Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

FRANKAZWARSZAWY

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez FRANKAZWARSZAWY

  1. malwinka fajny ten wózek no i za dobrą kasę :) jeszcze 2 egzaminy i masz z głowy :) potem radzę ze 2 tygodnie z łóżka nie wstawać ;) i ciągle spij ;) u mnie szaleństwo :( młodemu zęby wychodzą i strasznie płacze, kupiłam dziś maść do wcierania i zobaczymy czy zadziała bo jak nie to on się wykończy i mnie przy okazji. ale ma takie maluśkie 2 kikutki :D 2 dolne jedynki poza tym po staremu, dziecko i dom, a czas leci jak zwariowany, 15 grudnia macierzyński mi się kończy będę musiała się zarejestrować w UP żeby mieć chociaż ubezpieczenie.
  2. FRANKAZWARSZAWY

    czy wymioty i spowoduja ze schudne..

    to może nie jedź, zdrowiej będzie niź wymioty
  3. ja mam tommee tippee ze smoczkiem silikonowym i canpol z kauczukowym, w szpitalu mówili że lepsze kauczukowe ale nie wiem dlaczego, mam też lovi (dostałam w paczce w szpitalu) ale tego lovi nie polecam smoczek silikonowy ale jakoś dziwnie się spłaszcza i młody pić nie może. smoczki mam 3 (a w zasadzie 1 bo mi gdzieś 2 zniknęły od wczoraj ) firmy nuk. a Patryk rośnie jak na drożdżach, już ponad 7 kg waży :)fajny jest ale czasem psycha mi siada jak zaczyna się drzeć :o malwinka przypomniało mi się coś bardzo ważnego, od razu po porodzie dziecko będzie szczepione przeciwko żółtaczce, i to wtedy gdy Ty jeszcze będziesz szyta itp. wiem że nie we wszystkich szpitalach się o to pytają ale masz możliwość zapłacenia ok 50 zł za lepszą (czystszą) szczepionkę. Jeśli się nie zapytają to możesz sama o tym powiedzieć ale musisz to zrobić od razu jak urodzisz albo twój mąż. wspominam o tym bo jakiś rok temu te refundowane szczepionki były zanieczyszczone rtęcią i kilkoro dzieci zmarło po nich dlatego ja zdecydowałam się na płatną. Mnie akurat zapytali jaką chcę i wystawili receptę, jak zajmowali się mną i dzieckiem mój facet poszedł szybko do apteki bo nie mieli w szpitalu, ale wykupił i zaszczepili. Później jeszcze raz się szczepi i też płaciłam ale to już w przychodni. Postaram się poszukać w necie tych info o szczepionkach to wstawię link. Płatna nazywa się engerix
  4. witam ponownie :) udzielałam się tu kilka miesięcy temu jak byłam w ciąży, widzę że temat kwitnie a ja robię tak jak obiecałam, ustępuje tylko ciężarnym, bo wiem jaki to jest straszny stan. a reszta jak chce usiąść to po prostu niech poprosi :)
  5. Obawiam się malwinka że Twój mąż ma syndrom własności. Ożenił się z Tobą więc ma cię na "własność", nie musi się starać bo po co?? jesteś jego żoną!!!! Chyba nie dorósł do bycia mężem i ojcem ale niedługo kubeł zimnej wody się mu na głowę wyleje. Ja na Twoim miejscu zaryzykowałabym bardzo drastyczną rzecz (o ile rozmowy wcześniejsze były i nie przyniosły efektu) spakuj się i wyprowadź się na jakiś czas do rodziców. U mnie to zadziałało. Tylko ze ja swojego spakowałam do mamusi bo on mieszka u mnie. Jak się wyniesiesz na jakiś czas to może zrozumie co może stracić i pójdzie po rozum do głowy a jeśli nie, no to będziesz wiedziała że to małżeństwo było farsą. Przykre to ale prawdziwe, lepiej wcześniej się o tym przekonać niż jak dziecko się urodzi i będzie dorastało w domu gdzie rodzicom się nie układa. Wiele razy korzystałam z psychologów i zawsze służą tam dobrą radą, może i Ty się przejdź do specjalisty? fajnie jest się tak wygadać. Bardzo Ci współczuję bo wiem jak kobieta czuje się w ciąąży i że potrzebuje wsparcia pomocy i czułości.
