sama_mama_73

Ja to nawet nie wiedziałam ,że routera się resetuje :D No ale, że Ty nie podpowiedziałeś ... :P DKMG , jak mogłeś? ;)

DKMG - no przecież blondynką jestem :P :D

Kasiu -dziękuje Ci bardzo :) właśnie takie historie podnosze mnie zawsze na duchu . Innym kobietom udało się ułożyć ponownie życie to dlaczego mi ma się nie udać ...:) DKMG - wystarczyło tylko zresetować routera:) Po awarii i wymianie kabla gdzieś \"na trasie\" router troche się zamotał;) Jestem już on-line ale ciagle zabiegana;)

Ciągle czekam , ale i tak w sumie każdą awarię mam od ręki załatwianą ;) Jeśli oczywiscie się da:) Wiesz Awe , jeśli on nie czuje ,że to \"to\" to nie zmuszę go przecież do związku . Chociaż czasami jedno spotkanie to za mało aby się o tym przekonać . Aczkolwiek sygnały które wysyłał mnie zmyliły, albo cosik sobie nadinterpretowałam ;) No i jeszcze oczywiście ta odległość .Gdyby mieszkał tam skąd sie wyprowadził , miałabym możliwość częstszych spotkań a tak nie mam możliwości na nic . Jedynie na wymiane mailii czy rozmowę telefoniczną . Chociaż i tak jestem pełna podziwu dla niego , jak na faceta który nie jest mną zainteresowany sporo pisze 5,6 mailii dziennie . Pierwszy raz sie z czyms takim spotykam . Ale tak czy inaczej musze próbować dalej ... z kimś innym :)

Masz rację Awe , jego strata;) Ale i tak jakiś żal pozostał... Zaraz przyjdą do laptopa ale mam obawy ,że to jednak mój sprzęt siada . Zajrzę za jakiś czas i poinformuję co i jak ;)

Net w laptopie nie działa:( Idę do dostawcy , niech kombinuje ;)

Zmykam do domku

Mylisz się czasami byli bardzo zdecydowani ,tylko ja nie chciałam :) I tak to już jest stworzone ,że rzadko kiedy dwie osoby chcą na raz ;) Ale coś na pewno jest w tym ,że zawsze zainteresuję się nadwrażliwcami . Pewnie dlatego,że są to zupelne przeciwieństwa mojego eks .

Akurat wyszukuję sobie takie niezdecydowane typy ;) Sama muszę zmienić preferencje jeśli chodzi o mężczyzn :P I wtedy może będzie ok ;)

Zawiozłam laptopa do informatyka, coś blokowało WiFi . Pogrzebał i teraz dopiero w domku sie przekonam ,czy necik łaskawie do mnie wróci ;) Troche mi smutno , można powiedzieć,że dostałam kosza od wrocławianina :( Wkurza mnie to, że on zawsze tak pisze, że zawsze zostawia małą furtkę na ewentualną zmianę decyzji .

Ja zawsze muszę włączać i wyłączać kartę sieciową i to nie w tym problem . Jadę poszukać gdzieś jakieś niezabezpieczonej sieci.Zobaczę czy w ogole mam możliwosć podłączenia sie właśnie przez Wifi i wtedy będę wiedziała czy padło mi wifi w laptopie czy to jakiś problem od dostawcy .

Awe , jak ja nie mam swojego laptopa to wtedy prakrycznie w ogóle mnie nie ma :) Muszę jakoś rozwiązać ten problem ,ktory teraz mam tylko za bardzo nie wiem od czego się zabrać ;) Mi się wydaje ,że z wszystkich rzeczy co sprawiają nam radość , co przynoszą nam uśmiech jak najczęsciej korzystać :)Sama czasami ratowałam się własnie pisaniem na kafe ;)

DKMG- oooooooooooczywiscie grzeczni :P Pewnie przez Was nie mogłam sie połączyć , tak tutaj mieliście naładowaną atmosferę ;) :P W pracy mam na kablu połączenie i mam numerIP na stałe . Mam jakiś problem z laptopem bo sam nie wykrywa automatycznie ustawień . Nie mam pojecia jak i gdzie mam wpisać adresIP jeśli chodzi o połączenia sieci bezprzewodowej . On niby sie łaczy tylko właśnie nie potrafi odnaleść adresu sieciowego . Bo sygnał jest .

