sama_mama_73

Hehehe ostatnio popołudniami to tylko siedze przy lekcjach i ćwiczę, wszystko inne w wekendy, bo brak mi czasu ;) No, może przesadzam, ale codziennie z godzinkę już poświęcam na ćwiczenia. Już mi tego brak.

Star przez ściąganie bajek mogłaś sobie zawirusować kompa :( Ja dwa razy tak załatwiłam sprzęt :O Nie szalej z tymi ćwiczeniami jak tak źlę czujesz. Głową boli Cię już chyba od tygodnia, tak nie powinno być :( U nas niestety też paskudna zimnica. Już było tak fajnie cieplutko i znowu brrrrrr...

Aaaa i w końcu mi hantelki i motylek przyszedł. Za jakiś czas będę jakaś Hi- Menką :D Tak się wyćwiczę ;)

Złoty no proszę Cię- nie rozbrajaj mnie :D Wszystko co robię to robię dla siebie ;) A czy będzie love z brunecikiem ? ;) Na razie jest miła znajomość i staram się za bardzo nie marzyć ;) Awe, to zdrówka życzę dla Małego :) Niestety dzieci zwykle przeziębiają się, kiedy najcześciej jakiś fajny wyjazd się szykuje. Akri a Tobie jak minął dzień ?:)

Hej Złociutki ;) Jak zwykle o tej porze jestem zabiegana ;)

Dzisiaj, to rzeczywiście będzie się chyba odliczać czas do końca pracy ;) Ale może jutrzejszy dzień będzie łatwiejszy :)

Witajcie :) Awe- kto nam Ciebie zabrał na wekend ? ;) Lost, Tobie także życzę miłego tygodnia :) Akri - czasami człowiek potrafi jednak coś zrozumieć. Rzadko to się zdarza, ale jak wyczuje się, że druga osoba nie żartuje to można próbować pracować nad zmianami w sobie i nad zwiazkiem. Mój eks jednak do końca myślał, że żartuje. Ale nie żartowałam. Dzisiaj obudziłam sie z negatywnym stosunkiem do pracy i kombinowałam jakby tu zrobić sobie wolne :) Niestety nie dało się i zaraz niestety zaczne pracować. Miłego dnia :)

Cholerka, znowu na następny weeknd zapowiadają pogorszenie pogody. Pech ;) Ale na szczęście w tygodniu ma być pięknie - pewnie wróci forma :) Akri - może, ta Twoja rozmowa z M, przyniesie pozytywny skutek :) Oby :) Tego Ci życzę. Obejrzę Blondynkę, Mała Moskwę i do spania- jutro znowu zaczyna się nowy tydzień i nie zapowiada się łatwo :) Miłego wieczoru :)

U nas dopiero z godzinę temu przestało lać. Też dzisiaj przechodzę istną huśtawkę nastrojów. Do tego cosik kiepsko sie czuję tylko jeszcze nie mogę sprecyzować, czy to jakieś przeziębienie będzie, czy żoładkowa niedyspozycja, czy też niedzielny dołek ;) Akri - czasami mam już dosyć bycia cierpliwą, raz bym chciała, żeby wszystko poszło gładko, bez problemów, bez komplikacji, tak normalnie, zwyczjanie z samą radością. No ale w życiu nie ma lekko ;) A jak Twoje sprawy z M ?

Witajcie z wieczorka :) Ciężki dzień dzisiaj. Lało prawie cały czas, teraz jeszcze zimno się zrobiło :( Pół dnia przespałam, pół dnia w kuchni przesiedziałam i jakos dzień zleciał ;) A miał być taki przjemny ... :) Lost - ja boję się troszkę brunecika naciskać odnośnie spotkania, z drugiej strony z drugiej stony, nie raz nie dwa, wspominiał o spotkaniu . Więc chyba teraz musimy czekać tylko na ładna pogodę. Dzisiaj była maskaryczna i spacer na pewno by sie nie udał . Jeszcze w następny weeknd pewnie ogarnę troche szafki i po porządkach wiosennych ;) Miłego wieczoru :)

Mi w wekendy też jest ciężej wytrzymać z dietką, za dużo pokus i za blisko lodówka itp ;) Pogadałam sobie z brunecikiem, przełożyliśmy spotkanie u nas od wczoraj cały czas leje :(

Witajcie :) Ja wczoraj padłam o bardzo nieprzyzwoitej porze jak na sobotę ;) Ale cieszę sie, że wczoraj tyle zrobiłam i już właściwe wszystkie grubsze porządki za mną. Star wcale sie nie dziwię,że Ci się nie chciało wychodzić z domku... praca, sprzątanie, brzuszki - pewnie też byłaś nieźle wykończona ;) Miłego dnia :)

A mi się nie chce dzisiaj ćwiczyć, dam sobie spokój. Narobiłam się na maksa, ale domek błyszczy ;) Pomyłam wszystkie okna- pięknie na nich wyglądają krople deszczu ;) Miłego wieczoru :)

Lost- myślisz pewnie o Nim podświadomie . Mozę w sobotę udało by Ci sie umówic do fryzjera ? Niestety też mam z tym zawsze problem, tyle, że ja mam to szczęście, że pracuję do 15. Hej Akri :) U nas jest taka sobie pogoda, jest w miarę ciepło, ale dalej nie ma słoneczka :( Ale to nie przeszkadza mi od rana szaleć ;) Już największe okna za mną , teraz lecę do miasta :) Potem skoki i dalej robota. To nie będzie łatwy dzień :) Do miłego

