sama_mama_73
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sama_mama_73
-
Witaj Awe :) No niestety ;) Do tego znowu złapało mnie jakieś przeziębienie :( Od niedzieli pobolewa mnie ucho i gardło a dzisiaj ledwo co mówię -albo zamilknę albo sie rozkręci ;) Awe nie było mnie wczoraj na necie. Padłam szybko, miałam bardzo ciężkie popołudnie . Może dzisiaj będzie lżej ;) Miłego dnia :)
-
Nie wiem kto wymyśił poniedziałkowe ranki ;) Do tego jeszcze poświąteczne ... nic mi się nie chce Awe do miłego :) Mam czarna xwke - witaj :) Bo tu same rewelacyjne kobietki są :):):)
-
Witaj Awe :) U nas też zimowo, mróz, wiatr- całe szczęście, że w pracy mamy ciepło;) Za to wstawało się koszmarnie, poł nocy nie spałam nie wiem z jakiego powodu ...;) Miłego dnia :)
-
Ależ Rybcia nam zabalowała :D ;)
-
Awe nie musisz mi tego mówić bo też przez jakis czas mieszkałam z kimś, kto kiedyś był bardzo bliski a potem zrobił sie obcy. Kiedyś tęskiłam jak go nie było, potem cieszyłam się, że go nie ma. Ja miałam to szczęście,że nie było problemu z mieszkaniami - ja mam swoje, on swoje. Ale to sie rzadko zdarza i czasami bardzo trudno jest sie przez to rozstać. Dlatego po części rozumiem Tomka. Ale jak juz to się zrobi to jest niesamowita ulga. Był strach czy sobie poradzę ale w sumie i tak wszystko opierało sie zawsze na mnie więc nie było opcji żebym nie dała rady:) Miłego wieczoru i głowa do góry :)
-
Tam myslałam, że to właśnie dzieci poprawiły Ci humor :) Faceci sa fajni ale dziwni ;) albo na odwrot dziwni ale fajni ;) Ale jakoś i tak nie potrafimy bez nich żyć ;) Tak troszkę pogadaliśmy wczoraj, dużo pracy włożył w ten dom i pewnie bedzie musiał go sprzedać. Chociaż na razie zamierza żyć z nia w osobnych pokojach - tego to ja nie potrafie zrozumieć . No nic tak sobie wybrał, ale na pewno nie jest mu łatwo .
-
Ja dzisiaj walczyłam znowu z akumulatorem :D nowy a się rozładował :O Coś za szczęśliwy ten samochodzik nie jest ;) Zapomniałam wspomnieć ;) Wczoraj rozmawialam z Tomkiem i znowu za bardzo nie jest z żoną ;) Święta osobno, sylwester osobno no i wyjaśnił mi powody powrotu do niej. Nie ma jej za co spłacić domu, ona prawdopodobnie też o mnie się dowiedziała i zaczęła naciskać . Stąd ta jak dla mnie głupia decyzja o powrocie. Przez jakiś czas było w miarę ok, ale potem wszystko rozsypało się ponownie. No i teraz Tomek ponownie zastanawia się co zrobić. Czyli wszystko tak, jak myślałam. Awe bardzo mi przykro, że mąż Ci zepsół nastrój. Ale pewnie masz już dzieci w domku więc pewnie Cię rozweselą :)
-
Awe ja zawsze najwyżej kilka godzin mogę się rozkoszować ciszą w domu. Nigdy nie mam kilku dni " wolnego " i też chyba było by mi ciężko ;) Chociaż nie powiem, że kilka dni spokoju,ciszy, braku obowiazków by mi się nie przydało:) Mi też się nie chce do pracy :) Jedanak prawie dwa tygodnie lenistwa swoje zrobiło i teraz ciężko o poranną motywację ;) Lost się kiedyś zakocha :) Mam teraz tak piękny widok na park że nie mogę :) Mróz, ośnieżone drzewa i zamglone słońce - piękne połączenie :) Ty już z kościoła a ja probuję sie zebrać na spacer z psem :) Daj mi kopniaczka w tyłek na rozpęd ;) Bo Ty jak widzę od jakiegoś czasu jesteś pełna energii - aż zazdroszczę :)
-
Ja siedzę ;) Piję kawę ;) Będę musiała iść odkopać samochód i zobaczyc czy ja wejdę do niego po 4 dniach niejeżdżenia ;) Tam myslałam sobie, żeby jechać nad morze na spacer ale nie wiem jak trasa będzie wyglądała i chyba odpuszczę. Czasami takie chwile kiedy można podelektować sie ciszą są potrzebne. Ja ostatnio mam już je rzadko więc dzisiaj przez kilka godzin bedę napawać sie spokojnem w domu ;) Pewnie masz tak samo ?:)
-
Hej Awe :) Już na nogach ? ;)
-
Oj, po tych wszystkich wolnych dniach ciężko będzie znowu zacząć pracować ;) Za to w tym roku nie będzie, aż tak dużo wolnego. Święta głównie wypadają w wekendy :( Juro mam "wolne"- tzn dzieci idą z tatą i tak zastanwiam się, co zrobić z tym dniem ;) Jakaś randka by sie przydała ;) - tyle, że ciągle jeszcze nie robię nic w tym kierunku :) Miłego popołudnia :)
-
tak Mama może znaleźć - ja wiem jak wygląda związek, jak wyglada małżeństwo. Wiem ,że nie zawsze jest różowo a często może być bardzo źle. Mam już pod tym względem sporą wiedzę. Ale mimo to próbuję bo wierzę, że jest możliwe jeszcze stworzenie zdrowego, normalnego związku takiego z radością, śmiechem , zaufaniem. Wiem, że będą też i złe chwile ale dla tych dobrych jestem w stanie jeszcze zaryzykować :) Uciekam z netu, do miłego :):):)
