Witam, problem ktory opisze tutaj jest bardzo wstydliwy, z gory uprzedzam bylam u lekarza przepisywal masci bla bla bla ale nic nie pomagalo ...
Otoż - Na moich posladkach w nieregularnych odstepach czasu pojawiaja sie bolace zgrubienia zarumienione na czerwono (najczesciej w okresie zimna), utrzymuja sie do paru dni po czym znikaja ale nie do konca - zostaje bo nich maly siniak brązowa blizna ktora nie znika ... Jedne utrzymuja sie pod skora i znikaja a nie ktore "kwitna" i baaardzo dlugo sie goją.. Roznie mozna sobie to wyobrazac nie wyskakuje ich nie wiadomo ile na jeden raz, tylko pojedynczo, w tej chwili mam na tylku z 7-8 blizn, ale jak same mozecie sie domylac moze to byc wstydliwe... w roznych sytuacjach, zaczynajac od intymnych konczac na zalozeniu glupiego stroju kapielowego a nawet wlasnego dobrego samopoczucia kurcze ... Nie odzywiam sie nie zdrowo owszem zdarzaja sie slodkosci fastfoody ale czesto to nie jest, mam stalego partnera, wiec mysle ze nie wchodzi tu w gre jakas "bakteria", starannie dbam o higiene, przemywam tylek wacikiem z odrobina spirytusu kosmetycznego to juz weszlo mi chyba w nawyk . Bylam u lekarzy ale nic z tego co radzili nie pomoglo, czy ktoras z was miala cos takiego , jedna z ostatnich desek ratunku jest min. forum moze jest tutaj ktos kto mial przykry przypadek.. Licze na powazne odpowiedzi
