sheery
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Hej dziewczyny! Widzę, że winko czyni cuda! ;-) Passiflora - trzymam kciuki, może się okaże, że zmienimy się w \"ciężaróweczki\" w tym samym czasie? Chociaż ja odpuściłam. Mieliśmy próbować jeszcze 11dc ale ja się wystraszyłam i tak teraz żałuję. No ale zobaczymy co będzie dalej. A bociany zwiastują nowe życie, więc niech Twój bocian przyniesie Ci małe zawiniątko, czego Ci z całego serca życzę. Clarissa, nowaa - nie przejmujcie się testami. Same wiecie lepiej co się dzieje w Waszych organizmach. Obserwujecie się już od jakiegoś czasu i nie potrzebujecie żadnych testów, żeby wiedzieć kiedy macie owulację. \"Stosunkowo\" udanego wieczoru życzę ;-) ;-) ;-) Pozdrawiam kasiulak Ty jesteś jeszcze tutaj?
-
hej nowa 35 tka! Nie opieraj się tylko na chińskich tablicach. Kilka stron wcześniej \"druzkowska\" wypisała cały wykład pomocny w staraniach o dziewczynkę. Jest tam i o pozycji, i o diecie, i o czasie, kiedy najlepiej to zrobić, i o obserwacji śluzu, i o wielu innych ciekawych rzeczach. Radzę cofnąć się o kilka stron i poczytać. Naprawdę ciekawe i pomocnicze, nie trzeba błądzić i szukać tylko w jednym miejscu całe mnóstwo informacji. A kiedy chciałabyś zacząć staranka? Pozdrawiam
-
Hej clarissa - moje cykle to tak średnio 30 dni, dlatego zastanawiam się czy jeszcze dziś nie spróbować. Trochę się boję, że \"przedobrzę\" i wyjdzie chłopak, ale w gruncie rzeczy to tak już bym chciała mieć dzidziusia, że nawet jak będzie chłopczyk to będę bardzo szczęśliwa. Dodam, że nie mierzę tempki i nie obserwuję śluzu, bo ciągle o tym zapominam. Dwa dni wszystko dokładnie zapisuję, potem trzy dni nic, potem sobie przypominam, że miałam zapisywać i obiecuję, że od następnego miesiąca zacznę, i znowu zapominam. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że to troszkę przez moją pracę. clarissa daj znać jak to wyjdzie z tymi testami. nowaa - ja myślę, że nam wszystkim się uda!!! Z taką grupą wsparcia prędzej czy później każdej się uda. Mocno w to wierzę. Pozdrawiam
-
Hej dziewczyny! Jak tam u Was po weekendzie? Ja wykorzystałam to winko, o którym pisałam wcześniej ;-) Mieliśmy z mężem niezły ubaw, bo do tej pory zbliżenia traktowaliśmy jako zbliżenia a nie chęć posiadania dzidziusia, a tym razem było inaczej. Namówiłam go, żebyśmy już rozpoczęli staranka i .... zgodził się!!! Powiem Wam, że przytulanki były 7, 9 i 10dc, czy myślicie że to na dziewczynkę wystarczy czy powinniśmy jeszcze dziś pofiglować? Nie wiem czy się uda tak za pierwszym razem, tym bardziej, że organizm mam osłabiony (bo jeszcze troszkę jestem chora), ale cieszę się że zaczęliśmy. Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam za Was kciuki!
-
mamusia synusia serdecznie gratuluję! Bardzo się cieszę, że udało Ci się trafić w płeć. Mam nadzieję, że to zainspiruje nas wszystkie do starań nad upragnioną płcią dziecka. Miłego dzionka życzę wszystkim dziewczynom, a ja wracam do łóżka bo nadal źle się czuję.
-
Hej Bebolek super że Wam się udało z tym domkiem! Duża chata za niewielkie pieniądze (jak na tamte zarobki oczywiście). No i ten kontrakt, dobrze wiem jakie to ważne, żeby dostać go na stałe. Pozdrawiam
-
Hej dziewczyny! clarissa Nie masz się co przejmować! nowaa ma rację, najważniejsze jest uczucie między Wami a nie papierek. Poza tym jak tylko skompletujesz papiery to możecie brać ślub właściwie od razu, a to przecież nie musi trwać długo... nowaa i co kupiłaś to winko? :-) Ja pobiegłam do sklepu i kupiłam, ale wieczorem rozbolało mnie gardło i już wiedziałam, że idzie jakieś przeziębionko. I nie myliłam się. Dziś już mam małą gorączkę i kaszel, ale mam nadzieję, że szybko mi przejdzie, bo nie cierpię być chora kiedy za oknem takie piękne słońce! Więc trzymajcie kciuki za mnie, żeby mi szybko przeszło! Papa!
