sama_mama_73
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sama_mama_73
-
Witaj Awe :) A w jakich okolicach będziesz nad morzem ? Hmmm może całkiem blisko mnie ? ;) Więc ta kawka była by całkiem realna ;) Już od jakiegoś czasu to wygladało wszystko źle , wiec wczoraj po prostu podjęłam męską decyzję . Nie powiem, jest mi przykro ,zaskoczona jestem jego zachowaniem ale też z tego tytułu nie zawalił się mój świat . Miłego dnia:)
-
Awe widze, że odpoczywasz intensywnie ;) Jak bedziesz nad tym morzem wpadnij do mnie na kawę ;) Rozstałam się definitywnie z Tomkiem . Od wczoraj rana nie odezwał sie w ogóle .W dzień napisalam smsa ale nie odpisał mi , niedawno napisałam mu na necie (był dostępny) zapytanie co się dzieję . Otrzymałam odpowiedź , że ma problemy rodzinne z mamą i dlatego nie ma czasu do mnie pisać smsów . Ale jak widać nie przeszkadzało mu to siedzieć na necie . Więc życzyłam mu powodzenia i pożegnałam . Napisanie 1 smsa wyjaśniajacego na prawdę nie jest czasochłonne . Jutro w dzień może mnie nie być , mamy w pracy awarie netu i nie wiem czy zostało to naprawione . Miłego wieczoru :)
-
Złoty - ja mam 36 lat i zero kurzych łapek :P :) Dobre geny mam ;) Też samotna - po częsci zgodzę sie z tym co napisalaś . Ale też ,żeby być sprawiedliwą , panowie z nami też nie mają lekko .Kobiety też zaczynaja mysleć takimi kategoriami ( w sumie po co mi facet? ;) ) i wydaje mi się , że teraz nie ma co liczyc na to ,że znajdzie sie osobę z którą spędzi się życie . Wychodzę z założenia ,że jak znajdę kogoś na kilka lat to i tak będzie to graniczyło z cudem ;) Co prawda są mężczyźni którzy chcieli by ze mna spędzić przyszłość ale dla mnie to akurat jest nie to . Jednak bardzo duże znaczenie ma dla mnie uczucie - na siłę w związku być nie zamierzam.Chyba bym nie potrafiła . Nie mam parcia do ponowego zamążpójścia , dzieci juz mam , finansowo radzę sobie nieźle . Do drobnych napraw , remontów mam kolegów i tak na prawdę tyko potrzebuję kogos do kochania . No ale obie wiemy ,że znaleść wcale łatwo tego Kogoś . Teraz poraz kolejny się przejechałam i....chyba juz mi sie nie chce poznawać .
-
Witajcie:) Ależ pospałam ;) Czas iść na urlop - bo to nie jest moja godzina wstawania ;) Muszę odpocząć . Złoty - przyślij mi tą cud dietkę ;) Obym tylko przez nią nie musiała pokazywać dowodu osobistego jak będę sobie kupowała winko ;) Jeśli tak odmładza :P Mi wystarczy strata tylko kilku kilogramów, młodo wyglądam ;) Rybciu ja do Ciebie chyba na kurs gotowania przyjdę ;) Normalnie jestem niereformowalna jeśli chodzi o gotowanie , coś przypalę , coś przesolę ,czegos nie przyprawię .Strach się u mnie stołować ;) :D Ale fajnie ,ze masz na razie takie \"zastępcze\" zajęcie . Teraz na prawdę w gastronomii jest duży ruch ze względu na wakacje i wczasowiczów . Czy wybierasz sie tak jak planowałaś na kilka dni nad morze ?:) A Awe pewnie dalej drinkuje ;) Lost jak domyślam sie siedzi u rodzinki :) Miłego dnia :)
-
Witajcie:) Dzisiaj wybieramy sie nad morze , tylko jakieś dziwne chumry za oknem widze ;) Nistety z Tomkiem wczoraj się widziałam , nie znalazł jednak czasu :( Ale i tak milo spędziłam wieczór , najpierw na rowerze z kolegą a potem wypiliśmy sobie po piwku u mnie na balkonie . Miłego dnia :)
-
Witajcie:) A my nie mamy w pracy netu :( jakas awaria ale mam nadzieje ,ze do poniedziałku to naprawią . Bo ciężko tak bez sieci w pracy ;) Awe u nas jest taki skwar ,że ciężko było w pracy usiedzieć . Ale jeśli pogoda sie nie zepsuje to jutro plażuję :) A dzisiaj prawdopodobnie spotkam sie z Tomkiem . I sama nie wiem jak to się dzisiaj skończy . Miłego popołudnia:)