  6. 1.koszule do karmienia 2.koszulę do porodu (polecam wielki dekolt,bawełna, krótki rękaw i taka do połowy ud i taka która zaraz pójdzie do śmieci bo będzie się tylko do tego nadawać ) 3. woda do picia (ze 2 butle 1,5 l, lepiej więcej niż ma zabraknąć, ja w 6 godzin wypiłam 1,5 ale nie wiadomo ile ty będziesz rodzić) 4.wazelina do ust bo strasznie usta schnął 5.gumka do włosów bo lepiej je związać, mi się moje kleiły do spoconej twarzy i szlag mnie trafiał) 6.nie wiem dlaczego ale karmiącym od razu każą nosić biustonosz i to non stop nawet w nocy 7.zalecam majtki jednorazowe 1-2 szt na dobę 8.pieluchy dla ciebie takie jak te http://www.doz.pl/apteka/p14184-Bella_pieluszki_higieniczne_10_szt ja ich zużyłam 2 opakowania w szpitalu (5 dni tam byłam)a ogólnie około 5-6 paczek są wielkie i chłonne, poza tym polecam wsadza c to w krocze i leżeć bez majtek, psiocha musi się wietrzyć ;) 9.po 5 kaftaników i śpiochów, skarpetki, czapeczka, ręczniki, pieluchy tetrowe (jak zabraknie to ktoś doniesie) 10.płyn do higieny intymnej i polecam tantum rosa do podmywania się po siusianiu 11.ręczniki papierowe do osuszania krocza po przemywaniu 12.pieluchy dla malucha, ja miałam 1 paczkę pampersów ale musieliśmy szybko kupować inne bo pampers często uczula i do dziś jestem wierna pieluchom z biedronki, są dobre, nie uczulają i są tanie :) ale sami musicie po testować, belle happy jeszcze rzadko uczulają 13.dla malucha kosmetyki, ja kupiłam oilatum soft, alantan plus maść do smarowania pupy, sól fizjologiczna do mycia buzi malucha, gaziki jałowe 5x5 cm do mycia buzi 14.spirytus 70 % radzę samemu zrobić niż kupować gaziki gotowe (2 części spirytusu 96% i 1 część wody) do pępka oczywiście jak sobie przypomnę to jeszcze dopiszę :)
  7. emisia :( brak mi słów ale pamiętaj że masz połowę sukcesu bo możesz zachodzić w ciążę i na pewno kiedyś się uda, ja też straciła i teraz mam brzdąca :) ponoś dla kobiet które ronią ciążę są specjalne badania aby dowiedziec sie czego są te poronienia przyczyną ale nie wiem o co dokładnie chodzi, postaram się dowiedziec i dam znać trzymaj sie kochana
  8. agatka a jesteś w ciąży???
  9. wczoraj z młodym byłam na kolejnej kontroli w szpitalu, jest poprawa ale niewielka no ale zawsze poprawa :) nadal ma brać leki i za 2 tygodnie znów szpital a co u was dziewczynki??? cholera ale dziś pogoda, nosa z domu nie wystawie
  10. a ja w weekend miałam2 koleżanki i wiecznie młodego krzyczącego :( za szybko się ucieszyłam że go przechytrzyłam, już się chyba uodpornił na herbatkę ;) jutro jedziemy do szpitala na kontrolę po przetaczaniu krwi, choć jestem ateistką, modlę się w przestrzeń żeby wszystko było dobrze bo mam dość leczenia szpitali i kucia syna :( poza tym całkiem nieźle, nadal nie mam okresu, w piątek idę na usg to się zobaczy jak tam moje kobiece bebechy ;) dbajcie o siebie i swoje brzucholki :D
  11. hehe nie mam okresu, 2 powinien się pojawić ;) ale ciąży brak, martwię się tylko czy coś ze mną jest nie tak, 16 idę na usg to zobaczymy co i jak a wy jak się czujecie??? młody ryczy dalej ale dziś go napoiłam hipp na uspokojenie i mam nadzieję że zadziała bo zwariuje :(
  12. jej gratulacje :D !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! fajnie że i ty zaciążyłaś :D mój młody wrzeszczy non stop, krew mnie zalewa ale nauczyłam się go ignorować :) poza tym całkiem nieźle ale mam sporo roboty (remont w domu ) dlatego rzadko tu zaglądam pozdrawiam i całuje :)
  13. a ja zaczynam chyba mieć depresję poporodową, dziecko mnie tak denerwuje że rozumiem już ludzi którzy przypalają dzieci petami lub walą nimi o ścianę. wiem że to straszne co piszę ale jestem u skraju wytrzymałości. tą krew to od jakiegoś nerwusa dostał bo non stop się drze, że głody, że śpiący ze ma mokro ....... marzę często o starym życiu bez dziecka , choć mimo to kocham go ale wnerwia mnie maxymalnie