-
Ten topik nigdy nie miał być tym co ma w tytule . Od początku zakładając go wiedziałam jaki jest tutaj stosunek do samotnych mam i opinii, że są skazane na samotność. Miałam wtedy wolny dzień , dzieci nie było i założyłam topik z nudów dla prowokacji. A wyszedł fajny, choc myslałam że w przeciagu kilku godzin skończy się jego żywot. Mama z różnym skutkiem "poszukiwała" ale nie na tym topiku choć i tu poznała netowo kilku mężczyzn. Najważniejsza jest po prostu fajna rozmowa i przede wszystkim bardzo miłe towarzystwo które tu jest :)
-
Niuniek dzięki :)Moja mama też była ze mna sama i super sobie ułóżyła ponownie życie. Zresztą nie da sie ukryć, że coraz więcej nas jest i każda prędzej czy później układa sobie życie - ja pewnie bedę tą "później " ;) W realu to raczej ciężko przy moim trybie życia ;) Ale nie mówie nie, bo jestem dosyć towarzyska, gaduła i jak będę miała okazje to na pewno ja wykorzystam ;) A znajomościach z netu to juz dużo wiem i rzeczywiście przewaga jest świrów, facetów nie wiedzących czego chcą ale zdarzaja się też fajni, normalni tylko trzeba sie zawsze naszukać ;) Na razie jestem na zasłużonym odpoczynku ;) Pomarańczki i tak o dziwo daja na tym topiko względny spokój i mam nadzieje że tak zostanie :) Awe my jesteśmy ostatnia tuta, jeszcze musimy uzbroić się w cierpliwość ;)
-
Hehehe Awe jeszcze tylko jakieś 3 miesiące ;) ale już z górki najgorsze już za nami :) Teraz trzeba dotrwać do ferii, potem Wielkanoc i znowu upragnione wakacje ;)
-
W końcu u nas śnieg pruszy, ale przed chwileczka zaczął i pewnie nie spadnie go tyle żeby móc jeździć na sankach .
-
Witaj Awe :) Spałam 12 godzin, nawet nie dotrwałam do końca "Ratatuj" i w połowie filmu odleciałam w niebyt ;) Miłego dnia :)
-
Witaj Jeśli ... :) Najczęściej ten dzień po Sylwestrze jest ciężki, ale nie myślałam, że aż tak ;) Zwykle bardzo spokojnie spedzałam ten wieczór, najczęściej sama z chłopcami i nigdy aż tak głowa mnie nie bolała ;) Fajnie macie dziewczyny, że choć troszke śniegu u Was jest - u nas nawet płatek nie spadł :( Chciałabym aktywnie wykorzystać te dodatkowe, wolne dwa dni i niekoniecznie myślę tutaj o bieganiu po sklepach ;) Cieszę sie że wszystkim udał sie wieczor Sylwestrowy (jeszcze czekamy na sprawozdanie Rybci i Star;) )no i ... zaczynamy od nowa ;) Niech ten rok będzie przełomowy dla tych tego potrzebują ;) A dla tych niepotrzebujacych niech i tak będzie lepszy od poprzedniego ;) A teraz idę pokanapować się ponownie :):):) miłego wieczoru :)
-
Ja próbuje dojść do siebie ale chyba bardziej właśnie dokucza mi zmęczenie niż syndrom dnia poprzedniego ;) Witaj Lost, cieszę się, że i Twój Sylwester był udany:) U mnie wyszło połączenie dwóch moich propozycji Sylwestrowych - i spędziliśmy tą noc w 4 a właściwie w 6 ;) Niestety nie ma u nas nic a nic Śniegu :( Szkoda, bo jutro, pojutrze moglibyśmy poszaleć na sankach. Chyba, że jutro pojedziemy do Wieżycy( tam jest śnieg). Tyle, że nie wiem czy chłopcy będę w wekend w domu . Idę dalej kanapować :):):)
-
Witajcie :) Wierna dziękuję :)Tobie też wszystkiego najlepszego :) Awe jak po Sylwestrze? Udał wie wieczór ?:) Strasznie boli mnie głowa ;) Jak było widać na kafe dosyć długo balowałam ;)
-
Masakra czekać całą noc żeby jeden wpis wrzucić na kafe ;) To była jedyna rozrywka dzisiejszej nocy dla ciebie pomarańczko ? ;) Pozdrawiam i dobranoc ;)
-
Jutro chyba tzn dzisiaj będę miała kaca ;) ale wieczór, noc były zaskakujące - oby cały taki rok był i tak miły jak dzisiejszy wieczór :) Idę spać :) SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
-
Ja już jestem gotowa tylko nie wiem na co ;) Najgorsze jest to, że laptop mi świruje i mogę zostać odcięta od sieci - ale może nie było by to takie złe rozwiązanie ;) Lost dobrze napisałaś... zobaczysz co będzie dalej :) Zaraz przyjdzie do mnie na chwilę przyjaciółka wypijemy szmpana więc zaraz zacznę imprezowanie ;) Bawcie sie wszyscy dzisiaj super !!!
-
Ja tak samo chce zrobić. I w końcu zamiast patrzeć na rowerek i steperek wskoczę na nie i zacznę w końcu ich używać ;) Już chłopcom powiedziałam, że mają mi codziennie przypominać ;)
-
Awe też tak zawsze sobie tłumaczę, ale nie ma lekko i po Sylwestrze jednak trzeba zacząć działać aby przywrócić się do formy :)