-
Ale Awe Ci fajnie ;) Buuuu tylko mogę Tobie pozazdrościć ;) Tylko jeszcze nie wiem czy tego opalania czy tego delektowania się drinkami? ;) A ja miałam fajne popołudnie , spędziłam go z kolegą jego synkiem i moim młodszym .Graliśmy mecz w piłke nożną ;) Wapniaki (czyli my:P)- wygraliśmy i na prawdę było super . Taka mała refleksja mnie naszła podczas tego meczu . Mój eks nigdy z chłopcami nie zagral w piłkę . Przykre to . Na szczęścię ja nie boję sie piłki , przechodzenia przez płoty , gwizdania na palcach więc w miarę możliwości uczę tych przydatnych umiejętności moich chłopców;) Miłego wieczoru i spokojnej nocy:)
-
Dziewczyny ja paliłam jakieś 16 lat , miałam momenty, że paliłam bardzo dużo (stres) ale obietnca kiedyś dana samej sobie i synkowi zwyciężyła ;) Fakt , urosłam troszkę , głównie przez moją słabość do słodyczy ;) Ale wiem ,że i z tym sobie poradzę . Ja doszłam do tekiego momentu kiedy już nie mogłam znieść zapachu papierosów , ale to nie znaczy, że rzucić bylo łatwo ;) Chociaż nie aż tak strasznie jakby sie to moglo wydawać , nawet nie przeraża mnie juz teraz te ileś tam wiecej kilogramów ;) Jestem dumna z siebie ,że rzuciłam palenie . Chociaż nie puszczę już sobie dymka z Lost ;) Rybciu tej LB to Ci zazdroszczę , ja jeszcze muszę uzbroić się przez tydzień w cierpliwość i też poszaleje sobie z nic nierobieniem ;) Ja też na razie nie będę dążyć do poznawania nowych panow . Odpoczynek i tak na prawdę ciągle są pertraktrakcje z Tomkiem ;)Chociaż coraz bardziej niestety widzę, że to nie to . Może znajdzie czas dla mnie w następnym tygodniu :O
-
Pomoc - no prawie jak u mnie ;) No niestety mi to zaszkodziło trochę rzucanie palenia ale mam nadzieje,ze w szybkim czasie poradzę sobie z tym nadprogramowym nadmiarem ;)
-
Witaj Lost :) Ja rzeczywiscie lubie wcześnie wstawać , szczególnie w lato . Uwielbiam letnie poranki i na prawdę szkoda czasu mi na spanie . Niestety, patrząc w przeszłośc wszystkie moje dotychczasowe wybory były błędne .Ale z drugiej strony nigdy sie nie wie czy wybór w danym momencie jest dobry czy zły . Trzeba próbować , choć na razie raczej skłaniam się ku odpoczynkowi od panów;) Czas wkykorzystam pewne nad popracowaniem nad formą . I chyba zajrzę właśnie na forum diety, bo raczej sama nic odpowiedniego jadłospisu sobie nie skonstruuję ;) Mam wrażenie ,że w końcu pozbywam sie tej chęci ciągłego podjadania , która towarzyszyła mi od momentu rzucenia palenia . Więc powoli trzeba brać sie za sobie i wrócić do swoich gabarytów ;) Lost , mam nadzieję , że w końcu otrzymasz pozytywną odpowiedź dotyczącą pracy ... Daj znać w razie czego :) No i życzę Ci udanego wypoczynku u rodzinki , pewnie jedziesz tam gdzie myślę....?:)
-
Ale mi się napisało ;) Idę z pieskiem na spacerek :)
-
Witajcie:) Dzisiaj każada kosteczka mnie boli , nie wiem czy nadgarstka sobie nie uszkodziłam bo troszkę mnie rwie ;) Ale nic to do wesela się zagoi;) Tymbardziej ,ze jest ono w odległych planach ;) Lost no właśnie mi niepalenie też boczkami wychodzi ;) Muszę ostro za siebie się wziąść i dopóki jest pogoda to rower + jakaś dietkę przydało by sie wrzucić ;) Kiedy będziesz wiedziała coś w sprawie poniedziałkowej pracy ? Rybciu grafik zrób ;) U mnie też zawsze był ten sam problem z dostępem do kompa ale kupiłam sobie laptopa i problem rozwiązałam ;) Jak znajdziesz pracę też spraw