sama_mama_73

Ciężko coś napisać bo za mało wiem, ale mimo wszystko to dla mnie brzmi jak wymówka jak szukanie jakiegoś powodu, żeby sie rozejść.

O pieniądze, co to znaczy ?

Star, tylko co będzie jak Twój mąż podejmie decyzje o rozwodzie, rozstaniecie się i Ty zaczniesz tęsknić i stwierdzisz, że jednak kochasz ? Nie bedziesz żałowała tego czasu kiedys była jeszcze szansa na naprawę tego wszystkiego. Rozmawiałaś z mężem o tym co sie dzieje, co od siebie oczekujecie, co szwankuje ? Sprzęcik fajny :)

Akri, mam nadzieję, że jednak spotkanie dojdzie do skutku i miło spędzisz dzień :) Ty jak widze masz gorszy dzień, to szukasz towarzystwa, ja z kolei uciekam w samotnosć. I chyba najlepszym lekarstwem na takie złe dni (oczywiście jeśli sie da) jest samotny spacer nad morzem. Morze koi i chyba większość ludzi czuje to samo . Star- jeśli mówi, to może to zrobić. Teraz być może jeszcze Cię straszy, ale dojdzie w konću do momentu kiedy odważy się na prawdę to zrobić. Być może już czyni w tym kierunku kroki. Ja na pocztku też "straszyłam" swojego eksa rozwodem, na początku były to słowa mające go ruszyć, mające skłonić do zastanowienia co się dzieje z naszym małżeństwem, to było moje wołanie o rozmowe i wspólne ratowanie naszego małżeństwa. Wydawało mi się, że jeśli wytoczę ten argument to zrozumie że jest źle, że skłoni do zastanowienia, ale nic z tego sobie nie robił i w końcu coś we mnie pękło i i już wtedy nie "żartowałam" Zastanów się co Ty chcesz, czy kochasz męża, czy będziesz potrafiła bez Niego żyć, czy poczujesz ulgę kiedy już nie będziesz musiała z nim być. Jeśli go jednak kochasz to zrób wszystko, żeby to Wasze małżeństwo naprawić, bo za chwilę będzie za późno. Cyganicha - dziękuję, Tobie też życze miłej niedzieli :)

Już mam synka w domu,jest bardzo zadowolony z wyjazdu. Już zakomunikował, że za rok też jedzie. Ale z drugiej strony też widać, ze stęsknił się za mną, bratem, tatą i domem :) Star - przede wszystkim myślę, że musisz zacząć "porządkować" swoje życie. Mam wrażenie, że pogubiłaś się troszkeczkę ( zresztą miałam dokładnie tak samo przed tym zanim zdecydowałam się na rozwód) To jest bardzo ciężka decyzja , ale jeszcze mimo wszystko przemyśl to dobrze. Tak żebyś nigdy tego nie żałowała. A dążyć do swoich celów powinien każdy z nas :)

Sorki za spacje i literówki, zamyśliłam się ;)

Akri dziekuje za przypomnienie :) Już dzisiaj lepiej się czujesz ? Wiesz ja w swoim małżeństwie, zupełnie zapomniałam o sobie, żyłam tylko pracą i domem i zupełnie nie miałamnawet możliwościwyjścia gdzieś samej np z koleżanka do kina. W ten sposob potraciłam znajomych. Póćniej po latach zaczęłam walczyco swoje, żeby moc wyjsć gdzieś. W przeciagu kilku miesięcy wyszłam dwa razy. Raz na koncert Bajora z koleżanka pojechałam, raz zaliczyłam kabaret i trzeci raz już mi mąż nie pozwolił. I to była juz otatnia rzecz, ktorej mi nie pozwolił. Gdzie planujesz dzisiaj wyjść ? Jeśli oczyście można wiedziec ?:)

Hej Awe :) Dopiero co zobaczyłam Twój wpis. Kończy się labka, pierwszy raz w życiu miałam takie luzy, ale cieszę się, że chłopcy już wracają ... Jednak już planuję, gdzie ich wysłać na wakacje :D Taki tydzień dla siebie dobrze robi ;)

Powoli kafe oddaje nam wpisy ;)

