sama_mama_73

Uczniowei szkoły średniej, którym mamy pokazać co robimy i jak pracujemy w laboratorium. Wykonują normalne analizy, ale z oczywistych względów trzeba ich pilnować, bo mogą narobić diabełka ;)

Ja sie zaraz obudzę, przy zajmowaniu się praktykantami ;) Ale generalnie odliczam już czas do 15 :)

Witajcie :) Ja budzę sie ostatnio o 3 :O :D ale zawsze staram sie dotrwać chociaż do 5 :) Ale fakt Star, za oknami masakra :O I nie zanosi się, żeby było ciut lepiej. Z optymistycznych wieści - za kilka godzin wekend :):):) Miłego dnia :)

Przyłączam się do narzekających na pogodę ;) :D Masakra jakaś za oknem :O A czytałam, że taki ma być cały maj :( Szkolenie przeżyłam, ale to nie moje klimaty, za bardzo mnie to stresuje. Ale będę musiała się przyzwyczaić, bo to nie ostatnie, które będę musiała przygotować. A tak kiedyś, pięknie było u mnie w pracy ;) Miłego wieczorku :)

Cieszę sie Akri, że lepiej się czujesz :) Głowa niestety może dawać popalić, sama borykam się z tym problemem . Awe - jestem sczęśliwa, bo ruszyło sie coś co od lat spędzało mi sen z powiek. Mam nadzieję, że teraz uda się załatwić te problemy do końca. Masz racje psycholog, psychologowi nie różny, tak samo jest lekarzai i innymi profesjami. Cieszę się, że teraz jak mi się wydaje trafiłam w 100% na dobrego terapeutę.

Witajcie :) U nas przymrozek, jeszcze dzisiaj skrobałam szyby :O Ale w dzień chyba będzie ładnie :) Akri jak się czujesz ? Awe - powiem Ci, że zmiana psycholog przyniosła niesamowite efekty. Tej sie udało w ciągu dwóch spotkań, sprawić to, co nie udało się poprzedniej w ciagu roku terapii. Bardzo ważne jest, aby terapeuta odpowiadał dziecku. Synek sam sie dopytuje kiedy będzie mógł iść do p. Małgosi :)On chyba ulgę jakąś odczuł, ostatnio zmiana jest diametralna. No i bardzo się otworzył. Jestem szczęśliwa :) :) :) Star - ja pewnie na imprece sobie nie pojem, ale wina nie będę żałowała ;) Ma być moje ulubione. Ale potem basta! I zaczynam nowu ćwiczenia :)Ty w Anglii nabiegasz sie po sklepach, więc będziesz miała gimnastykę ;) Miłego dnia :)

Ja bardzo podobnie, czas może i by się znalazł, ale chęci na razie nie bardzo chcą powrócić. Od następnego tygodnia po imprezce znowu się chyba wezmę za siebie. Teraz już się nie opłaca ;) Zmykam Star, do jutra :) Spkojnej nocy :)

Ja po tej ostatniej chorobie, też poległam :O Muszę wrócić do ćwiceń :) Ale ostatnio coś sił nie mam, zmęczona pioruńsko jestem i nie mam ochoty na dodatkowy wysiłek .

Nie ma za co Star :) Ważne żebyś to miała, bo inaczej jeden mniej ciuszek kupisz ;)

Oj, pisać to też już czasami sie odechciewa :) Trzeba wydrukować kartę odprawy, na stronie Wizara masz wsystko dokładnie napisane. Po wypełnieniu karty normalnie ją drukujesz.

A notatek dalej nie otworzyłam, żeby przećwiczyć :) Jutro będę improwizowała ;)

Wychodzi na to Akri, że jesteśmy meteopatkami, ale ja zwykle tak źle się czuję jak jest bardo wysokie ciśnienie. Chyba też mi w końcu zawroty głowy przeszły. Troszke za dużo mi się ostatnio tych panów pojawiło, ale znająć życie i poprednie doświadcenia, za jakiś czas znowu się wykruszą i zostanie .... brunecik ;)

Akri - no niestety teraz znowu mnie położył ból głowy, źle też się czułam w pracy. Nie wiem co to za diabelstwo? :O A jak Ty się czujesz ? Lepiej już ? Star - sprawdź jednak jak masz z odprawą, musisz też ją mieć wydrukowaną jako potwierdzenie. Inaczej będziesz musiała zapłacić dodatkowo 5 albo 10 euro. To bardzo nowy przepis od 1 kwietnia i jeszcze może nawet Twój mąż o nim nie wie. Ja trafiłam na to przypadkiem, mój braciszek też nie wiedział o tej nowości. Awe -czybyś spędzała dzisiajszy dzień na lenistwie ? ;) Pracujesz co drugi dzień ? :) Wiecie, piszę z trzema facetami ostatnio i wszyscy mają tak samo na imię. Przynajmniej mylić mi się nie będzie ;) A tak w ogóle to jutro prowadzę szkolenie :O Masakra, jeszcze się nie przygotowałam ;)Musę wziąć się za robotę .