Miałam , jeszcze w niedzielę.Wczoraj nie chciał sie połączyć i nie mam pojęcia dlaczego . Przyznam sie szczerze,że jednym okiem zerknęłam co wczoraj wypisywaliscie,zaczerwieniłam się i skończyłam czytać ;)

Witajcie :) Udaję ,że nie czytałam co tutaj wypisywaliscie ;) Znowy złącza się grzały :P DKMG , cholerka powiedz mi dlaczego ja nie mam netu w domu przez WiFi:( Na kompie jest, na psp odbiera, na laptopie mam a nie może pobrać adresu sieciowego . Co jest ??? Wczoraj za to siedziałam na telefonie , gadałam z tym panem od pracy przez godzinę .Kurcze, muszę uważać bo młody może mi odlecieć w kraine marzeń ;) Nie chcę go zranić. Miłego dnia :)

Też już mówię dobranoc Mam tylko nadzieję,że jutro w pracy będzie działał net .Inaczej pewnie z nudów się wykończę ;)

Nie mam netu u siebie:(Prawdopodobnie cos mam z routerem choć sygnał niby mam ale nie mogę sie połączyć z netem . Jutro od dostawcy przyjdą sprawdzić . A dzisiaj życzę Wam miłego wieczorku:) Awe , Złoliwczeinnym oczywiście też ;) Ps. Kupiłam sobie zajefajny rower :) Do końca roku, będę żyła miłością i powietrzem :D ;)

Serce , niby już wybrało ;) ale co z tego , znowu trafiło jak kulą w płot :) Ja też jestem silna psychicznie , nawet sie tego nie spodziewałam tego .Bo zawsze wydawało mi się, że jestem dosyć miękką osobą. Teraz to czasami sama siebie podziwiam za wytrwałość i umiejętnosć podnoszenia się z porażek ;)

Niby nie liczy ;) Ale jakos ja nie mam przekonania do związków z duża różnicą wieku . Wolę rówieśników 2,3 lata w tą czy w tą stronę ;) No wlaśnie chyba te moje cechy , choć były uśpione przez długi czas pozowoliły wrócić mi dosyć szybko po tym wszystkim do formy :)Choć nie powiem ,że nie zaliczyłam niezłej gleby .

Pojechał , przeżyłam ;) On już wie ,że ja to ja - i jedno jest pewne bardzo mu sie podobam ;) Ale jest mała wtopa :D Ma 25 lat:D choć ja go wzięłam za przeszło 30 latka . Teraz to dopiero on się zestresował, że tak poważnie wyglada :D Awe , no właśnie zauważyłam, że to wlaśnie radość życia , poczucie humoru, nie do końca poważne podejście do wszystkiego przyciąga do mnie ludzi ;) Zreszta nie mam zamiaru ponownie tych swoich cech gubić , jak zgubiłam je jakiś czas temu . Na szczęście wróciły:)

Witaj Awe , chodze i cały czas się śmieję pod nosem , dzwne,że jeszcze nikt na to nie zwrócił uwagi :D Szefowa sie zastanawia ,o której pan bedzie a ja wiem bo jestesmy dalej w kontakcie smsowym:D Ale jak go zobaczę , to pewnie nie wytrzymam i wybuchnę śmiechem . Cholerka, powinnam chyba spoważnieć na stare lata ;)

Machamosłabiona z samego rana ;) Kto wymyślił taką porę pracowania ?:O Miłego dnia:) Ps. Dzisiaj pewnie umrę w pracy ze śmiechu ;)Jak mnie nie będzie po 11 to znaczy ,że poległam :D

Jakiś taki skwaszony :P Zmykam DKMG , miłego wiczorku , pozdrów Awe ;)

Najczęściej jednak tak" ":P"

To uśmiechnij się chociaż raz ;)