Już teraz widze wpisy:) Wczorajszy srebrny medal Adama właśnie skłonił mnie do refleksji, że warto czekać, marzyć i dążyć do swoich celów. Ja od kilku lat konsekwentnie dążę do tego co tak sobie wymyśliłam i po czasie osiagam to. Wytrwałość myślę popłaca... jeszcze tylko potrzeba odrobiny szczęścia, zawsze :) Inaczeka - ja mam dwóch synków i wierzę w to, że jak najbardziej można jeszcze stworzyć nowy, normalny , zdrowy związek oparty na miłości :) Nie jest to łatwe, ale nie niemożliwe. Tylko trzeba dać sobie szansę i próbować . Cyganicha - ja tez nie jestem typem przebojowej dziewczyny, nie latam po imprezach ale też nie zamykam się w domu . Przykre, że trafiłaś na dupka ktory tak Cię oszukiwał. Niestety ten dzisiejszy świat jest jest nimi nafaszerowany ;) ale to nie znaczy, że nie ma tych normalnych, dojrzałych . Przede wszystkim musisz rozbić ten mur, otworzyć się na facetów i wtedy prędzej czy później znajdziesz tego Jedynego . Ja to sie zawsze wkurzam jak moi koledzy internetowi od czasu do czasu się do mnie odzywają i pytają czy jestem dalej sama. Ja oczywiście odpowidam twierdząco i wtedy najczęsciej słyszę, że może jestem za wymagająca ? Tak jestem wymagajaca, szukam normalnego, dojrzałego faceta , inteligentnego, wesołego a wszystko inne jest nieważne. I absolutnie nie może być przystojny ;) Strasznie mnie irytuje mnie właśnie to pytanie odnośnie wymagań . Nie uważam, że skoro jestem samotną mamą to mam sie związać z pierwszym ktory mi zaoferuje bycie razem. Tych na prawdę było wielu .. Lost Akri - i tego właśnie trzeba się trzymać:)

Witajcie :) Kafe sie popsuła ;) Szybko wypiję kawkę, ogarnę się i lecę na dworzec po synka. Labka się skończyła ;) Miłego dnia :)

Tak jak powiedział komentator: warto żyć, warto czekać, warto marzyć :)

Ja to mam aż ciary jak oglądam :):):) Normalnie łzy mam w oczach ... warto być cierpliwym i wtedy zdobywa sie szczyty ;) Dobranoc :)

Akri, zdrówko ale ja już z emocji nie mogę :D Będzie strebro :):):) Amanna nikt nie przeskoczy :(

Awe - ja dzisiaj jednak piwko piję i skoki będziemy ogądać. Szamapan dalej się chłodzi ;) Akri nie smuć się proszę :) Złoty - to tylko kolega ;) Właśnie mój kolega powiedział, że nie chciał by mnie za kobietę, albo w w necie siedze albo skoki oglądam :D Coś w tym jest ;) Miłego wieczoru :)

Tak Zloty, masz racje, to są błahe problemy. Ja mogę popracować nad sobą, ćwiczyć, dieta i tyłek bedę miała normalnych rozmarów ale Im nikt nie przyszyje palców czy wstawi oka, takiego, żeby można było widzieć. To są prawdziwe tragedie, a tak na prawdę to moga być jeszcze większe. Wczoraj oglądałam Uwagę byl reportaż o młodej dziewczynie, która w wypadku straciła dwie ręcę i nogę. I to jest tragedia :(

Złoty- hmmmm dzisiaj brak humorku czy co ? ;) Lost - ja tez dalej nie mam faceta, ale nic to, mamy kolejne strony Baw się dobrze, a ja idę wymoczyć się a potem hmmm nie wiem czy będę bo wpada do mnie z piwkiem kolega. Ogladamy skoki :)

Ten facet miał fotkę z jednej strony, druga by pokazywała zniekształcony oczodół i brak oka :( Ja rozumiem, że nie powiedział mi tego wcześniej ale cholerka na prawdę zszokowałam się bardzo jak Go zobaczyłam. Lost - nie jest łatwo, zresztą od dawna widzisz z jakimi borykam sie problemami ale na przekór wszystkiemu i tak mówię, że warto . To dzisiejsze spotkanie uświadomiłomi że My to jesteśmy i tak wszyscy szczęściarzami . Jesteśmy zdrowi i nie jesteśmy okaleczeni .