sobie taka przyjemność :) DKMG pomoć jest zapracowany ;) Ale jak dla mnie to kolejny odwyk od kafe ...W pracy zastukam do niego i dowiem sie co słychać ;) A jak Twoje sprawy sercowe ?:) Pomoc drogowa - mimo wszystko pozostanę przy panach ;) :D Fajna 28 - przykro mi bardzo z powodu straty pracy :( Jestem rzeczywiscie wesołą osobą bo tak na prawdę juz teraz nie mam za dużo powodow do smutków . Jedna sfera życiowa mi nie wychodzi a reszta daje mi satysfakcję ;) Pozdrawiam:) I tak ogólnie .Piszę cały czas z Tomkiem ,wczoraj dowiedziałam się ,ze miał w planach związać się ze mną ale nic z tego chyba nie wyjdzie bo jest jaki jest .Tomek kompletnie nie potrafi rozwiazywać problemów , ucieka przed tym wszystkim na maksa a na wszystko ma jedyna odpowiedź ... bo praca . Wczoraj zaproponowałam mu rozmowę realną , bo tak jest najłatwiej ale nie dostałam odpowiedzi ,bo przysnął ( albo znowu ominął temet)...Nie wiem czy ja mam jeszcze cierpliwosć do tego wszystkiego ... Rybciu Tomek jest fajny , ja nie zmieniam zdania no ale już wiem ,ze idealem to on na pewno nie jest ;) Miłego dnia:)
-
Miłego wieczorku Lost Byłam na rowerze ale zaliczyłam upadek prosto w bloto przy panu ode mnie w pracy hehehe . Kolana poźdźierane , ręce podrapane , czarna jak nie wiem co wróciłam do domu - ale najważniejsze, że zadowolona ;) Grunt to dobra zabawa ;)
-
Witaj Lost :) Też Ci życzę miłego dnia:) Wydaje mi się ,że nie można generalizować,że to faceci tylko nawalają . Rozmawiając z kolegami którzy też szukają partnerek też bardzo często spotykałam sie z zarzutami ,że kobiety nie wiedzą czego chcą , że nie maja czasu itp . Tak więc wszyscy jesteśmy siebie warci ;) Syndrom czasów chyba - każdy marzy o związku jednak nie potrafi go stworzyć ;)
-
Witaj Netowy:) Ja szukam stałości ,ale od dłuzszego czasu trafiam na panów którzy może i chcą być ze mną ale albo czasu im brak , albo mają jakieś obawy które powodują , że wycofują się po czasie ze znajomości czy też początku związku . Ja tego nie rozumiem , też mam nieciekawą przeszłość za sobą ale ten rozdział został zamknięty.I jeśli probuję \"coś\" stworzyć to nie ma we mnie obaw , nie mydlę nikomu oczow i nie wycofuję sie bo obawy mi nie pozwalają zaufać . To nie jest kwestia swobody obyczajów...Jak najbradziej dążę do stałości , jednak niestety z marnym skutkiem . Każdy z panów z którymi próbowałam stworzyć związek przyznał się do tego ,że to on nawalił . Nie jestem idealem , ale jestem świadoma zalet swojego charakteru i wiem, że i tak wykazuje dużo zaangażowania , cierpliwosci dla mojego ewentualnego partera . Ale oczywiście dokładnie przeanalizowałam Twój wpis ;) i nie boję się krytyki :)
-
Witajcie:) Wieczorkiem była u nas potężna burza z niezłymi efektami świetlnymi ;) ale jeszcze przed nia zdążyłam pojeździć na rowerze . I jak to bywa , po burzy znowu jest słońce ;) Dzisiaj kolejny gorący dzień :) Wczoraj rozmawiałam z Tomkiem , a raczej popisałam na necie .I znowu te dylematy ... odejsć czy zostać ? Więcej wskazuje mi za zakończeniem tej znajomości .Niestety musiałabym godzić na tak rzadkie spotkania no i Tomek przyznał się ,że nie potrafi rozmawiać o problemach , ucieka przed nimi . Ale z tym chce powalczyć . Z drugiej strony wiem ,że to dobry facet , czuje przy nim spokój ...Jednak jeśli nie znajdziemy jakiegoś kompromisu myslę, że ten związek nie ma szans na przetrwanie . Że też, to życie uczuciowe nie może być łatwiejsze ...;) Ale ważne, że jest :) Awe udanego odpoczynku ... no i jak minęła podróż ? :) Miłego dnia:)
