Może topic i martwy ale ja przeczytałam kilka o DDA o ludziach z tym problemem, dla mnie chyba nie ma juz ratunku choć usilnie szukam psychoterapii ale dlaczego byłam juz na 2 mówiłam zawsze o moim dziecinstwie i żaden psycholog nic nie wspomniał o DDA? może dlatego ze z innym problemem się zgłosiłam.
Ja miałam przesrane dzieciństwo ojciec umarł jak miałam 5 lat a matka jka sie dowiedziałam niedawno całe swoje zycie piła...myslałam ze rozpiła się po śmierci ojca ale dowiedziałam sie od rodziny..nbo ja tego nie pamietałam ze piła i w szczesliwym zwiazku z moim ojcem ba w dniu jego smierci byla najebana jak szpadel, teraz siedzi obok w pokoju i tez jest najebana ma 65 lat. 4 razy do roku wzywam do niej pogotowie bo ma kłopoty z sercem bo pije i pali i nic sobie z tego nie robi....wiecie co jest najgorsze...że ja jestem taka sama jak ona...ja tez pije..pije bo nie moge na nia patrzec na trzezwo pije bo inaczej zabilabym ja za to jakie mam teraz zycie pije bo jestem tu dla niej, przez mój pobyt tu mój związek się rozpadł a ona nadal pije i mysli ze ja jestem jej pogotowiem tymczasem JA SAMA POTRZEBUJE POGOTOWIA wsparcia, mój związek się rozpadł nie moge sie pozbierac a On aNIC
szukam naprawde dobrego psychiatry i psychologa w ŁODZ
Bardzo prosze o pomoc nie cchę tak skończyc jka ona chce sie ratować!