razie ok:)

Timida wysłane:) Kasiek wyślij mi swoje fotki:)

Fotki poszły:) Ale się ciesze że wam się podobają moje cycuchy :) Violesia niestety nie mierzyłam się w obwodzie przed zabiegiem,sama jestem ciekawa ile miałam przed op. Kakukabana głowa do góry to normalne po op. że masz doła,ja też przez to przeszłam..było już tak źle że codziennie płakałam chociaż mąż i rodzice byli przy mnie, to normalne nic się nie przejmuj kochana:)

Dziewczynki tym które chciały już wysłałam. Violesia w tej chwili moje wymiary to;70 p.b. i 85w biuście jak dla mnie całkiem nieźle więcej mi nie trzeba (na razie):)

Ano trzeba co by się nie popsuły HEJ!

Bolało ale do przeżycia jeszcze wstąpiliśmy na kawkę,ale ludzie się na mnie patrzyli bo ruszałam się jak robot;) na pewno dasz radę.

No to kochane będziemy się mogły spotkać na Pietrynie i się pomacać haha:) Violesia ja wracałam na drugi dzień do domu niestety:( oj bolało

Violesia no ty to kochana potrafisz pocieszyć jak nikt hehe:)już mi lepiej:) w poniedziałek jadę do doktorka zobaczę co mi powie mam nadzieję że będzie ok. Anowi i Samancie też dziekuje oczywiście.Anowi od ciebie poproszę foteczki:)

Anowi poszło:)

Janess a ja poproszę adres:)