Witaj Awe :) Chłopcy już wyprawieni do szkoły ?:)

Witajcie :) Star wszystko robia on line, bo taniej, tylko jeszcze nie wszyscy o tym wiedzą no i muszą płacić dodatkowe koszty. Akri współczuję, bół głowy to masakra. Mi już na szczęście przeszło. Ale wczoraj, aż się bałam, że dzieje się ze mną coś złego. Chyba miałaś nockę bezsenną ? :( Miłego dnia :)

Witaj Akri, ja się fatalnie czuję :( Mam takie zawroty głowy, że boję się ruszyć. Pierwszy raz chyba mam coś takiego. Wekendzik udał się Wam mimo nienajepszej pogody ?:)

Star czyli poimrezowałaś ? ;) Kurcze, ja będę umierała w poniedziałek ;) Już za wczasu więłam sobie wolne :) Tylko, żebys nie zapomniała, ze jedziesz, albo przy okazji nie spakowała jakiegoś gościa w bagaż podręczny ;) Tylko śledź uważnie stronkę z liniami, krórymi lecisz( pewnie Wizar) znowu pojawiła się aktywność wulkanu i znowu pojawiają się utrudnienia. Odpraw się też on line, inaczej na lotnisku będziesz musiała zapłacić. Tyle dobrych rad ;) U nas troszkę pogoda się poprawiła, ale nie wiem co dzieje się ciśnieniem, bo mam takie zawroty głowy, że nic dzisiaj nie mogę robić :O

Poradzisz sobie, ale działaj :) Te zmykam popracować :) Do miłego

Chodzę prywatnie, co prawda też jest pod opieką poradni, ale tam generalnie ciężko cokolwiek załatwić. Teraz mamy inną psycholog, to terapeutka, prowadzi terapię rodzinną i synek do niego bardo chętnie chodzi. Pyta się kiedy znowu będie mógł pójsć, tak jakby nie mógł się doczekać. Do poprzedniej chodził niechętnie. Rok terapii nie dał za dużo, choć na pewno nie jest to czas stracony . Rzeczywiście trzeba się naszukać psychologów, a potem to jeszcze indywidualnie zależy czy dziecko dobrze zareaguje na terapię. I mimo wsystko dobrze jest jak rodzice chodzą, mój juz wtedy eks nawet po telefonie od psychologa nie zgodził się na wizytę. Awe - jeśli czujesz, że na prawdę cos złego się, dzieje to nie czekaj i nie patrz się na męża. Im starsze dziecko tym potem trudniej działać.

Nie czekaj z tym, Awe, ja to przerabiałam. Właśnie wizyta u psychologa skłoniła mnie nad poważnym zastanowieniem się na temat mojego małżeństwa. Właśnie przede wsystkim na tym skupił się psycholog, jak wygladają nasze relacje z dzieckiem , jaki mamy do dzieci stosunek i jak to wszystko wygląda. Oczywiście mój eks nie zdecydował sie na wizytę. Najpierw próbowałam z jeszcze wtedy mężęm rozmawiać, potem zaczęło sie dziać coraz gorzej, aż zdecydowałam sie na rozwód. Starsy synek jest właściwe od 3 lat pod opieką psychologa, mial troszke przerwy ale teraz nowu zaczęliśmy terapię . Teraz lata zajmie pewnie naprawianie szkód, choć z najgorszego i tak synka wyciągnęłam .

Powinnaś na prawdę poważnie z m. pogadać na ten temat, takie postępowanie się zemści. U mnie było bardzo podobnie i potem bardzo trudno wypracować posłuszeństwo u dziecka. Synek zacznie to później wykorzystywać, a Ciebie nie będzie traktował poważnie.

Też tam myślę,że źle się czuje powodu pogody. Na szczęście tabletki już działają i troszkę głowa przestaje mnie boleć . Czym tak Mały Cie zdenerwował ? :) U mnie to starszy synek ma trudniejszy charakter, ale ciągle pracuję nad nim ;)

To chyba rzeczywiscie coś z ciśnieniem + mała ochotą na pracę ;) Fatalnie sie na prawdę czuję, ale już jestem w pracy. Jeszcze raz Lost gratulacje to bardzo duży sukces :):):)

Witajcie :) No i po długim wekendzie :( Do tego coś się dzisiaj źle czuję :( Dziwnie głowa mnie boli i mam zawroty :O Miłego dnia :)

Jak dla mnie to będą trzy tygodnie katorgi. Jak mam praktykantów to przypomina mi się,że kiedyś byłam nieśmiała ;) Na szczęścnie nie będę miała z nimi zajęć każdego dnia tyle, że będą się pewnie pałętać pod nogami ;) Ty pewnie za to z chęcią wrócisz do pracy ?:)