  14. hehe na tej stronie wyczytałam że córa :) ja też chciałam córę Oksana miała być, może następnym razem się uda ;) to ciuszków nie oddam choć mam tez talie unisexy jakby co :)
  15. malwinka nie martw się wielkością brzucha tylko :) u każdej jest inaczej, ważne że środek brzuszka ma sie dobrze :) a ja dziś wyszłam (od piątku) ze szpitala, żółtaczka powóciła ale tym razem byłam w szpitalu dla dzieci w Dziekanowie Lesnym i jestem zachwycona, miła profesjonalna obsługa
  16. myszka rękę dam sobie obciąć że ciąży brak :) a objawy to ze zdenerwowania :) malwinka :) teściami się nie przejmuj, taki ich los że muszą zatruwać życie ;) Już się nie mogę doczekać kiedy ty pochwalisz się zdjęciami ze ślubu i maluszka :) czas leci nieubłaganie :) mój mały już 8dni jest ze mną a mam wrażenie że wczoraj go rodziłam :) mały dziś strasznie dużo śpi ale pewnie da popis wieczorem i w nocy ;) miał dziś badanie krwi w kierunku żółtaczki i juto zobaczymy czy leków nie trzeba podawać. Okazało się także że z wcześniakiem powinnam w przeciągu 2 tygodni od narodzin iść do neurologa (w szpitalu oczywiście mi tego nie powiedzieli) dostałam skierowanie ale idę prywatnie bo państwowo to za -4 miesiące ;) koszmar
  17. http://www.doz.pl/apteka/p14184-Bella_pieluszki_higieniczne_10_szt to jest link do dobrej rzeczy po porodzie, już 4 opakowanie kończę ale jeszcze zwykłe podpaski tez miałam. Krocze miałam ochronione, ani nie pękło ani nie cieli, troszkę mam naderwane ale nie krocze tylko troszkę w środku śluzówki i mam 2 szwy samo rozpuszczalne, natomiast ból porodowy jest tak bolesny że nawet jakby mi do odbytu pękło to bym tego nie czuła. Brocha trochę posiniaczona i trochę jeszcze boli:) na drugi dzień po porodzie bardzo mnie bolał brzuch, krocze i całe ciało od zakwasów bo napinałam się cała, do tego cała twarz w kropki z naczynek, ale poschodziło mi już prawie. Jak cię coś ciekawi to pytaj, odpowiem na wszystko, wiadomo że każda z nas to inaczej przejdzie ale sądzę że ból i tak jest straszny u wszystkich :) hehe zapomniałam po prosić o lewatywę i cuś mi sie wymskło ;)ale to akurat normalne :) studentki mnie czyściły ;)
  18. godzine temu wróciłam ze szpitala dlatego napiszę tylko że mam syna :D 3600 g 56 cm 9 punktów, urodzony 29 07 równy miesiąc przed terminem :D
  19. każdy o wszystko powinien prosić :) ale by wtedy było miło :)
  20. i w taki oto sposób doszliśmy do wniosku że nie wszystkie ciężarne są złe jak i inni wiec temat mozna zakończyć :)
  21. ja dziś kiepsko się czuje strasznie brzuch mnie boli. nie wiem jak mam leżeć żeby było dobrze :( jak wstaję to już w ogóle dramat, ale to z mojej winy bo zapomniałam rano wziąć nospę a bez niej naprawdę źle funkcjonuje. Dni tylko liczę, tak jak ty, ale ja do porodu a ty do powrotu swojego ukochanego :) no to dobrze że suknie będzie tuz przed ślubem bo jak byś teraz ją kupiła to potem trzeba by wyciąć dziurę w miejscu brzuszka ;) zna taką co to kupiła 3 m-ce przed ślubem i miała problem, kurcze jaką to trzeba być stukniętą osobą żeby robić takie zakupy jak sie jest w ciąży ;)
  22. dlatego trzeba na to wszystko lachę kłaść i się nie przejmować, są w życiu ważniejsze rzeczy niż zamartwianie się ty kto jest chamem a kto nie, najważniejsze jest zdrowie :)
  23. no ale chyba napisałam co myślę o gówniarstwie??? mam osobno do każdego pisać?? w takim razie proszę o listę osób które kwalifikują się o to abym bezpośrednio do nich napisała że są bandą niewychowanych zapatrzonych w siebie nieznających życia i nigdy niebędących w ciązy smarkaczami :P
×