sama_mama_73
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sama_mama_73
-
Witaj Aw:) Spać nie mogłam :) Nie musiałam małego do przedszkola odwozić i miałam więcej czasu , więc zajrzałam ;) A teraz juzintensywnie pracuje ;)
-
Witaj Lost:) A ja wróciłam niedawno z roweru. Mam nadzieje ,ze wrócę do codziennej jazdy i wyjdzie mi to tylko na zdrowie , nie tak jak moje kontakty z panami ;) Ale na rowerze byłam z kolegą , praktycznie caly dzień spędzilismy razem i przynajmniej nie miałam za dużo czasu na smutki . Bo Tomek dzisiaj nie odezwał się do mnie przez cały dzień . Lost ja nie dokończyłam Ci tego maila ( ale właśnie przyszedł ten kolega) i szybko go wysłałam . Krzycz mi może tutaj na topiku ,że coś mi na skrzynkę wysłałaś , bo normalnie ostatnio zapominam tam zajrzeć . Przepraszam za zwłokę Miłego wieczoru i spokojnej nocy
-
Witaj Samotniczka:) Przede wszystkim nie ma co zakładać, że ten Ktoś bedzie z nami przez resztę naszych lat . Chocna pewno zawsze warto zainteresować sie panem ktory \"dobrze rokuje\" ale to i tak nie daje nam gwarancji szczęścia wiecznego ;) Gdybym wiedziała gdzie poznać takiego pana to pewnie już bym go poznała ;) Najdłuższy mój zwiazek po rozwodzie był z facetem z czatu , teraz te krótsze to portale randkowe .Poznalam tez panów tutaj na kafeterii ale też nic z tego nie wynikło . Myśle, że to nie o miejsce chodzi gdzie poznajemy te swoje połówki , najczęściej jednak jest po przypadek , łut szczęścia i zrządzenie losu ;) Ale pomagać też trzeba jednak :) Życzę Ci powodzenia:)
-
Też zmykam już z netu i tak dzisiaj tutaj zabalowałam ;) Do miłego Awe :)
-
No właśnie małego nóżki bolą przy infekcjach Muszę koniecznie mu zrobić ASO . Ale to oczywiście dopiero po zakończeniu leczenia . Ale ogólnie czuje się już dobrze , apetyt wraca. Tyle ,żeby znowu czegos nie załapał . We wtorek idę z nim do kontroli i poproszę o skierowanie na badanie . Na razie zaczekam na rostrzygnięcie "związku" z Tomkiem ale na 99% już jest po . Nie odezwał sie od rana ,a wiem że nie śpi bo był już na necie. Takie zachowania działaja na mnie bardzo lecząco , bardzo szybko pozbywam się wtedy "uczuć" ;) Jestem juz chyba zmęczona poznawaniem nowych panów i dlatego powinnam odpocząć . Choć ten Ktosiek w mailach brzmiał bardzo sympatycznie ;) No ale Tomek też na początku był facetem bez wad ;) No tak Awe, pewnie nie bedzie to wystrzałowa impeza ale wytrwaj ;) Moi eks teściowie byli niesamowici ;) Mój eks znikał , wychodził sobie od nich , teściowa szła do kuchni , teściu kładł sie spać a ja siedziałam sobie sama z dzieciakami przy stole :D Teraz już mi się chce z tego śmiać ale wtedy było mi bardzo przykro . Ale Tobie życzę udanej imrezki i miłego dnia
-
Na razie chyba jednak odpocznę od panów :) Choć jest ktoś kogo chciałabym poznać , zajrzał tutaj na topik kiedyś , ale wtedy jeszcze żyłam dylematami wrocławianin, Tomek . Mam jego maila, więc jak na 100% bedę wiedziała,że z Tomkiem koniec moze zdecyduję sie napisać do tego Ktosia ;) Miłej imprezki Awe :)Ja dzisaj zostane tylko przy kawce :)
-
Witaj Awe:) Złoty jest wyjątkowo grzeczny na tym topiku , wiec nic nie stoi na przeszkodzie ,żeby sobie pokonwersować ;) Tomek nie przyjechał nawet do szpitala . Mój eks mąż też nie zajrzał do małego ,chociaż poinformowałam go oczywiscie gdzie jesteśmy . Był za to mój były,odwiedził nas - dla niego wszyscy bylismy bardzo ważni . Ja i moje dzieci. Wczoraj dostałam też \"ochrzan\" od drugiego faceta z którym się spotykałam ,że nie dałam znać, że siedzimy w szpitalu . Posiedział by z nami , czy z małym a ja w tym czasie mogłabym sobie wyskoczyć np . do domu . Dla juz teraz kolegów ,nie było problemu ,żeby mi potowarzyszyć .Jeden z nich jechał 140 km . Tomek ma 20 minut drogi i od prawie dwóch tygodni go nie widziałam . Chyba już wszystko jasne :( Dzisiaj idę na kawę z kolegą , muszę zająć czas i myśli troszkę. A jak Awe Twoi goście ? Miło spędziłaś czas ?:)
-
Witajcie :) Jeśli to ten - ja już nie jestem taką optymistką.Już nawet moja przyjaciółka widzi, że Tomek nawala . Pytała się mnie czy Tomek był u nas w szpitalu , że są chwile kiedy powinno sie wszystko rzucić i być przy tej drugiej osobie ,żeby ja wspierać , czy po prostu być przy niej . Tłumaczyłam Tomka ,ze praca , że obowiązki ... ale tylko mnie zjechała i wiem , że ma racje . Nie wiem jak to dalej będzie ale obiecałam sobie kiedyś ,ze nie pozwolę sobie na takie ignorowanie mnie przez faceta a znowu pozwalam . Jeśli się nic nie zmieni , jeśli Tomek na prawdę nie pokaże ,że mu zależy tak jak to cały czas twierdzi to zakończę tą znajomość . Miłego dnia :)
-
Juz Ci wierze ;) Zmykam Złoty na piwko
-
Do Lili piszesz czy do mnie ?:)
-
Jakaś ... ja mam dwoje dzieci i w moim życiu uczuciowym ciągle coś się dzieje . Ale nie trafiłam jeszcze na tego swojego . Ale dzieci na prawdę nie są przeszkodą w ułożeniu sobie życia :) Złoty - nie ma mowy :D nie dostaniesz linka :P Moja mama coraz lepiej ale w sumie to nie wiadomo do tej pory co jej było i co ja pobolewa . Nie idzie postawic diagnozy .