-
nowaa26 ja mam radę dobrą i sprawdzoną przez kumpelę. Jak nadejdzie dzień owulacji to wypij troszkę za dużo alkoholu i wtedy nie będziesz myślała żeby przekładać tą decyzję w nieskończoność tylko pójdziesz na całość hihihi A jak już będziesz to miała za sobą to będziesz przeszczęśliwa, zobaczysz. Ja doskonale rozumiem Twoją sytuację (czytam już od jakiegoś czasu ten topik więc jestem w miarę na bieżąco) bo mam podobną, ale myślę sobie że wiek też mnie goni a im dłużej człowiek żyje wygodnie(czytaj bez nieprzespanych nocy, zmieniania pieluszek i kolek przez cały dzień) tym trudniej jest mu z tego zrezygnować. A później dostrzega, że te nieprzespane noce i kolki to sama radość i sens życia... Mimo ze targają mną sprzeczne emocje, raz na tak a raz na nie, to chyba zdecyduję się już teraz zawalczyć o moją dziewuszkę. Muszę pójść do sklepu po jakieś winko ;-)))
-
Bebolek20 ja mieszkałam w Dublin20 (no może kawałek dalej) i żeby dojechac do centrum musiałam na to poswięcic cały dzień. Ale ile tam jest pięknych i niedrogich ciuszków dla dzieci i dla mam! A moda ciążowa? Coś pięknego! A wyobraź sobie, mimo że do blancherstown miałam bardzo dobre połączenie, to nigdy tam nie byłam na zakupach. Przeważnie wybierałam centrum lub liffey valley(tam miałam najbliżej). Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś polecę do Dublina, ale już tylko turystycznie a nie do pracy hihi!
-
Hej dziewczyny! U mnie po świętach pozytywnie :-) Starałam się nie jesc za dużo i chyba mi się to udało - waga ta sama!!! Planowałam sobie, że zacznę starania w maju ale w tej rodzinnej atmosferze tak mi się zackliło za moim własnym smykiem, że zaczęłam namawiac męża, żebyśmy zaczęli wcześniej. Akurat przed świętami dostałam @ i dziś mam 5dc więc dobry czas, żeby znów nie odkładac tej decyzji na następny miesiąc. Mam nadzieję że się uda (najpierw przekonac męża hihi). Trzymajcie za mnie kciuki! Bebolek20 - z tego co pamiętam to mieszkasz w Dublinie tak? Napisz w jakiej dzielnicy, bo ja niedawno wróciłam właśnie z Dublina ;-) może akurat znam tą dzielnice... ogóreczek nawet nie wiesz jak się cieszę z Twojego usg :) jestem ogromnie ciekawa jakie to uczucie... Pozdrawiam wszystkie!
-
Wesołych, radosnych, rodzinnych Świąt, smacznego jajeczka i mokrego Dyngusa dla wszystkich! I oby spełniły się marzenia ;-)
-
Witam wszystkie dziewczyny! Widzę że robi się gorąco! Jak dobrze pójdzie to będziemy mieć kolejne \"forumowe fasolki\" ;-) passiflora - mam nadzieję że teraz to Twoja kolej nowaa26 - czy to by było aż tak źle gdyby się okazało, że jesteś w ciąży? przecież to by była wspaniała nowina dla nas wszystkich, a przede wszystkim dla Ciebie i Twojego męża - pragniecie tego oboje tylko Ty jeszcze troszeczkę się boisz. Bardzo mi z tym przypominasz mnie samą :-) kasiulak - z tymi różnicami w cyklach to nie jesteś sama! Ja też chciałabym mieć je bardziej regularne, bo również chciałabym \"trafić\" w córeczkę. I też planuję zaciążyć a staranka chcę zacząć od maja. Jak to pójdzie to nie wiem - czas pokaże
-
ogóreczek serdecznie gratuluję! ;-) Mam nadzieję że niedługo i ja dołączę do grona zafasolkowanych hihi ! Chociaż nie powiem że nie mam wątpliwości... Ale to zdarza się chyba każdej kobiecie, bo przecież przyjście na świat maluszka, wywraca nasze życie do góry nogami. Z jednej strony mnie to przeraża (czy ja sobie na pewno poradzę jako mama?) a z drugiej strony pragnę, aby mój świat się \"przewrócił\". I ostatnio pragnę tego bardziej i bardziej.... Z każdym dniem coraz bardziej.
-
Hej druzkowska! To jest niesamowite co zrobiłaś!!! Właśnie takich informacji w jednym miejscu szukałam! Niby wszędzie można je znaleźć, ale nigdy razem. Super sprawa! Wielkie dzięki, tym bardziej, że ja bardzo chciałabym mieć córeczkę i na pewno wykorzystam to co napisałaś! :-)
-
Hej dziewczyny! nowaa26, Marcelkowa mama - dzięki za odpowiedz. Teraz już będę wiedziała jak to dokładnie liczyć, bo same wiecie najlepiej, że przy staraniach o dziecko to każda godzina jest ważna a co tu dopiero mówić o dniu! I ja i mój mąż bardzo chcielibyśmy mieć córeczkę :-) Staranka chcieliśmy zacząć od maja, ale jeszcze muszę troszkę się poobserwować. Pozdrawiam Was wszystkie!