Złoły - może chociaż mamy szansę na Czyściec ? ;) Jestem juz w domku po spotkaniu, rozczaruję Was, nie ma na nic szans. Teraz tylko się głowię jak tu powiedzieć to facetowi, bo na 100 % On będzie chciał kontynuacji. Dziewczyny ja za bardzo nie patrzę na wygląd i bo prostu wystarczy cokolwiek- najczęściej głos i uśmiech, ale ten facet choć niesamowicie sympatyczny, miły, uczynny ale jest jeszcze gorzej okaleczony niż pan z którym spotkałam się ostatnio. Na zdjęciu tego nie zauważyłam i teraz bardzo trudno jest mi powiedzieć Jemu, że nie będzie nic więcej niż koleżeństwo. Zresztą nawet gdyby nie to okaleczenie to na 100% jestem pewna, że też by nic nie było - zero chemii. Całkiem inaczej niż w przypadku ostatniego pana .

Uffffff, udało mi się zrobić oponę tzn nie ja robiłam tylko wulkanizator :) Na szczęście udało mi się załatwić od ręki i mimo, że facet robił inny samochód, to zostawił go i zajał sie moim :D Jest mi bardzo miło zawsze jak słyszę tyle fajnych słów pod moim adresem, tutaj czy w innych miejscach na necie, ale też bardzo ważne dla mnie jest to, że przekłada się to też na moje życie realne. Że odbiór mojej osoby przez innych nic nie traci i taką samą sympatią jestem obdarzana w moim prawdziwym życiu. Uśmiechem i rozmową można załatwić wszystko ;) Żono Olka - dziękuję :) Zdaje sobie sprawę, że to raczej będzie niespodzianka, splot zdarzeń jak zajdę tego Jedynego :) Ale nie znaczy to, że spasuję i przestanę się umawiać - bo nie przestanę :) Mimo wszystko ciągle jeszcze wierzę, że przez net też można znaleźć miłość :) Niestety jestem z północnej Polski ;) ale jeśli brat sie chce przeprowadzić to serdecznie zapraszam :D No chyba, że Lost mnie uprzedzi, Ona ma znacznie blizej :D Lost - ja nie chcę slyszeć ( ani widzieć ;) ) w ogóle takich zdań, że nie jesteś tak super jak ja Jesteś ode mnie inna - ale to nie znaczy, że nie jestes super ! Bo jesteś, tylko nie potrafisz w to ciągle uwierzyć . Ja tak jak mówiłam wcześniej nie nastawiam się na nic, kawa na pewno będzie pyszna, towarzystwo miłe, więc jak mam do wyboru spędzić dzien w necie, to oczywiscie wolę spędzić czas na realnej kawie :) Trzymam Cie za słowo ... więc szybciutko załatwiaj sprawę z pracą :) I zacznij sie w końcu umawiać z panami :) Jakie to było zdanie ? :)

U mnie też :) Oby mi nic do głowy nie strzeliło i wieczorkiem na prawdę całego nie wypiła ;) Jutro była bym chora a odbieram synka z zimowiska :)

Myślę, że wieczorem będziemy otwierać szmapana ;) Nie dziękuję Awe - oby nie zapeszyć ;)

Witajcie :) Lost Ty chyba spać nie możesz ?;) Ja przed chwileczką co wstałam i teraz delektuję się kawką :) Ogarnę troszkę i muszę iść załatwić sprawę z oponą jeśli, dosyć wcześnie to załatwię spotkam się z tym facetem w połowie trasy, jesli nie, będzie musiał przyjechać do mnie. Rybciu - trzymam kciuki, żebyś wyszalała się na tym weselu a potem welon złapała ;) A Pan - idealny Kandydat, muchę. I wtedy wszystko będzie wiadomo ;) Miłego dnia:)

Rybciu - ja nie zakladam nic, po prostu jutro kawa w miłym towarzystwie .. a potem zobaczy się co dalej ;) Tych kaw już w ostatnich latach było sporo,a dalej jestem sama więc nie ma co na razie zakładać ;) Odzywaj się częsciej, ja też już zmykam :) Dobranoc :)

Do jutra :) Wszystko zależy od samochodu ;) Dobranoc :)