-
Ja śpię teraz dobrze i w dzień i w nocy ;)Mogę ogólnie 24 na dobę ;) Po prostu tak mam jak za dużo zwala mi sie na głowę to odreagowuję to spaniem . Aż będę sie maila bała otworzyć ;)
-
Bo mnie nie widziałeś , nie pohamował byś się żeby jakimiś szczegółami nie sypnąć ;)
-
Teraz śpię popołudniami bo jestem przemęczona i za dużo kłopotów miałam ostatnio . Organizm chyba odreagowuje ;)
-
Niemożliwe :) mój nick na portalu a jaką literke jest , jakieś szczegóły podaj :)
-
Nie , nie chce mi sie na razie nikogo poznawać .
-
A skąd wiesz to Złoty? ;) Przecież mnie nie widziałeś :P
-
Chyba trzeba coś ze spacjami pokombinować ;)
-
Już wchodzi :) Chyba przez chwilę miałam cos z netem ;) Smakowicie wygląda ;)
-
No niestety muszę z przykrościa przyznać , że i tym razem trafiłam jak kulą w płot :( Złoty , link nie wchodzi , a ja może zaraz na jakieś piwko z kolega wyskoczę i zaleje smutki ;)
-
Witaj Złoty :) Ja bym się chętnie napiła ;) Może weselej by mi się zrobiło :O ;)
-
Hej Awe :) Goście poszli ? Właśnie po raz kolejny \"na noże\" wzięłam się z Tomkiem . Mam dość , nie chcę żyć na takiej huśtawce i ciągle czekać kiedy łaskawie znajdzie dla mnie czas . Miałam wyluzować ale nie daje rady , po prostu tęsknie.
-
No to bardzo ale to bardzo się cieszę , że nie pozbędziemy się Ciebie łatwo :D Super, ze tak dobrze sobie radzisz :) Obyś jak najszybciej stałą pracę dostała i wtedy to już w ogóle będzie pięknie ;) A może i ta druga połówka w końcu się pojawi :) U mnie tak sobie ale mam nadzieje ,ze przynajmniej to już koniec kłopotów i teraz wszystko sie juz uspokoi . Troszke wpadlam przez to wszystko w kłopoty finansowe i pewnie kilka miesięcy minie zanim zaszyje tę dziurę finansową ;) Teraz też już zmykam z neciku, do poźniej
-
Witaj Rybciu :) Wczoraj właśnie myślałam co u Ciebie :) Pewnie ,że pamiętam Ciebie :) Jak Ci sie układa ? Kiedy bedziesz miała necik na stałe ?:) A tak w ogóle to wszystkim życzę milego dnia
-
W końcu wygoniłam starszego na rower :) Chwilka ciszy w domu, bo jak są dwoje to można oszaleć ;) U nas pogoda jest ładna , wczoraj od rana była ulewa , troszkę ulice pływały , ale dzisiaj wiatr i słońce szybko to osuszyły . Ale na południu to na prawdę masakra , mam nadzieje, że mieszkasz Awe w bezpiecznej okolicy ? No właśnie wydaje mi się, że to od początku ciagnie sie za nami ta pierwsza angina . Albo antybiotyki były niedobrane albo za krótko brane,chociaż oczywiście każde opakowanie do końca dawałam .Teraz już mały ma wakacje więc nie bedzie wsród skupiska dzieci i może nabierze odporności po tych wszystkich antybiotykach . Miał robiony wymaz który nie wykazał bakterii .Hmmm troszkę dziwne bo wg lekarzy i laryngologa ma anginę ropną . Nie wiem czy nie kłóci sie to jedno z drugim . Dla mnie ropa to bakterie . Mama w miarę dobrze , odczuwa jednak bóle ,w dużej mierze jest to zwiazane z tym co zje . Musi bardzo uważać . Była u profesora w Trójmieście i ma kolejną niepotwierdzoną diagnozę :O Jeśli to nie wróci to po prostu było to zapalenie \"czegoś\" Czy z Tomkiem lepiej ? Hmmm , pewne tematy zostały \"przysypane\" i na razie muszę po prostu uzbroić sie w anielską cierpliwość ;) Ja już nie mogę doczekać się urlopu , ale oby pogoda dopisała a wtedy tylko morze , plaża , słońce i wiatr ;) Tego właśnie mi trzeba :) Ale niestety nigdzie nie wyjeżdżamy. Jak będziesz u Mamy to necik będziesz miała ?