mnie też to dopadło niestety! Ja boje sie brudu, bardzo mi z tym cięzko żyć! CZY KTOś Z WAS BYł ZE SWOJą FOBIą U PSYCHIATRY, I JAK TO SIę LECZY?
Ja mam stracha przed otwarciem drzwi w miejscach publicznych, przed koszykami w sklepie, guzikami w windzie i wogóle przed brubem poza tym ciągle myje ręce do takiego stopnia że mam pokancerowany naskórek!
wszystko ciagle piorę i myje wszystko co się da! Cięzko z tym żyć! MA KTOś Z WAS COś PODOBNEGO?