-
Witaj Lost:) No właśnie czytałam,ze u Was było urwanie chmury ;) U nas na dzisiaj zapowiadają jakieś gwałtowniejsze zjawiska atmosferyczne , jednak mam nadzieje,że nie przeszkodzą nam one w wieczornej wycieczce ;) Ja mam swoja teorie odnośnie układania sobie życia po rozwodzie.Generalnie wydaje mi sie ,że po rozwodzie przez rok człowiek nie powinien probować układać sobie ponownie życia . Myślę ,że jest to czas na wyciszenie sie , uspokojenie , nabranie dystansu do przejść które towarzyszą zawsze osobom w trakcie rozwodu . A Tomek jest bezpośrednio po rozwodzie i myslę, że jest właśnie tak jak mowisz Lost - nie dojrzał jeszcze do nowego związku . W momencie kiedy zaczął się angażować , uciekł z niego . A u nas sporo pracy :O Niestety jak zwykle na koniec kwartału ale jeszcze tylko 8 dni roboczych i urlopik:) Zaczynam odliczanie ;)
-
Witaj Awe :) Dzisiaj ledwo się ruszam ;) Boli mnie każada kosteczka ale o dziwo na tyłeczku mogę siedzieć ;) Dzisiaj wieczorkiem też jedziemy , dlatego necik wieczorami i tak mi odpada . Mnie też Tomek rozczarował ,aż nie chce mi sie wierzyć ,że tak zakonczył naszą znajomość . Nie wymagałam od niego żadnych deklaracji , bo co to jest dwa miesiace znajomosci ale do samego końca twierdził że mu na mnie zależy . Dziwnie to okazywał :O No nic świat sie z tego tytułu nie zawalił ;) Dalej będę szukać swojego szczęścia :) Awe to życzę Ci miłego , spokojnego ,odpoczynku u Mamy :) I zagladaj w miarę możliwości :) Bo chyba sama tutaj zostanę :(
-
15 km rowerem za nami :) Byłam ze starszym synkiem i kolegą . Wieczor jest tak piękny ,ze w ogóle nie chciało mi się wracać do domu ... do tego ten przepiękny zapach maciejki :) Niestety jutro praca ;) Tomek nie odezwał się od soboty , więc już wszystko jasne ...Poprostu zamilkł , nie próbowal nawet porozmawiać . Miłego wieczoru:)
-
Dziękuję Awe :) Niestety czasami mi praca przeszkadza w pisaniu ;) :D
-
Ja muszę sobie trasy jakieś wyznaczyć na urlop , gdzie pojedziemy. Mamy piękne okolice i nie wszędzie jeszcze byliśmy . Żałuje że starszy nie chce na kolonie na sierpień pojechać . Cały miesiąc będzie musiał siedzieć sam w domu . Kamień z serca mi spadł, że bedziesz ;)Jakoś dziwnie by mi było gdybym nie miała sobie tutaj z kim pogadać . Muszę czasami się wygadać , tym bardziej że raczej ostatnio ze wszystkim mam pod górkę niż z górki ;)
-
Ojej Awe to moze być tak że zostane sama :( Buuuu i z kim ja będę sobie tutaj pisać ? :( Może Rybcia załatwi sobie w końcu necik :) Ale życzę Ci przyjemnego pobytu u mamy :) No właśnie tak się zastanawiam czy a po urlopie nie wrócę do pracy jeszcze bardziej zmeczona ?;) :D
-
Oby , bo już mi się chce pobyczyć ;)
-
Jeszcze Awe nie czytałam wiadomości (telewizji nie oglądam) i za bardzo nie wiem co wydarzyło sie w Polsce i na Świecie . Za jaki czas zerknę na wszystkie wiadomości . No niestety takie mając taki zawód człowiek jest narażony na katastrofy . Co rusz słyszy się o wypadkach bardzo często właśnie na takich imprezach . Zazdroszczę Ci tego urlopowania, mi jeszcze oprócz dzisiejszego dnia zostało 9 dni pracy i w końcu odpocznę .
-
Awe - czy Ty już urlopujesz ?:) Samotniczka , na głównych stronach wp. onet , interia masz czaty . Tam możesz się zalogować w interesującej Ciebie kategorii . Są portale randkowe np. www.sympatia.pl czy www.ilove.pl ...mozesz sobie założyc profil i poznawiac panów . Ale mimo wszystko dobrze mieć na profilach randkowych wklejone swoje zdjęcie .