Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama_kasia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. to ja mama_oli jakis inny nick mi się wkleił
  2. znowu nikogo nie ma moja Ola dziś niekapka testowała. mówiłam, ze będzie się bawić. Tylko troszkę się napiła a potem zabawa na całego. wczoraj M jak miłość pierwszy odcinek po wakacjach był. Nie ma jak karmi na kanapie przed tv i M jak miłość :D:D
  3. za cc -1700pln za ktg - nie miałam ktg. troche pomyliłam sie, a dokładnie otydzień z datą ostatniej miesiączki. zrozumiała to w ostatniej chwili i miałam szybko przesuwany termin cc (bo jest on zawsze ok tygodnia przed terminem), więc nie zdążyli m izrobić. KTG robili mi już na sali, chwilę przed cc- wiec nie płaciłam
  4. Witam Jeśli chodzi o przystawienie do piersi to bardzo pomagają. ja nie miała o tym zielonego pojęcia, bo to moja pierwsza Niunia. Naprawdę babki tam sa bardzo fajne ,miłe i pomocne Ja tak na 100% jesli chodzi o cc to zdecydowała m się na ostatniej wizycie przed terminem. Formalności trochę było ale bez przesady. No bo przecież jakieś wskazanie do cc musi być .nie ma czegoś takiego jak cc na życzenie :) Mi dziś zdejmują szwy i trochę się bała że będzie bolała. No ale widzę ,ze niekoniecznie, więc już jestem spokojna. nie wiedziała m,zę mam dziś wziąść ze sobą Małą. Hmm. Chyba zadzwonie i zapytam Pozdarwiam
  5. Witam Troszkę od siebie o moim porodzie na zamenhofa. 20/03/2009 o 18.45 drogą cc na Zamenhofa urodziła sie moja córka. Ciążę prowadziłam na zamenhofa od początku roku 2009, lekarz prowadzący to dr Nowak (gorąco polecam). Początkowo chciała urodzić cc potem sn i potem znowu cc - strach odgrywał tu duzą rolę. W koncu urodziłam cc. Wszystko trwało moze pół godziny. trochę przygotowań i potem mogłam się już cieszyc moją córką. Niezbyt przyjemne jest zakładanie cewnika, znieczulenie nie boli, potem dziwne uczucie, bo nie czujesz nic od pasa w dół. Na drugą dobe już wstałam. Nie powiem miłe to nie bylo. jeszcze wychodząc do domu po drugiej dobie poprosiłam o zastrzyk. Do domu Ketonal, ale powiem ze na wet nie musiała go tak często brać .Jutro już zdejmują szwy. Na pewno nie jest to wszystko super miłe, ale gdybym miała rodzić po raz drugi to na pewno cc i na pewno na zamenhofa. Opieka super. lekarze i pielęgniarki kompetentni, rzeczowi, zawsze pomocni. To daje spory komfort. Poród będę więc wspominać całkiem nieźle, a to bardzo ważne. W razie pytań służe pomocą - pytania na meila P.S. Przed porodem przeczytała całe to forum :) bardzo sie balam. Dlatego teraz piszę \"ku pokrzepieniu serc\". Nie ma czego sie bać
×