Przezorny zawsze ubezpieczony ;) Hej Lost :) Niestety wiosną, latem zwykle tak mam, że nawet w wekendy wstaje o tak barbarzyńskiej porze ;) Choć, nie powiem - na pewno wstaje się lepiej, jak coś miłego czeka na skrzynce :) Teraz już jestem w trakcie mycia okien, masakra jak wyglądają po zimie :O Kurcze, dobrze by było, żeby Ciebie ów pan, nie odwiedzał już nawet w snach. Jak dla mnie to już powinien być czas na nowe ;) Byłaś u frzyzjera ?:)

Wpis mi zabrało :D

Witajcie :) Lost, to przynajmniej od patrzenia na nas, spalisz jakies kalorie ;) :D Star- wydaje mi się, że ławeczka powinna być zrobiona tak, żeby nic nie bolało poza brzuchem ;) Właśnie jak ja ćwiczę normalne brzuszki, to boli mnie kręgoslup, a ławeczka powinna to niwelować. Tak na chłopski rozum - bo też się nie znam ;) Ja juz zdążyłam dostać maila od brunecika :) Pogadaliśmy sobie już na gg i poleciał do pracy. Robi aluzje odnośnie spotkania, więc ja się prawie wprost spytałam co i jak ;) Powinnam przestać uprawiac to czarnowidztwo, chyba te ileś tam porażek sprawiło, że myślę,że i tym razem nic nie wyjdzie.A jak na razie nie mam podstaw do takiego myślenia, co więcej widzę, że relacje brunecikiem jest coraz cieplejsze. I to niekoniecznie z mojej strony ;) Miłego dnia :)

Ja właśnie powiesiłam jeszcze pranie, ale juz ledwo ruszam rękoma i nogami ;) Gorzej się czuję, niż po jakiś ekstremalnych ćwiczeniach ;) W Sopocie na prawdę będzie ciężko znaleźć. Polecam Dębki, Łebę - tam dużo się dzieje ( więcej w Łebie )My latem jednak, wolę spokojniejsze miejscowości, dlatego wybieramy mniej zaludnione miejsca :) Wiesz Star- On może realnie poznać :) To na prawdę fajny facet- tyle, że zaczyna uciekać w pracę. Na portalu myślę, nie ma strachu, bo właściwie tam nie zagląda, a jak zagląda to pisze do mnie i wychodzi . Troszkę za dużo chyba tych ćwiczeń, chyba, że za jakiś czas organizm sie przywyczai i kręgosłup przestanie boleć :) Będę też zmykała z netu, miłego wieczorku i spokojnej nocy :)

Niestety nie pomogę Ci Star, jeśli chodzi o kwatery. Ale wydaje mi sie, że w Sopocie będzie cieżko znaleźć coś tańszego. To najdroższe miasto z 3m . Co więcej mieszkania są tam najdroższe w całej Polsce. Też poćwiczyłam, jutro za to naćwiczę się przy sprzątaniu ;) Widzę, że odpowiada Ci to urządzonko do brzuszków - szalejesz na maksa ;) Ten z Niemiec pisze. Co więcej szykuje się spotkanko także i z Nim . Nie zraził sę zimnymi kublami wody, które na Niego spuściłam , dalej już nie może doczekać się spotkania ze mną ;) Nie wiem czy wypali mo niedzielne spotkanie z brunecikiem :( Wczoraj już był w gorszej formie. Dzisiaj milczy. Wczoraj co prawda, wspomniał coś o wspólnej przejażdżece rowerowej w wekend, ale szybko zmienił temat jakby sie przestraszył . On na prawdę powinien odpocząć po tym wszystkim ...tyle, że ja to się boję, że w końcu "porwie" mi go jakaś kobietka ;)

Star - no to może przegiełaś w drugą stronę ? ;) :D Boli Cię jeszcze ? Do Sopotu mam ok. 70 km i z kwater znam tylko Grand Hotel, ewentualnie Sheraton :D Jeszcze muszę poćwiczyć Ale ogólnie po dzisiejszym dniu jestem nieżywa :)

Buuuu zazdroszczę Awe Poproszę choć troszkę słoneczka :)

Wykończył mnie dzisiejszy dzień ;) Star widzę, że Ty podobnie jak Lost chcesz zaszaleć z fryzurką :) Ja jakoś nie mam odwagi na zmiane image - od lat mam taką samą fryzurę. Ale lubie ją i dobrze się w tych włosach czuję ;) A nie odstawiłaś ostatnio słodyczy ? Nie wiem dlaczego jak ja odstawię to właśnie boli mnie głowa przez kilka dni. U nas ponoć 15 C :) Tyle, że słonka brak :(

Witaj Awe :) Ja z energią, z którą muszę z skądś wyciagnąć, biorę się za pracę ;) Do miłego

Wyszłam dzisiaj z domku i uderzyło mnie : CIEPŁO !!! :D normalnie szok termiczny przeżyłam ;) A jutro zaczyna się astronomiczna wiosna :D Lost - z tym weselem to i tak wypada na Ciebie :P :D My już wszystkie choćbyśmy chciały, to już tą uroczystość mamy dawno za sobą ;) Teraz w razie czego raczej skromne przyjęcie nam zostaje ;) Tak wiec do dzieła :D Dasz radę z dietka i ćwiczeniami , ale to już są wyrzeczenia na lata. Osoby które, mają skłonności do tycia niestety, ciągle muszę sobie narzucać reżim :( Przekichane mamy, bo tyle pyszności jest na świecie ;)