sama_mama_73

Wspaniały- myślisz, że jestem idealistką ? Jeszcze wierze w tego Jedynego ... ;) Star - hmmm wiesz co z doświadczenia Ci powiem, że szybciej odejdzie żona od męża, niż mąż od żony. Zresztą to jest zawsze, jak dla mnie ostateczność. Dopóki można , trzeba walczyc o małżeństwo i rodzinę. Choć najczęściej jest to, niestety walka z wiatrakami .

Z wrażenia aż falstart poszedł ;) Nie, niestety żonaty nie może być :) Chce być tą jedyną ;)

Ja już w sumie na dzisiaj, wg planu mam koniec jedzonka :) Tylko nie wiem czy dam radę ;) Za to Tobie życzę smacznego :)

Tak Złoty, jestem prosiaczkiem :D:D:D Ja na skokach Star kręciłam :) Uwielbiam skoki i kiedyś chciałabym chociaż do Zakopca pojechać na Puchar. A jeszcze bardziej na zakończenie sezonu do Planicy :) Echhh na razie, to tylko pomarzyć można :)

A ja postepowałam i pokęciłam. Jeszcze wieczorkiem pokręcę :) Frytki są dla mnie zakazane a chłopcy chcą na wieczór zamówić pizze. Znowu będę cierpieć katusze I jak tu się odchudzać ? ;)

Ja już mam na szczęście posprzątane :) W tym roku coś mi wyjątkowo alergia dokucza, puchną mi powieki, swędzą, katar, kaszel. Ale pewnie nie dotrę do lekarza . Dziwne, że o tej porze roku... za zimno jest na alergeny w powietrzu (pyłki) ale może coś w domu zaczęło mnie uczulać . Star może jakaś fajna kąpiel, może coś dobrego do jedzenia poprawi Ci nastrój ?

Awe - na pewno :) Star - jak dzisiaj nastrój ? Dalej taki do bani ? Ja dzisiaj tez jestem nie w formie . I strasznie ostatnio dokucza mi alergia. Nie wiem czy moj kaszel nie jest nia spowodowany, kaszlę już od 3 tygodni z różnym natężeniem :(

Awe - udanego wyjazdu :) Zaszalej na nartach, pogoda piękna i na pewno będziesz miała z tego wyjazdu piękne wspomnienia :)

Cześć Dziewczyny :) Wczoraj jakiś ciężki dzień musiał być :( Ja nie dość, że o 20 byłam już w łóżku ( fatalnie sie czułam) to jeszcze podobnie jak Lost zgrzeszyłam z jedzeniem. Akurat w moim przypadku to fatalnie, bo mam ustaloną dietę. Ale dzisiaj juz wracam na właściwe tory. Lost, Star mam nadzieję, że Wy też - wszystko trzeba zwalić na wczorajszy dzień ;) Teraz organizmy są juz zmęczone zimą, zimnem i coraz gorzej to znosimy. U nas dzisiaj -16 i tak na prawdę zostałabym cały dzień w ciepłym w łóżku - a tu nie dość, że robota to jeszcze chłopcom obiecałam spacer nad morzem . Brrrrrrrrrr.... To nie jest dobry okres na diety, rzucanie czegokolwiek ... ale jak już zaczęłyśmy, to trzeba wytrwać :) Lost co z tatą ? Jak się czuje ? To była wizyta, czy został w szpitalu?

Wykończyli mnie dzisiaj znowu w pracy ;) Awe - nie jest tak źle z górkami. Tylko troszkę km musze zrobić i mam np. wyciąg w Wieżycy. Jest gdzieś bliżej mnie, jakaś gór(k)a do zjeżdżania z wyciągniem, ale jeszcze tam nie dotarłam ;) Nie sądzę jednak, żebym polubiła zjeżdżanie na nartach . Za to jutro chcę z chłopcami jechać nad morze, zobaczyć jak zamarzło.

A dlaczego miałabyś nie dać rady ?:) Nigdy w życiu nie miałam nart na nogach i pewnie nie będę miała ;) Zresztą ze sportów zimowych to tylko łyżywy i skoki narciarskie ale w...telewizji :D

Witajcie :) Star - przez "Klan" to super wynik, myslę, że spokojnie to wystarczy :) Wczoraj polazłam na głodnego do supermarketu po zakupy. Ależ katusze przeżywałam :O tyle dobrych rzeczy było ;) Szczerze mówiąc mało brakowało, że "złamałabym się" i kupiła sobie coś dobrego ale i tym razem dałam radę pokusie ;) Miłego dnia :)

Witajcie :) Star - przez "Klan" to super wynik, myslę, że spokojnie to wystarczy :) Wczoraj polazłam na głodnego do supermarketu po zakupy. Ależ katusze przeżywałam :O tyle dobrych rzeczy było ;) Szczerze mówiąc mało brakowało, że "złamałabym się" i kupiła sobie coś dobrego ale i tym razem dałam radę pokusie ;) Miłego dnia :)

Wykończona jestem :) Jeszcze tylko jutro i wekend . Ale też pewnie nie odstapnę, eks znowu przysłał smsa, że nie przyjdzie ani w sobotę, ani w niedzielę i muszę wymyślić coś na wekend, żeby sie nie nudzili . A ja najlepiej spędziłabym cały dzień leżąc na kanapie :) Miłego wieczoru :)

My na jutro przełożyliśmy jednak wizytę, tak łatwiej ;) Jutro młodszy synek ma Dzień Babci w przedszkolu, moja mama weźmie go do domu po przedstawieniu, starszy pojdzie po lekcjach, a ja ich odbiorę wracając z pracy. Nie będą mnie kusiły ciasteczka ;) Hej Star :) Na któryms z topików odnosnie hulania przeczytałam, że ważne jest kręcić po tyle samo czasu raz w jedną ,raz w dugą stronę. Inaczej nierówno talia chudnie ;) Ja też niestety nie umiem kręcic w obie strony, co więcej dalej marnie mi idzie w moją ulubioną ;)

Hej Awe :) Ja już nie mam żadnej Babci :( A miałam trzy :) Popołudniu jedziemy do moich rodziców z chłopcami, będą mnie kusić pewnie ciasteczka, czekoladki itp ;) No cóż... tylko popatrzeć sobie mogę ;)

Witajcie :) Pamiętajcie o Dniu Babci ;) Miłego dnia :)

Zmykam z netu :) Miłego wieczoru i spokojnej nocy :)

U mnie za tydzień świętujemy rocznicę :) Powiem Ci, że u mnie w pracy nikt nie wierzył, że rzucę palenie :) Szczególnie szefowa. Ale udało się i mam nadzieję, że już nigdy nie strzeli mi do głowy, żeby znowu zacząć palić. Ja mam nadzieję, że właśnie takie ćwiczenia, steper czy hula-hop na stałe wpiszmy w rozklad dnia. Ja kiedyś jeździłam codziennie po godzinie na rowerku stacjonarnym i jak nie jeździłam to mi tego brakowało.

Dam radę Złoty, jeszcze troszkę i bedzie rowerek, teraz stepper, hula-hop, ćwiczenia. Do tego głód opanowany i nie ma podjadania :) Niestety moje pisanie ma skłonność do rymowanek ;) Pewnie tzw. rymy częstochowskie ;)

Też mało TV oglądam - za to pewnie za dużo siedzę w necie :P ;) Ale jakieś nałogi trzeba mieć ;) Nie wtedy nie :)Ale teraz jest już dobry czas, już nie odpuszczę wpadłam w trans ;)

Ja pilnuję pralki, dzisiaj sama ją zamontowałam i boję się, że gdzieś będzie lecieć woda. Na razie ok, więc chyba podłączenie skończyło się sukcesem ;) Star ja dzisiaj troszkę kręciłam i ćwiczyłam. Zawsze najgorzej sie zebrać a potem już "leci".Jak fajeczki ? Odstawione ? Lost - co sie dzieje ? Skąd taka smutna mina ? :( Awe zapomniałam,że jesteś fanką "Na Wspólnej";) Ja też o dziwo jestem w tym serialu w temacie, zawsze o tej porze leci mi już TVN więc, chcąc nie chcąc oglądam ;) Złoty

Na razie nie ma sie co nakręcać;) Równie dobrze mogę Go zobaczyć za kilka miesięcy, albo jest żonaty, albo zupełnie nie zainteresowany. Ja mam nadzieję, że za jakiś czas jak już mały nie bedzie tyle chorował, to zaoszczędzę sobie choć kilka dni, żeby w ferie chociaż przez tydzień z nimi być. Jak na razie zawsze mi braknie urlopu a nowego szkoda mi brać, bo nigdy nie wiem co się w ciągu roku wydarzy.

Jeszcze kilka dni dyskomfortu i zapomnisz o tym feralnym ząbku ;) Imię ma ładne - Piotr. Tylko ciekawe ile wspólnego ma ze św. Piotrem ? ;) Ależ zazdroszczę Ci tych ferii, ja nawet w ferie nie wezmę tygodnia wolnego. Chłopcy będą musieli siedzieć sami :( Chociaż tak sobie myślę,że chociaż piątki wezmę sobie wolne, żeby troszkę z nimi pobyć.

Dzisiaj mnie wykończą w pracy :O ;) Chociaż teraz chwilka na szybką kawę . Awe a płuczesz szałwią albo czymś innym buzię ? Szybciej sie zagoi. Pożyjemy - zobaczymy jak będzie :) Na pewno najfajniej było by mieć faceta (od początku) ze swojego miasta. Tyle, że to jest trudne do realizacji, jeśli prowadzi się domowy tryb życia, tak jak ja ;) Ale to właśnie najczęsciej takie przypadki sprawiają, że kogoś poznajemy, zakochujemy się, albo i nie ;) No i pytanie za 100 punktów ;) Czy w ogóle jest wolnym facetem ... Wiem tylko jak ma na imię i nazwisko i nic innego nie mogę się dowiedzieć :O